Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przejezdne autostrady Donka matoÅ‚a

Przejezdne autostrady Donka matoła

Data: 2011-06-14 23:33:53
Autor: Inc
Przejezdne autostrady Donka matoła

Fragmenty artykułu "Przejezdne autostrady Donalda Tuska", "Rzeczpospolita", 14 czerwca 2011 r.

(...)

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, przedstawiając w Sejmie 9 czerwca 2011 roku informację o opóźnieniach w budowie autostrad, zadeklarował i obiecał, że autostrada A2 będzie "przejezdna" przed Euro 2012. Podkreślę raz jeszcze: pan minister nie obiecał, że autostrada będzie wybudowana, czyli gotowa do użytku, ale że będzie "przejezdna". Tego samego stwierdzenia po raz pierwszy użył wcześniej – z wrodzonym bezpretensjonalnym wdziękiem – sam premier Donald Tusk, wyznaczając tym samym nową linię medialnego przekazu obecnej władzy. (...) Premier niczym polityczny Harry Potter wyrzekł zaklęcie: może autostrad nie uda się na czas wybudować, ale na pewno będą "przejezdne"!

Po nim tę mantrę zaczęli powtarzać posłowie, aktywiści PO oraz urzędnicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Niestety, w tym momencie pojawił się pewien problem – drobny, ale o zasadniczym znaczeniu. Cóż może oznaczać, że autostrada będzie "przejezdna"? Czy to, że można nią przejechać? Ale czym ją przejechać i w jakim standardzie? Samochodem ciężarowym, osobowym, autobusem? A może raczej autem terenowym lub quadem? No i z jaką prędkością? Tą oficjalną, 140km/h, czy 4 km/h po luźno ułożonych na ziemi betonowych płytach?

Niestety! To zagadka premiera Tuska. Nie chcę się czepiać szczegółów, ale przecież nawet premier powinien wiedzieć jedno: aby móc drogą przejechać, trzeba ją najpierw wybudować.

(...)

Zastanówmy się więc na spokojnie – o co chodzi z tą "przejezdnością"? Okazuje się, że pisząc premierowi wystąpienie na temat "przejezdności" autostrady, sztab rządowych mędrców od wszystkiego przeoczył zasadniczy detal: pojęcie to nie jest nigdzie stosowane ani zdefiniowane w aktach prawnych dotyczących dróg. Pojęcie to nie występuje ani w ustawie o drogach publicznych, ani w ustawie o ruchu drogowym, ani w warunkach technicznych, jakim odpowiadać powinny drogi publiczne czy autostrady płatne.

Nie rozpÄ™dzajmy siÄ™ w ironii – jest pewien wyjÄ…tek! Jedynym miejscem, gdzie jest stosowane pojÄ™cie "przejezdnoÅ›ci",  sÄ… wytyczne GDDKiA dotyczÄ…ce... projektowania skrzyżowaÅ„ i rond. Zgodnie z nimi zwykÅ‚e skrzyżowanie lub rondo jest przejezdne wówczas, gdy można przez nie przejechać pojazdem, nie wykraczajÄ…c poza obrÄ™b jezdni. Do sprawdzania przejezdnoÅ›ci skrzyżowaÅ„, w tym rond, używa siÄ™ szablonów obrazujÄ…cych korytarze, jakich potrzebujÄ… do wykonania manewrów skrÄ™tu różne pojazdy. (...)

Jerzy Polaczek

Data: 2011-06-15 08:42:39
Autor: raff
Przejezdne autostrady Donka matoła

"Inc" <gfhf@lljl.pl> wrote in message news:it9cnh$oha$3dont-email.me...

Fragmenty artykułu "Przejezdne autostrady Donalda Tuska", "Rzeczpospolita", 14 czerwca 2011 r.

(...)

Minister infrastruktury Cezary Grabarczyk, przedstawiając w Sejmie 9 czerwca 2011 roku informację o opóźnieniach w budowie autostrad, zadeklarował i obiecał, że autostrada A2 będzie "przejezdna" przed Euro 2012. Podkreślę raz jeszcze: pan minister nie obiecał, że autostrada będzie wybudowana, czyli gotowa do użytku, ale że będzie "przejezdna". Tego samego stwierdzenia po raz pierwszy użył wcześniej – z wrodzonym bezpretensjonalnym wdziękiem – sam premier Donald Tusk, wyznaczając tym samym nową linię medialnego przekazu obecnej władzy. (...) Premier niczym polityczny Harry Potter wyrzekł zaklęcie: może autostrad nie uda się na czas wybudować, ale na pewno będą "przejezdne"!

Po nim tę mantrę zaczęli powtarzać posłowie, aktywiści PO oraz urzędnicy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Niestety, w tym momencie pojawił się pewien problem – drobny, ale o zasadniczym znaczeniu. Cóż może oznaczać, że autostrada będzie "przejezdna"? Czy to, że można nią przejechać? Ale czym ją przejechać i w jakim standardzie? Samochodem ciężarowym, osobowym, autobusem? A może raczej autem terenowym lub quadem? No i z jaką prędkością? Tą oficjalną, 140km/h, czy 4 km/h po luźno ułożonych na ziemi betonowych płytach?

Niestety! To zagadka premiera Tuska. Nie chcę się czepiać szczegółów, ale przecież nawet premier powinien wiedzieć jedno: aby móc drogą przejechać, trzeba ją najpierw wybudować.

(...)

Zastanówmy się więc na spokojnie – o co chodzi z tą "przejezdnością"? Okazuje się, że pisząc premierowi wystąpienie na temat "przejezdności" autostrady, sztab rządowych mędrców od wszystkiego przeoczył zasadniczy detal: pojęcie to nie jest nigdzie stosowane ani zdefiniowane w aktach prawnych dotyczących dróg. Pojęcie to nie występuje ani w ustawie o drogach publicznych, ani w ustawie o ruchu drogowym, ani w warunkach technicznych, jakim odpowiadać powinny drogi publiczne czy autostrady płatne.

Nie rozpÄ™dzajmy siÄ™ w ironii – jest pewien wyjÄ…tek! Jedynym miejscem, gdzie jest stosowane pojÄ™cie "przejezdnoÅ›ci",  sÄ… wytyczne GDDKiA dotyczÄ…ce... projektowania skrzyżowaÅ„ i rond. Zgodnie z nimi zwykÅ‚e skrzyżowanie lub rondo jest przejezdne wówczas, gdy można przez nie przejechać pojazdem, nie wykraczajÄ…c poza obrÄ™b jezdni. Do sprawdzania przejezdnoÅ›ci skrzyżowaÅ„, w tym rond, używa siÄ™ szablonów obrazujÄ…cych korytarze, jakich potrzebujÄ… do wykonania manewrów skrÄ™tu różne pojazdy. (...)

Jerzy Polaczek


E, no bedzie przejezdna. Spoko oko:

http://www.globtroter.pl/zdjecia/rosja/23946_rosja_polnocna_syberia_rosja..jpg

R.

Przejezdne autostrady Donka matoła

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona