Data: 2009-02-27 13:55:31 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przekret z licznikiem, | |
On Wed, 25 Feb 2009, Andrzej Ozieblo wrote:
[...] Auto wypatrzyl na allegro, ale^^^^^^^^^^ Sprowadzone dopiero co z niemieckiego komisu przez polskiego handlarza. Wciaz na niemieckich papierach. Kolega podpisal, jak sie to czesto teraz robi w celu unikniecia dodatkowych oplat, umowe z niemieckim komisem^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ [...] I sprzedajac go za kilka lat, zapewne przyzna sie do wszystkiego, Z czym allegro się w pełni zgadza. Nie, nie mam udziałów w allegro :) i rozumiem powiadających że "mają złodziejskie stawki", ale siakoś do konkurencji mało kto idzie. Nie moze sie wycofac ani nawet zaszkodzic polskimu posrednikowi[...] Nawet komentarza na allegro nie moze wystawic. Twój opis przydaje się w roli "pod rozwagę". Określiłbym zdarzenie mianem "samoukarania" :|, i nie, nie mówię że każdy i zawsze woli zapłacić pośrednikom. Tyle że kant może boleśnie uderzyć. A wiec pilnujcie sie. Zanim cos kupicie, sprawdzcie przebieg Ja raczej w tę stronę: "jak przez pośrednika, to legalnie i bez kantowania". Pośrednik też ma wtedy ograniczone pole do kantowania. pzdr, Gotfryd |
|