Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.

Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.

Data: 2011-07-25 11:34:54
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.
On Sun, 24 Jul 2011, WuJoT wrote:

Reasumując Wasze wypowiedzi to jesteście zdania, że rowerzysta był bez winy.
Mógł jadąc z górki równolegle do jezdni z dużą prędkością widząc zielone światło
dla siebie wjechać rozpędem na jezdnię.

  Zamień rower na samochód jadący przez "przecięcie jezdni z sygnalizacją
ruchu" i sam sobie odpowiedz na postawione pytanie.

Bez sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo

  Tu być może masz rację.
  Niestety praktyka większości kierujących (z kierowcami samochodów
na czele, szczególnie tymi "czającymi się" do wyprzedzania) jest taka,
że sygnalizują FAKT wykonywania manewru.
  A wtedy to oczywiscie jest bez znaczenia. Dotąd zgoda.

  Ale pisałeś o "niezauważeniu" (z czego wynikałoby
że sygnalizacja lub jej brak również były bez znaczenia).

bez przyhamowania i rozeznania sytuacji

  Jak wielu kierowców samochodów, wjeżdżających na zielonym świetle
i mając wokół siebie tylko pojazdy "podporządkowane" (pomijam więc
tych mających "zielone z przeciwka") *przyhamowuje*??

A teraz odnośnie zielonej strzałki.

  Ona właśnie tyle znaczy: możesz jechać, o ile jesteś PEWIEN że
nikomu nie zajedziesz drogi.

Argumentem o przepychaniu auta przez przejście dla pieszych niektórzy się
ośmieszają.

  A niezrozumieniem tego argumentu ośmieszają się inni.

Na koniec pytanie: czy ktoś z czytających wziął sobie to serca to co napisałem
i pomyślał, że jednak lepiej będzie podjechać wolniej do skrzyżowania

  Ależ nie!
  Do skrzyżowania należy podjeżdżać z prędkością możliwie zbliżoną do
innych pojazdów - a że skręcające samochody na ogół zwalaniają,
ułatwia to przejazd rowerem.

  Ty chyba nie widzisz PODSTAWOWEGO problemu: tym problemem jest
ODDZIELENIE pasa ruchu dla rowerów od pozostałych!
  Jeśliby tam była "normalna" droga, w której byłoby pobocze lub
pas rowerowy, rowerzysta jechałby dosonale widoczny dla kierowcy
i z obowiązkiem niezajeżdżania drogi mógłby (będąc nadal widoczny)
wcześniej zmienić pas.

  To właśnie DDR poprowadzona poza pasami ruchu *tworzy* nowe
miejsca przecieć kierunków ruchu.

pzdr, Gotfryd

Data: 2011-07-25 12:11:09
Autor: johnkelly
Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.
W dniu 2011-07-25 11:34, Gotfryd Smolik news pisze:

Bez sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo

Tu być może masz rację.

Z opisu wynika, że rowerzysta jechał na kierunku głównym, mającym zielone. Kierowca skręcał. Do tego nie zdążył go zauważyć - więc nie zdążył również zauważyć sygnału zamiaru skrętu w lewo.

Niestety praktyka większości kierujących (z kierowcami samochodów
na czele, szczególnie tymi "czającymi się" do wyprzedzania) jest taka,
że sygnalizują FAKT wykonywania manewru.
A wtedy to oczywiscie jest bez znaczenia. Dotąd zgoda.

Ale pisałeś o "niezauważeniu" (z czego wynikałoby
że sygnalizacja lub jej brak również były bez znaczenia).

No właśnie. Nie da się jednocześnie zauważyć sygnałów dawanych przez rowerzystę z jednoczesnym nie zauważeniem samego rowerzysty.

bez przyhamowania i rozeznania sytuacji

Jak wielu kierowców samochodów, wjeżdżających na zielonym świetle
i mając wokół siebie tylko pojazdy "podporządkowane" (pomijam więc
tych mających "zielone z przeciwka") *przyhamowuje*??

Pomijasz w tym momencie dość humorystyczny aspekt sprawy polegający na tym, iż o "braku przyhamowania i rozeznania sytuacji" pisze strona, która pisze również o "nie zdążył zauważyć"?



Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
................. blog o go: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2011-07-26 17:03:12
Autor: Gotfryd Smolik news
Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.
On Mon, 25 Jul 2011, johnkelly wrote:

Pomijasz w tym momencie dość humorystyczny aspekt sprawy polegający na tym, iż o "braku przyhamowania i rozeznania sytuacji" pisze strona, która pisze również o "nie zdążył zauważyć"?

  Cóż, przeoczyłem :>
  Ale taka odmiana "racji Kalego" nie jest aż tak rzadka.
  Rzadziej bywa tylko ujawniana, jeśli z pierwszeństwem jechał samochód.
  Ale jak się poczyta niektóre zeznania sprawców kolizji, to tam chyba
nawet zaatakowanie przez drzewo można znaleźć...

pzdr, Gotfryd

Przejazd ścieżką rowerową przez jezdnię.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona