Data: 2011-04-27 14:11:40 | |
Autor: WRonX | |
Przeksztalcenie dzierzawy wieczystej a oporny sasiad - jak to ugryzc? | |
Nie do konca orientuje sie w temacie, ale z tego, co wyczytalem w prasie, konczy sie termin, z ktorym mozna przeksztalcic dzierzawe wieczysta we wlasnosc. Sprawa jest taka, ze na wiosce stoi dom wielorodzinny (7 lokali) i jeden z sasiadow nie chce zlozyc wniosku o przeksztalcenie, bo zablokowaloby to mozliwosc sprzedazy mieszkania przez nastepne 5 lat.
O ile wiem, taka "blokada" wystepuje tylko, jesli chce sie zlozyc wniosek o ulge (bodajze 90%?), jednak trudno od kogos wymagac, zeby placil wiecej, niz inni. Poza tym podobno mozna wniesc sprawe do sadu, jednak sasiad stwierdzil, ze nie mozna, poniewaz nie ma zalozonej wspolnoty. Czy ktos sie orientuje w temacie? A moze sasiad moze zlozyc wniosek, po czym sprzedac mieszkanie ale bez para wlasnosci gruntu? Jakie byloby najlepsze sensowne rozwiazanie? Pozdrawiam -- [= WRonX =] [= WR...@-CUT-WRonX.NET =] [= http://WRonX.NET =] [= GCS/CC d->++ s+:- a- C++++$ U P>++ L+ !E W+++$ N++(+++) =] [= !o-- K-? w++$ !O !M- !V-- PS+ PE !Y !PGP !t !5 X++ R++ =] [= tv+ b+++ DI++ D+ G+ e+++ h-- ->-- -- r+++ y? =] |
|
Data: 2011-04-29 23:41:04 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przeksztalcenie dzierzawy wieczystej a oporny sasiad - jak to ugryzc? | |
On Wed, 27 Apr 2011, WRonX wrote:
Nie do konca orientuje sie w temacie, ale z tego, co wyczytalem w prasie, konczy sie termin, z ktorym mozna przeksztalcic dzierzawe wieczysta we wlasnosc. Sprawa jest taka, ze na wiosce stoi dom wielorodzinny (7 lokali) Nie wiem, nie znam się, nie wnikam. Ale: O ile wiem, taka "blokada" wystepuje tylko, jesli chce sie zlozyc wniosek o ulge (bodajze 90%?), jednak trudno od kogos wymagac, zeby placil wiecej, niz inni. Poza tym podobno mozna wniesc sprawe do sadu, jednak sasiad stwierdzil, ze nie mozna, poniewaz nie ma zalozonej wspolnoty. ....czy art.19 ustawy o własności lokali przeczytałeś? Przecież do Waszej wspólnoty stosuje się KC i KPC, nie zarząd wg ustawy o własności. Oczywiście wspólnota istnieje (*istnieje*, nikt nie musi jej "zakładać"!), ale sposób zarządu pozwala się obchodzić bez niej. A moze sasiad moze zlozyc wniosek, po czym sprzedac mieszkanie ale bez para wlasnosci gruntu? "A dlaczego by nie"? Uwaga - to jest pytanie :), pytam czy jest przeszkoda administracyjna w cesji prawa do konwersji użytkowania we własność. pzdr, Gotfryd |
|