Witajcie,

Chciałbym wnieść mojego prywatnego laptopa do firmy. Z tego co
wyczytałem na google muszę sporządzić oświadczenie o przekazaniu
własnego środka trwałego na działalność gospodarczą. Muszę też wycenić
jego wartość. Wartość wyceniłem na podstawie strony www.mac2sell.net.
Na stronie napisali, że mój laptop warty jest 4,630 PLN netto.
Wcześniej dokupowałem do niego kości pamięci 4GB (cena netto 140,98
PLN) - kości kupowane były na firmę i zostały już zaksięgowane. Laptop
ma też ślady użycia (otarcia, zadrapania itp.).

Teraz mam następujące pytania:

1. Jeśli chce teraz wnieść tego laptopa to mogę go wycenić w
następujący sposób: od ceny całego laptopa odjąć wartość zakupionych
kości pamięci oraz odjąć "zniszczenia" spowodowane użytkowaniem
(otarcia, obicia, zadrapania lakieru itp.) tj.

   4,630 - 140,98 - 500 = 3989,02

A może warto zejść z ceną do 3500 zł, by móc to lepiej zamoryzować?

2. Jak to zamortyzować tj.:

- jaką metodą (liniową?)
- jaki to symbol KŚT będzie (doszukałem się 491 - Zespoły komputerowe)

Nie rozumiem jeszcze wszystkiego (dopiero czytam i googluje), ale
iFirma podpowiada mi tak:

Pozycja wykazu stawek amortyzacji: 10
Stawka amortyzacyjna: 30%
Metoda amortyzacji: Liniowa (może da się lepiej?)
Współczynnik amortyzacji: 1,00
Ilość miesięcy amortyzacji w roku: 12

3. Czy w oświadczeniu o przekazaniu własnego środka trwałego na
działalność gospodarczą warto pisać o tym skąd wziąłem aktualną cenę
rynkową tego laptopa? tj. czy pisać, że na podstawie tego serwisu oraz
odliczeniu kości pamięci oraz odliczenia spowodowanym użytkowaniem
(otarcia, zadrapania itp.)?

--
Pozdrawiam serdecznie
  Kamil Grabowski

Kamil Grabowski wrote:

Witajcie,

Chciałbym wnieść mojego prywatnego laptopa do firmy. Z tego co
wyczytałem na google muszę sporządzić oświadczenie o przekazaniu
własnego środka trwałego na działalność gospodarczą. Muszę też wycenić
jego wartość. Wartość wyceniłem na podstawie strony www.mac2sell.net.
Na stronie napisali, że mój laptop warty jest 4,630 PLN netto.
Wcześniej dokupowałem do niego kości pamięci 4GB (cena netto 140,98
PLN) - kości kupowane były na firmę i zostały już zaksięgowane. Laptop
ma też ślady użycia (otarcia, zadrapania itp.).

Teraz mam następujące pytania:

1. Jeśli chce teraz wnieść tego laptopa to mogę go wycenić w
następujący sposób: od ceny całego laptopa odjąć wartość zakupionych
kości pamięci oraz odjąć "zniszczenia" spowodowane użytkowaniem
(otarcia, obicia, zadrapania lakieru itp.) tj.

   4,630 - 140,98 - 500 = 3989,02

A może warto zejść z ceną do 3500 zł, by móc to lepiej zamoryzować?

2. Jak to zamortyzować tj.:

- jaką metodą (liniową?)
- jaki to symbol KŚT będzie (doszukałem się 491 - Zespoły komputerowe)

Nie rozumiem jeszcze wszystkiego (dopiero czytam i googluje), ale
iFirma podpowiada mi tak:

Pozycja wykazu stawek amortyzacji: 10
Stawka amortyzacyjna: 30%
Metoda amortyzacji: Liniowa (może da się lepiej?)
Współczynnik amortyzacji: 1,00
Ilość miesięcy amortyzacji w roku: 12

3. Czy w oświadczeniu o przekazaniu własnego środka trwałego na
działalność gospodarczą warto pisać o tym skąd wziąłem aktualną cenę
rynkową tego laptopa? tj. czy pisać, że na podstawie tego serwisu oraz
odliczeniu kości pamięci oraz odliczenia spowodowanym użytkowaniem
(otarcia, zadrapania itp.)?

--
Pozdrawiam serdecznie
  Kamil Grabowski

Kwestie dotyczące wyceny masz w art. 22g ustęp 1 i 8 PDOF

Bądź gotowy na pytania skąd masz tego laptopa (w kontekście zapłacenia PCC lub VAT jeśli sprzęt z poza EU).

Piotrek

Dnia Sat, 11 Jul 2009 09:45:56 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

Chciałbym wnieść mojego prywatnego laptopa do firmy. Z tego co
wyczytałem na google muszę sporządzić oświadczenie o przekazaniu
własnego środka trwałego na działalność gospodarczą.

Nie, nie musisz pisać oświadczeń. Musisz tylko wpisać go do Ewidencji ŚT

Muszę też wycenić
jego wartość.

A masz na ten laptop i części do niego faktury lub inne dokumenty z ceną? Takie wystawione na ciebie jako osobę prywatną. Może być nawet paragon.
Jeśli masz, to musisz wziąć cenę, za którą kupiłeś a nie jakąś "wycenę".

Wartość wyceniłem na podstawie strony www.mac2sell.net. Na
stronie napisali, że mój laptop warty jest 4,630 PLN netto. Wcześniej
dokupowałem do niego kości pamięci 4GB (cena netto 140,98 PLN) - kości
kupowane były na firmę i zostały już zaksięgowane. Laptop ma też ślady
uĹźycia (otarcia, zadrapania itp.).

Teraz mam następujące pytania:

1. Jeśli chce teraz wnieść tego laptopa to mogę go wycenić w następujący
sposób: od ceny całego laptopa odjąć wartość zakupionych kości pamięci
oraz odjąć "zniszczenia" spowodowane użytkowaniem (otarcia, obicia,
zadrapania lakieru itp.) tj.

   4,630 - 140,98 - 500 = 3989,02

A może warto zejść z ceną do 3500 zł, by móc to lepiej zamoryzować?

2. Jak to zamortyzować tj.:

- jaką metodą (liniową?)
- jaki to symbol KŚT będzie (doszukałem się 491 - Zespoły komputerowe)

Nie rozumiem jeszcze wszystkiego (dopiero czytam i googluje), ale iFirma
podpowiada mi tak:

Pozycja wykazu stawek amortyzacji: 10 Stawka amortyzacyjna: 30%
Metoda amortyzacji: Liniowa (może da się lepiej?) Współczynnik
amortyzacji: 1,00
Ilość miesięcy amortyzacji w roku: 12

A dlaczego nie amortyzacja jednorazowa. W tej chwili limit jest chyba coś około 100 000 PLN. Domyślam się, że z żadnej pomocy de minimis nie korzystałeś?

3. Czy w oświadczeniu o przekazaniu własnego środka trwałego na
działalność gospodarczą warto pisać o tym skąd wziąłem aktualną cenę
rynkową tego laptopa? tj. czy pisać, że na podstawie tego serwisu oraz
odliczeniu kości pamięci oraz odliczenia spowodowanym użytkowaniem
(otarcia, zadrapania itp.)?

Tak jak pisałem, nie jest potrzebne oświadczenie. Natomiast gdybyś nie miał faktur, to przyda się coś o nazwie "protokół własny wyceny środka trwałego", gdzie dokładnie opiszesz na jakiej podstawie wyszłą ci taka a nie inna cena. To na wypadek gdy kontrola przyjdzie za 6 lat a ty już nic nie będziesz pamiętał. I uwaga: masz wyceniać nie według cen aktualnych a tych z grudnia ubiegłego roku.

Nie, nie musisz pisać oświadczeń. Musisz tylko wpisać go do Ewidencji ŚT
A masz na ten laptop i części do niego faktury lub inne dokumenty z ceną?
Takie wystawione na ciebie jako osobę prywatną. Może być nawet paragon.
Jeśli masz, to musisz wziąć cenę, za którą kupiłeś a nie jakąś "wycenę".

No właśnie tu jest problem. Laptopa kupowałem jakieś 2 lata temu
(czerwiec 2007r.) i wtedy zapłaciłem za niego
7470 + 740 = 8180.

 740 PLN - wpłata przy zakupie
7470 PLN - wartość kredytu (kupowałem na raty).

Problem jest taki, że nie mam na to, ani faktury, ani też paragonu.
Nie pamiętam czy dostawałem - kiedyś nie dbałem o takie rzeczy.
Znalazłem tylko umowę kredytową (raty) z bankiem oraz kartę
gwarancyjną tego laptopa. Z tego co wiem, to oświadczenie o
przekazaniu własnego środka trwałego na działalność gospodarczą muszę
napisać - laptop jest prywatny, a chce go przekazać na cele firmy.
Chyba, że się mylę.

Tak jak pisałem, nie jest potrzebne oświadczenie. Natomiast gdybyś nie
miał faktur, to przyda się coś o nazwie "protokół własny wyceny środka
trwałego", gdzie dokładnie opiszesz na jakiej podstawie wyszłą ci taka a
nie inna cena. To na wypadek gdy kontrola przyjdzie za 6 lat a ty już nic
nie będziesz pamiętał. I uwaga: masz wyceniać nie według cen aktualnych a
tych z grudnia ubiegłego roku.

Mógłbyś podesłać jakieś linki odnośnie tego protokołu własnego wyceny
środka trwałego? Nie mogę nic wygooglować i nie wiem jeszcze jak taki
protokół wygląda :(

Kwestie dotyczące wyceny masz w art. 22g ustęp 1 i 8 PDOF

Już przeczytane, dzięki za wskazówkę :)

Bądź gotowy na pytania skąd masz tego laptopa (w kontekście zapłacenia
PCC lub VAT jeśli sprzęt z poza EU).

Laptop był kupowany w Polsce w Warszawie. Nie mam na niego paragonu,
ani faktury (a może była tylko się zgubiła - przed założeniem
działalności nie dbałem o takie rzeczy :P) - mam tylko umowę z bankiem
na raty oraz gwarancję na laptopa.

PS. Padło jeszcze zdanie, że mogę dokonać jednorazowego odpisu
amortyzacyjnego. Jak to jest? Mogę wszystkie na jeden raz
zamortyzować? (kiedyś czytałem, że tylko środki trwałe o wartości nie
przekraczającej 3500 zł). Dodam, że oczywiście jestem małym
przedsiębiorcą (nie przekraczam 50000 Euro dochodu) oraz jestem na
PKPiR.

Dziękuję Wam serdecznie za cenne rady :)

--
Pozdrawiam serdecznie
  Kamil Grabowski

Dnia 12-07-2009 o 12:32:07 Kamil Grabowski <kamil.grabowski@gmail.com> napisał(a):

Problem jest taki, Ĺźe nie mam na to, ani faktury, ani teĹź paragonu.

IMHO wystarczy cokolwiek z ceną, więcej - jeśli masz takie "cokolwiek"
to musisz tą cenę przyjąć. IMHO. :)

PS. Padło jeszcze zdanie, że mogę dokonać jednorazowego odpisu
amortyzacyjnego. Jak to jest? Mogę wszystkie na jeden raz
zamortyzować? (kiedyś czytałem, że tylko środki trwałe o wartości nie
przekraczającej 3500 zł). Dodam, że oczywiście jestem małym
przedsiębiorcą (nie przekraczam 50000 Euro dochodu) oraz jestem na
PKPiR.

BodajĹźe art. 22k updof

Dziękuję Wam serdecznie za cenne rady :)

Nikt tu rad nie udziela, to są tylko dywagacje amatorów.
Po rady zgłoś się do doradcy podatkowego, 100zł na początek,
ale najpierw przeczytaj co Zuzia kilka wątków obok ma na ten
temat do powiedzenia.


--
Pozdrawiam,
Tomek

IMHO wystarczy cokolwiek z ceną, więcej - jeśli masz takie "cokolwiek"
to musisz tą cenę przyjąć. IMHO. :)

No tak, ale nie rozumiem jednej sprawy. Ten laptop ma już 2 lata, więc
jego wartość jest już o dobrą połowę niższa (użytkowanie, zadrapania,
rysy, no i sprzęt staniał).
Może ja źle rozumiem, więc od początku :)

Wnosząc laptopa do firmy mam ten plus, że będę mógł go wpisać w koszta
i dzięki temu zapłacić mniejszy podatek dochodowy (vatu sobie nie
odliczę za to).
Wartość początkowa (gdy kupowałem laptopa) to było 8180 brutto, czyli
6704 netto. Jeśli "dodam" sobie laptopa o takiej wartości to mam
automatycznie 6704 zł kosztów, które sobie zamortyzuje jednorazowo.
Jest jednak ALE, ponieważ od zakupu minęły już dwa lata i wartość
laptopa spadła, a ja też kupiłem sobie kości pamięci do niego (faktura
już na firmę!).

Aktualna wartość tego laptopa, wg. wyceny:

4630 - 140 (kości pamięci, które już zaksięgowałem) - 600 (te
wszystkie zadrapania itp.) = 3890 zł

I myślę, że uczciwie by było wpisać kwotę 3890 zł, ponieważ tyle ten
laptop jest warty (i w grudniu jego cena była podobna).

Dobrze myślę?

PS. I co jeszcze z tym oświadczeniem ;) Powoli się gubię, choć mam
coraz więcej wiedzy na ten temat :)

--
Pozdrawiam
  Kamil Grabowski

Dnia 12-07-2009 o 13:07:15 Kamil Grabowski <kamil.grabowski@gmail.com> napisał(a):

IMHO wystarczy cokolwiek z ceną, więcej - jeśli masz takie "cokolwiek"
to musisz tą cenę przyjąć. IMHO. :)

No tak, ale nie rozumiem jednej sprawy. Ten laptop ma już 2 lata, więc
jego wartość jest już o dobrą połowę niższa (użytkowanie, zadrapania,
rysy, no i sprzęt staniał).
Może ja źle rozumiem, więc od początku :)

Wnosząc laptopa do firmy mam ten plus, że będę mógł go wpisać w koszta
i dzięki temu zapłacić mniejszy podatek dochodowy (vatu sobie nie
odliczę za to).
Wartość początkowa (gdy kupowałem laptopa) to było 8180 brutto, czyli
6704 netto. Jeśli "dodam" sobie laptopa o takiej wartości to mam
automatycznie 6704 zł kosztów, które sobie zamortyzuje jednorazowo.
Jest jednak ALE, ponieważ od zakupu minęły już dwa lata i wartość
laptopa spadła, a ja też kupiłem sobie kości pamięci do niego (faktura
już na firmę!).

Aktualna wartość tego laptopa, wg. wyceny:

4630 - 140 (kości pamięci, które już zaksięgowałem) - 600 (te
wszystkie zadrapania itp.) = 3890 zł

I myślę, że uczciwie by było wpisać kwotę 3890 zł, ponieważ tyle ten
laptop jest warty (i w grudniu jego cena była podobna).

Dobrze myślę?

Myślenie myśleniem a przepisy przepisami. IMVHO jeśli chcesz wpisać 3890
to nic się nie stanie bo zaszkodzisz tylko sobie.

PS. I co jeszcze z tym oświadczeniem ;) Powoli się gubię, choć mam
coraz więcej wiedzy na ten temat :)

Nic, tu nie chodzi o oświadczenie tylko o podkładkę do wpisu do EŚT.
No. ja kiedyś w EŚT Prokopa&Michalczyka zsumowałem zestaw na stronie
na notatki.


--
Pozdrawiam,
Tomek

Dnia Sun, 12 Jul 2009 04:07:15 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

No tak, ale nie rozumiem jednej sprawy. Ten laptop ma już 2 lata, więc
jego wartość jest już o dobrą połowę niższa (użytkowanie, zadrapania,
rysy, no i sprzęt staniał).
Może ja źle rozumiem, więc od początku :)

Potraktuj to jako nieświadomy prezent od posłów dla podatników :)

Wnosząc laptopa do firmy mam ten plus, że będę mógł go wpisać w koszta i
dzięki temu zapłacić mniejszy podatek dochodowy (vatu sobie nie odliczę
za to).
Wartość początkowa (gdy kupowałem laptopa) to było 8180 brutto, czyli
6704 netto. Jeśli "dodam" sobie laptopa o takiej wartości to mam
automatycznie 6704 zł kosztów, które sobie zamortyzuje jednorazowo. Jest
jednak ALE, ponieważ od zakupu minęły już dwa lata i wartość laptopa
spadła, a ja też kupiłem sobie kości pamięci do niego (faktura już na
firmę!).

Mylisz się. Nie prowadziłeś wtedy DG, więc nie miałeś prawa odliczyć VAT. I dlatego teraz amortyzujesz całe brutto - 8180

On Sun, 12 Jul 2009, jureq wrote:

Dnia Sun, 12 Jul 2009 04:07:15 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

No tak, ale nie rozumiem jednej sprawy. Ten laptop ma już 2 lata, więc
jego wartość jest już o dobrą połowę niższa (użytkowanie, zadrapania,
rysy, no i sprzęt staniał).
Może ja źle rozumiem, więc od początku :)

Potraktuj to jako nieświadomy prezent od posłów dla podatników :)

  Trzeba pamiętać, że wraz z przyjęciem do DG wraca sprawa gilotyny
wiszącej nad podatnikiem w razie jakby chciał np. tego lapka
sprzedać. :)

pzdr, Gotfryd

Dziękuję Wam serdecznie za cenne rady :)

Nikt tu rad nie udziela, to są tylko dywagacje amatorów.
Po rady zgłoś się do doradcy podatkowego, 100zł na początek,
ale najpierw przeczytaj co Zuzia kilka wątków obok ma na ten
temat do powiedzenia.

No Zuzia po wyjściu od doradcy podatkowego nad zmianą zawodu zaczęła się zastanawiać :) 100 zł za 15 minut (nic nie wnoszącej do mojego dociekliwego rozumu) rozmowy chciałabym zarabiać :) Najlepsze jest to, że szanowna pani tę stówę włożyła sobie do portfela i na 100% nigdzie jej nie zaksięgowała, ot czyściusieńki zarobek, bez żadnych podatków. Mówiła, że jak już założę firmę, to mogę do niej przyjść po fakturę, ale nie miałam przyjemności tej baby więcej oglądać.

Zuzia

Dnia 12-07-2009 o 12:58:13 Zuzia <masinta@tenbit.pl> napisał(a):

Dziękuję Wam serdecznie za cenne rady :)

Nikt tu rad nie udziela, to są tylko dywagacje amatorów.
Po rady zgłoś się do doradcy podatkowego, 100zł na początek,
ale najpierw przeczytaj co Zuzia kilka wątków obok ma na ten
temat do powiedzenia.

No Zuzia po wyjściu od doradcy podatkowego nad zmianą zawodu zaczęła się
zastanawiać :) 100 zł za 15 minut (nic nie wnoszącej do mojego
dociekliwego rozumu) rozmowy chciałabym zarabiać :) Najlepsze jest to,
że szanowna pani tę stówę włożyła sobie do portfela i na 100% nigdzie
jej nie zaksięgowała, ot czyściusieńki zarobek, bez żadnych podatków.
Mówiła, że jak już założę firmę, to mogę do niej przyjść po fakturę, ale
nie miałam przyjemności tej baby więcej oglądać.

U doradców działa "wzmocniona" zasada Pareto - tylko 1/10 potrafi rzetelnie zaspokoić głód wiedzy dociekliwego klienta.

--
Pozdrawiam,
Tomek

Dnia Sun, 12 Jul 2009 03:32:07 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

No właśnie tu jest problem. Laptopa kupowałem jakieś 2 lata temu
(czerwiec 2007r.) i wtedy zapłaciłem za niego 7470 + 740 = 8180.

 740 PLN - wpłata przy zakupie
7470 PLN - wartość kredytu (kupowałem na raty).

Rozumiem, Ĺźe te 7470 nie obejmuje prowizji i odsetek od kredytu.

Problem jest taki, Ĺźe nie mam na to, ani faktury, ani teĹź paragonu. Nie
pamiętam czy dostawałem - kiedyś nie dbałem o takie rzeczy. Znalazłem
tylko umowę kredytową (raty) z bankiem oraz kartę gwarancyjną tego
laptopa. Z tego co wiem, to oświadczenie o przekazaniu własnego środka
trwałego na działalność gospodarczą muszę napisać - laptop jest
prywatny, a chce go przekazać na cele firmy. Chyba, że się mylę.

To jest problem gwarancja nie zawiera raczej ceny. MoĹźe umowa kredytowa?

Mógłbyś podesłać jakieś linki odnośnie tego protokołu własnego wyceny
środka trwałego? Nie mogę nic wygooglować i nie wiem jeszcze jak taki
protokół wygląda :(

Wygląda dowolnie. Powinien zawierać jakiś opis skąd się wzięła cena.

PS. Padło jeszcze zdanie, że mogę dokonać jednorazowego odpisu
amortyzacyjnego. Jak to jest? Mogę wszystkie na jeden raz zamortyzować?
(kiedyś czytałem, że tylko środki trwałe o wartości nie przekraczającej
3500 zł). Dodam, że oczywiście jestem małym przedsiębiorcą (nie
przekraczam 50000 Euro dochodu) oraz jestem na PKPiR.

MoĹźesz jednorazowo.

Kamil Grabowski wrote:

Laptopa kupowałem jakieś 2 lata temu
i wtedy zapłaciłem za niego
7470 + 740 = 8180.

Tak z ciekawości: co to za sprzęt?
Z funkcją mikrofalówki czy jakieś super parametry?

On 2009-07-12, cef <cezfar@interia.pl> wrote:

[...]

Laptopa kupowałem jakieś 2 lata temu
i wtedy zapłaciłem za niego
7470 + 740 = 8180.

Tak z ciekawości: co to za sprzęt?
Z funkcją mikrofalówki czy jakieś super parametry?

Modele z wyższej (i Maki) półki mają takie ceny. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl

Wojciech Bancer wrote:

i wtedy zapłaciłem za niego
7470 + 740 = 8180.

Tak z ciekawości: co to za sprzęt?
Z funkcją mikrofalówki czy jakieś super parametry?

Modele z wyższej (i Maki) półki mają takie ceny. :)

Pytam, bo widzę na stronach sklepów sprzęt
dwa razy droższy niz mam, ale o tych samych parametrach.
Więc chciałbym wiedzieć jaki procesor, pamiec, dysk, dodatki.
Ale się OT zrobi...

Pytam, bo widzę na stronach sklepów sprzęt
dwa razy droższy niz mam, ale o tych samych parametrach.
Więc chciałbym wiedzieć jaki procesor, pamiec, dysk, dodatki.
Ale się OT zrobi...

Dokładnie OT się zrobił. Laptop to MacBook Pro Core Duo 2,33Ghz, 4GB
ram, 120 GB dysk, RadeonX1600 (256 MB). Teraz to demon nie jest - 2
lata minęły - ale nadal służy wiernie i jeszcze posłuży. Jeśli chodzi
o maki to tu głównie się płaci za te małe szczególiki, o które oni
dbają - ale temat rzeka i jedni lubią lody śmietankowe inni
czekoladowe. Zostawmy to.

Rozumiem, że te 7470 nie obejmuje prowizji i odsetek od kredytu.

Nie obejmuje. Generalnie raty udały mi się spłacić przed 10 miesiącami
(czyt. raty 0%)

Mylisz się. Nie prowadziłeś wtedy DG, więc nie miałeś prawa odliczyć VAT.
I dlatego teraz amortyzujesz całe brutto - 8180

Chłopaki tylko coś mi nie pasuje. Laptop ma już 2 lata, jest używany.
Gdybym kupił samochód 10 lat temu za powiedzmy 80 tyś (nie mając
działalności gospodarczej), a teraz ten samochód wart jest 15 tyś i
teraz przekazuje ten samochód na cele firmy to ni jak mi nie pasuje,
że wpisuję jako jego wartość 80 tyś zł i od tego sobie podatek
odliczam.

Czytałem dziś cały dzień i dowiedziałem się, że:

- oświadczenie muszę mieć, w końcu muszę mieć jakiś dokument, który
powie, że przekazałem tego laptopa "na firmę". Kolejna rzecz, że jak
dodaję laptopa do mojej ewidencji środków trwałych to muszę mieć jakiś
dokument (faktura vat, rachunek, paragon, czy chociażby to moje
oświadczenie). Dobrze jest mieć też dokument, o którym pisze jureq,
aby jak za 6 lat przyjdzie kontrola to, żebym wiedział na jakiej
podstawie wyceniłem tego laptopa.

- jako wartość początkową podaję AKTUALNĄ wartość środka trwałego (z
grudnia ubiegłego roku) - czyli będzie to 4600 minus moje odliczenia,
a nie cena za jaką kupiłem tego laptopa 2 lata temu (patrz przykład z
samochodem).

- zgadza się, że mogę to jednorazowo zamortyzować

Bałagan mam w głowie, oj bałagan :(

--
Pozdrawiam
  Kamil Grabowski

Kamil Grabowski wrote:

Chłopaki tylko coś mi nie pasuje. Laptop ma już 2 lata, jest używany.
Gdybym kupił samochód 10 lat temu za powiedzmy 80 tyś (nie mając
działalności gospodarczej), a teraz ten samochód wart jest 15 tyś i
teraz przekazuje ten samochód na cele firmy to ni jak mi nie pasuje,
że wpisuję jako jego wartość 80 tyś zł i od tego sobie podatek
odliczam.

Tak to dokładnie działa (PDOF art. 22g ustęp 1).

Czytałem dziś cały dzień i dowiedziałem się, że:

- oświadczenie muszę mieć, w końcu muszę mieć jakiś dokument, który
powie, że przekazałem tego laptopa "na firmę". Kolejna rzecz, że jak
dodaję laptopa do mojej ewidencji środków trwałych to muszę mieć jakiś
dokument (faktura vat, rachunek, paragon, czy chociażby to moje
oświadczenie). Dobrze jest mieć też dokument, o którym pisze jureq,
aby jak za 6 lat przyjdzie kontrola to, żebym wiedział na jakiej
podstawie wyceniłem tego laptopa.

- jako wartość początkową podaję AKTUALNĄ wartość środka trwałego (z
grudnia ubiegłego roku) - czyli będzie to 4600 minus moje odliczenia,
a nie cena za jaką kupiłem tego laptopa 2 lata temu (patrz przykład z
samochodem).

Twój wybór - zawsze możesz w koszty wpuścić mniej niż Ci przysługuje.
Deficyt budzetowy jaki jest to każdy widzi, tak więc nawet fiskus powinien się ucieszyć ;-)

Piotrek

Dnia Sun, 12 Jul 2009 13:29:04 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

Mylisz się. Nie prowadziłeś wtedy DG, więc nie miałeś prawa odliczyć
VAT. I dlatego teraz amortyzujesz całe brutto - 8180

Chłopaki tylko coś mi nie pasuje. Laptop ma już 2 lata, jest używany.
Gdybym kupił samochód 10 lat temu za powiedzmy 80 tyś (nie mając
działalności gospodarczej), a teraz ten samochód wart jest 15 tyś i
teraz przekazuje ten samochĂłd na cele firmy to ni jak mi nie pasuje, Ĺźe
wpisuję jako jego wartość 80 tyś zł i od tego sobie podatek odliczam.

Przeczytaj
http://www.rp.pl/
artykul/157701,331288_Najpierw_pojezdzisz__potem_wrzucisz_w_koszty.html

Masz tam sygnatury interpretacji.

Tylko się pośpiesz i sobie gdzieś skopiuj, bo to po kilku dniach wylatuje z artykułów dostępnych bezpłatnie.

On Sun, 12 Jul 2009, cef wrote:

Pytam, bo widzę na stronach sklepów sprzęt
dwa razy droższy niz mam, ale o tych samych parametrach.
Więc chciałbym wiedzieć jaki procesor, pamiec, dysk, dodatki.
Ale się OT zrobi...

  Ano OT.
  Ale spróbuję coś podsunąć.
  Zacznij od "standardowego pytania na .pecet" ;), czyli sprawdzenia
ile kosztuje zasilacz do "typowego peceta" oraz taki bardziej
firmowy. I uwierz, że "standardowe pytanie" ma całkiem spory sens :]
(osobiście kilka razy miałem do czynienia, a to że najtańsze
zasilacze mają jeden regulator na wszystkie napięcie na 1. rzut
oka też mi się wydawało niewiarygodne - kiedyś).

  Jeszcze prościej jest z obudową: weryfikacja polega na tym aby
*usiąść* (tak zwyczajnie, traktując ją jak krzesło) na obudowie
"za 150 zł z zasilaczem" i takiej 8x droższej :|
  Zaczyna się od tego, że przy takiej "za 150" można sobie spodnie
podrzeć, bo krawędzie blach nie są sfazowane ;)

  Tak, procek ten sam, RAM, harddysk i inne takie mają nominalne
parametry te same (niekoniecznie są takie same).
  Płyta główna już niekoniecznie, a cała reszta potrafi nieźle
zaskoczyć ceną :)

pzdr, Gotfryd

Gotfryd Smolik news wrote:

 Ano OT.
 [...]

To oczywiście prawda, ale sam znaczek z logo producenta też swoje kosztuje. Można to przećwiczyć choćby na przykładzie serwerów IBM i Lenovo. Dokładnie ten sam sprzęt, a ceny jakby "lekko" się różnią.

Inna sprawa jest taka, że w przypadku krytycznych zastosowań miło jest mieć sprzęt z 4 godzinnym czasem supportu. Wystarczy zrobić telefon - nawet w sobotę czy niedzielę - i "na sygnale" jadą ze sprzętem na wymianę ;-)

Miałem tak niedawno z biblioteką do backupów, która była łaskawa się zepsuć w piątek późnym wieczorem. W ciągu niecałych 2 godzin przyjechał kurier z zamiennikiem.

W przypadku "blaszaków" to niestety tak nie działa.

Piotrek

Poprzestawialem nieco kolejnosc twojej wypowiedzi, ale teraz
te zdania same sie uzasadniaja :)

Piotrek napisal:

Inna sprawa jest taka, że w przypadku krytycznych zastosowań miło jest mieć sprzęt z 4 godzinnym czasem supportu. Wystarczy zrobić telefon - nawet w sobotę czy niedzielę - i "na sygnale" jadą ze sprzętem na wymianę ;-)
Miałem tak niedawno z biblioteką do backupów, która była łaskawa się zepsuć w piątek późnym wieczorem. W ciągu niecałych 2 godzin przyjechał kurier z zamiennikiem.
To oczywiście prawda, ale sam znaczek z logo producenta też swoje kosztuje. Można to przećwiczyć choćby na przykładzie serwerów IBM i Lenovo. Dokładnie ten sam sprzęt, a ceny jakby "lekko" się różnią.

I dlatego ceny TAKIEGO SAMEGO sprzetu sie roznia, bo roznia sie
poziomem obslugi posprzedaznej.

W przypadku "blaszaków" to niestety tak nie działa.

I dlatego blaszaki sa tanie: producentowi nie zalezy na szczegolnej
niezawodnosci, bo koszt obslugi posprzedaznej (wymiana lub serwis
w dlugim okresie, koszt przesylki po stronie klienta) nie jest wysoki.
--
Pozdrawiam,

Jacek

Jacek_P wrote:

Poprzestawialem nieco kolejnosc twojej wypowiedzi, ale teraz
te zdania same sie uzasadniaja :)

Dzięki dobry człowieku ;-)

I dlatego ceny TAKIEGO SAMEGO sprzetu sie roznia, bo roznia sie
poziomem obslugi posprzedaznej.

Oczywiście. Taka dokładnie jest przyczyna.

Co nie zmienia faktu, że niektórych szokuje różnica w cenie pomiędzy sprzętem gdzie SLA umowy supportowej jest bardzo dobrze zdefiniowane i sprzętem kupowanym "u Pana Kazia". W którym jak coś się zepsuje, to w najlepszym przypadku usłyszysz "Pan przyniesie to sie zobaczy".

Piotrek

On Sat, 11 Jul 2009, jureq wrote:

Dnia Sat, 11 Jul 2009 09:45:56 -0700, Kamil Grabowski napisał(a):

Chciałbym wnieść mojego prywatnego laptopa do firmy. Z tego co
wyczytałem na google muszę sporządzić oświadczenie o przekazaniu
własnego środka trwałego na działalność gospodarczą.

Nie, nie musisz pisać oświadczeń. Musisz tylko wpisać go do Ewidencji ŚT

  Przymus przymusem, ale gotowy "papier" z datą z jednej strony zapobiega
zastanawianiu "jak to było 5 lat temu" jak kontrola przyjdzie,
z drugiej stanowi dowód wg art.180 Ordynacji, fakt ew. zbędności
jest wtórny ;)

pzdr, Gotfryd

Dnia Sat, 11 Jul 2009 09:45:56 -0700 (PDT), Kamil Grabowski napisał(a):

Chciałbym wnieść mojego prywatnego laptopa do firmy. Z tego co
wyczytałem na google muszę sporządzić oświadczenie o przekazaniu
własnego środka trwałego na działalność gospodarczą.

(...)

 Pozwolę się podpiąć pod wątek z podobnym pytaniem.

 Co w przypadku, jeśli nie wciągnięto do EŚT pewnych składników majątku
podatnika w dniu założenia DG? I podatnik dowiedział się o tej możliwości
dopiero po jakimś czasie (w innym roku podatkowym)?

 Tak sobie ryję po tym art.22 i wychodzi mi, że jest to ujawnienie ŚT
zgodnie z art.22h ust.1 pkt 4. Z drugiej strony jest art.22e ust.1, który
odpowiednio grozi za niezaliczenie do EŚT rzeczy, które powinny tam trafić.
Tylko czy to się odnosi do składników majątku podatnika zakupionych przed
założeniem DG, bo IMHO nie? (jak mógł zaliczyć, jeśli nie miał
działalności)

 W powyższym mam na myśli przedmioty o wartości początkowej zarówno <3500zł
jak i >=3500zł. KPiR+VAT.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Dnia Mon, 13 Jul 2009 20:46:25 +0200, Borys Pogoreło napisał(a):

 Co w przypadku, jeśli nie wciągnięto do EŚT pewnych składnikĂłw majątku
podatnika w dniu założenia DG? I podatnik dowiedział się o tej
możliwości dopiero po jakimś czasie (w innym roku podatkowym)?

Przecież w całym tym wątku dyskutiujemy o takiej sytuacji.

 Tak sobie ryję po tym art.22 i wychodzi mi, Ĺźe jest to ujawnienie ŚT
zgodnie z art.22h ust.1 pkt 4.

Zgadza się.

Z drugiej strony jest art.22e ust.1,
który odpowiednio grozi za niezaliczenie do EŚT rzeczy, które powinny
tam trafić. Tylko czy to się odnosi do składników majątku podatnika
zakupionych przed założeniem DG, bo IMHO nie? (jak mógł zaliczyć, jeśli
nie miał działalności)

Ten przepis dotyczy tylko tych składników majątku, które zostały zaliczone bezpośrednio w koszty zamiast zaliczenia do ŚT.

 W powyĹźszym mam na myśli przedmioty o wartości początkowej zarĂłwno
 <3500zł
jak i >=3500zł. KPiR+VAT.

Granica 3500 dla ujawnienia ŚT nie ma większego znaczenia.

Dnia Tue, 14 Jul 2009 05:46:27 +0000 (UTC), jureq napisał(a):

 Co w przypadku, jeśli nie wciągnięto do EŚT pewnych składników majątku
podatnika w dniu założenia DG? I podatnik dowiedział się o tej
możliwości dopiero po jakimś czasie (w innym roku podatkowym)?

Przecież w całym tym wątku dyskutiujemy o takiej sytuacji.

 ZTCW to wątotwórca chce wprowadzić przedmioty do EŚT w dniu otwarcia
działalności. Błędnie przyjąłem, że to regulują inne przepisy :)

Ten przepis dotyczy tylko tych składników majątku, które zostały zaliczone bezpośrednio w koszty zamiast zaliczenia do ŚT.

 Fakt. Rany, jak ja nie lubię przepisów o amortyzacji.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On Mon, 13 Jul 2009, Borys Pogoreło wrote:

Pozwolę się podpiąć pod wątek z podobnym pytaniem.

Co w przypadku, jeśli nie wciągnięto do EŚT pewnych składników majątku
podatnika w dniu założenia DG? I podatnik dowiedział się o tej możliwości
dopiero po jakimś czasie (w innym roku podatkowym)?

Tak sobie ryję po tym art.22 i wychodzi mi, że jest to ujawnienie ŚT
zgodnie z art.22h ust.1 pkt 4. Z drugiej strony jest art.22e ust.1, który
odpowiednio grozi za niezaliczenie do EŚT rzeczy, które powinny tam trafić.

  Właśnie sobie odpowiedziałeś :)
  Hint: *CZYM* grozi?
  Ano - koniecznością korekty KUP. Z odsetkami.

  No to podatnik jedzie z obliczeniami:
- w KUP zaliczono 0 zł, dokonuję korekty na 0 zł
- doliczam odsetki w wysokości 0 zł
- i to jest kwota korekty
- wartość peceta w wysokości xxxx zł do amortyzacji

  Może być? ;)

Tylko czy to się odnosi do składników majątku podatnika zakupionych przed
założeniem DG, bo IMHO nie? (jak mógł zaliczyć, jeśli nie miał
działalności)

  Przecież zaliczenia do ST nie dokonuje się na podstawie zakupu,
to jakieś nieporozumienie :|
  Podstawą zaliczenia do amortyzacji jest *rozpoczęcie użytkowania*!
  Data zakupu jest zupełnie bez znaczenia.

  Jak dziś kupisz peceta, ale będziesz go trzymał w pudełku aż do września,
to nie masz prawa rozpocząć amortyzacji ani w lipcu, ani w sierpniu,
a dopiero od października (ew. przy jednorazowej - we wrześniu)!

W powyższym mam na myśli przedmioty o wartości początkowej zarówno <3500zł
jak i >=3500zł.

  O możliwości zaliczania amortyzacji w miesiącu przyjęcia decyduje
rodzaj - tylko jednorazową można tak zaliczyć, art.22f.3,
jak ktoś sprzęt o WP 2258 zł podda "zwykłej" amortyzacji, to
stosuje "zwykłe" zasady (czyli od miesiąca następnego po
rozpoczęciu użytkowania).

pzdr, Gotfryd

Dnia Tue, 14 Jul 2009 08:00:16 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  No to podatnik jedzie z obliczeniami:
- w KUP zaliczono 0 zł, dokonuję korekty na 0 zł
- doliczam odsetki w wysokości 0 zł
- i to jest kwota korekty
- wartość peceta w wysokości xxxx zł do amortyzacji

  Może być? ;)

 Może być ;)

  Przecież zaliczenia do ST nie dokonuje się na podstawie zakupu,
to jakieś nieporozumienie :|
  Podstawą zaliczenia do amortyzacji jest *rozpoczęcie użytkowania*!
  Data zakupu jest zupełnie bez znaczenia.

 No właśnie tu jest haczyk o którym zapomniałem napisać. Sprzęt wcale nie
był trzymany w pudełku, tylko był normalnie używany, również do celów DG
(niech będzie, że incydentalnie, ale był).

  O możliwości zaliczania amortyzacji w miesiącu przyjęcia decyduje
rodzaj - tylko jednorazową można tak zaliczyć, art.22f.3,
jak ktoś sprzęt o WP 2258 zł podda "zwykłej" amortyzacji, to
stosuje "zwykłe" zasady (czyli od miesiąca następnego po
rozpoczęciu użytkowania).

 Fakt, racja. :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

On Tue, 14 Jul 2009, Borys Pogoreło wrote:

No właśnie tu jest haczyk o którym zapomniałem napisać. Sprzęt wcale nie
był trzymany w pudełku, tylko był normalnie używany, również do celów DG
(niech będzie, że incydentalnie, ale był).

  No to IMO ujawnienie wg.art.22h.1.4
  Nie wymaga szczególnych procedur jak widać, znaczy IMVHO nie trzeba się
"przyznawać" do wcześniejszego używania.
  Problem "przyznawania się" istniał gdzieś do 2003r, kiedy to obowiązek
wykazywania przychodu z DG nie był przypisany do zaewidencjonowanych
ST, lecz do "wykorzystywanych" (a więc nieujawnienie mogło być częścią
"zamiaru zaniżenia przyszłego przychodu").

pzdr, Gotfryd

Dnia Tue, 14 Jul 2009 17:16:26 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  No to IMO ujawnienie wg.art.22h.1.4
  Nie wymaga szczególnych procedur jak widać, znaczy IMVHO nie trzeba się
"przyznawać" do wcześniejszego używania.
  Problem "przyznawania się" istniał gdzieś do 2003r, kiedy to obowiązek
wykazywania przychodu z DG nie był przypisany do zaewidencjonowanych
ST, lecz do "wykorzystywanych" (a więc nieujawnienie mogło być częścią
"zamiaru zaniżenia przyszłego przychodu").

 Dziękuję dobry człowieku za te przemyślenia :) Masz u mnie duże piwo.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl