Data: 2010-09-07 14:10:36 | |
Autor: Marcin Hyła | |
Przejazd obok pasów | |
On 2010-09-07 13:29, Bartek wrote:
http://tnij.org/h632 Większość policjantów o przepisach ma wyjątkowo blade pojęcie - ten którego pytałeś jest tego doskonałym przykładem. Ustawodawca wyraźnie zapisał, że zabrania się jazdy _po_ przejściu dla pieszych, a nie 5 cm - ale _obok_ . Co nie zmienia sytuacji, że w wielu przypadkach (jeśli nie większości przypadków, w tym właśnie pokazanym na filmie :-)))) - przejazd OBOK przejścia wiąże się z WYŻSZYM mandatem, bo obok pasów jest linia ciągła, której przekroczenie też jest wykroczeniem. marcin ha -- Miasta dla rowerów http://www.rowery.org.pl |
|
Data: 2010-09-07 14:32:28 | |
Autor: bans | |
Przejazd obok pasów | |
W dniu 2010-09-07 14:10, Marcin Hyła pisze:
przypadków, w tym właśnie pokazanym na filmie :-)))) - przejazd OBOK Ale zawsze jest kilka cm wolnych miedzy tą linią, a pasami, opona się zmieści ;) -- bans |
|
Data: 2010-09-07 15:32:57 | |
Autor: Kosu | |
Przejazd obok pasów | |
On 2010-09-07 14:32, bans wrote:
Ale zawsze jest kilka cm wolnych miedzy tą linią, a pasami, opona się Opona się może mieści, ale pojazd już nie. Szerokość pojazdu mierzy się w najszerszym miejscu, czyli w tym wypadku w kierownicy, barkach albo dupie - zależy od modelu kolarstwa :) Od razu dodam, bo często ktoś wpada na ten pomysł. Przeskoczenie NAD liną ciągłą też nie jest dozwolone. pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-07 15:39:04 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
Przejazd obok pasĂłw | |
On Tue, 07 Sep 2010 15:32:57 +0200
Kosu <665@epf.pl> wrote: On 2010-09-07 14:32, bans wrote: Czyli samochodem nie wolno jechaÄ tak blisko podwĂłjnej ciÄ gĹej, Ĺźeby jeszcze nie najechaÄ, ale lusterko juĹź byĹo nad niÄ ? A kiedy jadÄ rowerem bardzo bliziutko prawej krawÄdzi jezdni, a mam szerokÄ kierownicÄ, to jadÄ jednoczeĹnie po jezdni i chodniku? CoĹ mi siÄ niewydaje. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-09-08 11:02:09 | |
Autor: Kosu | |
Przejazd obok pasĂłw | |
On 2010-09-07 15:39, Tomasz Minkiewicz wrote:
Czyli samochodem nie wolno jechaÄ tak blisko podwĂłjnej ciÄ gĹej, Ĺźeby Tak. JeĹli jedziesz po ĹcieĹźce rowerowej przy krawÄdzi i na póŠmetra wystajesz na chodnik, to zajmujesz pieszym miejsce, bo moĹźesz ich potrÄ ciÄ. JeĹli jedziesz rowerem tuĹź przy prawej krawÄdzi pasa, a z prawej strony masz buspas, to zajmujesz kawaĹek buspasa (co jest doĹÄ przeciÄtnym pomysĹem). JeĹli na jednopasowej drodze wyprzedza CiÄ samochĂłd, to wolisz Ĺźeby zachowaĹ 1m odlegĹoĹci od Twoich opon czy lewej rÄki? A jeĹli akurat jedziecie po Ĺuku w lewo i jesteĹ odchylony do wewnÄ trz skrÄtu, wiÄc metr od opon koĹczy siÄ gdzieĹ w poĹowie Twojego przedramienia? CoĹ mi siÄ niewydaje. No i niestety "wydawanie" jest gĹĂłwnym ĹşrĂłdĹem wiedzy polskich kierowcĂłw, co ma wiadome skutki. Wszystkim siÄ wydaje, Ĺźe siÄ zmieszczÄ i Ĺźe zdÄ ĹźÄ . Ale uczestnik ruchu ma przede wszystkim jechaÄ bezpiecznie. Tym samym przestrzegam przed takim cudowaniem. KiedyĹ zatrzyma CiÄ jakiĹ inteligentny policjant (co siÄ zdarza), stanie na koĹcu tej ciÄ gĹej linii i powie "to proszÄ powtĂłrzyÄ ten manewr". pozdrawiam, PK |
|
Data: 2010-09-07 14:45:53 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Przejazd obok pasów | |
Większość policjantów o przepisach ma wyjątkowo blade pojęcie - ten którego pytałeś jest tego doskonałym przykładem. doskonałym przykładem jest to, że ci sami policjanci zatwierdzają np taką (dez) organizację ruchu: http://picasaweb.google.com/wpaszk/PseudoInfraRowerowa#5361365905515132386 Co nie zmienia sytuacji, że w wielu przypadkach (jeśli nie większości przypadków, w tym właśnie pokazanym na filmie :-)))) - przejazd OBOK przejścia wiąże się z WYŻSZYM mandatem, bo obok pasów jest linia ciągła, której przekroczenie też jest wykroczeniem. ciekawszym paradoksem jest, że pod kątem ekonomicznym korzystniej jest przejeżdżać czerwone światło na przejściu dla pieszych (100zł za przejazd po przejściu - literalnie traktując przepisy, czerwony sygnalizator dla pieszych nie obowiązuje rowerów), niż dedykowanym przejeździe dla rowerów (300 zł za przejazd na czerwonym świetle). [uwaga - nie podejmuję się dowodzić powyższego przed sądem] pozdr -- |
|
Data: 2010-09-07 21:12:20 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Przejazd obok pasów | |
W dniu 2010-09-07 14:45, Wojtek Paszkowski pisze:
ciekawszym paradoksem jest, że pod kątem ekonomicznym korzystniej jest W samej Warszawie da się wskazać, kilka przejazdów dla rowerów, gdzie nie ma specjalnego sygnalizatora dla rowerów, a jedynym źródłem informacji o fazie ruchu jest sygnalizator dla pieszych (np. przejazd przez Sobieskiego przy Dolnej i Chełmskiej). Krzysztof |
|
Data: 2010-09-07 21:17:50 | |
Autor: MadMan | |
Przejazd obok pasów | |
Dnia Tue, 07 Sep 2010 21:12:20 +0200, Krzysztof Olszak napisał(a):
W samej Warszawie da się wskazać, kilka przejazdów dla rowerów, gdzie nie ma specjalnego sygnalizatora dla rowerów, a jedynym źródłem informacji o fazie ruchu jest sygnalizator dla pieszych (np. przejazd przez Sobieskiego przy Dolnej i Chełmskiej). Zatem rowery przejeżdżają na tym przejeździe niezależnie od sygnalizacji. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-09-08 11:16:53 | |
Autor: Kosu | |
Przejazd obok pasów | |
On 2010-09-07 21:17, MadMan wrote:
Zatem rowery przejeżdżają na tym przejeździe niezależnie od Dokładnie tak. Za to oczywiście obowiązują pozostałe przepisy, czyli nie wjeżdżamy bezpośrednio przed samochody. Jeśli jest pusto, to można śmiało jechać i nie ma szans na mandat za przejazd na czerwonym. Jeśli jest ruch - lepiej nie kombinować. Mało kto jedzie tam z dozwoloną prędkością i mają zielone, więc nie myślą. Tym bardziej, że w tym miejscu powinny być światła - po prostu rowerzystów nie traktuje się w Polsce poważnie. No ale chirurga mało obchodzi czy sygnalizacja stoi czy nie ;] pozdrawiam, Kosu |
|
Data: 2010-09-07 21:43:33 | |
Autor: Wojtek Paszkowski | |
Przejazd obok pasów | |
"Krzysztof Olszak" <oelka_AAA@koelj.pl> wrote in message news:i662qo$2c2$1inews.gazeta.pl... W samej Warszawie da się wskazać, kilka przejazdów dla rowerów, gdzie nie ma specjalnego sygnalizatora dla rowerów, a jedynym źródłem informacji o fazie ruchu jest sygnalizator dla pieszych (np. przejazd przez Sobieskiego przy Dolnej i Chełmskiej). hehe, takowy przejazd mam pod domem i akurat często korzystam z tego niechlujstwa (generalnie przejazd jest mocno niechlujny - na połowie szerokości jest krawężnik typu "1500% normy" i studzienka zdolna zakleszczyć nawet opony > 1''). Za to w Warszawie i nie tylko trochę się namnożyło wspólnych sygnalizatorów pieszorowerowych - niedawno przyzwyczajony do tych niedopatrzeń projektantów sobie beztrosko przejeżdżałem taki nowy sygnalizator gdzieś w Gdańsku na Przymorzu, aby po podjechaniu bliżej zobaczyć, że w komorze zamiast pieszego widać jeszcze mały kontur roweru. pozdr |
|
Data: 2010-09-08 11:44:31 | |
Autor: Mariusz Kruk | |
Przejazd obok pasĂłw | |
epsilon$ while read LINE; do echo \>"$LINE"; done < "Wojtek Paszkowski"
Za to w Warszawie i nie tylko trochę się namnożyło wspólnych sygnalizatorów pieszorowerowych O. Gdzie? (w Warszawie) Przymorzu, aby po podjechaniu bliżej zobaczyć, że w komorze zamiast pieszego widać jeszcze mały kontur roweru. A tak swoją szosą, rozporządzenie przewiduje łączenie S-5 z S-6? Nie chce mi się teraz szukać u źródła, ale mam wrażenie, że nie. -- Kruk@ -\ | }-> epsilon.eu.org | http:// -/ | | |
|
Data: 2010-09-08 20:18:03 | |
Autor: Krzysztof Olszak | |
Przejazd obok pasów | |
W dniu 2010-09-07 21:43, Wojtek Paszkowski pisze:
Za to w Warszawie i nie tylko trochę się namnożyło wspólnych W Warszawie to takowego jeszcze nie spotkałem. Krzysztof |