Witam

kierowca z PJ kategorii B musi przewieźć samochód o masie własnej 1955kg autolawetą 3,5t o ładowności 1590kg - przeładowana będzie o prawie 400kg.

Jakie z tym wiążą się ewentualne konsekwencje? Mandat za przeładowanie? Za przekroczenie 3,5t na kat. B? Coś innego jeszcze?

Czy inne ryzyko występuje zapuszczając się w trasę opłotkami, a autostradą?

Z góry dzięki za praktyczne rady, zwłaszcza za radę: nie rób tego, to nielegalne! ;-)

pablo

W dniu czwartek, 17 sierpnia 2017 13:01:17 UTC+2 użytkownik Pablo Eldiablo napisał:

Z góry dzięki za praktyczne rady, zwłaszcza za radę: nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Dzięki za głosy rozsądku :-)
Biorę jednak lawetę pow. 3,5t z kierowcą, ewentualne konsekwencje przy odrobinie pecha nie są warte kilku pln oszczędności.

Pozdrawiam! :-)

W dniu 2017-08-17 o 13:01, Pablo Eldiablo pisze:

Witam

kierowca z PJ kategorii B musi przewieźć samochód o masie własnej 1955kg autolawetą 3,5t o ładowności 1590kg - przeładowana będzie o prawie 400kg.

Jakie z tym wiążą się ewentualne konsekwencje? Mandat za przeładowanie? Za przekroczenie 3,5t na kat. B? Coś innego jeszcze?

Czy inne ryzyko występuje zapuszczając się w trasę opłotkami, a autostradą?

Z góry dzięki za praktyczne rady, zwłaszcza za radę: nie rób tego, to nielegalne! ;-)

pablo

W razie jakiegoś wypadku może pojawić się regres od ubezpieczyciela, a to może kosztować.

Pozdrawiam

Użytkownik "Miroo"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:59957a89$0$15200$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2017-08-17 o 13:01, Pablo Eldiablo pisze:

kierowca z PJ kategorii B musi przewieźć samochód o masie własnej 1955kg autolawetą 3,5t o ładowności 1590kg - przeładowana będzie o prawie 400kg.
Jakie z tym wiążą się ewentualne konsekwencje? Mandat za przeładowanie? Za przekroczenie 3,5t na kat. B? Coś innego jeszcze?

W razie jakiegoś wypadku może pojawić się regres od ubezpieczyciela, a to może kosztować.

No wlasnie sie zastanawiam, czy moze.
DMC pojazdu odpowiada kategorii, za takie drobne przeladowanie ...

J.

On 2017-08-17 13:01, Pablo Eldiablo wrote:

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić takich rzeczy.


--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu czwartek, 17 sierpnia 2017 13:21:32 UTC+2 użytkownik quent napisał:

On 2017-08-17 13:01, Pablo Eldiablo wrote:
> nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić takich rzeczy.

Niebezpieczne ze względu na konsekwencje wynikające z formalności, a nie warunków technicznych. Taka prawda. Samochody dostawcze mają najczęściej grubo pozaniżane na papierze dopuszczalne obciążenie, aby móc je rejestrować do 3,5t, zamiast np. do 5,5t i obostrzeń z tym związanych (PJ kat. C, viatolle, tachografy itp.). Jazda jako taka niczym się nie różni, czy załadujesz 500kg więcej czy mniej, konstrukcja pojazdu to wytrzyma z nawiązką.

pablo

On 2017-08-17 15:23, Pablo Eldiablo wrote:

Niebezpieczne ze względu na konsekwencje wynikające z formalności, a nie warunków technicznych. Taka prawda.

Ja tego nie wiem. Nadwaga 400kg przy ładowności 1590kg brzmi poważnie

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu 2017-08-17 o 13:21, quent pisze:

On 2017-08-17 13:01, Pablo Eldiablo wrote:

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić takich rzeczy.

I przechodzić na czerwonym.

On 2017-08-17 15:32, robot wrote:

W dniu 2017-08-17 o 13:21, quent pisze:

On 2017-08-17 13:01, Pablo Eldiablo wrote:

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić
takich rzeczy.

I przechodzić na czerwonym.

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 15:19:58 UTC+2 użytkownik quent napisał:

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

Szczególnie jak motocykliście wyjedziesz pod koło.

On 2017-08-18 15:23, Kris wrote:

W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 15:19:58 UTC+2 użytkownik quent napisał:

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym
zdrowiem.

Szczególnie jak motocykliście wyjedziesz pod koło.

Z takim wyjątkiem... ale analogia i tak słaba, nie sadzisz?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 15:29:46 UTC+2 użytkownik quent napisał:

On 2017-08-18 15:23, Kris wrote:
> W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 15:19:58 UTC+2 użytkownik quent napisał:
>
>> Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym
>> zdrowiem.
> Szczególnie jak motocykliście wyjedziesz pod koło.

Z takim wyjątkiem... ale analogia i tak słaba, nie sadzisz?

Nie no racje masz
Z tym motocyklistą to mi się tak skojarzyło bo z miesiąc temu widziałem wypadek z udziałem motoru i głowę motocyklisty oddzieloną od reszty ciała.
Młody chłopak to był i podobnież miał pętle ze struny na szyi założona i do motoru przywiązaną drugim końcem.
Szkoda człowieka ale z drugiej strony idioci się sami eliminują.

W dniu 18.08.2017 o 15:37, Kris pisze:

Młody chłopak to był i podobnież miał pętle ze struny na szyi założona i do motoru przywiązaną drugim końcem.

Podobnież to rowery na placu czerwonym rozdajo. Motocykliści dzielą się na tych co leżeli i na tych co będą leżeć. Ci co leżeli to chyba większość.

Szkoda człowieka ale z drugiej strony idioci się sami eliminują.

Ze statystyk wynika, że na ogół są eliminowani przez innych. Choć rzeczywiście często nie są bez winy.

Shrek

W dniu piątek, 18 sierpnia 2017 18:28:22 UTC+2 użytkownik Shrek napisał:

W dniu 18.08.2017 o 15:37, Kris pisze:

> Młody chłopak to był i podobnież miał pętle ze struny na szyi założona i do motoru przywiązaną drugim końcem.

Podobnież to rowery na placu czerwonym rozdajo. Motocykliści dzielą się na tych co leżeli i na tych co będą leżeć. Ci co leżeli to chyba większość.

Ja tam się sprzeczał nie będę. Struny nie widziałem ale głowę oddzieloną od ciała widziałem tak z odległości 20-30 metrów. Akurat rowerem tam przejeżdzałem

> Szkoda człowieka ale z drugiej strony idioci się sami eliminują.

Ze statystyk wynika,

Że jak chłop z krową przez rów przechodzą to po 3 nogi mają

że na ogół są eliminowani przez innych. Choć rzeczywiście często nie są bez winy.

A no. Teren zabudowany ograniczenie do 40, podwójna ciągła, 50metrów do przejścia dla pieszych a on zdecydował się na wyprzedzanie kolumny aut.
Jedno z aut skręcało w lewo, dawca nerek nie dał rady ominąć i głowa od ciała oddzielona.
Dwadzieścia kilka lat podobnież miał, życie przed nim.

W dniu 18.08.2017 o 21:27, Kris pisze:

Podobnież to rowery na placu czerwonym rozdajo. Motocykliści dzielą się
na tych co leżeli i na tych co będą leżeć. Ci co leżeli to chyba większość.

Ja tam się sprzeczał nie będę. Struny nie widziałem ale głowę oddzieloną od ciała widziałem tak z odległości 20-30 metrów.

Zdarza się niestety (bez linki). Poczytaj w necie "linka śmierci" to zobaczysz co na ten temat piszą motocykliści. Nie powtarzaj urban legend.

Ze statystyk wynika,

Że jak chłop z krową przez rów przechodzą to po 3 nogi mają

Niemniej wypadki i bezpieczeństwo na drogach ocenia się właśnie statystycznie i co "zaskakujące" zarówno jesli chodzi o motocyklistów jak i rowerzystów (nie wiem jak pieszych) jak już dochodzi do wypadku to w większości przypadków wina jest po stronie kierowców samochodów.


Shrek

Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

Szczególnie jak motocykliście wyjedziesz pod koło.

Ty chodzisz na kołach?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"TPSA - to ludzka rzecz okradać"

W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 09:59:49 UTC+2 użytkownik Budzik napisał:

Użytkownik Kris kszysztofc@gmail.com ...

>> Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym >> zdrowiem.
> Szczególnie jak motocykliście wyjedziesz pod koło.

Ty chodzisz na kołach?

Za dzieciaka na wrotkach Panie czepialski;)

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:on6p9t$lii$2@dont-email.me...
On 2017-08-17 15:32, robot wrote:

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić
takich rzeczy.

I przechodzić na czerwonym.

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

Nie tylko.
Kierowca cie bedzie usilowal ominac, w poslizg wpadnie, w drzewo trafi, premiera połamie.

J.

Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:5996f659$0$657$65785112news.neostrada.pl...

Użytkownik "quent"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:on6p9t$lii$2@dont-email.me...
On 2017-08-17 15:32, robot wrote:

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić
takich rzeczy.

I przechodzić na czerwonym.

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

Nie tylko.
Kierowca cie bedzie usilowal ominac, w poslizg wpadnie, w drzewo trafi, premiera połamie.

był wypadek śmiertelny- kobieta omijała psa, dachowała i zginęło jej dziecko....


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Użytkownik tck tck@top.Wytnij.net.pl ...

nie rób tego, to nielegalne! ;-)

Raczej niebezpieczne. Choćby z tego powodu nie powinno się robić
takich rzeczy.

I przechodzić na czerwonym.

Nie ma analogii. Przechodząc na czerwonym ryzykujesz *jedynie* własnym zdrowiem.

Nie tylko.
Kierowca cie bedzie usilowal ominac, w poslizg wpadnie, w drzewo trafi, premiera połamie.

był wypadek śmiertelny- kobieta omijała psa, dachowała i zginęło jej dziecko....

To jest tak samo jak z tymi pasami - w 99,99% przypadków pomogą ale ktos kto ominał zajęcia z prawdopodobienstwa w szkole i tak bedzie przytaczał ten jeden przypadek gdzie ktos wpadł do jeziora i utonał bo nie wypiał się z pasów...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

W dniu 17.08.2017 o 13:01, Pablo Eldiablo pisze:

Witam

kierowca z PJ kategorii B musi przewieźć samochód o masie własnej 1955kg autolawetą 3,5t o ładowności 1590kg - przeładowana będzie o prawie 400kg.

Jakie z tym wiążą się ewentualne konsekwencje? Mandat za przeładowanie? Za przekroczenie 3,5t na kat. B? Coś innego jeszcze?

OIDP to tak:
500 zł - gdy dmc. jest przekroczona nie więcej niż o 10%;
2000 zł - gdy dmc. jest przekroczona więcej niż o 10% i nie więcej niż o 50%;
5000 zł - w pozostałych przypadkach, tzn. jeśli dmc. jest przekroczona więcej niż o 50%.
W razie pecha to jeszcze wszystko to, co koledzy już pisali.
Jacek

On 2017-08-17 13:58, Jacek wrote:

OIDP to tak:
500 zł - gdy dmc. jest przekroczona nie więcej niż o 10%;
2000 zł - gdy dmc. jest przekroczona więcej niż o 10% i nie więcej niż o
50%;
5000 zł - w pozostałych przypadkach, tzn. jeśli dmc. jest przekroczona
więcej niż o 50%.

to sa widelki dla samochodow zarejestrowanych z dmc powyzej 3,5t

do 3,5t maks to 500 zlotych i zakaz kontynuacji jazdy do czasu osiagniecia dmc

W dniu sobota, 19 sierpnia 2017 20:35:01 UTC+2 użytkownik m4rkiz napisał:

On 2017-08-17 13:58, Jacek wrote:
> OIDP to tak:
> 500 zł - gdy dmc. jest przekroczona nie więcej niż o 10%;
> 2000 zł - gdy dmc. jest przekroczona więcej niż o 10% i nie więcej niż o
> 50%;
> 5000 zł - w pozostałych przypadkach, tzn. jeśli dmc. jest przekroczona
> więcej niż o 50%.

to sa widelki dla samochodow zarejestrowanych z dmc powyzej 3,5t

do 3,5t maks to 500 zlotych i zakaz kontynuacji jazdy do czasu osiagniecia dmc

No nie przekonam się już, czy 500 czy 5000 - kierowca z C+E i dużą lawetą załatwił mi sprawę ;-) W razie przygód z mundurowymi, na pewno wyszło taniej ;-)

pablo