Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady

Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady

Data: 2011-12-29 21:22:59
Autor: Pan Zbyszek
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
W dniu 2011-12-29 14:25, Krzysztof pisze:
Witam

  Pod koniec stycznia prawdopodobnie pojadę z północno - wschodniej Polski do
Rzymu i z powrotem. Kierowc± jestem niedzielnym, pojadę sam, a samochód to
dostawczy mercedes sprinter.

Ja to osobowym , ale jadę tras± katowick± z Wa-wy .
Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km. przed granic± . ¦niadanie o 6 rano i w droge
Przez Czechy kierunek na Słowacje . Na pierwszej stacji u Słowaków kupuje viniete . Kierunek Bratysława ,Wiedeń i Wenecja .Uwaga ! po wjechaniu do Austrii znów vinieta  . Drugi nocleg wypada w Mestre -zjedĽ z autostrady i znajdziesz w tym miasteczku kilka hoteli .Rano start w kierunku Roma i wieczorem jeste¶ na miejscu .
W zimie zdecydowanie odradzam jazdę poza autostradami . Szybko zapada zmrok , a jad±c co chwile 50 km/godz daleko nie zajedziesz .
Hotele przy autostradzie to 100 - 120 E za pokój 2os. Kilometr od autostrady to 70 E za taki sam pokój .
Warto mieć na pokładzie GPS i zaprogramowane szukanie hoteli .

Data: 2011-12-29 15:34:41
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 29 Gru, 21:22, Pan Zbyszek <zbysz...@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2011-12-29 14:25, Krzysztof pisze:> Witam

>   Pod koniec stycznia prawdopodobnie pojadę z północno - wschodniej Polski do
> Rzymu i z powrotem. Kierowc± jestem niedzielnym, pojadę sam, a samochód to
> dostawczy mercedes sprinter.

Ja to osobowym , ale jadę tras± katowick± z Wa-wy .

Bardzo dobrze, Sprinterem tez da sie tak pojechac ...

Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km.
przed granic± . ¦niadanie o 6 rano i w droge

W Cieszynie to je sie obiad i jedzie dalej ;-)


Przez Czechy kierunek na Słowacje . Na pierwszej stacji u Słowaków
kupuje viniete . Kierunek Bratysława ,Wiedeń i Wenecja .

Ale po co przez Bratyslawe, jak wygodniej przez Brno, Mikulov, Wieden
i dalej juz prosta droga?


Uwaga ! po
wjechaniu do Austrii znów vinieta  . Drugi nocleg wypada w Mestre

Pierwszy nocleg polecam w Udine, w hotelu Idea Hotel Tavagnacco (czyli
Express Holiday In). Zaraz obok autostrady (5 minut dojazdu) a cena
najnizsza z okolicznych hotelo-moteli - reszta krzyczala po 100 euro,
a w Idei zaplacilem 79 za trojke ze sniadaniem (nawet prawdziwa kawe
podali, trzeba tylko poprosic a nie brac z przelewowego - ten jest dla
Niemcow, hehehe). Mozna zrobic rezerwacje przez booking.com, daja
lepsza cene ...

Po sniadaniu start dalej w kierunku Wenecji i poznym popoludniem/
wieczorem dociera sie do Rzymu.

Za Wenecja proponuje zrobic lekki "myk" oszczedzajacy $$ na autostrade
i skracajacy ogolny przejazd o ladnych pare kilometrow, link do trasy
"zmodyfikowanej"

http://tnij.org/wwa_roma

Odcinek Wenecja-Mestre do Ravenny to zwykla droga, ale nie dziurawa i
jedzie sie calkiem zacnie (i bez oplat).
Od Ravenny do Orte (droga SS3bis vel E45) jedzie sie "prawie"
autostrada - po dwa pasy, cos w rodzaju naszej ekspresowki,
bezkolizyjne zjazdy/wjazdy i co najwazniejsze - free.

W Orte wskakuje sie znowu na autostrade A1 i prosto do Rzymu :)

Ceny za przejazd odcinkami autostrad mozna sobie policzyc na
http://autostrade.it/autostrade/percorso.do


Powodzenia :)


Pzdr

Data: 2011-12-29 23:57:10
Autor: Krzysztof
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Luca <lpalczynski@gmail.com> napisał(a):
On 29 Gru, 21:22, Pan Zbyszek <zbysz...@poczta.onet.pl> wrote:
> W dniu 2011-12-29 14:25, Krzysztof pisze:> Witam
>
> > =A0 Pod koniec stycznia prawdopodobnie pojad=EA z p=F3=B3nocno - wschod=
niej Polski do
> > Rzymu i z powrotem. Kierowc=B1 jestem niedzielnym, pojad=EA sam, a samo=
ch=F3d to
> > dostawczy mercedes sprinter.
>
> Ja to osobowym , ale jad=EA tras=B1 katowick=B1 z Wa-wy .

Bardzo dobrze, Sprinterem tez da sie tak pojechac ...

> Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km.
> przed granic=B1 . =A6niadanie o 6 rano i w droge

W Cieszynie to je sie obiad i jedzie dalej ;-)

(...)

Dziękuję!

Krzysztof

--


Data: 2011-12-29 16:01:18
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 30 Gru, 00:57, " Krzysztof" <glupi_login.WYT...@gazeta.pl> wrote:
Luca <lpalczyn...@gmail.com> napisa (a):



> On 29 Gru, 21:22, Pan Zbyszek <zbysz...@poczta.onet.pl> wrote:
> > W dniu 2011-12-29 14:25, Krzysztof pisze:> Witam

> > > =A0 Pod koniec stycznia prawdopodobnie pojad=EA z p=F3=B3nocno - wschod=
> niej Polski do
> > > Rzymu i z powrotem. Kierowc=B1 jestem niedzielnym, pojad=EA sam, a samo=
> ch=F3d to
> > > dostawczy mercedes sprinter.

> > Ja to osobowym , ale jad=EA tras=B1 katowick=B1 z Wa-wy .

> Bardzo dobrze, Sprinterem tez da sie tak pojechac ...

> > Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km.
> > przed granic=B1 . =A6niadanie o 6 rano i w droge

> W Cieszynie to je sie obiad i jedzie dalej ;-)

(...)

Dzi kuj !



Prego Signore, buon viaggio :)

Data: 2011-12-30 00:13:28
Autor: Krzysztof
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Luca <lpalczynski@gmail.com> napisał(a):
Prego Signore, buon viaggio :)

Grazie 1000! :)

--


Data: 2011-12-29 23:47:29
Autor: Krzysztof
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Pan Zbyszek <zbyszek9@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja to osobowym , ale jadę tras± katowick± z Wa-wy .
Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km. przed granic± . ¦niadanie o 6 rano i w droge

Planuję raczej wersję ekonomiczn±, czyli ¶piwór i na pace :) ale dzięki i za to. Im więcej opcji przeanalizuję tym mniej mnie zaskoczy. :)

Przez Czechy kierunek na Słowacje . Na pierwszej stacji u Słowaków kupuje viniete .

Jeżeli dobrze zrozumiałem, winietę trzeba kupować zarówno na Czechy jak i na Słowację (a potem Austrię), ale chyba da się nie wjeżdżać na Słowację tylko za Brnem skręcić na Wiedeń. Nie lepiej tak?

Pozdrawiam
Krzysztof

--


Data: 2011-12-29 15:56:02
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 30 Gru, 00:47, "Krzysztof" <glupi_login.WYT...@gazeta.pl> wrote:
Pan Zbyszek <zbysz...@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Ja to osobowym , ale jadę tras± katowick± z Wa-wy .
> Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km.
> przed granic± . ¦niadanie o 6 rano i w droge

Planuję raczej wersję ekonomiczn±, czyli ¶piwór i na pace :) ale dzięki i za
to. Im więcej opcji przeanalizuję tym mniej mnie zaskoczy. :)

Pod koniec stycznia to nie wytrzymasz w nocy i zamarzniesz - a jak Cie
Policaje obudza na parkingu (zwlaszcza autriaccy, albo wloscy) to
zaplacisz wiecej, niz za hotel ;-)


> Przez Czechy kierunek na Słowacje . Na pierwszej stacji u Słowaków
> kupuje viniete .

Jeżeli dobrze zrozumiałem, winietę trzeba kupować zarówno na Czechy jak i na
Słowację (a potem Austrię), ale chyba da się nie wjeżdżać na Słowację tylko za
Brnem skręcić na Wiedeń. Nie lepiej tak?

Dokladnie tak :)

Jedna winieta mniej ...

Popatrz na moja propozycje trasy


Pozdrawiam
Krzysztof


Pzdr

Data: 2011-12-30 01:58:37
Autor: J.F.
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Dnia Thu, 29 Dec 2011 23:47:29 +0000 (UTC), Krzysztof napisał(a):
Pan Zbyszek <zbyszek9@poczta.onet.pl> napisał(a):
Ja to osobowym , ale jadę tras± katowick± z Wa-wy .
Pierwszy nocleg przy autostradzie w Cieszynie " Hotel 500 " ok. 1km. przed granic± . ¦niadanie o 6 rano i w droge

Planuję raczej wersję ekonomiczn±, czyli ¶piwór i na pace :)

W styczniu ? To jest okolo 2000km, dasz rade w dwa dni z jednym noclegiem.

Przez Czechy kierunek na Słowacje . Na pierwszej stacji u Słowaków kupuje viniete .

Jeżeli dobrze zrozumiałem, winietę trzeba kupować zarówno na Czechy jak i na Słowację (a potem Austrię), ale chyba da się nie wjeżdżać na Słowację tylko za Brnem skręcić na Wiedeń. Nie lepiej tak?

niewiele gorzej, a moze i lepiej. uwazaj na wloskich autostradach - bilet na wjezdzie trzeba koniecznie
odebrac, bo bez niego placi sie za cala autostrade.

A samochodem po wenecjii ... oj, to zupelnie inna bajka :-)
Nie da sie. Jest tylko kilka drog na parkingi, a dalej pieszo.
Doczytalbym gdzies jak wysokie sa te parkingi...

J.

Data: 2011-12-30 04:18:46
Autor: Grejon
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
W dniu 2011-12-30 00:47, Krzysztof pisze:

Jeżeli dobrze zrozumiałem, winietę trzeba kupować zarówno na Czechy jak i na
Słowację

Nie trzeba na Czechy. Od Cieszyna walisz na Zilinę, a stamt±d non-stop autostrad± do Bratysławy.

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-30 12:11:57
Autor: J.F
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Użytkownik "Grejon"  napisał w wiadomo¶ci
W dniu 2011-12-30 00:47, Krzysztof pisze:
Jeżeli dobrze zrozumiałem, winietę trzeba kupować zarówno na Czechy jak i na
Słowację

Nie trzeba na Czechy. Od Cieszyna walisz na Zilinę,

tylko trzeba chyba pilnie uwazac zeby sie nie wpakowac w jakis kawalek platnej drogi ?

a stamt±d non-stop  autostrad± do Bratysławy.

Tak nawiasem mowiac to google twierdzi ze przez Brno minute dluzej i 10km krocej.
a przez Mikulov to nawet 20km krocej.

Pozostaje sprawdzic ceny winietek ... i ewentualnie w jedna strone jedna, w druga druga, i napisac na grupie :-)


J.

Data: 2011-12-31 12:14:25
Autor: Grejon
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
W dniu 2011-12-30 12:11, J.F pisze:
Użytkownik "Grejon" napisał w wiadomo¶ci

Nie trzeba na Czechy. Od Cieszyna walisz na Zilinę,

tylko trzeba chyba pilnie uwazac zeby sie nie wpakowac w jakis kawalek
platnej drogi ?

Ja wiem czy uważać. Patrz gdzie prowadzi droga E75 i tyle...

--
Grzegorz Jońca    GG: 7366919    JID:gzesiu@jabber.wp.pl
Green Trafic 140 dCi

Data: 2011-12-31 11:57:49
Autor: jerzu
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On Thu, 29 Dec 2011 23:47:29 +0000 (UTC), "Krzysztof"
<glupi_login.WYTNIJ@gazeta.pl> wrote:

Planuję raczej wersję ekonomiczn±, czyli ¶piwór i na pace :) ale dzięki i za to. Im więcej opcji przeanalizuję tym mniej mnie zaskoczy. :)

Nie polecam. Zwłaszcza jak złapie mróz.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2011-12-31 13:11:21
Autor: Krzysztof
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
jerzu <to_jest_fajans.jerzu@interia.pl> napisał(a): 
Nie polecam. Zwłaszcza jak złapie mróz.

Po to ¶piwór. Latem radziłem sobie bez takich luksusów. Nie mniej dzięki, za hotelami też się profilaktycznie rozgl±dam, szczególnie że Luca policajami nastraszył. Tylko ciekawi mnie jedno. Kierowcy TIRów ¶pi± w kabinach? Na prawdę kto¶ się przyczepi jak postoję parę godzin na jakim¶ AutoGrilu?

Pzdr
Krzysztof

Ps. Szczę¶liwego nowego roku i felice anno nuovo :)

--


Data: 2012-01-02 09:15:19
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 31 Gru 2011, 14:11, "Krzysztof" <glupi_login.WYT...@gazeta.pl>
wrote:
jerzu <to_jest_fajans.je...@interia.pl> napisał(a):

> Nie polecam. Zwłaszcza jak złapie mróz.

Po to ¶piwór. Latem radziłem sobie bez takich luksusów. Nie mniej dzięki, za
hotelami też się profilaktycznie rozgl±dam, szczególnie że Luca policajami
nastraszył. Tylko ciekawi mnie jedno. Kierowcy TIRów ¶pi± w kabinach? Na prawdę
kto¶ się przyczepi jak postoję parę godzin na jakim¶ AutoGrilu?

Na kierowcow TIRow patrza troszke inaczej, poza tym oni maja kabiny
dostosowane do spania na trasie (Webasto, lezanki itepe), przewidziane
wlasnie do takich celow (i oplacone przy zakupie samochodu) - z punktu
widzenia policaja to nie jest taki sam kierowca, jak ten z osobowego
lub dostawczaka. Poza tym tacho i rozne inne tematy czasem oznaczaja
koniecznosc spania w samochodzie.
Mnie raz budzili na austriackim parkingu i w sumie jakos sie
wybronilem (mowilem, ze juz mi sie oczy kleily i takie tam "sciemy"),
ale i tak z parkingu wyjechac musialem i obiecalem, ze zatrzymam sie w
najblizszym motelu ... jakby mnie namierzyli na kolejnym parkingu
chwile potem, to juz pewnie by tacy laskawali nie byli :(

Poza tym, i tu w sumie przyznaje im racje, chodzilo przede wszystkim o
wzgledy bezpieczenstwa - zeby jacys cyganie (albo i nasi ziomkowe, lub
podobni) w leb nie dali  i auta nie zabrali :(

Poza tym po nocy spedzonej w porzadnym lozku, to sie potem jedzie
zupelnie w innym nastroju :)


Pzdr
Krzysztof

Ps. Szczę¶liwego nowego roku i felice anno nuovo :)


:)

Altre tanto :)


Pzdr

Data: 2012-01-02 18:59:17
Autor: jerzu
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On Mon, 2 Jan 2012 09:15:19 -0800 (PST), Luca <lpalczynski@gmail.com>
wrote:

Mnie raz budzili na austriackim parkingu i w sumie jakos sie
wybronilem

Austria to "dziwna kraj". Mnie się czepneli, że na parkingu jadłem
udko kurczaka i popijałem kaw± z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński  xxx.jerzu@interia.pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Data: 2012-01-02 12:40:58
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 2 Sty, 18:59, jerzu <to_jest_fajans.je...@interia.pl> wrote:
On Mon, 2 Jan 2012 09:15:19 -0800 (PST), Luca <lpalczyn...@gmail.com>
wrote:

>Mnie raz budzili na austriackim parkingu i w sumie jakos sie
>wybronilem

Austria to "dziwna kraj". Mnie si czepneli, e na parkingu jad em
udko kurczaka i popija em kaw z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".


Wcale nie twierdze, ze jest to normalny kraj ;-)

Ale naswietlam potencjalne zagrozenia, oprocz nocki "na pace" na
alpejskim parkingu w zimowa noc, ktore moga kosztowac w efekcie wiecej
od sredniej klasy hotelu/motelu ...


Pzdr

Data: 2012-01-02 12:42:12
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 2 Sty, 18:59, jerzu <to_jest_fajans.je...@interia.pl> wrote:
On Mon, 2 Jan 2012 09:15:19 -0800 (PST), Luca <lpalczyn...@gmail.com>
wrote:

>Mnie raz budzili na austriackim parkingu i w sumie jakos sie
>wybronilem

Austria to "dziwna kraj". Mnie si czepneli, e na parkingu jad em
udko kurczaka i popija em kaw z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".


Wcale nie twierdze, ze jest to normalny kraj ;-)

Ale naswietlam potencjalne zagrozenia, oprocz nocki "na pace" na
alpejskim parkingu w zimowa noc, ktore moga kosztowac w efekcie wiecej
od sredniej klasy hotelu/motelu ...


Pzdr

Data: 2012-01-02 12:42:51
Autor: Luca
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
On 2 Sty, 18:59, jerzu <to_jest_fajans.je...@interia.pl> wrote:
On Mon, 2 Jan 2012 09:15:19 -0800 (PST), Luca <lpalczyn...@gmail.com>
wrote:

>Mnie raz budzili na austriackim parkingu i w sumie jakos sie
>wybronilem

Austria to "dziwna kraj". Mnie si czepneli, e na parkingu jad em
udko kurczaka i popija em kaw z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".


Wcale nie twierdze, ze jest to normalny kraj ;-)

Ale naswietlam potencjalne zagrozenia, oprocz nocki "na pace" na
alpejskim parkingu w zimowa noc, ktore moga kosztowac w efekcie wiecej
od sredniej klasy hotelu/motelu ...


Pzdr

Data: 2012-01-02 20:27:11
Autor: J.F.
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Dnia Mon, 2 Jan 2012 20:01:43 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Austria to "dziwna kraj". Mnie się czepneli, że na parkingu jadłem
udko kurczaka i popijałem kaw± z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".

A co powiesz o zakazia żucia gumy w Singapurze?

To jest inna historia - http://en.wikipedia.org/wiki/Chewing_gum_ban_in_Singapore

No i jak sie gume zuje, to potem trzeba sie jej pozbyc.
A tam taki klimat ze jak sie rano wypluje, to po poludniu jest zielona.

Albo o zakazie
uzywania sztucznych ogni nawet z okazji nowego roku tamże...


http://www.google.pl/search?q=singapore+fireworks&btnG=Szukaj&sclient=psy-ab&hl=pl&site=&source=hp&oi=image_result_group&sa=X&gbv=2&biw=1132&bih=637&sei=NgMCT8qiB4fxsgbgj-3JDw&tbm=isch

J.

Data: 2012-01-02 22:55:26
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Hello J.F.,

Monday, January 2, 2012, 8:27:11 PM, you wrote:

[...]

udko kurczaka i popijałem kaw± z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".
A co powiesz o zakazia żucia gumy w Singapurze?
To jest inna historia -
http://en.wikipedia.org/wiki/Chewing_gum_ban_in_Singapore

Jaka inna? Zakaz jest.

No i jak sie gume zuje, to potem trzeba sie jej pozbyc.

Tak samo jak wielu innych ¶mieci.

A tam taki klimat ze jak sie rano wypluje, to po poludniu jest zielona.

Tak samo jak inne smieci.

Albo o zakazie uzywania sztucznych ogni nawet z okazji nowego roku
tamże...
http://www.google.pl/search?q=singapore+fireworks&btnG=Szukaj&sclient=psy-ab&hl=pl&site=&source=hp&oi=image_result_group&sa=X&gbv=2&biw=1132&bih=637&sei=NgMCT8qiB4fxsgbgj-3JDw&tbm=isch

Syn narzekał, ze wprowadzili zakaz i bardzo mało było odważnych. A
wła¶nie ¶więta i nowy rok zaliczył w Singapurze...


--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-02 23:05:51
Autor: J.F.
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Dnia Mon, 2 Jan 2012 22:55:26 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
[...]
udko kurczaka i popijałem kaw± z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".
A co powiesz o zakazia żucia gumy w Singapurze?
To jest inna historia -
http://en.wikipedia.org/wiki/Chewing_gum_ban_in_Singapore

Jaka inna? Zakaz jest.

To troche tak jak i u nas - bylo za duzo wypadkow, to zabronili prowadzic
po pijaku :-)
Prewencja. Teraz zabronia chodzic w szalikach :-)


Albo o zakazie uzywania sztucznych ogni nawet z okazji nowego roku
tamże...
http://www.google.pl/search?q=singapore+fireworks&btnG=Szukaj&sclient=psy-ab&hl=pl&site=&source=hp&oi=image_result_group&sa=X&gbv=2&biw=1132&bih=637&sei=NgMCT8qiB4fxsgbgj-3JDw&tbm=isch
Syn narzekał, ze wprowadzili zakaz i bardzo mało było odważnych. A
wła¶nie ¶więta i nowy rok zaliczył w Singapurze...

Ale jesli dobrze widze to zabronili od 1972.

Zreszta nie wiem po co mieszac Singapur http://www.gmina.swidnica.pl/content/view/2050/1/

J.

Data: 2012-01-02 23:34:11
Autor: RoMan Mandziejewicz
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Hello J.F.,

Monday, January 2, 2012, 11:05:51 PM, you wrote:

udko kurczaka i popijałem kaw± z termosu. "Od jedzenia to jest
restaurant".
A co powiesz o zakazia żucia gumy w Singapurze?
To jest inna historia -
http://en.wikipedia.org/wiki/Chewing_gum_ban_in_Singapore
Jaka inna? Zakaz jest.
To troche tak jak i u nas - bylo za duzo wypadkow, to zabronili prowadzic
po pijaku :-)

Jasne, produkuj±c bez opamietania wódę. Do Singapuru nie wwieziesz
gumy do zucia nawet na własne potrzeby.

Prewencja. Teraz zabronia chodzic w szalikach :-)

Chyba bez.

Albo o zakazie uzywania sztucznych ogni nawet z okazji nowego roku
tamże...
http://www.google.pl/search?q=singapore+fireworks&btnG=Szukaj&sclient=psy-ab&hl=pl&site=&source=hp&oi=image_result_group&sa=X&gbv=2&biw=1132&bih=637&sei=NgMCT8qiB4fxsgbgj-3JDw&tbm=isch
Syn narzekał, ze wprowadzili zakaz i bardzo mało było odważnych. A
wła¶nie ¶więta i nowy rok zaliczył w Singapurze...
Ale jesli dobrze widze to zabronili od 1972.

Ale to chyba chodziło o sztuczne ognie na ¶wieto narodowe i to chyba
przywrócili. Z tego, co widze w Góglach wyglada tak, że zorganizowane
pokazy sa dopuszczalne natomiast nie wolno indywidualnie.

Zreszta nie wiem po co mieszac Singapur http://www.gmina.swidnica.pl/content/view/2050/1/

"Zakaz obowiazuje z wyj±tkiem" zupełnie bez sensu.

--
Best regards,
 RoMan                            mailto:roman@pik-net.pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Data: 2012-01-02 23:40:49
Autor: J.F.
Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady
Dnia Mon, 2 Jan 2012 23:34:11 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
Hello J.F.,
A co powiesz o zakazia żucia gumy w Singapurze?
To jest inna historia -
http://en.wikipedia.org/wiki/Chewing_gum_ban_in_Singapore
Jaka inna? Zakaz jest.
To troche tak jak i u nas - bylo za duzo wypadkow, to zabronili prowadzic
po pijaku :-)

Jasne, produkuj±c bez opamietania wódę. Do Singapuru nie wwieziesz
gumy do zucia nawet na własne potrzeby.

W niektorych miastach USA zabraniali sprzedazy farby w sprayu.

Prewencja. Teraz zabronia chodzic w szalikach :-)
Chyba bez.

Nie mysl ze o twoje zdrowie chodzi. Nie slyszales ze szalikowcy sa
problemem ? Zabronic szalikow, nie bedzie szalikowcow.

Zreszta nie wiem po co mieszac Singapur http://www.gmina.swidnica.pl/content/view/2050/1/

"Zakaz obowiazuje z wyj±tkiem" zupełnie bez sensu.

Nie mowie nie, ale co - zaskarzyc, czy do prokuratury  ? :-)

J.

Przejazd do Rzymu i z powrotem - pro¶ba o porady

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona