Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przekret w PO zamieciony pod dywan

Przekret w PO zamieciony pod dywan

Data: 2011-03-23 08:46:34
Autor: fantazja kovalsky
Przekret w PO zamieciony pod dywan

http://wiadomosci.onet.pl/kraj/pis-zada-wyjasnien-bylaby-wielka-afera,1,4220109,wiadomosc.html

PiS żąda wyjaśnień. "Byłaby wielka afera"

PiS chce wyjaśnień, dlaczego szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach
uchylił decyzję o postawieniu zarzutów wiceministrowi finansów
Andrzejowi Parafianowiczowi ws. Rafinerii Trzebinia. PiS chce zwołania
komisji sprawiedliwości i praw człowieka w tej sprawie. Wiceprezes
partii, Zbigniew Ziobro, stwierdził podczas konferencji prasowej, że
"można wyobrazić sobie", co byłoby, gdyby za rządów PiS "doszło do
tego rodzaju decyzji - było nie było - bulwersującej, niespotykanej,
niecodziennej". - Myślę, że byłaby wielka afera. Dziś, poza
doniesieniami medialnymi, wielkiej afery nie ma - stwierdził.

Wiceminister finansów Andrzej Parafianowicz nie usłyszy - przynajmniej
na razie - zarzutów przekroczenia uprawnień w sprawie Rafinerii
Trzebinia. Szef Prokuratury Okręgowej w Katowicach uchylił we wtorek
wcześniejszą decyzję jednego z podległych mu prokuratorów. Prokurator
okręgowy uznał, że decyzja o przedstawieniu zarzutów jest przedwczesna
- poinformowała we wtorek PAP rzeczniczka prokuratury Marta Zawada-
Dybek.

Śledczy badają, czy nie doszło do przekroczenia uprawnień urzędników w
sprawie należności podatkowych Rafinerii Trzebinia. Andrzej
Parafianowicz jest podsekretarzem stanu w resorcie finansów,
Generalnym Inspektorem Kontroli Skarbowej i Generalnym Inspektorem
Informacji Finansowej. Prokuratorzy badają, czy wywierał bezprawny
nacisk na Marka Piątkowskiego, dyrektora UKS w Krakowie, by ten
zmienił niekorzystną dla Rafinerii decyzję.

Europoseł PiS, b. minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro mówił na
środowej konferencji prasowej w Sejmie, że o sprawie uchylenia decyzji
o postawieniu zarzutów Parafianowiczowi dowiedział się z mediów. -
Jako prokurator generalny nigdy w swoim dwuletnim okresie sprawowania
funkcji nie spotkałem się z takim wydarzeniem, by prokurator
przełożony uchylił decyzję o sporządzeniu postanowienia po
przedstawieniu zarzutów wobec któregoś w prokuratorów referentów -
zaznaczył.

Ziobro stwierdził, że "można wyobrazić sobie", co byłoby, gdyby za
rządów PiS "doszło do tego rodzaju decyzji - było nie było -
bulwersującej, niespotykanej, niecodziennej". - Myślę, że byłaby
wielka afera. Dziś, poza doniesieniami medialnymi, wielkiej afery nie
ma - stwierdził polityk PiS.

Jednak, jak mówił, nie znaczy to, że "tej sprawie nie należy bardzo
dokładnie się przyjrzeć". - Bo przecież w tle są wydarzenia bardzo
bulwersujące. W tle są podejrzenia o wywieranie nacisków nielegalnych
przez wiceministra finansów, które miały zmierzać do tego, by podległy
mu dyrektor właściwych organów skarbowych podjął decyzję, która
przyniosła straty dla skarbu państwa - jak podają media - sięgające
900 mln zł - powiedział.

Według Ziobry, w sprawie Parafianowicza powinien się wypowiedzieć
premier Donald Tusk. Z kolei posłanka PiS Beata Kempa zapowiedziała,
że jej ugrupowanie jeszcze w środę złoży wniosek do przewodniczącego
sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszarda Kalisza o
zwołanie w trybie pilnym posiedzenia komisji w tej sprawie. - Uważamy,
że komisja sprawiedliwości i praw człowieka jest tym forum, na którym
można w sposób zgodny z prawem przeprowadzić procedowanie nad tym
bardzo poważnym problemem - powiedziała Kempa.

Ziobro zastrzegł natomiast, iż "jest przekonany co do uczciwości i
wysokich kwalifikacji" prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Jak
jednocześnie zaznaczył, obecna ustawa o prokuraturze "jest tak
skonstruowana, że w tej chwili, nawet gdyby ocenił, że decyzja o
uchyleniu postanowienia prokuratora referenta o przedstawieniu
zarzutów była zła, niezasadna, jego możliwości np. odwołania zastępcy
prokuratora generalnego są bardzo ograniczone, by nie rzec w praktyce
- prawie niemożliwe".

Według europosła, sprawa Parafianowicza może być "ilustracją dla
nieudanej próby reformy prokuratury". - Nie chcemy tego przesądzać -
zastrzegł. Podkreślił, że PiS stawia pytania i oczekuje wyjaśnienia
tej sprawy. - Oczekujemy tego, by polska opinia publiczna dowiedziała
się, jakie były rzeczywiste kulisy podjęcia tej niezwykle
kontrowersyjnej decyzji - powiedział Ziobro.

Przekret w PO zamieciony pod dywan

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona