Data: 2016-08-15 20:29:44 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Witam
https://goo.gl/photos/KeZNJeaC8TtKQSNMA Już zapomniałem o tym przejściu tuż przed Helem: https://goo.gl/maps/ZofhvD7kXPm "Czy wy nas macie za za idiotów?" Naprawdę nie rozumiem czym się kierują ludzie tworząc takie dziwolągi. Tak samo labirynty na końcu ścieżek rowerowych. Im więcej jeżdżę rowerem tym bardziej mi rośnie ciśnienie a miały być odwrotnie. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-15 23:34:57 | |
Autor: JaceK | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 15.08.2016 22:29, Piotr aka dracorp wrote:
Witam A tak właściwie to o co Ci chodzi? |
|
Data: 2016-08-16 06:54:56 | |
Autor: Liwiusz | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-15 o 22:29, Piotr aka dracorp pisze:
Naprawdę nie rozumiem czym się kierują Żeby nie przechodzić/przejeżdżać na pałę, tylko aby: - zwolnić - rozejrzeć się w obie strony. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-08-16 00:59:51 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 06:55:03 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
Żeby nie przechodzić/przejeżdżać na pałę, tylko aby:Bo jak na jezdni jest przejazd kolejowy to oczywiście przejeżdżają na pałę bo nie ma żadnych barierek. Jak dla mnie to jest traktowanie rowerzystów jak niepełnosprawnych umysłowo. -- Piotr |
|
Data: 2016-08-16 10:19:32 | |
Autor: z | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-16 o 09:59, Piecia aka dracorp pisze:
Bo jak na jezdni jest przejazd kolejowy to oczywiście przejeżdżają na pałę bo nie ma żadnych barierek. psipadek? ;-) z |
|
Data: 2016-08-16 13:18:28 | |
Autor: Piotr \"Charvel\" Majka | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 16.08.2016 o 09:59, Piecia aka dracorp pisze:
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 06:55:03 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał: W gruncie rzeczy zgadzam się z Tobą - spora część "rowerzystów" jest upośledzona umysłowo, dla przykładu: https://www.youtube.com/watch?v=BLdIf7Mij5g |
|
Data: 2016-08-16 18:32:59 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Tue, 16 Aug 2016 13:18:28 +0200, Piotr \"Charvel\" Majka napisał(a):
W gruncie rzeczy zgadzam się z Tobą - spora część "rowerzystów" jestAle także piesi i kierowcy ale tylko rowerzystom dają barierki na drodze. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-16 14:13:32 | |
Autor: rmikke | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 20:33:01 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 13:18:28 +0200, Piotr \"Charvel\" Majka napisał(a): Naprawdę nigdy nie spotkałeś labiryntu dla pieszych przy przejściu przez tory? |
|
Data: 2016-08-17 02:59:07 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 23:13:34 UTC+2 użytkownik rmikke napisał:
Naprawdę nigdy nie spotkałeś labiryntu dla pieszych przy przejściu przez tory? Aj zapomniałem, jeden taki jest w Redzie. -- Piotr |
|
Data: 2016-08-17 07:44:37 | |
Autor: rmikke | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu środa, 17 sierpnia 2016 11:59:09 UTC+2 użytkownik Piecia aka dracorp napisał:
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 23:13:34 UTC+2 użytkownik rmikke napisał: W stolycy i okolycy dopiero się zabierają za dorabianie przejść podziemnych lub kładek i likwidację przejść po torowisku, więc jeszcze cała masa labiryntów pokutuje. |
|
Data: 2016-08-17 07:55:31 | |
Autor: m | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 16.08.2016 23:13, rmikke wrote:
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 20:33:01 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał: Ja bym powiedział że dotąd spotkałem się z labiryntami tylko dla pieszych, dla rowerzystów są ponoć przeciwskuteczne - bo ci są zajęci manewrowaniem w labiryncie i przez to nie patrzą na tory. p. m. |
|
Data: 2016-08-17 08:38:37 | |
Autor: Liwiusz | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-17 o 07:55, m pisze:
On 16.08.2016 23:13, rmikke wrote: Jest jakikolwiek powód, abyśmy mieli ci wierzyć? -- Liwiusz |
|
Data: 2016-08-17 09:12:07 | |
Autor: m | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 17.08.2016 08:38, Liwiusz wrote:
W dniu 2016-08-17 o 07:55, m pisze: Jest jakikolwiek powód dla którego miałbym się tym przejmować? p. m. |
|
Data: 2016-08-17 09:33:58 | |
Autor: Liwiusz | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-17 o 09:12, m pisze:
On 17.08.2016 08:38, Liwiusz wrote: Nie. To w sumie nie mój problem, że twój głos zostanie zlany w dyskusji, bo nie umiesz normalnie argumentować. -- Liwiusz |
|
Data: 2016-08-16 21:26:21 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 16.08.2016 20:32, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 13:18:28 +0200, Piotr \"Charvel\" Majka napisał(a): Nie raz i nie dwa trafiaja sie progi spowalniajace (widac znaki nie wystarczaja pomimo tego, ze sa w tych miejscach) poza tym sa tez szlabany (czy jak tam je zwal w oficjalnej nomenklaturze ;)) Piesi nie maja tez tej predkosci co rowerzysta i zarowno pieszy jak i kierowca samochodu ma wiecej czasu na zapoznanie sie z potencjalnym zagrozeniem. |
|
Data: 2016-08-17 13:12:24 | |
Autor: Piotr \"Charvel\" Majka | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 16.08.2016 o 20:32, Piotr aka dracorp pisze:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 13:18:28 +0200, Piotr \"Charvel\" Majka napisał(a): Pieszy który wtargnie na przejazd kolejowy z prędkością powyżej 30km/h to raczej ktoś pokoroju Bolt'a. Rowerzysta nie ma wielkiego problemu z jazdą z taką prędkością. Pieszy zajmuje się praktycznie w miejscu, rowerzysta nie. |
|
Data: 2016-08-16 10:00:13 | |
Autor: cytawa | |
PrzejĹcie przez tory dla rowerzystĂłw | |
Piotr aka dracorp pisze:
https://goo.gl/photos/KeZNJeaC8TtKQSNMA Nie widze w tym nic zlego. Lepsze to niz zakaz przejazdu. Bedac 2 lata temu w Szwecji takich labiryntow (troche mniejszych jednak) widzialem sporo. Byla np. w polu sciezka rowerowa i przejazd przez tory. Widocznosc na obie strony byla duza a jednak na sciezce pojawila sie szykana. Imomo, ze rowerzysta w Szwecji ma zawsze pierszenstwo i samochody musza ustapic, gdy rowerzysta przejezdza swoja droga przez jezdnie, to jednak takie szykany sa tam czesto stawiane. Chodzi o to by rowerzysta zwolnil i nie znalazl sie nagle przed zaskoczonym samochodem. Prawo prawem a zycie wazniejsze. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-16 01:09:53 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 10:00:05 UTC+2 użytkownik cytawa napisał:
Prawo prawem a zycie wazniejsze.No tak ale niech rowerzysta o tym decyduje. Przy okazji zdarzają się takie labirynty przez które trudno jest przeprowadzić rower i jak się da to ludzie go omijają. Auta też się zderzają. Dlaczego na jezdniach nie ma labiryntów dla kierowców? -- Piotr |
|
Data: 2016-08-16 10:21:42 | |
Autor: z | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-16 o 10:09, Piecia aka dracorp pisze:
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 10:00:05 UTC+2 użytkownik cytawa napisał: Nie bulwersuj się tak. :-) To jest przejaw unijnej poprawności politycznej. Albo się temu przeciwstawimy i będziemy normalnie żyć albo zgnijemy w tym bagnie :-) z |
|
Data: 2016-08-16 10:23:28 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 16.08.2016 10:09, Piecia aka dracorp wrote:
W dniu wtorek, 16 sierpnia 2016 10:00:05 UTC+2 użytkownik cytawa napisał: Poniewaz na rowerach czesto poruszaja sie ludzie bez uprawnien i z bardzo mala lub zadna wiedza o ruchu? Sporo tez pojawia sie tam maluchow. Jednak na 4 kółkach jest ich za kierownica zdecydowanie mniej. |
|
Data: 2016-08-16 12:12:14 | |
Autor: kawoN | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 16.08.2016 o 10:23, atm pisze:
Poniewaz na rowerach czesto porusza ja sie ludzie bez uprawnien i z Od kiedy mam dzieci - pomimo, że są całkiem porządnie wyedukowane z zasad ruchu drogowego, takie "przeszkody" oceniam inaczej niż kiedyś... pozdr, kawoN |
|
Data: 2016-08-16 13:30:31 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dziecko działa emocjami: jak nagle zobaczy po drugiej stronie ulicy koleżankę, rodzica, psa - to wbiegnie na jezdnię bez oglądania się na boki.
-- -- - Od kiedy mam dzieci - pomimo, że są całkiem porządnie wyedukowane z zasad ruchu drogowego, takie "przeszkody" oceniam inaczej niż kiedyś. |
|
Data: 2016-08-16 18:35:07 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Tue, 16 Aug 2016 12:12:14 +0200, kawoN napisał(a):
Od kiedy mam dzieci - pomimo, że są całkiem porządnie wyedukowane zNo dobra to ma uzasadnienie ale dzieci chodzą/biegają po chodniku a co przejściami dla pieszych? Idąc tą logiką tam też powinny być. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-16 21:23:04 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 16.08.2016 20:35, Piotr aka dracorp wrote:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 12:12:14 +0200, kawoN napisał(a): Korzystaja z tego na codzien, czesto pod opieka osoby doroslej wiec maja czas sie przyzwyczaic do tego rozwiazania. Maja tez inna predkosc w stosunku do roweru oraz mozliwosc zawrocenia czy szybkiego zatrzymania sie. Poza tym chodznie nie absorbuje ich tak bardzo jak jazda rowerem. |
|
Data: 2016-08-17 10:08:52 | |
Autor: cyklista | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Piotr aka dracorp pisze:
Dnia Tue, 16 Aug 2016 12:12:14 +0200, kawoN napisał(a): I zgodnie z logiką ja takie widuję. - przed szkołami gdzie jest ulica zaraz za bramką szkoły - przy placach zabaw i podobnych gdzie wyjście prowadzi wprost na ulicę/przejście przez ulicę |
|
Data: 2016-08-17 10:38:02 | |
Autor: ąćęłńóśźż | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Kolegi córka, licealistka, wybiegła ze szkoły wprost pod jadący samochód...
-- -- - - przed szkołami gdzie jest ulica zaraz za bramką szkoły |
|
Data: 2016-08-20 20:55:08 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "Piecia aka dracorp" Prawo prawem a zycie wazniejsze.No tak ale niech rowerzysta o tym decyduje. Przy okazji zdarzają się takie labirynty przez które trudno jest przeprowadzić rower i jak się da to ludzie go omijają. Auta też się zderzają. Dlaczego na jezdniach nie ma labiryntów dla kierowców? -- - A wysepki, a progi ? |
|
Data: 2016-08-17 20:06:07 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 15.08.2016 22:29, Piotr aka dracorp wrote:
Witamhttp://antyweb.pl/malo-brakowalo-a-staranowalbym-rowerzyste/ |
|
Data: 2016-08-17 21:06:57 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-17 o 20:06, atm pisze:
On 15.08.2016 22:29, Piotr aka dracorp wrote: I? Bo facio z grubsza udowadnia, że nie powinien jeździć samochodem. Pomijam stosowany relatywizm i idiotyczne sformułowania (moje ulubione: "Jechał tak szybko, iż praktycznie nie miałem szansy na zahamowania" oraz "pędził dalej chodnikiem mimo, iż jestem pewien, że po drugiej stronie jest ścieżka dla pieszych") to wzdłuż Sobieskiego generalnie są DDRy, i to po obu stronach. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-17 21:20:05 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Ano wynikaja z tego wczesniej wypunktowanie spostrzezenia, ktore odrozniaja rowerzyste od pieszego łącznie z innymi predkosciami i uposledzaczami typu sluchwki, ktore tylko wzmacniaja ten efekt. Nie bronie kierowcy, tylko wskazuje, ze spowalniacze typu labirynt daja wiecej czasu na reakcje obu stronom. Niestety na sporo osob znaki wydaja sie nie dzialac. |
|
Data: 2016-08-18 09:28:22 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-17 o 21:20, atm pisze:
Nie, nie wynikają. Bo ten idiota widział tego rowerzystę, tylko najwyraźniej ma pamięć muszki owocówki, bo "się zdziwił", że ten rowerzysta go dogonił i (najprawdopodobniej) skorzystał z przejazdu na którym ma pierwszeństwo. Do tego ćwok dał popis niebywałej inteligencji zaczynając snuć teorie, czego tam na pewno nie ma, głównie po to, by usprawiedliwić swoją indolencję i wykazać, jak bardzo on jest niewinny, a jak bardzo winny jest rowerzysta. Nie zna znaków, wzrokiem ogarnia wyłącznie 60^o tego, co ma przed maską, zawsze winny ktoś - typowy pretendent do miana zabójcy. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-20 21:02:31 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly" http://antyweb.pl/malo-brakowalo-a-staranowalbym-rowerzyste/ Nie, nie wynikają. Bo ten idiota widział tego rowerzystę, tylko najwyraźniej ma pamięć muszki owocówki, bo "się zdziwił", że ten rowerzysta go dogonił i (najprawdopodobniej) skorzystał z przejazdu na którym ma pierwszeństwo. -- - Jeśli nawet to jest to tylko wskazówka, że takich przejazdów nie powinno być. No i wcale nie wiadomo czy był czy rowerzysta zapierdalał sobie radośnie po przejściu dla pieszych. Do tego ćwok dał popis niebywałej inteligencji zaczynając snuć teorie, czego tam na pewno nie ma, głównie po to, by usprawiedliwić swoją indolencję i wykazać, jak bardzo on jest niewinny, a jak bardzo winny jest rowerzysta. Nie zna znaków, wzrokiem ogarnia wyłącznie 60^o tego, co ma przed maską, zawsze winny ktoś - typowy pretendent do miana zabójcy. -- - Chyba Ty |
|
Data: 2016-08-18 08:34:14 | |
Autor: cytawa | |
PrzejĹcie przez tory dla rowerzystĂłw | |
atm pisze:
ludzie tworząc takie dziwolągi. Tak samo labirynty na końcu ścieżekhttp://antyweb.pl/malo-brakowalo-a-staranowalbym-rowerzyste/ No wlasnie. Sytuacja klasyczna. U Niemcow, Holendrow, Szwedow w takiej sytuacji 100% winy kierowcy. My w Polsce jeszcze nie jestesmy przyzwyczajeni do ruchu rowerowego. Stad uspiona czujnosc kierowcow i jazda po staremu. Zielona strzalka przy skrecie w prawo i przecieciu ciagu pieszo-rowerowego jest bardzo niebezpieczna nawet przy dobrej woli kierowcow. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-18 09:28:56 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 08:34, cytawa pisze:
No wlasnie. Sytuacja klasyczna. U Niemcow, Holendrow, Szwedow w takiej Jasiu, na pewno? Przecież rowerzysta jechał chodnikiem (jak rozumiem tylko dla pieszych) i przejeżdżał skrzyżowanie na pasach dla pieszych. 2 wykroczenia. Chyba że jechał ścieżką rowerową i przejeżdżał pasem dla rowerów. Ale nawet wtedy powinien zachować ostrożność. Choć sam nagminnie jeżdżę po chodnikach, przejeżdżam przejściem dla pieszych, często na czerwonym świetle, to w takiej sytuacji, jak opisana wyżej, nawet jeśli mam wydzielony pas rowerowy do przejazdu, rozglądam się podwójnie i najczęściej mocno zwalniam. A czasem nawet zatrzymuję się by przepuścić niewidzącego mnie kierowcę. A słuchawek na rowerze nie używam, głównie z ostrożności. Narażę się wielu rowerzystom, do których się też zaliczam (praktycznie do poruszania sie po mieście używam wyłącznie roweru), ale zmieniłbym przepis umożliwiający przejazd rowerowi jezdni bez ograniczenia prędkości. Bardzo niebezpieczny właśnie w sytuacji takiej jak opisana. Albo konsekwentnie wprowadziłbym światła (bez zielonej strzałki dla kierowców) albo zmusiłbym przepisem rowerzystów do ograniczenia prędkości na przejazdach. |
|
Data: 2016-08-18 10:02:31 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 09:28, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-08-18 o 08:34, cytawa pisze: Wejdź se na goglemaps i obejrzyj Sobieskiego... [...] Proponuję wprowadzenie obowiązku zatrzymania się, postawienia roweru, wyjścia pieszo na jezdnię w celu sprawdzenia, czy nic nie jedzie, powrotu do roweru i dopiero wtedy pokonanie jezdni na rowerze. 200% bezpieczeństwa gwarantowane! Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 10:19:10 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Ok zatem jak widzisz rozwiazanie tego problemu? Rzucenie z wyrzutem w strone kierowcy tekstu "Wystarczy paczeć okami" nie bedzie zbyt satysfakcjonujace gdy sie siedzi na ziemi i ogrania urazy oraz uszkodzenia roweru. Poza tym sa takie kwiatki jak ten z zalinkowanego wczesniej filmiku gdzie gosc przyjal na lepetyne pociag. Takich rowerzystow, ktorzy maja za nic przepisy lub uwazaja, ze sa na prawie i juz jest calkiem sporo, tyle ze w przypadku kolizji to oni beda stratni na zdrowiu i nawet w przypadku racji nie zawsze ubezpieczenie bedzie wystarczajacym zadoscuczynieniem. |
|
Data: 2016-08-18 10:36:10 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:19, atm pisze:
Więc będą stratni wyłącznie na własną odpowiedzialność. Natomiast wprowadzanie durnych zakazów na słuchawki, budowanie labiryntów, tworzenie kolejnych "poprawiających bezpieczeństwo" szykan technicznych i prawnych jest chore. Bo jest przenoszeniem odpowiedzialności z ofiary na sprawcę - dokładnie wedle mniemanologii stosowanej przez kierowcę z wrzuconego tu linku. Jak ktoś jest durniem, to nie powinien prowadzić samochodu, a nie całe otoczenie powinno się dostosować do jego głupoty. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 10:54:47 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Ogolnie zgadzam sie z zasada, tylko czy nadal bylbys za takim rozwiazaniem gdyby Twoje dziecko wladowalo sie pod samochod na przecieciu sciezki i ulicy (a mogloby do tej sytuacji nie dojsc bo bylby jakis spowalniacz)? Moze za jakis czas kierowcy (z kazdej ze stron) wyrobia odpowiednie nawyki. Teraz zdarza sie, ze zatrzymujac sie przy przed sciezka przecinajaca jezdnie rowerzysta dziekuje mi jakbym wyswiadczyl mu jakas grzecznosc. Z drugiej zas strony wielu pieszych na sciezkach rowerowych czuje sie jak u siebie. Obawiam sie, ze zabierze to kilkanascie dobrych lat. |
|
Data: 2016-08-18 11:53:19 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:54, atm pisze:
Widziałem kiedyś piękne zdjęcie ze spowalniaczem typu labirynt wokół którego była ścieżka. Moje dziecko nie właduje się pod samochód, bo go pilnuję. A jeśli już by coś takiego nastąpiło, to byłaby to (w krajach cywilizowanych) wyłącznie wina kierowcy, który nie zdążył zahamować (czytaj: kierowca jechał na pałę) bo dzieciak jechał za szybko (czytaj: kierowca nie ogarniał otoczenia drogi). Argumenty typu "a gdyby to była twoja matka" to jakaś paranoja - nic nie wnoszą poza mniemanologią, że to nie wina kierowcy. Najbardziej rozczulający są w tym idioci używający argumentu "bo przecież kierowca może się zagapić" (czyli pieszy nie może, bo zginie). Moze za jakis czas kierowcy (z kazdej ze stron) wyrobia odpowiednie Takowe nawyki posiadam, nie musiałem przechodzić specszkolenia, nie zmusiły mnie do tego drakońskie kary. Jeśli DDR budowany jest jako część chodnika, to i nie ma co się dziwić, że jako chodnik jest używany. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 12:10:25 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Zauważ, że właciwie wszystko co napisałeś to "Świat wg Macieja Różalskiego". Swietnie, że radzisz sobie z tego typu potencjalnymi zagrożeniami. Niestety nie wszyscy użytkownicy ruchu drogowego maja taki refleks, spostrzegawczość i ogarniecie otoczenia co przeklada sie na wypadki. Sam sie załapałem na struganie szczeka asfaltu bo gosc mnie po prostu nie zauwazyl i na skrzyzowaniu przecial mi moj pas ruchu. Sprawa skonczyla sie w sądzie ze wzgledu na obrazenia. Przynal sie do winy, przeprosil, dostal kare, ja odszkodowanie. Pewnie podczas manewru skretu akurat bylem z jego slupkiem. Podobnie jest z ograniczeniami predkosci, przeciez w spora ich ilosc mozna w miare bezpiecznie wejsc dwukrotnie szybciej i co z tego? Rozdzielic kierowcow na tych ktorzy dadza rade i tych innych? W poblizu szkol czy na osiedlach nie potrzebuje spowalniaczy bo jestem czujny. Czy to powod, zeby je usunac? To samo odnosnie szlabanow, wystarczyla by jedynie sygnalizacja swietlna bo nigdy nie zdarzylo mi sie jej przegapic a moze jedynie same znaki itd. |
|
Data: 2016-08-18 12:36:41 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 12:10, atm pisze:
Spostrzegawczość - owszem. Refleks - nie. Po prostu nie zap..lam i nie snuję teorii, że nigdzie nie da się zajechać w ludzkim czasie. Poza tym o jakiej spostrzegawczości Ty piszesz? W do niedawna modnej w mediach sytuacji omijania przepuszczającego pieszych pojazdu to nie jest kwestia spostrzegawczości, tylko prozaicznych - sprawca jest psychopatą albo durniem niezdolnym powiązać ze sobą kilku dość oczywistych i obserwowalnych faktów - pojazd jechał i stanął + przejście dla pieszych. Sam sie załapałem na struganie szczeka asfaltu bo gosc mnie po prostu Nie widzę, więc jadę? Nie raz miałem pieszego/rowerzystę za słupkiem i jakoś żadnego nie rozjechałem. Może dlatego, że słupek nie ma tu nic do rzeczy. Zwłaszcza wobec poruszającego się pieszego/rowerzysty. Podobnie jest z ograniczeniami predkosci, przeciez w spora ich ilosc O czym Ty piszesz? Tak, to jest chore, jeśli na zakręcie, który ostatnie kilkadziesiąt lat wszyscy pokonywali przepisowymi 90 raptem pojawia się 50. W dodatku pojawia się tylko dlatego, że zabiła się na nim złota młodzież wracająca z dyskoteki (prędkościomierz stanął na 150, kierowca na promilach) oraz "ojciec, żywiciel rodziny", który był tak napruty, że pojechał prosto. Znane od strażaka, który "obsługiwał" oba wypadki. W poblizu szkol czy na osiedlach nie potrzebuje spowalniaczy bo jestem O czym Ty piszesz i na jaki temat? Ja o mentalności, olewaniu przepisów, chorych nawykach psudokierowców - Ty mi nie wiadomo o czym. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 12:52:05 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
O czym Ty piszesz i na jaki temat? Ja o mentalności, olewaniu przepisów, Powtarzam zatem pytanie: jakie widzisz rozwiazanie dla poruszonych tutaj problemow? Tylko nie pisz prosze "ja to robie itd" tylko podaj rozwiazanie, ktore byloby dla wszystkich, zmniejszaloby ilosc tego typu potracen na przejazdach kolejowych czy pasach a nie byloby zasada oparta o naturalna selekcje. |
|
Data: 2016-08-18 13:07:25 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 12:52, atm pisze:
Już napisałem - tresura i eliminacja niebezpiecznych kierowców. Niestety to zawsze będzie oparte o "naturalną selekcję", bo albo ci kierowcy zostaną usunięci z drogi zanim spowodują wypadek, albo już po wypadku. O innej możliwości nie słyszałem, ale oczywiście można próbować wedle poselskich urojeń w stylu "jeśli chcesz pierwszeństwo to stań". To nawet nie jest kwestia szkolenia - jak ktoś ma napaprane we łbie i jeździ 150 przez miasto, to będzie tak jeździł zawsze, chyba, że się go z drogi usunie siłą. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 13:45:40 | |
Autor: kawoN | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 18.08.2016 o 13:07, johnkelly pisze:
Już napisałem - tresura i eliminacja niebezpiecznych kierowców. Niestety Zaleciłbym tą samą kurację niebezpiecznym rowerzystom. Hehe - od czasu do czasu bym się na nią załapał :-) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-08-18 14:31:22 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 13:07, johnkelly pisze:
Powtarzam zatem pytanie: jakie widzisz rozwiazanie dla poruszonych tutaj Ale naturalna selekcja będzie dotyczyła w pierwszym rzędzie rowerzystów. Kierowca, już dobrze wytresowany zabiciem kogoś, pewnie drugi raz nie zabije, choć i to nie jest pewne. Chetnie bym poczytał jak to rozwiązali Niemcy. Przypuszczam, że przede wszystkim nie dopuszczają do takich sytuacji jak opisana na blogu. Może ktoś w kilku zdaniach opisać? |
|
Data: 2016-08-18 14:58:46 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 14:31, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-08-18 o 13:07, johnkelly pisze: Jeśli straci prawko i odsiedzi swoje, to mało prawdopodobne. Niemniej nawet obecnie masz rozmaite byty, które twierdzą, że piesi i rowerzyści, to u nas święte krowy. Jak ćwierć wieku mam prawko, to nigdy mi pieszy, czy rowerzysta nie "wtargnęli". Za to od groma mam sytuacji (szlag mnie czasem trafia), że wspomniani nie chcą przejść/przejechać pomimo, że im ustępuje, kiwam ręką, mrugam światłami, mam ochotę wysiąść i kretyna za kołnierz przeciągnąć - zero asertywności, wręcz ujemna asertywność. Już to samo z siebie może stanowić jakiś wyznacznik, jak to z tymi "wtargnięciami" w rzeczywistości jest - ilu kierowcom upiekło się nieprawidłowe działanie tylko dlatego, że Policja/biegły uznali, że to było wtargnięcie. Chetnie bym poczytał jak to rozwiązali Niemcy. Przypuszczam, że przede Nie robią skrzyżowań? Niestety, to jest kwestia przepisów i ich egzekwowania, co przekłada się na mentalność kierowców - skończy się bełkot o rowerzyście znikąd, którego przed chwilą mijałem. Jeśli skończy się idiotyzm z "pieszym, który wtargnął" to najpierw będziesz miał wzrost liczby wypadków, potem ta zacznie maleć. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-20 21:15:54 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly"
Jeśli straci prawko i odsiedzi swoje, to mało prawdopodobne. ... -- - A rowerzysta z marchwii od tego wstanie ? To jest "naturalna selekcja" cokolwiek Ty o tym sądzisz. |
|
Data: 2016-08-19 09:08:36 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Może się rozsmakować w mordowaniu ludzi, jak policjant ze Szczecina.
-- -- - Kierowca, już dobrze wytresowany zabiciem kogoś, pewnie drugi raz nie zabije, choć i to nie jest pewne. |
|
Data: 2016-08-19 10:02:39 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
No ale to nic nowego a jedynie wzmocnienie procesu, ktory powoli postepuje (chocby ostatnie zatrzymanie prawka na 3 miesiace). Wg mnie jest tez problem wiedzy starszych kierowcow, to nie sa "zapierniczacze 150" a ludzie, ktorzy robili 20-50 lat temu i o pierszenstwie rowerzysty na rowerze przecinajacego jezdnie dowiedza sie gdy go juz potrącą. Czy wszyscy Twoi starsi czlonkowie rodziny sa swiadomi tej "nowosci"? Jesli tak to wypada pogratulowac. No i chyba ostatnia kwestia, o ktorej chcialem wspomniec: labirynty, od ktorych rozpoczela sie dyskusja. Jak wczesniej zauwazylem na sciezkach rowerowych znajdziesz 6-cio letnich kapsli i 80-cio letnich dziadnkow lub babcie z ziemniakami z pola. Z pewnoscia ogromna czesc z nich ma znikoma lub mala wiedze o zasadach ruchu drogowego i taki labirynt moze uratowac im skore. Dzieciaki zas jak to dzieciaki, pomimo dobrych checi latwo sie moga rozkojarzyc. Co do cwaniaczkow - beda miec gdzies labirynt i przetestuja zasade pierszenstwa na przejezdzie kolejowym na wlasnej osobie ;) https://www.youtube.com/watch?v=BLdIf7Mij5g |
|
Data: 2016-08-20 21:14:08 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly" O czym Ty piszesz i na jaki temat? Ja o mentalności, olewaniu przepisów, Już napisałem - tresura i eliminacja niebezpiecznych kierowców. Niestety to zawsze będzie oparte o "naturalną selekcję", bo albo ci kierowcy zostaną usunięci z drogi zanim spowodują wypadek, albo już po wypadku. -- - Nie rozumiesz pojęcia "naturalna selekcja". To jest wtedy, jak się zagapisz, ktoś Cię rozjedzie i będziesz umarty. |
|
Data: 2016-08-20 21:11:06 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly" .... Najbardziej rozczulający są w tym idioci używający argumentu "bo przecież kierowca może się zagapić" (czyli pieszy nie może, bo zginie). -- - Nie rozumiesz. Oboje mogą się zagapić, więc oboje muszą uważać. I skończ z tym "idioci". |
|
Data: 2016-08-18 12:24:24 | |
Autor: Akarm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:54, atm pisze:
Teraz zdarza sie, ze zatrzymujac sie przy przed sciezka Niemożliwe, rowerzysta zatrzymując się dziękuje? Masz do czynienia z dziwolągami! Mnie kilka razy trafiały samochody na przejazdach przez jezdnie i to już na końcówce, praktycznie przy zjeździe. Raz tylko miałem przypadek podobny do sytuacji, o których napisałeś - czyli prawie zatrzymałem się przed wjazdem na przejazd (ale nie zamierzałem dziękować kierowcy, który podjeżdżał) kiedy samochód się zatrzymał. Zatem ruszyłem ale i on ruszył wjeżdżając mi w bok. Unikam dróg dla rowerów jak ognia, wolę nadłożyć kilka kilometrów ale jechać bezpieczniej i wygodniej, czyli jezdnią. -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-08-18 12:38:20 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 18.08.2016 12:24, Akarm wrote:
W dniu 2016-08-18 o 10:54, atm pisze: Gda JA sie zatrzymuje przed sciezka chcac przepuscic rowerzyste :) Swoja droga podziwiam za odwage rowerzystow smialo korzystajacych z przejazdow przez jezdnie, serio. |
|
Data: 2016-08-18 12:56:55 | |
Autor: cytawa | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
atm pisze:
Gda JA sie zatrzymuje przed sciezka chcac przepuscic rowerzyste :) Mozesz sobie podziwiac, ale to nie zmienia faktu, ze rowerzysta ma pierwszenstwo. Tak samo mozesz sobie podziwiac kierowce, ktory przejezdza przrez skrzyzowanie na zielonym swietle i nawet nie zwolni by sie upewnic, czy przepadkiem ktos nie jedzie. (Tak stracilem swoj samochod kilkanascie lat temu). A dzisiaj spokojnie przepuscilem samochod, ktory wymusil pierwszenstwo i najwyrazniej nie potraktowal mnie jako pelnoprawnego uczestnika ruchu. Mam wyciagac pistolet i strzelac? Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-18 13:05:29 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 18.08.2016 12:56, cytawa wrote:
atm pisze: Chyba nie zrozumiales co mialem na mysli: podziwiam rowerzystow za korzystanie ze swojego pierwszenstwa. Kierowcy samochodow wieokorotnie przegapiaja zblizajacego sie rowerzyste, inni nie nie wiedza/ nie przejmuja sie jego pierwszenstwem. Osobiscie tez czasem wole przyciac po rondzie pomimo sciezki biegnacej wokol gdzie na kazdym przecieciu z jezdnia musialbym upewniac sie czy nadjezdzajacy kierowca wie, ze mam pierwszenstwo itd. |
|
Data: 2016-08-18 13:16:36 | |
Autor: Akarm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 13:05, atm pisze:
Osobiscie tez czasem wole przyciac po rondzie pomimo sciezki biegnacej I to jest właśnie główny problem, sporo kierowców do PORD podchodzi identycznie. Rzecz nie w tym, kto czym jedzie, ale w podejściu do prawa. Ja wolę nadłożyć drogi żeby jechać tam, gdzie dróg dla rowerów nie ma. Ja jeżdżę zawsze z godnie z kodeksem. No, prawie zawsze. Nie przejmuję się zanadto ograniczeniami prędkości powyżej 40km/godz. ;) -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-08-18 13:18:14 | |
Autor: cytawa | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
atm pisze:
Chyba nie zrozumiales co mialem na mysli: podziwiam rowerzystow za Alez zrozumialem bardzo dokladnie. I to tak jak to sobie wyobrazasz. Tylko zaznaczam, ze chore jest to, ze TRZEBA sie tak zachowywac. I naprawde nie wiem co zrobic by bylo normalnie. Wymyslelismy z kolega taki sposob na uczenie kierowcow: Jedziemy pewnie i w miare tak szybko jak bysmy stanowczo egzekwowali swoje pierszenstwo i w ostatniej chwili mocno hamujemy, gdy kierowca nie wykazuje checi ustepienia pierwszenstwa. Czasem naprawde mam ochote w ostatniej chwili zeskoczyc z roweru i wypchnac go na samochod (ale beze mnie). Bardzo mi sie spodobalo zachowanie kierowcow w Finlandii. Oni staja dobre 5-10 m przed przejsciem. I to w sytuacji, gdy rower zbliza sie do przejscia. Rowerzysta od razu wie, ze ma pierwszenstwo. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-18 13:22:05 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Ja jadac samochodem od pewnego czasu stosuje metode krotkiego mrugniecia swiatlami. Pieszy czy rowerzysta od razu wie, ze go widze i zamierzam go puscic. Poki co sposob dziala doskonale. |
|
Data: 2016-08-18 15:45:59 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Thu, 18 Aug 2016 13:18:14 +0200, cytawa napisał(a):
Niestety nie u nas. U nas uwielbiają szybko podjeżdżać do skrzyżowania. Zresztą daleko nie trzeba szukać, wystarczy także popatrzeć jak rowerzyści traktują pieszych na przejściach. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-19 08:49:05 | |
Autor: cytawa | |
PrzejĹcie przez tory dla rowerzystĂłw | |
Piotr aka dracorp pisze:
Niestety nie u nas. U nas uwielbiają szybko podjeżdżać do skrzyżowania. Mam pytanie. Kto ma pierwszenstwo na przejezdzie rowerowym? Rowerzysta w poprzek czy rowerzysta jadacy jezdnia? A moze regula prawej strony? Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-19 09:05:52 | |
Autor: Ä ÄÄĹĹóşş | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Kto ma pierwszeństwo przy skrzyżowaniu chodnika że sciezką rowerową? Pieszy czy rowerzysta?
W W-wie jest od cholery skrzyżowań typu "X" - chodnik blisko jezdni i ścieżka dalej od jezdni zamieniają się miejscami na ścieżkę blisko jezdni i chodnik dalej od jezdni, na ścieżce wymalowane pasy ('zebra'). Czuję, że wymuszam ;-) Wymuszanie wynika z oczywistej formuły energetycznej: żeby zatrzymać i rozpędzic pieszego pieszy nie traci żadnej dodatkowej energii, lecz żeby zatrzymać i rozpedzić rowerzystę potrzeba stracić dużo energii niestety (pomijając już nawet kwestię prędkości i czasu przejazdu, co bywa jeszcze bardziej dotkliwe). -- -- - Zresztą daleko nie trzeba szukać, wystarczy także popatrzeć jak rowerzyści traktują pieszych na przejściach. |
|
Data: 2016-08-19 11:20:15 | |
Autor: m | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 19.08.2016 09:05, ąćęłńóśźż wrote:
Wymuszanie wynika z oczywistej formuły energetycznej: żeby zatrzymać Heh, rozwiń tę oczywista formułę energetyczną ... może na bazie takiego pieszego co nie traci energii zbudujemy jakieś perpetuum mobile...? p. m. |
|
Data: 2016-08-20 21:22:11 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "m" Wymuszanie wynika z oczywistej formuły energetycznej: żeby zatrzymać Heh, rozwiń tę oczywista formułę energetyczną ... może na bazie takiego pieszego co nie traci energii zbudujemy jakieś perpetuum mobile...? -- - https://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_kinetyczna |
|
Data: 2016-08-19 09:20:26 | |
Autor: Akarm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-19 o 08:49, cytawa pisze:
Mam pytanie. Kto ma pierwszenstwo na przejezdzie rowerowym? Rowerzysta w Nie ma znaczenia, jaki pojazd jedzie po jezdni. Samochód, rower czy motocykl, każdy ma takie sama prawa i obowiązki jeśli chodzi o pierwszeństwo przejazdu. Co do innych praw, to na przykład rowerzyści jako jedyni mają zaznaczone prawo do jechania środkiem pasa. Pozostali uczestnicy ruchu nie muszą do tego mieć osobnego paragrafu. :D Widocznie parlamentarzyści rowerzystów uważają za kretynów. Chociaż w tym (tylko w tym?) przypadku, to raczej parlamentarzyści są kretynami... -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-08-21 06:05:19 | |
Autor: Liwiusz | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-19 o 08:49, cytawa pisze:
Piotr aka dracorp pisze: Na przejeździe ma pierwszeństwo, ale nie przy wjeździe na przejazd (i to explicite wynika z przepisów). -- Liwiusz |
|
Data: 2016-08-18 13:08:22 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 12:56, cytawa pisze:
atm pisze: Głupie pytanie. Osobiście jestem zwolennikiem fotoradarów sprzężonych z CKM... Jan Cytawa Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 13:21:41 | |
Autor: cytawa | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
johnkelly pisze:
Mam wyciagac pistolet i strzelac? Glupie -to sam dobrze wiem. Odpowiedz nie lepsza. I po tej odpowiedzi to nie wiem czy mam strzelac czy nie :). |
|
Data: 2016-08-20 21:20:01 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "Akarm" Teraz zdarza sie, ze zatrzymujac sie przy przed sciezka Niemożliwe, rowerzysta zatrzymując się dziękuje? Masz do czynienia z dziwolągami! -- - Ja też na przejściu dla pieszych dziękuję jak mnie kierowca przepuszcza. Podobnież w drugą stronę mi dziękują. To normalne zachowanie. |
|
Data: 2016-08-20 21:07:17 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "atm" .... Moze za jakis czas kierowcy (z kazdej ze stron) wyrobia odpowiednie nawyki. Teraz zdarza sie, ze zatrzymujac sie przy przed sciezka przecinajaca jezdnie rowerzysta dziekuje mi jakbym wyswiadczyl mu jakas grzecznosc. Z drugiej zas strony wielu pieszych na sciezkach rowerowych czuje sie jak u siebie. Obawiam sie, ze zabierze to kilkanascie dobrych lat. -- - Nigdy. Ścieżki rowerowe nie są tak widoczne jak skrzyżowania. |
|
Data: 2016-08-20 21:06:13 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly" Proponuję wprowadzenie obowiązku zatrzymania się, postawienia roweru, Więc będą stratni wyłącznie na własną odpowiedzialność. Natomiast wprowadzanie durnych zakazów na słuchawki, budowanie labiryntów, tworzenie kolejnych "poprawiających bezpieczeństwo" szykan technicznych i prawnych jest chore. -- - Więc należy wrócić do braku pierwszeństwa rowerzysty. Bo jest przenoszeniem odpowiedzialności z ofiary na sprawcę - dokładnie wedle mniemanologii stosowanej przez kierowcę z wrzuconego tu linku. Jak ktoś jest durniem, to nie powinien prowadzić samochodu, a nie całe otoczenie powinno się dostosować do jego głupoty. -- - No i tak samo z rowerzystą. |
|
Data: 2016-08-20 14:06:26 | |
Autor: Ignac | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 21:06:19 UTC+2 użytkownik re napisał:
tworzenie kolejnych "poprawiających bezpieczeństwo" szykan technicznych Jak Skończony Ignorancie, wyegzekwować potrzebę zmniejszenia prędkości, przez Ciebie i takich jak Ty, z 50 do 40 km/h przy szkole dla dzieciaków. Bo jeździcie 60 i więcej. Więc należy wrócić do braku pierwszeństwa rowerzysty I jednocześnie pozbawić "samochodziarzy" pierwszeństwa wobec TIR-ów, walców drogowych, koparek i czołgów. W zeszłym tygodniu w Niepołomicach, selekcja naturalna dokonała wyboru, gdyż jeden ignorant nie zauważył TIR-a właśnie, i dostał strzała z lewej flanki. Ciekawe, co było powodem niezauważenia? |
|
Data: 2016-08-20 21:58:12 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Sat, 20 Aug 2016 14:06:26 -0700, Ignac napisał(a):
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 21:06:19 UTC+2 użytkownik re napisał:Pytanie gdzie leży granica szybkiej jazdy? Z jednej strony wszyscy, piesie, woleliby żeby kierowcy jeździli wolniej ale z drugiej strony aut coraz więcej. A korków w miastach coraz więcej. Z drugiej strony potrzeba więcej "obwodnic". I jednocześnie pozbawić "samochodziarzy" pierwszeństwa wobec TIR-ów,Oj nieraz sobie marzyłem żeby na drogę wyjechać czymś większym i powymuszać pierwszeństwo. W zeszłym tygodniu w Niepołomicach, selekcja naturalna dokonała wyboru,Mały tir? Jechał jak szalony? Tzn kierowca tira :) -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-21 15:36:07 | |
Autor: Ignac | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 23:58:13 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:
Pytanie gdzie leży granica szybkiej jazdy? 50 km/h jest granicą życia i śmierci dla pieszego/rowerzysty > W zeszłym tygodniu w Niepołomicach, selekcja naturalna dokonała wyboru, O wypadku dowiedziałem się od kupla z którym jeździmy m..in. przez to skrzyżowanie do Puszczy Niepołomickiej z Krakowa. Nota bene, kumpel za bardzo nie preferuje jazdy alternatywnymi drogami. A ostatnio, nie przejeżdża tak ja przez to skrzyżowanie, tylko przeprowadza rower po przejściach dla pieszych. Cud się chyba stał. Tak to wyglądało: http://goo.gl/t8yeMd |
|
Data: 2016-08-21 01:48:30 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "Ignac" .... Jak Skończony Ignorancie, wyegzekwować potrzebę zmniejszenia prędkości, przez Ciebie i takich jak Ty, z 50 do 40 km/h przy szkole dla dzieciaków. Bo jeździcie 60 i więcej. -- - Skąd Ty możesz wiedzieć ile jeżdżę ? Pierd..sz tutaj ckliwe kawałki bo nic mądrzejszego nie wymyśliłeś |
|
Data: 2016-08-18 10:49:09 | |
Autor: Andrzej Ozieblo | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:02, johnkelly pisze:
Proponuję wprowadzenie obowiązku zatrzymania się, postawienia roweru, Nie za bardzo, bo kierowca uzna że stoisz, ruszy równocześnie z Tobą i zrobicie bum z Twoją szkodą. ;) Nie wiem jakie rozwiązanie będzie optymalne, ale to obecne generuje sytuacje bardzo niebezpieczne. Wielokrotnie byłem niezauważany przez kierowców i tylko dzięki temu, że zwalniałem albo sie zatrzymywałem, uniknąłem potrącenia. A na tym skrzyżowaniu https://goo.gl/8goZwm (Sw. Filipa z pl. Matejki w Krakowie) dwukrotnie widziałem rowerzystę lądującego na samochodzie. Warto by się przyjrzeć rozwiązaniom niemieckim. Choć jak pokazuje życie, nie warto brać z nich wzorów we wszystkim. :) |
|
Data: 2016-08-18 11:23:16 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:49, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-08-18 o 10:02, johnkelly pisze: Nie ma optymalnego rozwiązania. Jest wyłącznie tresura i eliminacja niebezpiecznych kierowców. Żadna prędkość i żadne szykany nie uratują rowerzysty, jeśli kierowca uważa, iż na "zielonej strzałce" ma pierwszeństwa, w dodatku nie ogarnia otoczenia i jest w stanie wymienić tysiąc zachowań innych, dzięki którym on ich nie zabije. To jest kwestia mentalności a nie przepisów. Ja nie mam problemów z rowerzystami w "nadświetlnej", bo ogarniam otoczenie drogi a jeszcze nie widziałem pieszego/rowerzysty w maskowaniu Predatora. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-20 21:25:23 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly"
Nie ma optymalnego rozwiązania. Jest wyłącznie tresura i eliminacja niebezpiecznych kierowców. Żadna prędkość i żadne szykany nie uratują rowerzysty, jeśli kierowca uważa, iż na "zielonej strzałce" ma pierwszeństwa, w dodatku nie ogarnia otoczenia i jest w stanie wymienić tysiąc zachowań innych, dzięki którym on ich nie zabije. To jest kwestia mentalności a nie przepisów. Ja nie mam problemów z rowerzystami w "nadświetlnej", bo ogarniam otoczenie drogi a jeszcze nie widziałem pieszego/rowerzysty w maskowaniu Predatora. -- - Po prostu nie przejechałeś wystarczająco dużo i gówno jeszcze wiesz |
|
Data: 2016-08-18 12:41:06 | |
Autor: Akarm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 10:49, Andrzej Ozieblo pisze:
A na tym skrzyżowaniu https://goo.gl/8goZwm (Sw. Ponieważ drogi dla rowerów są niebywale niebezpieczne, ja wolę nadłożyć drogi i jechać taką trasą, gdzie tych dróg nie ma. Wolę jechać bezpieczniej i wygodniej, czyli jezdnią. A w Warszawie dla pieszych też bywają labirynty przy torach i to jakie! https://goo.gl/maps/BrNgFBinmKv -- Akarm http://www.bykomstop.avx.pl Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelkiej maści |
|
Data: 2016-08-18 10:31:08 | |
Autor: cytawa | |
PrzejĹcie przez tory dla rowerzystĂłw | |
W dniu 2016-08-18 o 09:28, Andrzej Ozieblo pisze:
W dniu 2016-08-18 o 08:34, cytawa pisze: Powinien zachowac, ale nie zachowal. Wieksza ostroznosc MUSI zachowywac kierowca, bo on zabija. Niemcy sa szalenie uczulani na manewr skrecania w prawo. Kierowca musi zakladac, ze wzdluz drogi jest trakt rowerowy i sie 3 razy upewniac, ze nie ma tam rowerzysty. Jak pisalem dla nas jest to sytuacja dosyc nowa i dlatego niebezpieczna. Wraz z rozwojem sieci drog rowerowych, mysle, ze u u nas bedzie lepiej. Narażę się wielu rowerzystom, do których się też zaliczam (praktycznie Do tego celu wlasnie sluza topikowe szykany przy przejazdach. A poza tym masz racje. Jan Cytawa |
|
Data: 2016-08-18 13:49:27 | |
Autor: kawoN | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 18.08.2016 o 10:31, cytawa pisze:
Powinien zachowac, ale nie zachowal. Wieksza ostroznosc MUSI zachowywac Od czasu wprowadzenia przepisu o konieczności przepuszaczania rowerzestów na ścieżce przy skręcie zauważyłem u siebie "cywilizowane" odruchy przepuszczania pieszych stojących przed przejściem dla pieszych (którego to przepisu na szczęście jeszcze nie wprowadzono - jak dla mnie u nas byłaby rzeźnia, ale za jakiś czas kto wie...) pozdr. kawoN |
|
Data: 2016-08-18 12:05:39 | |
Autor: Ignac | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu czwartek, 18 sierpnia 2016 09:28:59 UTC+2 użytkownik Andrzej Ozieblo napisał:
... to w takiej sytuacji, jak opisana wyżej, nawet jeśli mam wydzielony pas rowerowy do przejazdu, rozglądam się podwójnie i najczęściej mocno zwalniam. A czasem nawet zatrzymuję się by przepuścić niewidzącego mnie kierowcę. A słuchawek na rowerze nie używam, głównie z ostrożności. Tak właśnie jeżdżę, zwłaszcza, jak na czerwonych odcinkach ddr-ów widzę czarne "szlajfy" po rowerowych oponach. Narażę się wielu rowerzystom, do których się też zaliczam (praktycznie do poruszania sie po mieście używam wyłącznie roweru), ale zmieniłbym przepis umożliwiający przejazd rowerowi jezdni bez ograniczenia prędkości. Bardzo niebezpieczny właśnie w sytuacji takiej jak opisana. Albo konsekwentnie wprowadziłbym światła (bez zielonej strzałki dla kierowców) albo zmusiłbym przepisem rowerzystów do ograniczenia prędkości na przejazdach. Imo, nie można tego problemu inaczej rozwiązać, jak poprzez selekcję naturalną. Zginie pewnie nie jeden rowerzysta, i uszkodzony będzie nie jeden samochód! Byłem niemalże świadkiem opisanej sytuacji, kiedy to kierowca tłumaczył - tak szybko ten rower nadjechał, że nie zauważyłem. A ja przy policjancie tak mu odpowiedziałem - ja bym pana przepuścił, bo wy nagminnie wymuszacie na nas pierwszeństwo przejazdu. I nie chciałbym skończyć, jak mój poprzednik. Oczywiście kierowca dostał mandat, jako sprawca. |
|
Data: 2016-08-18 21:37:17 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 21:05, Ignac pisze:
[...] Ja bym spytał, jak on sobie radzi z zauważaniem samochodów na skrzyżowaniu. Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-19 09:24:45 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 18.08.2016 21:37, johnkelly wrote:
W dniu 2016-08-18 o 21:05, Ignac pisze: Moglbys sie zdziwic odpowiedzia, ze od 20 lat nie mial zadnej kolizji. Oprocz paly, ktora proponujesz przydalaby sie rowniez edukacja starszych kierowcow, chocby na zasadzie spotow jak to bylo swego czasu w tv odnosnie 50tki. Przynajmniej do czesci osob to trafia. Poza tym czasem trafiaja sie potworki przypominajace gre we Froggera: przy jednym z marketow sa dwie sciezki rowerowe w przeciwnych kierunkach, chodnik dla pieszych, na to sie naklada wyjazd z marketu i dla jadacych z drugiej strony przeciecie pasa przy wjezdzie do sklepu. Wszystko okraszone sporym ruchem. To naprawde niebezpiecznie dla mniej opancerzonych połączenie. |
|
Data: 2016-08-19 00:47:22 | |
Autor: Piecia aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 09:24:52 UTC+2 użytkownik atm napisał:
Moglbys sie zdziwic odpowiedzia, ze od 20 lat nie mial zadnej kolizji.Przez to że przeważnie jeżdżę rowerem mam niestety pewien odruch wyrobiony, przed przejazdem przestaję napędzać rower i niekiedy przyhamowuję. No i ostatnio zauważyłem że jadąc autem mam podobnie. Za dużo razy musiałem się awaryjnie zatrzymywać przed autem którego kierowca wymusił mi pierwszeństwo. I powoli się nie dziwię że jakiś czas temu do sieci trafił filmik na którym rowerzysta kopie auto. -- Piotr |
|
Data: 2016-08-19 10:05:38 | |
Autor: atm | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
On 19.08.2016 09:47, Piecia aka dracorp wrote:
W dniu piątek, 19 sierpnia 2016 09:24:52 UTC+2 użytkownik atm napisał: No niestety, szlag trafia gdy z takiej czy innej przyczyny takie podstawowe zasady ruchu nie sa respektowane. |
|
Data: 2016-08-20 21:27:01 | |
Autor: re | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Użytkownik "johnkelly" [...] Ja bym spytał, jak on sobie radzi z zauważaniem samochodów na skrzyżowaniu. -- - To proste: 1. są większe 2. są lepiej oświetlone |
|
Data: 2016-08-18 09:29:31 | |
Autor: johnkelly | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu 2016-08-18 o 08:34, cytawa pisze:
No wlasnie. Sytuacja klasyczna. U Niemcow, Holendrow, Szwedow w takiej Nie jest. Wystarczy paczeć okami. Jan Cytawa Pozdrawiam Maciej Różalski -- ........ johnkelly(at)wp.pl ........ kontakt(at)maciejrozalski.eu ....... ................... blog GOwOM: maciejrozalski.vot.pl ................... ........... książka w odcinkach: cyber.maciejrozalski.vot.pl ............ |
|
Data: 2016-08-18 15:40:09 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Thu, 18 Aug 2016 08:34:14 +0200, cytawa napisał(a):
No wlasnie. Sytuacja klasyczna. U Niemcow, Holendrow, Szwedow w takiejMało który się zatrzymuje. W Sopocie dali nawet poglądową tablicę że zielona strzałka to stop. Bo widać się nie zatrzymywali. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-20 06:41:57 | |
Autor: Olivander | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
gdzie w Sop Karnowski dał taką tablicę?!?
|
|
Data: 2016-08-20 20:30:49 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Sat, 20 Aug 2016 06:41:57 -0700, Olivander napisał(a):
gdzie w Sop Karnowski dał taką tablicę?!?https://goo.gl/maps/maPjTMPJ3rF2 -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|
Data: 2016-08-21 08:10:28 | |
Autor: Olivander | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
W dniu sobota, 20 sierpnia 2016 22:30:50 UTC+2 użytkownik Piotr aka dracorp napisał:
Dnia Sat, 20 Aug 2016 06:41:57 -0700, Olivander napisał(a):dzięki. No tak. Dolny Sopot. Strefa grozy. Obcy zapuszczają się na własne ryzyko :-) Przez Sop przemykam chyłkiem, albo górą, AK, albo przy plaży. Zawsze z podkulonym ogonem. |
|
Data: 2016-08-21 15:52:59 | |
Autor: Piotr aka dracorp | |
Przejście przez tory dla rowerzystów | |
Dnia Sun, 21 Aug 2016 08:10:28 -0700, Olivander napisał(a):
No tak. Dolny Sopot. Strefa grozy. Obcy zapuszczają się na własne ryzyko A dlaczego? Ja wzdłuż plaży nie lubię, za dużo ludzi i pełno polbruku. Górny teoretycznie lepszy ale więcej świateł po drodze na początku i wolę dolnym ulicami. Prawie w ogóle nie ma ścieżek co bardzo lubię. -- piecia aka dracorp pisz na: piotr.r.public at gmail dot com |
|