Data: 2010-05-21 09:01:21 | |
Autor: Kapsel | |
Przełajówki | |
Tak od paru lat marzy mi się szosówka i ostatnio zacząłem znów rozmyślać i po drodze zacząłem czytać też o przełajówkach. I nie do końca rozumiem ideę tych rowerów ;) Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne na szosie? Przełajówki mają bardziej agresywny bieżnik na oponach - opory na szosie są widoczne (względem klasycznej opony na szosę)? Co jeszcze trzeba wiedzieć wybierając przełajówkę zamiast szosówki? -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-05-21 09:06:55 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 09:01:21 +0200, Kapsel napisał(a):
Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne Teoretycznie hamują lepiej. W praktyce słyszałem że nie do końca :) Niebezpieczne na pewno nie są, przecież tego lata używano w kolarstwie górskim. Zawsze można założyć BMX-owe Mini-V, hamują podobno lepiej niż canti. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 10:19:35 | |
Autor: bans | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 09:06, MadMan pisze:
Teoretycznie hamują lepiej. W praktyce słyszałem że nie do końca :) To ja tez mam pytanie - przewijają się tu pomysły na tarcze, czy jakies "mini fałki" ;) A zwykłe v-brake'i nie mogą być? Nie mieszczą się, nie da się zamocować, czy co? -- bans |
|
Data: 2010-05-21 10:30:40 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
bans pisze:
To ja tez mam pytanie - przewijają się tu pomysły na tarcze, czy jakies "mini fałki" ;) A zwykłe v-brake'i nie mogą być? Nie mieszczą się, nie da się zamocować, czy co? Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 11:03:47 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
PeJot pisze:
bans pisze: A dokładnie to uciąg jest za mały. Aby w ogóle działały trzeba jest ustawić bardzo blisko obręczy. Jakie problemy mogą się pojawić, łatwo sobie wyobrazić. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 11:35:06 | |
Autor: bans | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze:
Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa. A z tarczówkami działa?! :O Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można? -- bans |
|
Data: 2010-05-21 11:36:42 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 11:35, bans pisze:
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze:są tarcze pod szosowe klamki mp. |
|
Data: 2010-05-21 11:41:32 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 11:35:06 +0200, bans napisał(a):
Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa. Z szosowymi jak najbardziej działa. Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można? Nie ma klamkomanetek V-brake szosowych z tego co wiem. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 11:54:17 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
bans pisze:
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze: Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można? Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą kierownicę. No i odpada chwyt na szosowej klamkomanetce. A stąd już niedaleko do całkiem prostej kierownicy. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 06:58:11 | |
Autor: Michał Wolff | |
Przełajówki | |
On 21 Maj, 11:54, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:
Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą Da się, da; Remigiusz Kitliński jeździ tak od lat: http://rowerowarodzinka.pl/grafika/2009_corse/t10_corse_08/corse_08_08.html Tylko oczywiście traci się bardzo wygodny górny chwyt, biegi też zmienia mniej wygodnie Próbowałem różnych kombinacji hamulców obręczowych w takim zestawie (klamkomanetki szosowe i hamulce obręczowe) - i niestety żadna się nie sprawdziła na dłuższą metę, mimo wielkrotnego ustawiania, rozmaitych klocków (na czele z rzekomo doskonałymi KoolStopami Dual Compound, które padły mi szybciutkio), najlepiej weyfikują sprawę mokre zjazdy w wysokich górach z bagażem. Zwykłe cantilevery, zwykłe V-ki, V-ki z modulacją skoku linki - wszystko to działa dużo gorzej niż zwykłe V-ki w MTB. Obecnie próbuję jeszcze najpopularniejszy hamulców w zawodniczym przełaju - czyli szerokich cantileverów (tzw. "żabie nóżki"), ale dopiero co je założyłem, więc za wszcześnie na ocenę. Dlatego jeśli chce się mieć skuteczne hamulce - to jednak warto zainwestować w hamulce tarczowe z uciągiem szosowym, "cywilne" przełajówki nie podlegają ograniczeniu o zakazie tarcz, który dotyczy zawodników; gdyby zakazu nie było, canti pewnie szybko wyszłyby z użycia w przełajach. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-05-21 12:11:32 | |
Autor: bans | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 11:54, PeJot pisze:
Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą A dziękuję za informacje wszystkim, którzy mi ten temat rozjaśnili :) -- bans |
|
Data: 2010-05-21 10:56:26 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 09:01:21 +0200, Kapsel napisał(a): Ale ograniczasz w ten sposób wielkość opony. Są "przejściówki" aby używać zwykłych Vek, ale podobno też mają wady. Chyba tarcza jest najlepszym wyjściem. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 11:19:26 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Fabian pisze:
Chyba tarcza jest Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 11:37:01 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 11:19:26 +0200, PeJot napisał(a):
Chyba tarcza jest Trzeba mieć wyczucie. Ja jak mam wąskie opony i lekko mokre obręcze to z Vkami mam to samo. Suche Vki mają lepszą modulację, lekko mokre bardziej "zerojedynkową", mokre hamują słabo do momentu oczyszczenia się obręczy/klocków z wody. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 03:44:05 | |
Autor: Krzysztof | |
Przełajówki | |
Po co kombinować z przejściówkami do normalnych v-break. Są tzw. mini
v-break, mają nieco krótsze ramiona i działają poprawnie z dźwigniami STI. Zdaje się, że widziałem cos takiego na aledrogo: TEKTRO mini-v. |
|
Data: 2010-05-21 13:08:08 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
PrzeĹajĂłwki | |
On Fri, 21 May 2010 03:44:05 -0700 (PDT)
Krzysztof <put.gromadzki@wp.pl> wrote: Po co kombinowaÄ z przejĹciĂłwkami do normalnych v-break. SÄ tzw. mini Ale one majÄ mniejsze ĹwiatĹo dla opony. KtoĹ w tym wÄ tku zachwycaĹ siÄ, Ĺźe do ramy przeĹajowej wejdÄ nawet opony prawie dwucalowe, a z takimi minifaĹek siÄ nie oĹźeni. PĂłĹtoracalowe mieszczÄ siÄ wygodnie, wejdÄ jeszcze trochÄ wiÄksze, ale nieduĹźo. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-05-21 13:10:15 | |
Autor: bans | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 12:44, Krzysztof pisze:
v-break. Kicham na takie hamulce, które się łamią! Na grupie o rowerach takie coś?! Aaargh... Swoją drogą właśnie dziś widziałem nową wersję na stronie jakiegoś sklepu rowerowego: "v-brek". Powtórzone kilka razy, więc nie literówka. -- bans |
|
Data: 2010-05-21 11:44:28 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 11:19:26 +0200, PeJot napisał(a): Mokre felgi to jedno. Drugie to to, że wąska, wysokociśnieniowa opona ma znikomą przyczepność na mokrym asfalcie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-22 06:12:04 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik PeJot napisał:
Ale w czym problem? Nie jeździłeś nigdy poślizgiem przedniego koła? Najwyższy czas zacząć! Zresztą na asfalcie masz niższe pozycje a z niskiego dolnego chwytu na baranie przerzucenie jest fizycznie niemżliwe (o ile ręce ci utrzymają pozycję) a i uślizg przedniego koła mało możliwy - widywałem już w takich sytuacjach przypadki obrotu opony na obręczy... Ogólnie - trzeba pamiętać czym się jedzie. A wyobraź sobie rower turystyczny (hybryda szosowo - przełajowo - turystyczna) na gumach 32 mm, czterdzieści kilo na bagażniku (dwadzieścia lat temu tak trzeba jeszcze było wozić - gumowe materace dmuchane, brezentowe namioty, benzynowy koher, zapas żarcia na pół trasy) - kiedyś zjeżdżałem z górki, no widzę na własne oczy że jest z górki a ja muszę cisnąć bo rower staje. Wołam do kupla z tyłu żeby popatrzył czy mi coś nie obciera o koło - a kumpel stwierdza że nie ale strasznie go podrzuca jak mój ślad na asfalcie przejeżdża. Nacisk taki ze zostawiałem koleiny... -- Darek |
|
Data: 2010-05-22 07:59:41 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik PeJot napisał: Jeździłem i niespecjalnie za tym przepadam. Ogólnie - trzeba pamiętać czym się jedzie. A wyobraź sobie rower turystyczny (hybryda szosowo - przełajowo - turystyczna) na gumach 32 mm, czterdzieści kilo na bagażniku (dwadzieścia lat temu tak trzeba jeszcze było wozić - gumowe materace dmuchane, brezentowe namioty, benzynowy koher, zapas żarcia na pół trasy)/.../ Wyobrażać sobie nie muszę bo kiedyś tak jeździłem. Nawet na węższych gumach, bo wtedy Dębica wypuściła coś koło 1". Na mokrym potrafiło się toto ślizgać, pod warunkiem że hamulce chciały pracować. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 12:21:26 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 11:19, PeJot pisze:
Fabian pisze:hmm?? używałeś kiedyś tarczówek? |
|
Data: 2010-05-21 12:42:51 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Michał Pysz pisze:
W dniu 2010-05-21 11:19, PeJot pisze: Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 11:38:12 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
PrzeĹajĂłwki | |
On 2010-05-21, PeJot wrote:
MichaĹ Pysz pisze: Dobra i dobrze ustawiona tarczĂłwka ma bardzo dobrÄ modulacjÄ. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-05-21 13:44:29 | |
Autor: PeJot | |
PrzeĹajĂłwki | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote: I ta bardzo dobra modulacja ma niby chroniÄ przed zerwaniem przyczepnoĹci na mokrym asfalcie ? Przypominam Ĺźe chodzi o wysokocisnieniowÄ wÄ skÄ szosowÄ oponÄ. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2010-05-21 11:48:35 | |
Autor: Jan Srzednicki | |
PrzeĹajĂłwki | |
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Jan Srzednicki pisze: OczywiĹcie, Ĺźe tak. Nie masz nagĹego rwania tylko bardzo kontrolowanÄ siĹÄ docisku. MoĹźesz teĹź wyregulowaÄ docisk maksymalny bez problemu. -- Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/ |
|
Data: 2010-05-21 14:33:31 | |
Autor: Bartek znad Nysy | |
Przełajówki | |
Witam
Ja latam z takim zestawem ( tarczowki Avid BB7 +oponka Schwalbe Lugano 700x23) i nie mam zastrzeżen odnośnie hamowania na mokrej czy suchej nawierzchni. Pozdrawiam Bartek znad Nysy |
|
Data: 2010-05-21 20:12:37 | |
Autor: KrzyĹ CierpiÄtnik | |
PrzeĹajĂłwki | |
Bartek znad Nysy wrote:
Witam Jaki masz widelec? :) -- KrzyĹ |
|
Data: 2010-05-22 10:35:15 | |
Autor: Bartek znad Nysy | |
Przełajówki | |
Witam
Widelec mam amortyzowany bo taki zestaw kół szosowych sobie zaplotłem do roweru krosowego. Nie pamietam jaki typ tego amora ( montowany seryjnie do gianta Xsport2) Bartek znad Nysy |
|
Data: 2010-05-21 20:24:06 | |
Autor: PeJot | |
PrzeĹajĂłwki | |
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote: OK, pytanie pomocnicze: czy da siÄ tak przeregulowaÄ hamulec Ĺźe skutecznie obsĹuĹźy koĹo MTB, a potem ten sam zacisk obsĹuĹźy koĹo z oponÄ szosowÄ poniĹźej 1" ? -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2010-05-22 18:15:21 | |
Autor: Fabian | |
PrzeĹajĂłwki | |
PeJot pisze:
OK, pytanie pomocnicze: czy da siÄ tak przeregulowaÄ hamulec Ĺźe JeĹźeli sÄ takie same piasty (pozycja tarczy), to podobno siÄ da przekĹadaÄ koĹa bez regulacji. Fabian. |
|
Data: 2010-05-22 18:51:57 | |
Autor: PeJot | |
PrzeĹajĂłwki | |
Fabian pisze:
PeJot pisze: To nie jest zagadkÄ , mnie chodzi o koniecznoĹÄ/moĹźliwoĹÄ przeregulowania hamulca pod kÄ tem modulacji wygodnej przy szerokich koĹach MTB a potem wÄ skich szosowych. Pewnie przy okazji wyjdzie temat nierĂłwnomiernego zuĹźywania siÄ tarcz w 2 kompletach kĂłĹ, ale z tym zapewne bÄdzie tak jak z napÄdem ktĂłry w warunkach szosowych zuĹźywa siÄ relatywnie wolniej. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2010-05-22 19:21:56 | |
Autor: Fabian | |
PrzeĹajĂłwki | |
PeJot pisze:
Fabian pisze: A o jakiej dokĹadnie regulacji myĹlisz? MoĹźna chyba regulowaÄ tylko 2 elementy: odlegĹoĹÄ klocka od tarczy i odlegĹoĹÄ klamki od kierownicy. Gdzie tu miejsce na regulacjÄ modulacji? Fabian. |
|
Data: 2010-05-22 20:51:07 | |
Autor: PeJot | |
PrzeĹajĂłwki | |
Fabian pisze:
A o jakiej dokĹadnie regulacji myĹlisz? MoĹźna chyba regulowaÄ tylko 2 Pytanie nie do Ciebie: news://news.onet.pl:119/slrnhvcsoj.h90.w_at_wrzask_dot_pl@oak.pl -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "DopĂłki nie skorzystaĹem z Internetu, nie wiedziaĹem, Ĺźe na Ĺwiecie jest tylu idiotĂłw" StanisĹaw Lem |
|
Data: 2010-05-22 23:04:43 | |
Autor: MichaĹ Pysz | |
PrzeĹajĂłwki | |
To nie jest zagadkÄ , mnie chodzi o koniecznoĹÄ/moĹźliwoĹÄ przeregulowania Modulacji siÄ nie reguluje, ona albo jest albo jej nie ma. JakiĹ przerwaĹźliwiony jesteĹ na punkcie tarczĂłwek :-p mp. |
|
Data: 2010-05-21 13:24:11 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
PeJot pisze:
Fabian pisze: Jeżeli chodzi o przyczepność to dużo zależy od opony. Ładnie to widać na ostrym i możliwościach skidowania. Na taniej twardej oponie, na mokrym można lecieć długo, na takim pro race 3 wygląda to zupełnie inaczej. Tak czy inaczej na canti nie mam problemów z blokowaniem się koła, a mam duże kłopoty nawet nie ze zatrzymaniem, a zwolnieniem! Gdy jest mokro to jeszcze bardziej. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 11:27:51 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 10:56:26 +0200, Fabian napisał(a):
Ale ograniczasz w ten sposób wielkość opony. Są "przejściówki" aby Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. Na przykład trzeba mieć często mocniejszy (a przez to często cięższy) widelec, do tego sama tarcza też swoje waży. No i ludzie jeżdżący na maratonach bardzo sobie chwalą zestaw obręcz ceramiczna + odpowiednie klocki. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 11:37:52 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. NaJa tam mam karbonowy i tarcze i jakoś jeszcze się nie rozpadł :-) mp. |
|
Data: 2010-05-21 11:47:35 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 11:37:52 +0200, Michał Pysz napisał(a):
Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. NaJa tam mam karbonowy i tarcze i jakoś jeszcze się nie rozpadł :-) Nie twierdzę że tak nie jest. Znam osobę (jedną) która też tak ma. Sam być może będę miał taki widelec za jakiś czas, mam okazję kupić używany z małym defektem (który mi nie przeszkadza, jednak sprzedającemu bardzo). -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 12:42:31 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 11:47, MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 11:37:52 +0200, Michał Pysz napisał(a): lakier się porysował? :-D |
|
Data: 2010-05-21 12:52:59 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 12:42:31 +0200, Michał Pysz napisał(a):
mam okazję kupić używany Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nie sądzę żeby ten widelec miał jakąkolwiek glebę za sobą :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 13:17:08 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nieno to luzik, będzie służył. Myślałem, że to ktoś z tych co musi błyszczeć bo inaczej jest do kitu. U mnie zawsze jest brudne i porysowane, wolę jeździć niż pucować :-) mp. |
|
Data: 2010-05-21 13:30:33 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 13:17:08 +0200, Michał Pysz napisał(a):
Myślałem, że to ktoś z tych co musi błyszczeć bo inaczej jest do kitu. No, mam to samo. Rama jest dosyć ostro porysowana. Przedni widelec jeszcze nie, bo ma dopiero kilka miesięcy i jakieś 2000 km. Niemniej okazja niezła, może się skuszę... -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-22 06:19:06 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik Michał Pysz napisał:
Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nieno to luzik, będzie służył. Inhibol twoim przyjacielem. Nic tak nie zabezpiecza przed korozją jak kurz przyklejony na oliwę... Stara prawda - częste mycie skraca życie, skóra się ściera i człowiek umiera... Rowerów to też dotyczy. A reszta? Jak się wysuszy to się wykruszy. -- Darek |
|
Data: 2010-05-21 09:17:25 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
Używałem szosówki, potem przesiadłem się na przełaj.
Główna zaleta: można włożyć szersze opony. W szosówce Marathony racer 28mm ledwo mi wchodziły w ramę: http://picture.yatego.com/images/471730613c2447.1/06marathon-racer20_01.jpg A w przełajówce wejdą spokojnie szersze. Przełajówka ma ta zaletę, że w dowolnym momencie odbijasz z asfaltu i jedziesz prawie wszędzie. Cantilevery pewnie stosuje się z tego samego powodu (szersza opona). Ale ja mam tarcze, hamulce obręczowe mi nie pasują bo w deszcz na zjazdach czy w błocie obręcz i klocki znikają w oczach. Polecam by kupić sobie dodatkowe klamki hamulcowe, bardzo się przydają. mp. Tak od paru lat marzy mi się szosówka i ostatnio zacząłem znów rozmyślać i |
|
Data: 2010-05-21 09:20:36 | |
Autor: Kapsel | |
Przełajówki | |
Fri, 21 May 2010 09:17:25 +0200, Michał Pysz napisał(a):
Polecam by kupić sobie dodatkowe klamki hamulcowe, bardzo się przydają. Hmm? Chodzi Ci żeby mieć klamki na wymianę, czy dodatkowe założone na kierownicy (w sensie poziomo jak w górakach)? -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-05-21 00:45:58 | |
Autor: Krzysztof | |
Przełajówki | |
> Polecam by kupić sobie dodatkowe klamki hamulcowe, bardzo się przydają.-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - Co do dodatkowych klamek nie wypowiadam się, bo to bardzo indywidualna sprawa. W przypadkach wątpliwych jadę na zawody i podpatruję na czym jeżdżą zawodnicy. Proste. Większość internetowych testów można między bajki wsadzić - bełkot marketingowy dystrybutorów lub producentów. Osobiściwe jeżdżę przełajówką. Uważm, że jest to rozwiązanie optymalne. Gdy tylko przyjdzie, ochota zakładam cienkie oponki i pomykam jak na szosie. Można zrzymać się na trochę nie taką geometrię, jednak użyteczność przełajówki bije na głowę. Na rowerach jeżdżę już od wielu dziesięcioleci, większość szosa, i nie mogę dojść dlaczego dopiero teraz wpadłem na taki pomysł. Z całą pewnością dobry. Jeżeli mogę cokolwiek poradzić to rowerek musi być fabrycznie do przełaju, żadne tam ramy trekkingowe czy inne wynalazki. Chodzi o dobór komponetów i przede wszystkim geometrię ramy. Kąty i długości poszczególnych rur powodują, że ja osobiście jakoś pewniej czuję się na rowerze. Chociaż szosówka też ma swoje zalety, jednak nie jest tak uniwersalna. Nie proponuję żadnych konkretnych marek, bo jest ich kilka. Jednak w moim odczuciu tylko niewiele firm robi dobre rowerki cyclocross. Polecam RIDLEY, FOCUS, EMPELLA, CANONDALE. Ja używam FOCUSA MARES EXPERT - super pojazd, sam jeździ. Kolarz jest tylko po to aby ładnie wyglądał zestaw: rower+kolarz |
|
Data: 2010-05-21 00:53:33 | |
Autor: Krzysztof | |
Przełajówki | |
W uzupełnienu dodam, że hamulce canti-cyclocross nie zapychają się tak
błotem jak np. szczęki szosowe. Przestrzenie między kołem, widelcem są większe i dlatego takie się zakłada. Ponadto odległość klocka od rafki jest większa niż w innych spowalniaczach. Mam na myśli jedynie hamulce do przełaju a nie canti takie jak kiedyś zakładano do pierwszych "górali". |
|
Data: 2010-05-21 10:01:25 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
Co do dodatkowych klamek nie wypowiadam się, bo to bardzo indywidualnaW moim klameczki były w zestawie: http://m.pysz.org/schwinn/ mp. |
|
Data: 2010-05-21 09:26:20 | |
Autor: Raist | |
Przełajówki | |
Użytkownik "Kapsel" <kapsulskiWYTNIJTO@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:1al9hmkkkovcb.dlgkapselek.net...
Hmm? to drugie Raist |
|
Data: 2010-05-21 09:26:52 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 09:20, Kapsel pisze:
Fri, 21 May 2010 09:17:25 +0200, Michał Pysz napisał(a): najlepiej na fotce to zobaczyć: http://www.jejamescycles.co.uk/product-images-large/cane-creek-crosstop-brake-levers-318mm-35564.jpg |
|
Data: 2010-05-21 09:30:05 | |
Autor: Kapsel | |
Przełajówki | |
Fri, 21 May 2010 09:26:52 +0200, Michał Pysz napisał(a):
Polecam by kupić sobie dodatkowe klamki hamulcowe, bardzo się przydają. Łał, człowiek całe życie się uczy ;) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-05-21 09:36:02 | |
Autor: zly | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 09:26:52 Nie ma to jak się zgrać ;)
-- marcin |
|
Data: 2010-05-21 09:26:52 | |
Autor: zly | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 09:20:36 +0200, Kapsel napisał(a):
Hmm? http://www.cyclesuperstore.ie/shop/pc/catalog/medium/BL3000.jpg -- marcin |
|
Data: 2010-05-22 06:34:33 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik zly napisał:
Dnia Fri, 21 May 2010 09:20:36 +0200, Kapsel napisał(a): A nie prościej poszukać albo samemu zmajstrować tzw. "dźwignie turystyczne" - na wspólnej osi z klamką szosową dźwignia zahaczona o klamkę przy korpusie i biegnąca od klamki w stronę kolumny trzy centymetry pod baranem? Cez kombinacji z dodatkowymi linkami, bez zajmowania miejsca przy kolumnie (tam powinno być jeszcze miejsce na lampkę, licznik i wąski wysoki chwyt jak się po twardym jedzie). A w ogóle nie rozumiem czemu normalne klamki szosowe są dla niektórych za nisko - ja oprócz klasycznych klamek używałem zawsze klasycznych manetek na dolnej rurze ramy (a parę razy zdarzyło mi się jechać na zabytkach z przednią przerzutką bezlinkową - łańcuch na patelni przerzuca się wajchą sterczącą wzdłuż rury podsiodłowej...) A z dziwnych, w klasycznej przełajówce nieprzydatnych ale w hybrydzie turystycznej już owszem wynalazków to jest (ale chyba nikt teraz tego nie produkuje) kierownica typu "słoniowe uszy". Baran w którym dolne końce rury przedłużono w tył i zawinięto w górę aż do utworzenia dwóch pętli - z tyłu dolnych poziomych odcinków mocuje się podpórki pod przedramiona jak przy lemondce. -- Darek |
|
Data: 2010-05-22 10:44:53 | |
Autor: Michał Pysz | |
Przełajówki | |
A nie prościej poszukać albo samemu zmajstrować tzw. "dźwignieAle z takimi klamkami nie ma dodatkowych linek. Kupienie takich klameczek jest prostsze niż kombinowanie. Pozatym klamki turystyczne kiepsko hamują (przynajmniej te, które kiedyś używałem) bezOczywiście można sobie utrudniać życie tylko po co ? Manetki w klamkach są prostsze i bezpieczniejsze w użyciu. Podobnie jest z dodatkowymi klamkami. Ja nie jadę non stop na baranku więc nie zawsze mam hamulce w zasięgu ręki. Pozatym w trudniejszym terenie dolny chwyt się nie sprawdza, jadę na górnym i nadal mogę hamować. mp. A z dziwnych, w klasycznej przełajówce nieprzydatnych ale w hybrydzie |
|
Data: 2010-05-21 09:31:33 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 09:20:36 +0200, Kapsel napisał(a):
Polecam by kupić sobie dodatkowe klamki hamulcowe, bardzo się przydają. Chodzi o "powtarzacze". Klamka ciągnie linkę, "powtarzacz" pancerz. Takie jak u góry: http://tektro.com/02products/11rl.php Montowane na poziomej części baranka, przy mostku. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 09:51:20 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
Kapsel pisze:
Tak od paru lat marzy mi się szosówka i ostatnio zacząłem znów rozmyślać i W zeszłym roku chciałem sobie kupić jakiś rower z barankiem i trafił się przełajowy rower, był to dla mnie strzał w 10 bo: + mogę nim jeździć szybko na szosie jak zwykłą szosówką (nie zagłębiam się w szczegóły geometrii i niuanse) + rama ma komplet otworów montażowych - nie ma problemu z bagażnikiem i błotnikami + można założyć szerokie opony do jazdy terenowej lub z dużym bagażem, u mnie mieszczą się prawie 2" Na przyszłość planuje zmienić widelec na taki z mocowaniem na hamulec tarczowy. Cantilivery są jednak bardzo słabe i przy wadze zestawu brutto 100kg miałem problemy z zatrzymaniem/zwolnieniem roweru przy jeżdżeniu po Trójmiejskim PK. Co do dodatkowych klamek to poważnie myślałem o zakupie dodatkowych takich, ale zrezygnowałem, bo przyzwyczaiłem się do szosowych, chwyt poziomy chyba nie jest taki pewny, bo porównaniu do mtb jest bardzo wąski (mam kierownicę 44 cm) no i dodatkowo zajmuje potrzebne miejsce na kierownicy, a chcę mieć możliwość zamontowania torby. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 11:49:08 | |
Autor: KrzyĹ CierpiÄtnik | |
PrzeĹajĂłwki | |
Fabian wrote:
Na przyszĹoĹÄ planuje zmieniÄ widelec na taki z mocowaniem na hamulec A wiesz skÄ d taki wziÄ Ä? JakiĹ konkretny typ? PrzerabiaĹem to niedawno i nie byĹo zbyt róşowo. -- KrzyĹ |
|
Data: 2010-05-21 12:01:36 | |
Autor: MadMan | |
PrzeĹajĂłwki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 11:49:08 +0200, Krzyś Cierpiętnik napisał(a):
Na przyszłość planuje zmienić widelec na taki z mocowaniem na hamulec Z CRC: http://www.chainreactioncycles.com/Categories.aspx?CategoryID=610 Rodex miał, już nie widzę w ofercie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 13:16:24 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 11:49:08 +0200, Krzyś Cierpiętnik napisał(a): Też myślałem o Rodexie. Ale jak widać istnieje nie tylko to. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 13:17:47 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
Fabian pisze:
MadMan pisze: Rodex ma tą zaletę, że ma mocowanie do lowridera. Fabian. |
|
Data: 2010-05-21 20:34:00 | |
Autor: KrzyĹ CierpiÄtnik | |
PrzeĹajĂłwki | |
Fabian wrote:
MadMan pisze: No ale skoro Rodex nie ma juĹź w ofercie, a w CRC jest tylko jeden, aluminiowy, z niepotrzebnymi piwotami i za kupÄ kasy, to jednak trochÄ bieda. -- KrzyĹ |
|
Data: 2010-05-21 10:23:12 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Kapsel pisze:
Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Bo są kompatybilne z szosowymi klamkomanetkami. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-21 12:31:18 | |
Autor: mmateusz | |
Przełajówki | |
Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne przełajówki mają canti, bo takie są przepisy UCI, a uci jest nieugięte od kilku(nastu?) lat. myślę, że jakby uci zmieniło przepisy, to wszyscy przesiedliby sie na coś w stylu Avid BB7 Road lub jakieś Tektro :) -- mk -- |
|
Data: 2010-05-21 12:37:15 | |
Autor: bans | |
Przełajówki | |
W dniu 2010-05-21 12:31, mmateusz@poczta.onet.pl pisze:
przełajówki mają canti, bo takie są przepisy UCI, a uci jest nieugięte od A co przeciętnego użytkownika przełajówki obchodzą przepisy UCI? ;) -- bans |
|
Data: 2010-05-21 12:42:27 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 12:31:18 +0200, mmateusz@poczta.onet.pl
napisał(a): przełajówki mają canti, bo takie są przepisy UCI Można wiedzieć jakie konkretnie przepisy? Co jest np. zabronione? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 14:41:45 | |
Autor: mmateusz | |
Przełajówki | |
> przełajówki mają canti, bo takie są przepisy UCI W wyścigach przełajowych uci zabronione są: - kierownice węższe niż 50cm - opony szersze niż 35mm - kolce w oponach - mniej niż 12 szprych na koło - tarczówki + tak jak na szosie min. waga 6,8kg a dlaczego stosuje się canti, a nie v brejki? obstawiam, ze jest większe "mud clerance" i pewnie canti da sie stosowac z tradycyjnymi klamkomantekami szosowymi, a v-brejki pewnie nie. -- mk -- |
|
Data: 2010-05-21 07:03:01 | |
Autor: Michał Wolff | |
Przełajówki | |
On 21 Maj, 14:41, mmate...@poczta.onet.pl wrote:
W wyścigach przełajowych uci zabronione są: Z tym, to żeś się chyba walnął, nie ma tak szerokich baranków, ten zakaz to może dotyczy MTB, nie przełajów. -- http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl |
|
Data: 2010-05-21 16:01:18 | |
Autor: mmateusz | |
Przełajówki | |
> W wyścigach przełajowych uci zabronione są: jak już napisałem to była "literówka", powinno być: nie mogą być szersze niż 50cm ;) -- mk -- |
|
Data: 2010-05-21 15:00:57 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 14:41:45 +0200, mmateusz@poczta.onet.pl
napisał(a): W wyścigach przełajowych uci zabronione są: A nie czasem szersze? Nie widziałem tak szerokich baranków. - tarczówki OK. A można jakieś źródło? Ciekaw po prostu jestem :) Szosowe tarcze są chyba właśnie na cyclocross targetowane. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 15:57:46 | |
Autor: mmateusz | |
Przełajówki | |
> W wyścigach przełajowych uci zabronione są: tak, masz rację, moja "literówka" ;) > - tarczówki tak na szybko to: http://en.wikipedia.org/wiki/Cyclo-cross_bicycle bo tu to tak na szybko nie mogę tego znaleźć: http://www.slowtwitch.com/mainheadings/techctr/ucirules.html pewnie jest jakiś "załącznik do załącznika" ;) -- mk -- |
|
Data: 2010-05-21 16:38:54 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Fri, 21 May 2010 15:57:46 +0200, mmateusz@poczta.onet.pl
napisał(a): tak na szybko to: OK, mam, Wiki pomocna: http://www.uci.ch/Modules/BUILTIN/getObject.asp?MenuId=&ObjTypeCode=FILE&type=FILE&id=34033&LangId=1 1.3.025: "Disc brakes are forbidden in cyclo-cross training and competition." -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-21 16:48:23 | |
Autor: Fabian | |
Przełajówki | |
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 15:57:46 +0200, mmateusz@poczta.onet.pl Zabraniają trenować z tarczami? Dziwne. Fabian. |
|
Data: 2010-05-25 11:22:03 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Przełajówki | |
mmateusz@poczta.onet.pl napisał:
W wyścigach przełajowych uci zabronione są: Cos chyba nie tak. Typowy baranek ma 40-44 cm. Na takich sie scigaja na szosie i na torze. Przelajowki tez mialy podobne baranki, bo to wynika z szerokosci w ramionach. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-05-25 12:29:02 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
PrzeĹajĂłwki | |
On Tue, 25 May 2010 11:22:03 +0200
Jan Cytawa <cytawa@hektor.umcs.lublin.pl> wrote: mmateusz@poczta.onet.pl napisaĹ: JuĹź byĹo wyjaĹnione, Ĺźe zaszĹa pomyĹka. Zabronione sÄ szersze. MyĹlÄ, Ĺźe chodzi o wyeliminowanie barankĂłw MTB. One sÄ duĹźo szersze, niĹźsze i majÄ mocno odgiÄte w bok dolne chwyty. Podobno dajÄ ĹwietnÄ kontrolÄ i stabilnoĹÄ na trudnych zjazdach, oferujÄ c jednoczeĹnie wiÄkszÄ liczbÄ chwytĂłw niĹź proste kierownice. SzerokoĹÄ w ramionach ma siÄ nijak do ich szerokoĹci, ktĂłra jest podawana dla dolnych chwytĂłw, a miÄdzy klamkami nadal jest mniej-wiÄcej tyle, co w baranku szosowym. RozwaĹźaĹem takÄ , skĹadajÄ c rowerek, ale byĹy drogie, a Ĺźe nie byĹem do koĹca pewien, czy mi bÄdzie odpowiadaĹa pozycja, a w Polsce nigdzie siÄ do takiej czĹowiek nie przymierzy, to siÄ asekurancko zdecydowaĹem na bardziej kanonicznego randonneura. I decyzji tej nie ĹźaĹujÄ, choÄ⌠naturalne, pasujÄ ce do krzywizny kierownicy, ustawienie klamek nie jest na randonneurze rĂłwnolegĹe po pĹaszczyzny symetrii roweru, tylko trochÄ zbieĹźne ku Ĺrodkowi; to daje bardzo ergonomicznÄ i wygodnÄ pozycja nadgarstkĂłw, prawie dokĹadnie odpowiadajÄ cÄ ich naturalnemu poĹoĹźeniu. I chodzi wĹaĹnie o to âprawieâ. Gdyby klamki byĹy jeszcze nieco bardziej pochylone ku Ĺrodkowi, uĹoĹźenie nadgarstkĂłw byĹoby _idealnie_ zgodne z naturalnym. A na bardziej niĹź randonneur spĹaszczonym baranku MTB ustawienie klamek byĹoby chyba wĹaĹnie takie. WiÄc pomijajÄ c juĹź MTB czy CX, gdyby ktoĹ szukaĹ kierownicy do turystyki, zwĹaszcza dĹugodystansowej, a miaĹ trochÄ luĹşnego grosiwa, to ja bym sugerowaĹ daÄ szansÄ takiemu przydeptanemu barankowi. -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-05-25 12:40:28 | |
Autor: geos | |
Przełajówki | |
Tomasz Minkiewicz wrote:
Myślę, że chodzi o wyeliminowanie baranków MTB. One są dużo szersze, dysponujesz może zdjęciem takiej kierownicy? pozdrawiam, geos |
|
Data: 2010-05-25 12:50:07 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
PrzeĹajĂłwki | |
On Tue, 25 May 2010 12:40:28 +0200
geos <geos@nowhere.invalid> wrote: Tomasz Minkiewicz wrote: A wujka Gugla zapytaÄ, to nie Ĺaska? Ta jest brzydka, bo âanatomicznaâ http://www.treefortbikes.com/product/333222347496/79/WTB-Mountain-Drop-Bar.html ale AFAIR Salsa robi okrÄ gĹe (zresztÄ prawie wszyscy producenci takie majÄ w ofercie, anatomiczne albo nie). -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-05-25 12:52:26 | |
Autor: geos | |
PrzeĹajĂłwki | |
Tomasz Minkiewicz wrote:
On Tue, 25 May 2010 12:40:28 +0200 pytaĹem, ale nie znam nazwy angielskiej takiej kierownicy i kombinowaĹem z podanÄ przez Ciebie polskÄ nazwÄ z miernym skutkiem. Ta jest brzydka, bo âanatomicznaâ dziÄki. geos |
|
Data: 2010-05-25 13:00:11 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
PrzeĹajĂłwki | |
On Tue, 25 May 2010 12:52:26 +0200
geos <geos@nowhere.invalid> wrote: Tomasz Minkiewicz wrote: "mountain OR mtb drop bar" i kombinowaĹem z podanÄ przez Ciebie polskÄ nazwÄ z miernym skutkiem. Ĺťartujesz? Masz nadziejÄ znaleĹşÄ coĹ po polsku na temat jakiegokolwiek nieco bardziej niszowego rozwiÄ zania rowerowego? -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-05-25 14:57:16 | |
Autor: Dariusz K. Ĺadziak | |
PrzeĹajĂłwki | |
UĹźytkownik Tomasz Minkiewicz napisaĹ:
On Tue, 25 May 2010 12:40:28 +0200 W zasadzie silne rozwarcie baranka w terenie jest warunkiem jazy z dolnego chwytu. Na typowym szosowym baranku wyĹźsza pozycja dolnego chwytu z prostymi Ĺokciami) powoduje Ĺźe dotyka siÄ przedramionami do kierownicy. Daje to naprawdÄ dobrÄ kontrolÄ nad kierownicÄ na gĹadkim asfalcie ale raczej na wybojach miĹe nie jest - moĹźna siÄ nieĹşle o tÄ kierownicÄ poobijaÄ. -- Darek |
|
Data: 2010-05-25 12:54:53 | |
Autor: Tomasz Minkiewicz | |
PrzeĹajĂłwki | |
On Tue, 25 May 2010 12:40:28 +0200
geos <geos@nowhere.invalid> wrote: Tomasz Minkiewicz wrote: Ale fajny wÄ tek mi siÄ wyguglaĹ: http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=462507 ObĹliniĹem siÄ, patrzÄ c na fotki. :) -- Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com> |
|
Data: 2010-05-25 13:01:33 | |
Autor: mg | |
Przełajówki | |
Ale fajny wątek mi się wyguglał: Tyle, że to raczej single speed MTB (grube opony lekkie przełożenia). W przełaju chyba najczęściej używa się okolic 42x16/18 + opony 28-32mm. A tak się "bierze" schody: 1:42 - 1:47 http://www.youtube.com/watch?v=zWGnM_1ViZA |
|
Data: 2010-05-26 06:29:22 | |
Autor: MadMan | |
Przełajówki | |
Dnia Tue, 25 May 2010 13:01:33 -0700 (PDT), mg napisał(a):
A tak się "bierze" schody: A tam schody. Moim idolem jest gościu który w okolicach początku filmu zrobił OTB w miejscu gdzie się zaczynał podjazd :) -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 |
|
Data: 2010-05-22 05:53:11 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik Kapsel napisał:
Kiedyś miały normalne szczękówki symetryczne albo Mafaki. Ale odkąd w szosówkach zaczęto zmniejszać prześwit widełek nad gumą i dostosowywać do tego hamulce (głównie obecnie systemu SLR) to nie było wyboru - cos trzeba było znaleźć na zastępstwwo bo do widelca starego typu, z dużym prześwitem nad gumą (a w przełajówkach używa się gum do 35mm wysokości - ograniczenie regulaminowe) współczesne hamulce szosowe są po prostu za krótkie. Z drugiej strony jak się jeździ na kołach 28" i ramie o ostrej szosowej charakterystyce (bo przełajówka ma kąty podobne jak szosówka) z barankiem to wybór klamek jest ograniczony do klamek szosowych. A klamki do górali mają inny uciąg - jak pożenisz klamke szosową z V-brejkiem to masz strasznie miękkie klamki ledwie wybierajace hamulce (musisz ustawiac minimalne luzy i w błocie się to zapycha) i zero możliwości regulacji ch-ki a w Canti doborem długości linki łączącej dźwignie, podobnie jak w Mafakach można potężnie zmieniać charakterystykę hamulców. Ponadto Canti nie mają niskiej podkowy nad oponą jak Mafaki (chyba juz nie produkowane) - zaleta w błocie bo nie ma się na czym zbierać. A jak sobie pojeździsz na ostrej, sztywnej ramie pozwalającej na stanięcie na pedałach bez pompowania energii w amortyzatory ( na stojąco nie pracujesz mięśniami nóg - pracujesz większością mięśni ciała) z barankiem (potężna rozmaitość chwytów) na wąskich stosunkowo ale agresywnych gumach to na górala z drążkiem i rogami będziesz patrzył z lekkim obrzydzeniem. Na hybrydzie turystyczno - przełajowej błoto kiedyś zatrzymało mnie dopiero jak mi się oba buty o to błoto oparły - bo jazda korytem strumienia górskiego to była rutyna. Przełajówki mają bardziej agresywny bieżnik na oponach - opory na szosie są Mają, jak pisałem. Co jeszcze trzeba wiedzieć wybierając przełajówkę zamiast szosówki? Prześwity nad kołami (błoto we współczesnych szosówkach ciężko może uniemożliwić obrót koła, w przełajówkach treningowych (a więc i turystycznych) stosuje się błotniki - tylko w zawodach z błotników się rezygnuje konsekwentnie), dobrze dobrane do zastosowania gumy (na twarde z dużą powierzchnią przylgnięcia i gęstą a wąską ale głęboka rzeźbą, na kleiste błoko z wąskimi klockami i dużymi przerwami między nim, na trasy asfaltowo - terenowe gumy z mało agresywnym bieżnikiem na środku(małe opory przy jeździe po twardym na wprost) i mocno agresywnych bokach (żeby w terenie sensownie brały). Osobiście lubiłem uklad 35mm z tyłu (skuteczniejszy napęd) i niższa, 28 mm guma z przodu (mniejsze opory), ale co kto lubi. A maksymalnym osiągnięciem terenowym w moim wykonaniu było rznięcie lasem w piachu do 20 cm i po jakiś potłuczonych denkach od butelek na szosówce z szytkami 5/8". .Też się dało Pedały - w żadnym razie do klasycznych klocków szosowych typu Looków, w butach z takimi klockami nie da się w ogóle chodzić a w terenie (i w turystyce) czasem trzeba. Do dziś pamiętam biedaka który kuśtykał na pietach zwiedzając Wilczy Szaniec w Gierłoży - mieliśmy z kumplem (noski i klocki do progów) niezłą polewkę. Albo typowe terenowe klocki (SPD i podobne) albo pedały z noskami i progami - tylko trzeba poszukać butów albo choć klocków do progów - mocowania mają takie same jak do SPD, do cześci butów da się założyć. Wadą nosków jest ciut trudniejsze ich łapanie a zaletą - zmniejszona wrażliwość na zanieczyszczenia - jak ci sie SPD drobny żwirem z glina zaklei to sie nie zapniesz, jak ci się tym samym syfem szczelina klocka do progu zapcha - w tył nie ciągniesz ale w górę noskiem możesz i noga w bok ci nie ucieka. No i w innych butach też od biedy idzie pojechać - a na takim SPD bez dodatkowych platform w trampkach kiepsko się jeździ. Buty do tego oczywiście terenowe, z agresywnym głębokim protektorem - na początku bawiłem się w turystykę rowerową w zabytkowych skórzanych butach kolarskich na skórzanej podeszwie - ale ciężko było pod byle górkę po mokrej trawie podejść. A w przełajowych bucikach Diadora wlazłem po nocy na najwyższy szczyt wschodniej części Beskidu Niskiego - Himalaje niosłem w plecaku ale spóźniony byłem i czasu mi było szkoda na zmianę butów. Twardośc podeszwy musisz dobrać do indywidualnych upodobań - więcej kręcenia - twardsza podeszwa, więcej chodzenia - podeszwa miększa. I pamiętaj - dzień jazdy na przełajówce bez gleby to dzień zmarnowany! -- Darek |
|
Data: 2010-05-22 08:07:20 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
I pamiętaj - dzień jazdy na przełajówce bez gleby to dzień zmarnowany! Czyli na MTB da się zmarnować pół życia :) -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-22 08:37:57 | |
Autor: Kapsel | |
Przełajówki | |
Sat, 22 May 2010 05:53:11 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a):
I pamiętaj - dzień jazdy na przełajówce bez gleby to dzień zmarnowany! Dzięki za wyczerpujący komentarz :) Przełaje coraz bardziej mnie się podobają :)) -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-05-22 11:20:16 | |
Autor: geos | |
Przełajówki | |
Kapsel wrote:
Sat, 22 May 2010 05:53:11 +0200, "Dariusz K. Ładziak" napisał(a): mnie również zainteresował ten wątek. czy w aspekcie ramy można po prostu wykorzystać ramę szosową jako bazę do zbudowania roweru przełajowego czy też należy rozglądać się za ramami o innej geometrii? pozdrawiam, geos |
|
Data: 2010-05-22 08:54:25 | |
Autor: Krzysztof | |
Przełajówki | |
mnie również zainteresował ten wątek. czy w aspekcie ramy można po-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- Widelec cyclocross z biedą założysz, a z tyłu na czym powiesisz hamulce ? No i rama - jakby nieco za delikatna. |
|
Data: 2010-05-23 00:46:55 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik geos napisał:
Kapsel wrote: Jak masz zabytkowa stalowa ramę szosową to można - w końcu rower przełajowy to kiedyś była szosówka z szerszymi szytkami posiadającymi agresywny bieżnik. Współczesne szosówki, o czym już pisałem nie nadają się do tego w ogóle - za mało miejsca przy kole, nie wejdzie szersza (i wyższa...) guma, nawet na tej cieniźnie jaka fabrycznie jest - błoto będzie się zbierało koło blokując - współczesne szosówki są do bólu zoptymalizowane do śmigania po nawierzchniach twardych. -- Darek |
|
Data: 2010-05-24 06:51:12 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Jak masz zabytkowa stalowa ramę szosową to można Ostrożnie z wszelkimi jagaropodobnymi - haki z cienkiej blachy lubią pękać. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-24 09:08:39 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik PeJot napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze: To chyba z końcowej produkcji już Rometu - bo z czasów ZZR w mojej ocenie są nie do za... - ładnych parę sezonów na takiej ramie turystycznie jeździłem - teren, wory, jazda strumieniem o której pisałem na początku wątku to właśnie na ramie Jaguara. Zero problemów. -- Darek |
|
Data: 2010-05-24 09:23:54 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik PeJot napisał: Raczej tak. Mój drugi połamany J. był z lat '80 i to OIDP II gatunek. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-24 18:03:23 | |
Autor: Dariusz K. Ładziak | |
Przełajówki | |
Użytkownik PeJot napisał:
Dariusz K. Ładziak pisze: Romet robił rowery ze stali gwoździowej. Osobiście prostowałem ramę Pasata któremu po przewiezieniu w bagażniki PF155p łańcuch spadał co obrót korbami. Na pierwszym wyjeździe z kumplem kumpel zgiął kolumnę kierownicy przenosząc rower z sakwami po schodach na perony kolejowe - ot tak, o nacisku ręka się zgięła... -- Darek |
|
Data: 2010-05-24 18:44:31 | |
Autor: PeJot | |
Przełajówki | |
Dariusz K. Ładziak pisze:
Robił. Ale Jaguary robił z rur Reynoldsa. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2010-05-22 08:45:21 | |
Autor: Kapsel | |
Przełajówki | |
Dobra, to jeszcze muszę dopytać, bo kurcze cały czas biję się z myślami... Co myślicie o niej? http://allegro.pl/item1050497830_merida_speeder_cyclocross_nowy_2010.html -- Kapsel http://kapselek.net kapsel(malpka)op.pl |
|
Data: 2010-05-24 09:37:20 | |
Autor: Frankie | |
Przełajówki | |
W dniu 10-05-21 09:01, Kapsel pisze:
Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne Nie hamują lepiej. Stosowane są przede wszystkim ze względu na warunki przełajowe, przede wszystkim błoto oblepiające oponę jak i jej większe rozmiary. W aktualnym przełajówkach stosowane są już tarcze. Przełajówki mają bardziej agresywny bieżnik na oponach - opory na szosie są Zawsze coś co ma bieżnik stawia większy opór niż slick :-) Co jeszcze trzeba wiedzieć wybierając przełajówkę zamiast szosówki? Przede wszystkim to, do czego chcesz używać roweru :-) -- pzdr, frankie. www.frankie.waw.pl http://groups.google.com/group/browerzysci frankie na post pl |
|
Data: 2010-05-25 09:41:43 | |
Autor: Jan Cytawa | |
Przełajówki | |
Tak od paru lat marzy mi się szosówka i ostatnio zacząłem znów rozmyślać i co tu rozumiec? Sa to rowery zrobione pod okreslony typ wyscigow, ktory jest polaczeniem jazdy szosowej, terenowej i biegu. O ile pamietam sa okreslone graniczne wartosci proporcji tych trzech rodzajow wysilku. I ja sie okazuje taki typ roweru jest najlepszy do tego celu. Jest lekki, szybki i latwo go dzwigac. Jan Cytawa |
|
Data: 2010-05-25 11:05:30 | |
Autor: mg | |
Przełajówki | |
Tak od paru lat marzy mi się szosówka i ostatnio zacząłem znów rozmyślać i 1) canti bo "podkowy" zapychają się błotem 2) singiel lub ostre bo przerzutki zapychają się błotem 3) cieńkie opony z bieżnikiem bo są lżejsze od grubszych a grubsze i tak grzęzną w błocie 4) baranek ułatwia bieganie z rowerem w błocie ;) ;) ;) http://www.youtube.com/watch?v=VRZOa_E9Qs8 PS Pamiętam opis jakiegoś klasycznego przełaju na plaży. Cała pętla była po piasku. W dniu zawodów piasek był tak grząski że nie dało się jechać i wszyscy zawodnicy przez cały wyścig biegali z rowerami na plecach ... PS W Polsce nie ma czegoś takiego jak przełaj. |