Data: 2014-10-14 18:58:43 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> Mam juĹź kamerÄ w aucie parÄ lat, nigdy mnie jakoĹ szczegĂłlnie To byĹo zatrzymanie przed przejĹciem wymuszone przez pieszego czy zwykĹy pustak ? |
|
Data: 2014-10-14 19:30:56 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
John Kołalsky w <news:m1jlss$ali$1mx1.internetia.pl>:
Użytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl> Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły pustak ? To było wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem, zwykły pustaku. -- 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-14 20:19:11 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Tom N" <17.141014@65.193056.invalid>
Bezpośrednio przed przejściem to było "omijanie pojazdu, który zatrzymał się ....". zwykły pustaku. Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ? |
|
Data: 2014-10-14 20:34:27 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
John Kołalsky w <news:m1jqjo$r7f$1mx1.internetia.pl>:
Użytkownik "Tom N" <17.141014@65.193056.invalid> To było wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem,Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnieTo było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły Bezpośrednio przed przejściem to było "omijanie pojazdu, który zatrzymał się ...". Ani nagrywający ani poprzedzający nie stali... zwykły pustaku. Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ? Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu... -- 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-14 20:49:18 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Tom N" <76.141014@87.203428.invalid>
Oni nie jechali "bezpośrednio przed". Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina. Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał, czyli osoba, która go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać. Mówiłem, pustak zatrzymał się a ona najprawdopodobniej zagapiła się.
Synek ... umiesz się normalnie podpisać czy będziesz dalej pieprzył farmazony |
|
Data: 2014-10-15 00:35:41 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Tue, 14 Oct 2014, John Kołalsky wrote:
Użytkownik "Tom N" <76.141014@87.203428.invalid> Ciebie też trzeba prosić, żebyś sprawdził art.9.11 KW? W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze są słowa "bez naruszania postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu". A w przepiach karnych jest "lub zaniechania". Mówiłem, pustak zatrzymał się ....niektórzy tu tłumaczą, że NIE MA innej metody niż przydzielanie mandatów "niepustakom" i coraz bardziej wychodzi, że mają rację. Bo niby tak na zdrowy rozum, część nagrań na youtubie nt. wyprzedzania i omijania przed przejściem kwalifikowałaby się do "czepiania się", ale skoro *W TYM* przypadku jest dyskusja (piesi na pasach są, a jadący nie widzi czy tam nie ma np. dziecka lub psa), no to trudno, Sejm chyba ma rację. a ona najprawdopodobniej zagapiła się. Jasne. W każdej innej sytuacji byłaby wdeptana w ziemię, ale wyprzedzając na przejściu co tam, "tylko się zagapiła". Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ? A odróżniasz "normalne podpisanie się", cokolwiek to znaczy, od PODANIA NAZWISKA o którym raczyłeś pisać? (wiem, wiem, pewnie różnica wykracza poza PoRD :>) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-15 18:45:11 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
John Kołalsky w <news:m1m8l3$ben$1mx1.internetia.pl>:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Ciebie też trzeba prosić, żebyś sprawdził art.9.11 KW?Ani nagrywający ani poprzedzający nie stali...Oni nie jechali "bezpośrednio przed". Nie wiem o co Ci chodzi. To nie jest dziwne, patrząc na twoją /tfurczość/ Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. Jeśli ma się^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ zatrzymać na przej Zacznij w takim razie od: Art. 3 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani... a ona najprawdopodobniej zagapiła się.Jasne. Nie, chodzi o to, że O co chodzi jasiu, bo nie dokończyć był raczyłeś... A odróżniasz "normalne podpisanie się", cokolwiek to znaczy, od PODANIASynek ... umiesz się normalnie podpisać czy będziesz dalej pieprzył farmazonyZnowu wstydzisz się swojego nazwiska ?Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu... Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska" właśnie w kontekście podpisywania się. Czyli o tym, że on tego chce a nie ja. Ja gdzieś pisałem o podpisywaniu? Znowu coś ci sie jasiu pomieszało. -- 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-15 19:03:49 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Nie wiem o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. Jeśli ma się zatrzymać przed przejściem i tego nie zrobi to to będzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedzać a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej nie będzie bo przyczyną zaistnienia zjawiska było zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musiał być obowiązek hamowania.
Ja tam pieszych na pasach nie widziałem.
Jeśli raz mi się zdarzyło na przejściu zagapić i widzę to samo na YT to co mam od razu po kimś "jechać" ?
Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska" właśnie w kontekście podpisywania się. Czyli o tym, że on tego chce a nie ja. |
|
Data: 2014-10-15 20:09:30 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
John Kołalsky w <news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl>:
[...] I znowu się nie popisałeś... From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid> Newsgroups: pl.misc.samochody Subject: =?utf-8?Q?Re:_Przej=C5=9Bcie_dla_pieszych?= Control: cancel <m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl> Pa jasiu. -- 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-15 20:13:43 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Tom N" <4.141015@95.200930.invalid>
Idźże stąd głupku jak nie umiesz normalnie dyskutować |
|
Data: 2014-10-15 20:21:39 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
John Kołalsky w <news:m1meli$tg$1mx1.internetia.pl>:
Użytkownik "Tom N" <4.141015@95.200930.invalid> [...] Idźże stąd głupku jak nie umiesz normalnie dyskutować Jasiu, przyszedłeś tu niewiadomo skąd, obrażasz interlokutorów niewiadomo dlaczego, i na dodatek mianowałeś sie moderatorem pms? -- z dedykacją dla jasia, który szczeka, ale podpisać sie nie potrafi Tomasz Nycz aka 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-16 20:07:54 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Tom N" <83.141015@74.202139.invalid>
Plonk |
|
Data: 2014-10-15 21:17:50 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Przejście dla pieszych | |
Hello Tom,
Wednesday, October 15, 2014, 8:09:30 PM, you wrote: John Kołalsky w <news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl>: [...] I znowu się nie popisałeś... From: =?iso-8859-2?Q?John_Ko=B3alsky?= <john@kowal.invalid> Mój TheBAT! nie przyjmuje canceli ;) Ale mam go w KF a w szambie nie lubię grzebać. Jakby co, to i tak w archiwum jest do odnalezienia :) Pa jasiu. :) -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-10-15 23:57:45 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości news:m1maig$i6p$1mx1.internetia.pl...
Twoja prywatna definicja wyprzedzania tutaj nie liczy się. Liczy się definicja z PoRD, art. 2 28) wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku; Ja tam pieszych na pasach nie widziałem. Nie widziałeś bo przechodzień był zasłonięty przez pojazd na lewym pasie. Nie ma znaczenia czy tam był pieszy. Tam nie wolno wyprzedzać !!! bo tak stanowi PoRD. a ona najprawdopodobniej zagapiła się. Takie gapiostwo może spowodować śmierć przechodzącego i dlatego powinno być karane najwyższą karą przewidzianą w Kodeksie Wykroczeń. Aby tak się stało to nagranie powinno trafić do policji i nie tylko to, podobne również. |
|
Data: 2014-10-16 02:53:11 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Wed, 15 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał Dla ścisłości, ma znaczenie o tyle, że istnieje dodatkowy nakaz jazdy "z prędkością pozwalającą na natychmiastowe zatrzymanie się" jeśli na przejściu przy którym jest inny pojazd idzie pieszy. Każdy "wjazd na pasy" naruszający pierwszeństwo pieszego podpada pod ten przepis, a jak kierujący nie widzi wolnego przejścia (bo zasłonięte pojazdem) to pozostaje mu przyjąć, że pieszy tam jest. Tam nie wolno wyprzedzać !!! bo tak stanowi PoRD. Niezaprzeczalnie :) Ale w razie gdyby, do listy złamanych przepisów prokurator może dopisać art.11.9 KW, dlatego jest różnica (niezbyt istotna, to prawda). pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-16 08:13:41 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1410160248000.3648quad... On Wed, 15 Oct 2014, Witolko wrote: Pisz wyraźnie, że chodzi ci o Konwencję Wiedeńską. Konwencja Wiedeńska w tym przypadku nie ma zastosowania, bo PoRD jest ostrzejsze/surowsze i jasno zakazuje wyprzedzania, niezależnie czy pieszy jest na przejściu, czy go nie ma. Pamiętaj, że w wątku mamy przypadek wyprzedzania. może dopisać art.11.9 KW, Pisz wyraźnie, że chodzi ci o Konwencję Wiedeńską. KW to jest Kodeks Wykroczeń. |
|
Data: 2014-10-16 09:59:08 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Thu, 16 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Na razie napisałem o przepisie, bez znaczenia skąd on: jest i obowiązuje. Konwencja Wiedeńska w tym przypadku nie ma zastosowania, A zasady prawne jak zwykle... paść się poszły. Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza możliwości obrony poprzez wykazywanie, że kto inny popełniał "wykroczenie o wyższym priorytecie" (znaczy spowodował własne wykroczenie w postaci wyprzedzenia). niezależnie czy pieszy jest na przejściu, czy go nie ma. W zakresie "niezależności" tak. Zgoda. Ale to konwencja wyklucza możliwość powołania się na usprawiedliwienie poprzez "spowodowanie niemożliwości" przez innego uczestnika ruchu (przez owo nagłe i gwałtowne hamowanie). Wyklucza wprost i bezpośrednio - w praktyce objawia się to tak, jak powiedzmy "odstęp bezpieczny" wg polskich przepisów (w odróżnieniu od niemieckich, zawierających wprost zdefiniowane minimum): dopóki nie dojdzie do jakiegoś *skutku* takiej jazdy, jazda "na zderzaku" jest praktycznie bezkarna, mimo że dla wszystkich jest oczywiste, że metrowe odstępy przy 100km/h nijak "odstępem bezpiecznym" nie są; podobnie przejechanie obok ostro hamującego pojazdu, ale bez spowodowania wypadku, w oparciu o definicję z PoRD dawałoby "praktyczną bezkarność" takiego zachowania, ze względu na obronę wersją "niemożliwości". Nakaz zapewnienia "natychmiastowego zatrzymania" wszelkie takie tłumaczenia wyklucza. W PoRD podobny przypadek jest skonstruowany dla cofania: art.23.1.3 wyklucza tłumaczenie że "nie dało się widzieć", zawiera otwartą listę wskazującą "wszelkie środki", wskazując nietypowy przykład (środki wykraczające poza kierowanie z miejsca kierowcy). AFAIR jest to skutek wypadku, którego rozstrzyganie zaszło aż do SN (jeśli dobrze pamiętam, kierowca się bronił że "nie mógł widzieć" że ktoś mu wlazł pod koła, sąd orzekł że miał sobie zapewnić widoczność, ale dyskusja spowodowała nowelizację - kiedyś słów o "osobie trzeciej" nie było, a jednym z celów była łatwość karania mandatem oraz możliwość karania bez rozważania priorytetów przepisów jeśli kto inny łamie inny przepis). Pamiętaj, że w wątku mamy przypadek wyprzedzania. Pamiętam. Pamiętam również, że w rachubę wchodzą "zasady prawne", które mogą skutkować niejako odwróceniem priorytetów przepisów, z umyślnością działania na czele i właśnie "spowodowaniem niemożliwości" gdzieś niedaleko głębiej. może dopisać art.11.9 KW, pzdr, Gotfryd Nie ma takiej "predefinicji", używanie skrótowców zawsze obarczone jest ryzykiem niejednoznaczności, kto wie ten wątpliwości nie ma, a kto nie wie - dopyta. Moje ulubione - IBM :> (Instytut Budowy Maszyn jakby kto pytał). Faktem jest, że przydałby się jednoznaczny (odróżniający) "przyjęty skrót" na kodeks i konwencję. Niemniej jak nie zapomnę to będę zaznaczał czy "kodeks" czy "konwencja", choć czasem :) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-18 01:49:38 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1410160919290.1728quad... Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza możliwości obrony Tylko głupek może bronić się, że wyprzedzał, bo ktoś inny też wyprzedzał. |
|
Data: 2014-10-18 12:14:03 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Sat, 18 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Merytorycznie nie chodziło o "czyjeś inne wyprzedzanie", tylko wyprzedzanie spowodowane nagłym awaryjnym hamowaniem pojazdu na innym pasie. Pomysł nazwania tego *hamowania* "wyprzedzaniem" to koncept sam w sobie stworzony przez Johna (IMO kodeksowe znaczenie wyprzedzania dotyczy strony "czynnej", czyli wyprzedzającego, a nie "biernej", czyli wyprzedzanego, teza że wyprzedzany ma zapobiegać wyprzedzaniu jest dość... dziwna). Natomiast w takim przypadku fakt "niespodziewanego spowodowania", o ile nie ma przepisu szczegółowego (jak w konwencji), skłania do uwolnienia kierowcy od winy, w oparciu o dopełnienie przewidzianych prawem obowiązków i przyjęciu że *w tym zakresie* obowiązuje zasada "nie można żądać niemożliwości". Przy warunku z konwencji (piesi są na pasach) ta zasada kiepsko działa, bo jest jawny nakaz zwolnienia tak, aby móc "natychmiast zatrzymać". Ale przy warunku z PoRD tego zastrzeżenia nie ma. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-18 14:18:35 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Jasne zakazanie wyprzedzania nie wyklucza możliwości obrony Bzdurzysz. Nie napisałem, że hamowanie jest wyprzedzaniem tylko, że hamowanie spowodowało wyprzedzanie. |
|
Data: 2014-10-18 01:59:14 | |
Autor: Smok Eustachy | |
Przej?cie dla pieszych | |
W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze:
/.../ Pisz wyraźnie, że chodzi ci o Konwencję Wiedeńską.A jak gościowi po lewej zgasł silnik? Ja bym stanął, puścił ew ludzi i pojechał. |
|
Data: 2014-10-18 08:37:02 | |
Autor: Cavallino | |
Przej?cie dla pieszych | |
Użytkownik "Smok Eustachy" <smok@wurg.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:5441ad52$0$12626$65785112@news.neostrada.pl... W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze: Ale jest nieważne (nieobowiązuje) w tym punkcie, w którym jest sprzeczne z konwencją, jako z aktem wyższej mocy. |
|
Data: 2014-10-19 06:33:50 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał w wiadomości news:m1t1q5$i9u$1node1.news.atman.pl...
Udowodnij że jest sprzeczne. Udowodnij że jest wyższej mocy. Tylko bez ogólników, konkretnie. |
|
Data: 2014-10-19 16:11:40 | |
Autor: Shrek | |
PrzejÂście dla pieszych | |
On 2014-10-19 06:33, Witolko wrote:
Ale jest niewaĹźne (nieobowiÄ zuje) w tym punkcie, w ktĂłrym jest sprzeczne z Udowodnij Ĺźe jest wyĹźszej mocy. Nie da siÄ bez ogĂłlnikĂłw. Po prostu ratyfikowane traktaty miÄdzynarodowe sÄ wyĹźej od prawa "miejscowego". Shrek. |
|
Data: 2014-10-20 10:58:39 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Sun, 19 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Cavallino" <cavallinoBEZ-SPAMU@konto.pl> napisał Z tą "sprzecznością" mamy w sumie dwa poziomy. Po pierwsze, powinniśmy ściśle pisać że daje "niepokrywające się wyniki" (znaczy wg jednego aktu wolno, a wg drugiego nie). Na razie nie natknęliśmy się na przypadek "prawdziwej sprzeczności", która nakazywałaby sprzeczne zachowania - bo oczywiście negacją "nie wolno" nie jest "wolno" lecz "trzeba", i rozwiązaniem jest "zastosowanie się do obu aktów" - w praktyce przestrzegania zakazów wynikłych z jednego i drugiego (przy czym warunki wejściowe mogą być różne - i są, nie pokrywają się). Z faktu, że wg PoRD coś wolno, jeszcze nie wynika, że na pewno wolno. Udowodnij że jest wyższej mocy. To z dwu powodów. Primo - z zapisu z konstytucji. A secundo, i to w sumie jest ważniejsze, z możliwości poddania wyroku (prawomocnego!) opartego o prawo krajowe "pod sąd" międzynarodowy. Skoro *państwo* w umowie zobowiązało się przestrzegać jakiegoś tam zapisu, to przegra choćby tylko dlatego, że ten zapis nie był przestrzegany. Zaskarżysz nieprzestrzeganie tego zapisu i wygrasz. Dla jasności, Polska zastrzegła sobie w zakresie konwencji wiedenskiej m.in. listę przypadków "niepoddawanych pod sądy m-narodowe" (jakoś inaczej to tam brzmiało, ale miało ten skutek), ale w końcu się z tego wycofała (była ustawa wycofująca zastrzeżenia). Chyba tylko znaki podjazdu i zjazdu zostały :) (na liście zastrzeżeń "prawa do różnic") i nie wiem czy dobrze pamiętam, że gdzieś o żółty kolor (na znakach) chodziło. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-18 12:22:29 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przej?cie dla pieszych | |
On Sat, 18 Oct 2014, Smok Eustachy wrote:
W dniu 16.10.2014 o 08:13, Witolko pisze: No i słusznie. Zgodnie z literą prawa :) Z p. widzenia konwencji - legalne. Tam zakaz dotyczy przypadku kiedy piesi są *na* przejściu (za to bez względu na przyczyny zdarzeń) Wg PoRD też legalne, bo tam zapis jest restrykcyjniejszy, ale warunkowany jest zatrzymaniem się pojazdu W CELU przepuszczenia pieszych. Już raz to w tym wątku podkreślałem: z tego powodu w PoRD warunki dla omijania i wyprzedzania są zapisane OSOBNO. Trzeba przyznać, że w tym miejscu twórca przemyślał treść. Skoro stoi bo się zepsuł (więc warunek z PoRD nie jest spełniony i nie zabrania jazdy), a skoro pieszych nie ma to warunek z konwencji nie jest spełniony i też można jechać. To szerokiej drogi :) Taki zepsuty pojazd implikuje jedynie konieczność "zwolnienia aż do możliwości natychmiastowego zatrzymania" (w praktyce: wychylenia się tak żeby widzieć całe pasy) z braku pewności, czy pieszych na pasach nie ma. Jedyny "nielogiczny" element jest taki, że po upewnieniu się że więcej pieszych nie ma, *formalnie* nie wolno przejechać "za plecami" pieszego, choć znajduje się już po przeciwnej stronie drogi. Konwencja zabrania. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-19 06:33:31 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1410181214250.3620quad...
Nieprawda. Wolno przejechać "za plecami" pieszego w sytuacji jak wyżej. Oczywiście z zachowaniem szczególnej ostrożności. PoRD nie zabrania. |
|
Data: 2014-10-19 10:24:35 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Sun, 19 Oct 2014 06:33:31 +0200, Witolko
PoRD nie zabrania. SzwagierkÄ oblali na egzaminie za to, Ĺźe ruszyĹa zanim pieszy zdjÄ Ĺ nogÄ z jezdni. NadmieniÄ, Ĺźe nie prĂłbowaĹa mu przejechaÄ po piÄtach, bo pieszy byĹ juĹź po przeciwnej stronie, na innym pasie ruchu. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-19 16:21:00 | |
Autor: Shrek | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
On 2014-10-19 10:24, Myjk wrote:
PoRD nie zabrania. Gwoli ĹcisĹoĹci, to Ĺźe kogoĹ oblali za coĹ, nijak nie implikuje, Ĺźe mieli racjÄ. Ja w czasie egzaminu dowiedziaĹem siÄ miÄdzy innymi, Ĺźe nie wolno zatrzymywaÄ siÄ na torach tramwajowych (tramwaj staĹ bo miaĹ czerwone, ja skrÄcaĹem na zielonej strzaĹce i koleĹ przede mnÄ siÄ zatrzymaĹ bez sensu). Nie wiem dlaczego miaĹbym siÄ nie zatrzymaÄ, nie wiem co miaĹbym zrobiÄ - przejechaÄ po ciÄ gĹej i go ominÄ Ä, wjechaÄ mu w dupÄ? Egzamin zdaĹem, bo to byĹ jeden bĹÄ d wiÄc siÄ nie kĹĂłciĹem - zapytaĹem tylko po dlaczego nie moĹźna siÄ zatrzymywaÄ na torach - odpowiedĹş byĹa "bo nie, a jakby siÄ motocykle zepsuĹ i by pan tan zostaĹ";) O innych ciekawostkach pisaĹem wczeĹniej - po wyprzedzaniu moĹźna wracaÄ przez jednostronnie przerywanÄ od strony ciÄ gĹej, po omijaniu juĹź nie. Na skrzyĹźowaniach w terenie zabudowanym jest 50 nawet jak przed i za masz podniesionÄ do 70. Jak przejedziesz przez skrzyĹźowanie dynamicznie to jest to "niemal wymuszenie". Shrek. |
|
Data: 2014-10-19 16:36:17 | |
Autor: Liwiusz | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
W dniu 2014-10-19 16:21, Shrek pisze:
Na skrzyĹźowaniach w terenie zabudowanym jest 50 nawet jak przed i za To juĹź zostaĹo zanegowane ;) -- Liwiusz |
|
Data: 2014-10-19 17:10:15 | |
Autor: Shrek | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
On 2014-10-19 16:36, Liwiusz wrote:
W dniu 2014-10-19 16:21, Shrek pisze: Zostanie zanegowane, jak nie bÄdÄ pisali bĹÄdu w arkuszu. WĹasnie do tego zmierzaĹem, Ĺźe jak egzaminator mĂłwi, Ĺźe tak jest, to nijak nie wynika z tego, ze ma racjÄ. Shrek. |
|
Data: 2014-10-20 10:45:01 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Sun, 19 Oct 2014, Witolko wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał Przeczytałem powoli ;) ten zapis z konwencji i wypada się zgodzić. "jechać z dostatecznie zmniejszonš szybkociš umożliwiajšcš natychmiastowe zatrzymanie pojazdu, jeżeli pieszy znajduje się na przejciu" Nie ma literalnie mowy o omijaniu lub wyprzedzaniu (poza "prawem do zaostrzenia przepisów" przez strony). No to mi wyszło, że pytanie o kwestię winy w przypadku dziecka zawracajacego 'z zaskoczenia' było zasadne a odpowiedź inna niż wynika z PoRD: kierujący "niedostatecznie zwolnił" i nic go nie wytłumaczy. Oczywiście z zachowaniem szczególnej ostrożności. Z jednego - zgoda. Z drugiej nie wystarczy - trzeba jeszcze "dostatecznie zwolnić" żeby móc "natychmiast" się zatrzymać. Pewnie będziesz krzyczał że to to samo, ale IMO nie :) PoRD nie zabrania. OK, przedobrzyłem z wymogiem, ale to że PoRD nie zabrania, nie dowodzi (jeszcze) niczego. PoRD nie zabrania również zastrzelić pieszego który ośmielił się wleźć na pasy, a jednak nie wolno tego zrobić. Zabrania inny akt prawny. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-16 20:30:19 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Gadasz bzdury. Nawet nie wiesz czy nie było dobrze widać z tamtego miejsca.
Jak sam piszesz musi być czyn, czyli nie wystarczy zjawisko wyprzedzania dwu samochodów. Ale w razie gdyby, do listy złamanych przepisów prokurator Już mi się nie chce analizować czym tam chcecie "biedną kobietę" straszyć |
|
Data: 2014-10-16 23:11:26 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Thu, 16 Oct 2014, John Kołalsky wrote:
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> Przeciwnie, bo mówię że NIE MA ZNACZENIA czy kierujący go widział czy nie (wg przepisu Konwencji liczy się, czy był). Tam nie wolno wyprzedzać !!! bo tak stanowi PoRD. Przecież zgadzasz się, że zaniechanie JEST czynem. Zaniechanie polega właśnie na "nicniezrobieniu" wtedy, kiedy trzeba (w tym w wyniku zachowań innych kierujących). A wyprzedzanie NIE JEST warunkowane przyspieszaniem, lecz WYŁĄCZNIE jazdą z prędkością większą od pojazdu obok. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-16 02:45:46 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Wed, 15 Oct 2014, John Kołalsky wrote:
Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. No to masz: pojazd obok hamuje lub "nic nie robi" (po prostu jedzie wolniej), kierujący jadący pojazdem poruszającym się szybciej (lub nie hamujący) obserwuje "zjawisko wyprzedzania" a *WIE* *z nakazu przepisu* że ma "nie wyprzedzać". Ergo klasyczne zaniechanie. Ustawa NIE WNIKA w to, które pedały trzeba wciskać aby "wyprzedzać" albo "nie wyprzedzać"! Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem. Wyprzedzać można jak najbardziej podczas zwalniania (jeśli inny zwalnia bardziej). Jako że czasami wykazujesz się e... twardością, to rozważ sobie znak zakazu wyprzedzania - wyjeżdżasz zza zakrętu z prędkością 80km/h, ktoś jedzie 20 km/h wolniej i wg Twojej definicji "braku wyprzedzania" wystarczy, że "nic nie robisz" i już wyprzedzanie znikło. Mimo że przejechałeś obok wolniej jadącego. Gratulacje ;> Jeśli ma się zatrzymać przed przejściem i tego nie zrobi to to będzie zaniechanie, ale jak ma nie wyprzedzać a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej Na pewno będzie. Jedyne co go wytłumaczy to "awaryjne hamowanie" pojazdu obok, kiedy to fizycznie nie będzie możliwe jeszcze silniejsze zahamowanie własnego pojazdu, ale on sam NIE WJEDZIE na przejście (a jedynie dopuści do tego że "wyprzedzi przed" przejściem). Przypominam o przepisie z KW: "lecz jechać z dostatecznie zmniejszonš szybkociš umożliwiajšcš natychmiastowe zatrzymanie pojazdu, jeżeli pieszy znajduje się na przejciu" (art.11.9 jakby kto pytał). Jeśli więc WJEDZIE na przejście obok nawet ostro hamującego pojazdu, to znaczy że prędkość nie była "dostatecznie zmniejszona", klops. nie będzie bo przyczyną zaistnienia zjawiska było zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musiał być obowiązek hamowania. Ty tak... poważnie? <wKF> a potem jeden z drugim się dziwi, że na egzaminie na PJ jest pytanie o długość takiego czy innego drążka - wszak jakby w przepisie nie napisali, to byś nie użył, więc pytanie jest zasadne ;P </wKF> Jasne. Każdego po równi usprawiedliwiasz? Mam sprawdzić, czy aby czegoś nie pisałeś o pieszych? Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska" Tak było. właśnie w kontekście podpisywania się. Nie. To sobie domniemałeś z kapelusza, a nie z tekstu. Czyli o tym, że on tego chce a nie ja. No właśnie - NIC nie pisał o podpisywaniu się. Całkiem jakbym czytał ustawę o podatkach ;) (znaczy trzeba uważać na literalny tekst) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-16 20:53:44 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl>
Ale zrozum ... wyprzedzają się samochody. Kierowca może jedynie spowodować wyprzedzanie, ale nie robiąc nic nigdy go nie powoduje. Ergo klasyczne zaniechanie. Zaniechanie byłoby jakby miał hamować (by nie wyprzedzać), np to hamowanie przed przejściem. Ustawa NIE WNIKA w to, które pedały trzeba wciskać aby "wyprzedzać" Nie mówi też by hamować, więc sam fakt wyprzedzania się samochodów nie wystarczy by kogoś obwinić. Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem. A gdzie tu jest jakieś przyspieszanie ? Dwa samochody wyprzedzają się bo jeden z nich zahamował. Niefart. Wyprzedzać można jak najbardziej podczas zwalniania (jeśli inny Też o tym mówię, że te z lewej hamowały i dlatego samochód z prawej wyprzedzał je. Samochód, nie człowiek. Może jest jakiś przepis, który wymaga hamowania by np zachować odpowiednią prędkości czy tam coś innego, ale samo niewyprzedzanie nie polega na hamowaniu.
Nie czytasz co piszę. Wyprzedzanie ma miejsce, ale winnego wyprzedzania nie ma bo nie ma "twojej" definicji "braku wyprzedzania" polegającej na hamowaniu by mogło wchodzić w grę zaniechanie tego hamowania.
Ale Ty podaj podstawę prawną, że kierujący musi hamować. Inaczej jest tylko, że nie ma wyprzedzać. Przypominam o przepisie z KW: "lecz jechać z dostatecznie zmniejszonš No i znowu bez związku. Było o hamowaniu by nie wyprzedzać PRZED przejściem. Jeśli więc WJEDZIE na przejście obok nawet ostro hamującego pojazdu, Jak wyżej. I nie widziałem by pieszy wszedł, ale szczególnie nie przyglądałem się czy tam gmerał nogą po asfalcie czy nie gmerał.
Zdecydowanie. Przeczytałem definicję, coś piszecie o niewyprzedzaniu i tak mi wychodzi.
I gdzie tu analogia ?.
Po jednym zdarzeniu z YT miałbym po kimś "jechać" ? Mam sprawdzić, czy aby czegoś nie pisałeś o pieszych? Jak Ci się chce to chętnie wrócę do tego.
A o czym ? O przesłuchiwaniu kogoś w sprawie jego nazwiska ? Całkiem jakbym czytał ustawę o podatkach ;) (znaczy trzeba uważać na Aha |
|
Data: 2014-10-16 23:18:38 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Thu, 16 Oct 2014, John Kołalsky wrote:
Ale zrozum ... wyprzedzają się samochody. Kierowca może jedynie spowodować Mylisz się. Na tym właśnie polega zaniechanie - na niehamowaniu kiedy trzeba. Mylisz wyprzedzanie z przyspieszaniem. Właśnie go NIE MA, a Ty się go DOMAGASZ. Bo twierdzisz że hamowanie (czyjeś!) nie powoduje wyprzedzania (Twojego). Nie czytasz co piszę. Wyprzedzanie ma miejsce, ale winnego wyprzedzania nie ma Ależ jest. bo nie ma "twojej" definicji "braku wyprzedzania" polegającej na Co Ty o żądaniu przepisu o hamowaniu? Wyprzedzanie polega na jeździe *szybciej* od pojazdu obok, i NIKOGO nie obchodzi przyczyna tej różnicy prędkości. Zaniechanie dotyczy niedopilnowania aby do wyprzedzania nie doszło, to że "praktycznie" sprowadza się do konieczności hamowania to inna sprawa - ale nikt nie zabrania kierowcy teleportować się :> Ale Ty podaj podstawę prawną, że kierujący musi hamować. NIE MUSI. Może się teleportować, skręcić (o ile można), ustawodawca w PoRD w to nie wnika. JAK to zrobi to JEGO sprawa. Inaczej jest tylko, że nie ma wyprzedzać. Starczy. nie będzie bo przyczyną zaistnienia zjawiska było zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie bo by musiał być obowiązek hamowania. No to ja się wyprowadzam z tej gałęzi. EOT. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-17 09:55:42 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Przejście dla pieszych | |
Hello Gotfryd,
Thursday, October 16, 2014, 11:18:38 PM, you wrote: Ale zrozum ... wyprzedzają się samochody. Kierowca może jedynie spowodowaćMylisz się. Jasne. Jadę drogą jednokierunkową z dwoma pasami ruch. Jadę prawym pasem i jestem wyprzedzany. Dojeżdżamy do przejścia dla pieszych, na którym nie ma pieszych. Wyprzedzający mnie kierowca dostaje nagłego ataku miłości bliźniego na widok zbliżającej się do przejścia nastki w mini i staje na hamulcu. Zanim zdążę zareagować jestem już dawno na przejściu i hamowanie sensu nie ma, tym bardziej, że zaskoczona wyciem zarzynanych opon nastka stoi jak wryta 5 metrów od przejścia i wcale nie zamierza przejść. Patrząc z punktu widzenia formalnego - wyprzedzałem. Czy wyprzedzanie wynikało z mojego zamiaru lub świadomego zaniechania? Czy powinno być ukarane? [...] Opole, ul. Reymonta przy dojeździe do Targowej - mandatu nie dostałem, bo akurat w pobliżu policji nie było https://www.google.pl/maps/@50.6646163,17.9298499,3a,75y,351.21h,97.38t/data=!3m4!1e1!3m2!1sgQiGvv24VrB1bT1TwznoUA!2e0?hl=pl -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-10-17 17:07:25 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejście dla pieszych | |
On Fri, 17 Oct 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:
Jasne. Jadę drogą jednokierunkową z dwoma pasami ruch. Jadę prawym Nie. Nie ma znaczenia. lub świadomego Nie :> Cały pic w tym, że nie ma mowy o UMYŚLNOŚCI, więc wtrącanie "świadomości" jest bezprzedmiotowe. Nieostrożność polega właśnie na BRAKU świadomości co się dzieje dookoła. zaniechania? Tak :P, oczywiście. Czy powinno być ukarane? Podobnie jak przejechanie ciągłej na pustej drodze czy przejściu na czerwonym świetle (takoż na pustej na ćwierć kilometra wokół drodze). Wg polskiego prawa - tak. Tu mamy dwie sprawy. Pierwsza - to konwencja i wymóg zwolnienia aż do "zdolności do natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie spełniłeś. Zgadza się? Ubocznie jest fakt, że zza pojazdu innego niż jednoślad (i to taki bez przyczepki) zawsze JEST kawałek drogi, którego NIE WIDAĆ. Może tam być pies, może być dziecko. Drugie to sprawa ukarania w warunkach "braku zagrożenia, w tym potencjalnego zagrożenia". Co do tego ostatniego, z powodu wyżej mam wątpliwości (a jakby powodem hamowania był pies? :>) Co do ukarania w warunkach "nikłej szkodliwości" to już pisałem: mam zastrzeżenia do prawa (treści kodeksu). Ale jest stosowany i co zrobisz. Dodać trzeba, że o ile nadmierna restrykcyjność niektórych przepisów może być wywołania oporem materii (znaczy w tym przypadku kierowców, którzy nie zwolnią również jak pieszy jest "tuż przy" przejściu i być może to było powodem wpisania 40 lat temu TAKIEGO wymogu do konwencji, w wyniku czego w części krajów o kwestii wyprzedzania już zapomniano), to "mniejsza restrykcyjność" KK wobec KW jest czymś ogólnym. IMVHO narusza art.2 Konstytucji :> [...] Ufff ;) pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-17 18:18:32 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Przejcie dla pieszych | |
Hello Gotfryd,
Friday, October 17, 2014, 5:07:25 PM, you wrote: Jasne. Jadę drogš jednokierunkowš z dwoma pasami ruch. Jadę prawymNie. Nie ma znaczenia. Ale jaka nieostrożnoć? Tam nie było najmniejszych podstaw do oczekiwania, że miłonik zielonych jabłek na lewym pasie stanie dęba. Sorry, człowiek ma okrelony czas reakcji na bodziec. zaniechania?Tak :P, oczywicie. Niby czego zaniechałem? Czy powinno być ukarane?Podobnie jak przejechanie cišgłej na pustej drodze czy przejciu Nie widzę podobieństwa - tamto, rzekome wyprzedzanie było skutkiem gwałtownego hamowania innego uczestnika ruchu. A Ty piszesz o sytuacji wiadomego łamania przepisu bez udziału innych uczestników. Wg polskiego prawa - tak. Zwolniłem. aż do "zdolnoci do natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie Nie. Fizjologia i fizyka nie pozwala na natychmiastowe zatrzymanie. Zwolniłem adekwatnie do sytuacji - czyli braku pieszych skłonnych do wtargnięcia na jezdnię. Ubocznie jest fakt, że zza pojazdu innego niż jednolad To oznacza, że mam przed siebie wysłać człowieka z czerwonš flagš? To próbujesz udowodnić? [...] -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-10-17 19:39:59 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przejcie dla pieszych | |
On Fri, 17 Oct 2014, RoMan Mandziejewicz wrote:
Ale jaka nieostrożność? Tam nie było najmniejszych podstaw do Doceniam. Sorry, człowiek ma określony czas reakcji na bodziec. Ale przepis wymaga "natychmiastowo". Doskonale wiem, że się czepiam, ale ktoś musi być advicatus diaboli ;) zaniechania?Tak :P, oczywiście. Zwolnienia, aby móc "natychmiast" się zatrzymać. Tego nie ma w PoRD. [...] Nie widzę podobieństwa - tamto, rzekome wyprzedzanie było skutkiem Dlatego IMVHO wg PoRD usprawiedliwieniem byłaby "niemożność", spowodowana przez innego uczestnika. A Ty piszesz o sytuacji No, ten brak udziału stanowi usprawiedliwienie, jeśli tak jak piszesz piesza była "5m od pasów". Z drugiej strony jest to niecałe 1.5s, czas przyjmowany na moment rozpoczęcia hamowania "z zaskoczenia". Wg polskiego prawa - tak. :) No to wniosek niżej :) aż do "zdolności do natychmiastowego zatrzymania". Sorry, nie Nie wiem jak rozumieją to "udziałowcy" konwencji :(, ale tak został przetłumaczony zapis. IMVHO, oznacza to że kierujący musi przewidzieć takie możliwości, i np. jadąc jednośladem brać poprawkę na własną drogę hamowania. Tak, wiem, "wymusi zwolnienie" wielośladów obok... I być może te okolice 1..1.5s "skutku opóźnienia" od nagłego hamowania pojazdu obok trzeba by uwzględnić (dla uznania "niemożliwości"). Jak dla mnie, ewentualna reakcja policjanta byłaby trudna do oceny: z jednej strony niehamowanie to "brak reakcji", znaczy zarzut taki, z drugiej, jeśli ocena przez kierującego (że tylko jedna piesza i "poza zasięgiem" jego pojazdu), to niehamowanie ZMNIEJSZA możliwość kolizji. Mamy ze trzy punkty zaczepienia: - nakaz z konwencji o którym jeszcze niżej :) - PoRD wg którego "usprawiedliwia" zasada niemożliwości - ta zasada, której brzmienie Robert mi niedawno przypominał, a znów wyparowało, o "poświęceniu mniejszego dobra" <OT> Jakby kto pytał, IMO powinien istnieć przepis ustanawiający niekaralność wyprzedzania *przy widoczności braku pieszych* jednośladów bez przyczepek przy przejściu - z tytułu "przezroczystości" właśnie. Z tym samym uzasadnieniem, co przechodzenie pieszych na czerwonym bez utrudniania ruchu innym uczestnikom. No ale to moje "życzenie", niespełnione (coś w stylu Cavallino :)) i niejedyne z tej okolicy (podobne powinno dotyczyć "pozwolenia" na najeżdżanie linii ciągłych, przez obie strony, pod warunkiem widoczności wolnego miejsca na dokończenie manewru *i zjazd* - zza wielośladu nie widać, czy przed nim nie jedzie motocykl albo dajmy na to rower poziomy, zza innego motocykla widać doskonale) </OT> Zwolniłem adekwatnie do sytuacji - czyli braku pieszych skłonnych do Tu muszę przyznać, że TEN wymóg ma AFAIR w konwencji zapis o obecności pieszego NA przejściu. Nie "przy". Wtargnięcie nie gra roli (jakby piesza "wtargnęła nie wbiegając", to oczywiście wymóg zdolności do "natychmiastowego zatrzymania" nie byłby spełniony i już), ale fakt że nie weszła tak (ma znaczenie), a jak mówisz że 1.5s i blisko przejścia byłeś to "nie mogła wejść" - IMVHO oczywiście, przyjmując w pierwszym przybliżeniu "metr pieszo dziesięć metrów samochodem". No dobra, to mandat się nie należy :D Ubocznie jest fakt, że zza pojazdu innego niż jednoślad Nie. Pilnować "niewyprzedzania przed i na przejściu z obecnym pieszym". Dura lex, tym razem to nie Sejm. Nie obowiązuje jezdni jako takiej, nie obowiązuje pieszego przechodzącego w dowolnym miejscu, obowiązuje jedynie na przejściu (i tuż przed). Nie opłaca się, żeby ten z flagą co przejście wysiadał z auta ;) To próbujesz udowodnić? W żadnym razie! Usiłowałem jedynie wskazać, że w niektórych przypadkach konwencja jest *bardziej* restrykcyjna, niż "ogólnie" PoRD. Ale warunki restrykcji się nie pokrywają, więc przyznaję, że zmieściłeś się w "okienkach" obu regulacji :D pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-17 23:46:34 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w wiadomości news:935561020.20141017095542pik-net.pl.invalid...
Formalnie jest podstawa, aby ukarać. Czy sąd zdecydowałby się na to ? Trudno powiedzieć. Skojarzył mi się przypadek opisywany chyba na tej grupie. Policjant znalazł kierowcę późnym wieczorem w domu i poprosił o przestawienie samochodu, bo blokował innym przejazd. Kierowca cofnął samochód 3 mtr (było to na parkingu) i został ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu, bo faktycznie wypił. Sąd pierwszej instancji skazał go, a sąd drugiej instancji odstąpił od wymierzania kary. |
|
Data: 2014-10-17 23:53:21 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Witolko" <fe3cx7@w1bn7h.pl>
Formalnie jest podstawa, aby ukarać. Czy sąd zdecydowałby się na to ? Trudno powiedzieć. Skojarzył mi się przypadek opisywany chyba na tej grupie. Policjant znalazł kierowcę późnym wieczorem w domu i poprosił o przestawienie samochodu, bo blokował innym przejazd. Kierowca cofnął samochód 3 mtr (było to na parkingu) i został ukarany za jazdę pod wpływem alkoholu, bo faktycznie wypił. Sąd pierwszej instancji skazał go, a sąd drugiej instancji odstąpił od wymierzania kary. Odstąpił ? "Sąd nie widzi możliwości ularania" |
|
Data: 2014-10-17 19:20:57 | |
Autor: John Kołalsky | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> ... Nie ma mojego (albo twojego) wyprzedzania. Jest wyprzedzanie się dwu samochodów. Takie zjawisko wywołane adekwatnym czynem tutaj zahamowaniem tego z LEWEJ.
Art 2. 28 "wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;" a więc wcale nie szybciej !!! i NIKOGO Jak nie obchodzi to nie ma mowy o winie. Zaniechanie dotyczy niedopilnowania aby do wyprzedzania nie doszło, Któremu ?! Masz czyn kierowcy lewego samochodu w postaci hamowania i skutek w postaci wyprzedzania się samochodów. .... |
|
Data: 2014-10-15 05:03:32 | |
Autor: Witolko | |
Przejście dla pieszych _ John Kołalsky pustak. | |
Użytkownik "John Kołalsky" <john@kowal.invalid> napisał w wiadomości news:m1jsc7$1mj$1mx1.internetia.pl... Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał, czyli osoba, która go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać. A w tej sytuacji, co ta osoba musiałaby zrobić, abyś nazwał to wyprzedzaniem ? pustak zatrzymał się a ona najprawdopodobniej zagapiła się. Pod względem znajomości PoRD, pustakiem to jesteś ty i w dodatku chińskim pustakiem. |
|
Data: 2014-10-14 21:09:43 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Przejście dla pieszych | |
Hello Tom,
Tuesday, October 14, 2014, 8:34:27 PM, you wrote: [...] Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ?Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu... On nie łapie. Ale w obecnych czasach mało kto łapie :( -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-10-15 20:28:34 | |
Autor: Tom N | |
Przejście dla pieszych | |
RoMan Mandziejewicz w <news:1477561174.20141014210943pik-net.pl.invalid>:
Hello Tom, To, że nie łapie to wiadomo nie od dzisiaj, ale ono zaczyna uzurpować... Może komitet zniczowy do jasia by zorganizować, pora akuratna... :D -- 'Tom N' |
|
Data: 2014-10-15 21:18:26 | |
Autor: RoMan Mandziejewicz | |
Przejście dla pieszych | |
Hello Tom,
Wednesday, October 15, 2014, 8:28:34 PM, you wrote: To, że nie łapie to wiadomo nie od dzisiaj, ale ono zaczyna uzurpować...Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu...On nie łapie. Ale w obecnych czasach mało kto łapie :( A masz namiary? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) |
|
Data: 2014-10-15 09:22:35 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Tue, 14 Oct 2014 18:58:43 +0200, John KoĹalsky
To byĹo zatrzymanie przed przejĹciem wymuszone przez pieszego czy zwykĹy pustak ? Sama obecnoĹÄ pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie szczegĂłlnej ostroĹźnoĹci, do zatrzymania siÄ wĹÄ cznie. Tym bardziej przy przejĹciu dla pieszych gdzie widaÄ Ĺźe piesi oczekujÄ na przejĹcie przez jezdniÄ. Tylko prawdziwe *paĹşdziochy* nie zwracajÄ uwagi na takie elementy i to Ĺźe pojazdy na pasie obok z JAKIEGOĹ powodu zwalniajÄ . Realnie rzecz ujmujÄ c to panienka w swojej gĹupocie miaĹa szczÄĹcie, bo póŠsekundy róşnicy i by miaĹa ciÄĹźarnÄ na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazaĹa ostroĹźnoĹci. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-15 09:52:05 | |
Autor: RadoslawF | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Dnia 2014-10-15 09:22, UĹźytkownik Myjk napisaĹ:
To byĹo zatrzymanie przed przejĹciem wymuszone przez pieszego czy zwykĹy A moĹźesz powoĹaÄ siÄ na jakiĹ przepis w sprawie tego "do zatrzymania siÄ wĹÄ cznie" ? Bo znam masÄ miejsc gdzie chodnik od jedni oddziela tylko krawÄĹźnik, jest na nim sporo pieszych a samochody jednak jeĹźdĹźÄ . Pozdrawiam |
|
Data: 2014-10-15 09:58:49 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Wed, 15 Oct 2014 09:52:05 +0200, RadoslawF
A moĹźesz powoĹaÄ siÄ na jakiĹ przepis w sprawie tego "do zatrzymania siÄ wĹÄ cznie" ? Art. 3. i 4. PORD -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-16 02:17:36 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
On Wed, 15 Oct 2014, Myjk wrote:
Wed, 15 Oct 2014 09:52:05 +0200, RadoslawF Do 4. potrzebne są "okoliczności". Tak dla porządku. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-16 05:52:22 | |
Autor: RadoslawF | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Dnia 2014-10-15 09:58, UĹźytkownik Myjk napisaĹ:
>> A moĹźesz powoĹaÄ siÄ na jakiĹ przepis w sprawie tego >> "do zatrzymania siÄ wĹÄ cznie" ? > Art. 3. i 4. PORD Art. 3 nie nakazuje zatrzymania. Art. 4 to juĹź caĹkiem jest z innej bajki. Chcesz siÄ jeszcze na jakiĹ przepis powoĹaÄ ? Pozdrawiam |
|
Data: 2014-10-16 07:54:59 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Thu, 16 Oct 2014 05:52:22 +0200, RadoslawF
Art. 3 nie nakazuje zatrzymania. Nakazuje zaniechanie. To wystarczy normalnemu do zrozumienia. Art. 4 to juĹź caĹkiem jest z innej bajki. Nie z caĹkiem innej bajki, tylko muszÄ zajĹÄ szczegĂłlne okolicznoĹci. Ale w tym wypadku mogÄ zajĹÄ, wiÄc ten przepis teĹź dotyczy tego o co pytaĹeĹ. JeĹli kierowca ma przypuszczenie, Ĺźe gibajÄ cy siÄ na krawÄĹźniku przy pasach (a nawet bez pasĂłw) pieszy moĹźe "wejĹÄ" przed maskÄ, ma prawo siÄ zatrzymaÄ, a reszta *paĹşdziochĂłw* ma siÄ w tej sytuacji dopasowaÄ, nawet jeĹli, jak to napisaĹ "dĹźon" nie zrobi nic aby "zaszĹo" wyprzedzanie czy omijanie. Chcesz siÄ jeszcze na jakiĹ przepis powoĹaÄ ? JuĹź siÄ powoĹaĹem. Nie mĂłj problem, Ĺźe nie potrafisz pojÄ Ä prostego tekstu pisanego. Ale wniosek jest taki, Ĺźe to miÄdzy innymi przez takich jak ty czy inny kowalski (p)osĹy pracujÄ nad zaĹoĹźeniem kagaĹca typu pieszy ma zawsze pierwszeĹstwo. MoĹźesz sobie pogratulowaÄ. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-16 14:24:47 | |
Autor: RadoslawF | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Dnia 2014-10-16 07:54, UĹźytkownik Myjk napisaĹ:
Art. 3 nie nakazuje zatrzymania. Ma prawo siÄ zatrzymaÄ bez gibajÄ cego siÄ pieszego. Dla przypomnienia, pisaĹeĹ wymusza zwolnienie do zatrzymania wĹÄ cznie. A ja prosiĹem o podanie jaki przepis to zatrzymanie wymusza. Bez dodatkĂłw w stylu "moĹźe coĹ zrobiÄ". Ja mam wraĹźenie Ĺźe nie potrafisz zrozumieÄ tekstu ktĂłry sam napisaĹeĹ.Chcesz siÄ jeszcze na jakiĹ przepis powoĹaÄ ? Pozdrawiam |
|
Data: 2014-10-16 14:46:15 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Thu, 16 Oct 2014 14:24:47 +0200, RadoslawF
Ma prawo siÄ zatrzymaÄ bez gibajÄ cego siÄ pieszego.Art. 4 to juĹź caĹkiem jest z innej bajki.Nie z caĹkiem innej bajki, tylko muszÄ zajĹÄ szczegĂłlne okolicznoĹci. OdpowiedĹş siÄ nie zmieniĹa od poprzedniego razu. Art. 3. a jak zajdÄ dodatkowe okolicznoĹci to takĹźe Art. 4. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-16 17:32:09 | |
Autor: Cavallino | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisaĹ w wiadomoĹci grup dyskusyjnych:m1ode9$lf2$1@node1.news.atman.pl... Dnia 2014-10-16 07:54, UĹźytkownik Myjk napisaĹ: Ja mam wraĹźenie Ĺźe nie potrafisz zrozumieÄ tekstu ktĂłry sam napisaĹeĹ. To typowe dla kapelusznikĂłw. Ich fobie biorÄ siÄ wĹaĹnie z ciasnego i maĹo rozwiniÄtego Ĺba. |
|
Data: 2014-10-16 21:00:35 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
JuĹź mi siÄ nie chce przeglÄ daÄ tych przepisĂłw, ale jest prawie pewne, Ĺźe wyciÄ gacie z przepisu coĹ czego w nim nie ma.
Podaj przepis na to dopasowywanie siÄ. Moim zdaniem niczego takiego nie ma nawet jeĹli istniaĹa obiektywna potrzeba zwolnienia choÄby po to by sprostaÄ innym przepisom gdy sytuacja na przejĹciu zmieni siÄ. |
|
Data: 2014-10-15 19:23:07 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
Wydaje siÄ, Ĺźe nie uchybiĹa niczemu. Tym bardziej przy Do ktĂłrego przepisu odwoĹujesz siÄ o tym "tym bardziej" ? Tylko prawdziwe *paĹşdziochy* nie zwracajÄ uwagi na takie elementy Wystarczy zagapiÄ siÄ. Jestem pewien, Ĺźe kaĹźdemu z nas to siÄ przytrafiĹo tylko kamery nie byĹo albo coĹ innego, Ĺźe nie moĹźemy teraz pokazaÄ. Realnie rzecz MZ ponosi CiÄ ambicja wykazania, Ĺźe pani jest bardzo winna a ona moĹźe jest winna zupeĹnie umiarkowanie. |
|
Data: 2014-10-15 20:45:41 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Sama obecnoĹÄ pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie Art. 26 ust. 7 |
|
Data: 2014-10-16 20:10:10 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "CzesĹaw WiĹniak" <czesiu@bye.pl> Sama obecnoĹÄ pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie "W razie przechodzenia przez jezdniÄ osoby niepeĹnosprawnej, uĹźywajÄ cej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawnoĹci ruchowej, kierujÄ cy jest obowiÄ zany zatrzymaÄ pojazd w celu umoĹźliwienia jej przejĹcia. " Czyli sama obecnoĹÄ pieszego nie rodzi "tym bardziej" |
|
Data: 2014-10-16 20:42:07 | |
Autor: CzesĹaw WiĹniak | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Tym bardziej przy W tym wypadku rodzi. |
|
Data: 2014-10-16 08:03:49 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Wed, 15 Oct 2014 19:23:07 +0200, John KoĹalsky
Wydaje siÄ, Ĺźe nie uchybiĹa niczemu. Dobrze, wydaje ci siÄ. Wystarczy zagapiÄ siÄ. Jestem pewien, Ĺźe kaĹźdemu z nas to siÄ przytrafiĹo tylko kamery nie byĹo albo coĹ innego, Ĺźe nie moĹźemy teraz pokazaÄ. Nie kaĹźdemu jednak zdarzyĹo siÄ to robiÄ, gdy pieszy byĹ w obrÄbie lub na samym przejĹciu dla pieszych. MZ ponosi CiÄ ambicja wykazania, Ĺźe pani jest bardzo winna a ona moĹźe jest winna zupeĹnie umiarkowanie. Jaki jest koĹ, kaĹźdy widzi. WiÄc ona jest winna omijania/wyprzedzania pojazdu gdy na przejĹciu znajdujÄ siÄ piesi. Ale na twoje szczÄĹcie kaganiec juĹź siÄ robi i niedĹugo nie bÄdziesz miaĹ podobnych rozterek w takich sytuacjach. Ciesz siÄ. :P -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-16 21:06:03 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
Wiem, Tobie wydaje siÄ, Ĺźe uchybiĹa.
A gdzie niby im siÄ to miaĹo przytrafiÄ ?
Byli na przejĹciu jacyĹ piesi ??? WidziaĹem tylko, Ĺźe ktoĹ zatrzymaĹ siÄ przed przejĹciem. Pewnie za sĹabo oglÄ daĹem. Ale na twoje szczÄĹcie Twoich rozterek ? |
|
Data: 2014-10-16 22:22:02 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Thu, 16 Oct 2014 21:06:03 +0200, John KoĹalsky
Pewnie za sĹabo oglÄ daĹem. Zdecydowanie. ZmieĹ sobie okulary. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-17 00:02:42 | |
Autor: John KoĹalsky | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
UĹźytkownik "Myjk" <myjkel@nospam.op.pl>
PrzestaĹ juĹź pieprzyÄ od rzeczy |
|
Data: 2014-10-17 07:46:07 | |
Autor: Myjk | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
Fri, 17 Oct 2014 00:02:42 +0200, John KoĹalsky
PrzestaĹ juĹź pieprzyÄ od rzeczyPewnie za sĹabo oglÄ daĹem.Zdecydowanie. ZmieĹ sobie okulary. PrzecieĹź jesteĹ ewidentnie Ĺlepy. -- Pozdor Myjk |
|
Data: 2014-10-22 19:42:54 | |
Autor: mk4 | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
On 2014-10-15 09:22, Myjk wrote:
Tue, 14 Oct 2014 18:58:43 +0200, John KoĹalsky Wlasnie, a teraz ta koniecznosc wykazania ostroznosci niby chca usunac. Madre to? -- mk4 |
|
Data: 2014-10-23 02:18:00 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
PrzejĹcie dla pieszych | |
On Wed, 22 Oct 2014, mk4 wrote:
On 2014-10-15 09:22, Myjk wrote: Nijak. Nikt nie ma zamiaru modyfikować art.3 PoRD. Takoż nikt nie ma zamiaru wprowadzać "nakazu nieostrożności". Na deser nie pamiętam, czy aby nie chodziło o pojazd przejeżdżający obok stojącego pojazdu ze strony *przeciwnej* niż pieszy, czyli w układzie w którym dziś żadnej "szczególnej regulacji" nie ma i nic się nie zmieni. Madre to? Tak. Zachowanie ostrożności POZOSTAJE, to co jest usuwane, to źródło nadinterpretacji "on powinien to ja skorzystam". Już pisałem - odpowiedni przepis "zwiększający ostrożność" obowiązujący na skrzyżowaniach jezdni ZWIĘKSZYŁBY liczbę wymuszeń i liczbę wypadków. Możesz nie wierzyć, doceniam. Ale tak to działa. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2014-10-23 17:31:33 | |
Autor: Cavallino | |
Przejście dla pieszych | |
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <smolik@stanpol.com.pl> napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:Pine.WNT.4.64.1410230207030.5380@quad... On Wed, 22 Oct 2014, mk4 wrote: Nie. Zachowanie ostrożności POZOSTAJE, to co jest usuwane, to źródło Naditerpretacją jest także "mogę wejść na przejście mimo że coś jedzie, bo to da mi pierwszeństwo, więc on zatrzyma się w miejscu". I tą właśnie należałoby usunąć. |
|