Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Przełajówki

Przełajówki

Data: 2010-05-21 09:06:55
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 09:01:21 +0200, Kapsel napisał(a):

Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne
na szosie?

Teoretycznie hamują lepiej. W praktyce słyszałem że nie do końca :)
Niebezpieczne na pewno nie są, przecież tego lata używano w kolarstwie
górskim. Zawsze można założyć BMX-owe Mini-V, hamują podobno lepiej niż canti. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 10:19:35
Autor: bans
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 09:06, MadMan pisze:

Teoretycznie hamują lepiej. W praktyce słyszałem że nie do końca :)
Niebezpieczne na pewno nie są, przecież tego lata używano w kolarstwie
górskim.
Zawsze można założyć BMX-owe Mini-V, hamują podobno lepiej niż canti.

To ja tez mam pytanie - przewijają się tu pomysły na tarcze, czy jakies "mini fałki" ;) A zwykłe v-brake'i nie mogą być? Nie mieszczą się, nie da się zamocować, czy co?

--
bans

Data: 2010-05-21 10:30:40
Autor: PeJot
Przełajówki
bans pisze:

To ja tez mam pytanie - przewijają się tu pomysły na tarcze, czy jakies "mini fałki" ;) A zwykłe v-brake'i nie mogą być? Nie mieszczą się, nie da się zamocować, czy co?

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 11:03:47
Autor: Fabian
Przełajówki
PeJot pisze:
bans pisze:

To ja tez mam pytanie - przewijają się tu pomysły na tarcze, czy
jakies "mini fałki" ;) A zwykłe v-brake'i nie mogą być? Nie mieszczą
się, nie da się zamocować, czy co?

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.

A dokładnie to uciąg jest za mały. Aby w ogóle działały trzeba jest
ustawić bardzo blisko obręczy. Jakie problemy mogą się pojawić, łatwo
sobie wyobrazić.

Fabian.

Data: 2010-05-21 11:35:06
Autor: bans
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze:

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.

A z tarczówkami działa?! :O

Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można?


--
bans

Data: 2010-05-21 11:36:42
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 11:35, bans pisze:
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze:

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.

A z tarczówkami działa?! :O
są tarcze pod szosowe klamki

mp.

Data: 2010-05-21 11:41:32
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 11:35:06 +0200, bans napisał(a):

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.

A z tarczówkami działa?! :O

Z szosowymi jak najbardziej działa.
Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można?

Nie ma klamkomanetek V-brake szosowych z tego co wiem. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 11:54:17
Autor: PeJot
Przełajówki
bans pisze:
W dniu 2010-05-21 10:30, PeJot pisze:

Zamocować się da, tyle że z szosowymi klamkomanetkami nijak to działa.

Jako laik brnę dalej ;) - a zmienić klamkomanetek na v-brake'owe nie można?

Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą kierownicę. No i odpada chwyt na szosowej klamkomanetce. A stąd już niedaleko do całkiem prostej kierownicy.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 06:58:11
Autor: Michał Wolff
Przełajówki
On 21 Maj, 11:54, PeJot <Pe...@o2.pl> wrote:

Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą
kierownicę. No i odpada chwyt na szosowej klamkomanetce. A stąd już
niedaleko do całkiem prostej kierownicy.

Da się, da; Remigiusz Kitliński jeździ tak od lat:
http://rowerowarodzinka.pl/grafika/2009_corse/t10_corse_08/corse_08_08.html
Tylko oczywiście traci się bardzo wygodny górny chwyt, biegi też
zmienia mniej wygodnie

Próbowałem różnych kombinacji hamulców obręczowych w takim zestawie
(klamkomanetki szosowe i hamulce obręczowe) - i niestety żadna się nie
sprawdziła na dłuższą metę, mimo wielkrotnego ustawiania, rozmaitych
klocków (na czele z rzekomo doskonałymi KoolStopami Dual Compound,
które padły mi szybciutkio), najlepiej weyfikują sprawę mokre zjazdy w
wysokich górach z bagażem. Zwykłe cantilevery, zwykłe V-ki, V-ki z
modulacją skoku linki - wszystko to działa dużo gorzej niż zwykłe V-ki
w MTB. Obecnie próbuję jeszcze najpopularniejszy hamulców w
zawodniczym przełaju - czyli szerokich cantileverów (tzw. "żabie
nóżki"), ale dopiero co je założyłem, więc za wszcześnie na ocenę.

Dlatego jeśli chce się mieć skuteczne hamulce - to jednak warto
zainwestować w hamulce tarczowe z uciągiem szosowym, "cywilne"
przełajówki nie podlegają ograniczeniu o zakazie tarcz, który dotyczy
zawodników; gdyby zakazu nie było, canti pewnie szybko wyszłyby z
użycia w przełajach.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Data: 2010-05-21 12:11:32
Autor: bans
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 11:54, PeJot pisze:

Nie sądzę żeby się dało przepchać przez typową szosową pogiętą
kierownicę. No i odpada chwyt na szosowej klamkomanetce. A stąd już
niedaleko do całkiem prostej kierownicy.

A dziękuję za informacje wszystkim, którzy mi ten temat rozjaśnili :)


--
bans

Data: 2010-05-21 10:56:26
Autor: Fabian
Przełajówki
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 09:01:21 +0200, Kapsel napisał(a):

Dlaczego przełajówki mają cantiliverty? Hamują lepiej? Nie są niebezpieczne
na szosie?
Zawsze można założyć BMX-owe Mini-V, hamują podobno lepiej niż canti.

Ale ograniczasz w ten sposób wielkość opony. Są "przejściówki" aby
używać zwykłych Vek, ale podobno też mają wady. Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Fabian.

Data: 2010-05-21 11:19:26
Autor: PeJot
Przełajówki
Fabian pisze:

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 11:37:01
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 11:19:26 +0200, PeJot napisał(a):

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło

Trzeba mieć wyczucie. Ja jak mam wąskie opony i lekko mokre obręcze to z
Vkami mam to samo. Suche Vki mają lepszą modulację, lekko mokre bardziej
"zerojedynkową", mokre hamują słabo do momentu oczyszczenia się
obręczy/klocków z wody. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 03:44:05
Autor: Krzysztof
Przełajówki
Po co kombinować z przejściówkami do normalnych v-break. Są tzw. mini
v-break, mają nieco krótsze ramiona i działają poprawnie z dźwigniami
STI. Zdaje się, że widziałem cos takiego na aledrogo: TEKTRO mini-v.

Data: 2010-05-21 13:08:08
Autor: Tomasz Minkiewicz
Przełajówki
On Fri, 21 May 2010 03:44:05 -0700 (PDT)
Krzysztof <put.gromadzki@wp.pl> wrote:

Po co kombinować z przejściówkami do normalnych v-break. Są tzw. mini
v-break, mają nieco krótsze ramiona i działają poprawnie z dźwigniami
STI. Zdaje się, że widziałem cos takiego na aledrogo: TEKTRO mini-v.

Ale one mają mniejsze światło dla opony. Ktoś w tym wątku zachwycał
się, że do ramy przełajowej wejdą nawet opony prawie dwucalowe, a z
takimi minifałek się nie ożeni. Półtoracalowe mieszczą się wygodnie,
wejdą jeszcze trochę większe, ale niedużo.

--
Tomasz Minkiewicz <tommink@gmail.com>

Data: 2010-05-21 13:10:15
Autor: bans
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 12:44, Krzysztof pisze:
 v-break.
v-break,

Kicham na takie hamulce, które się łamią!

Na grupie o rowerach takie coś?! Aaargh...

Swoją drogą właśnie dziś widziałem nową wersję na stronie jakiegoś sklepu rowerowego: "v-brek". Powtórzone kilka razy, więc nie literówka.


--
bans

Data: 2010-05-21 11:44:28
Autor: PeJot
Przełajówki
MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 11:19:26 +0200, PeJot napisał(a):

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.
Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło

Trzeba mieć wyczucie. Ja jak mam wąskie opony i lekko mokre obręcze to z
Vkami mam to samo. Suche Vki mają lepszą modulację, lekko mokre bardziej
"zerojedynkową", mokre hamują słabo do momentu oczyszczenia się
obręczy/klocków z wody.

Mokre felgi to jedno. Drugie to to, że wąska, wysokociśnieniowa opona ma znikomą przyczepność na mokrym asfalcie.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-22 06:12:04
Autor: Dariusz K. Ładziak
Przełajówki
Użytkownik PeJot napisał:

Mokre felgi to jedno. Drugie to to, że wąska, wysokociśnieniowa opona ma
znikomą przyczepność na mokrym asfalcie.

Ale w czym problem? Nie jeździłeś nigdy poślizgiem przedniego koła? Najwyższy czas zacząć! Zresztą na asfalcie masz niższe pozycje a z niskiego dolnego chwytu na baranie przerzucenie jest fizycznie niemżliwe (o ile ręce ci utrzymają pozycję) a i uślizg przedniego koła mało możliwy - widywałem już w takich sytuacjach przypadki obrotu opony na obręczy...
Ogólnie - trzeba pamiętać czym się jedzie. A wyobraź sobie rower turystyczny (hybryda szosowo - przełajowo - turystyczna) na gumach 32 mm, czterdzieści kilo na bagażniku (dwadzieścia lat temu tak trzeba jeszcze było wozić - gumowe materace dmuchane, brezentowe namioty, benzynowy koher, zapas żarcia na pół trasy) - kiedyś zjeżdżałem z górki, no widzę na własne oczy że jest z górki a ja muszę cisnąć bo rower staje. Wołam do kupla z tyłu żeby popatrzył czy mi coś nie obciera o koło - a kumpel stwierdza że nie ale strasznie go podrzuca jak mój ślad na asfalcie przejeżdża. Nacisk taki ze zostawiałem koleiny...

--
Darek

Data: 2010-05-22 07:59:41
Autor: PeJot
Przełajówki
Dariusz K. Ładziak pisze:
Użytkownik PeJot napisał:

Mokre felgi to jedno. Drugie to to, że wąska, wysokociśnieniowa opona ma
znikomą przyczepność na mokrym asfalcie.

Ale w czym problem? Nie jeździłeś nigdy poślizgiem przedniego koła?

Jeździłem i niespecjalnie za tym przepadam.

Ogólnie - trzeba pamiętać czym się jedzie. A wyobraź sobie rower turystyczny (hybryda szosowo - przełajowo - turystyczna) na gumach 32 mm, czterdzieści kilo na bagażniku (dwadzieścia lat temu tak trzeba jeszcze było wozić - gumowe materace dmuchane, brezentowe namioty, benzynowy koher, zapas żarcia na pół trasy)
/.../

Wyobrażać sobie nie muszę bo kiedyś tak jeździłem. Nawet na węższych gumach, bo wtedy Dębica wypuściła coś koło 1". Na mokrym  potrafiło się toto ślizgać, pod warunkiem że hamulce chciały pracować.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 12:21:26
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 11:19, PeJot pisze:
Fabian pisze:

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?

Data: 2010-05-21 12:42:51
Autor: PeJot
Przełajówki
Michał Pysz pisze:
W dniu 2010-05-21 11:19, PeJot pisze:
Fabian pisze:

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?

Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 11:38:12
Autor: Jan Srzednicki
Przełajówki
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Michał Pysz pisze:
Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?

Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt.

Dobra i dobrze ustawiona tarczówka ma bardzo dobrą modulację.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-05-21 13:44:29
Autor: PeJot
Przełajówki
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Michał Pysz pisze:
Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?
Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt.

Dobra i dobrze ustawiona tarczówka ma bardzo dobrą modulację.

I ta bardzo dobra modulacja ma niby chronić przed zerwaniem przyczepności na mokrym asfalcie ? Przypominam że chodzi o wysokocisnieniową wąską szosową oponę.



--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-21 11:48:35
Autor: Jan Srzednicki
Przełajówki
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Michał Pysz pisze:
Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?
Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt.

Dobra i dobrze ustawiona tarczówka ma bardzo dobrą modulację.

I ta bardzo dobra modulacja ma niby chronić przed zerwaniem przyczepności na mokrym asfalcie ? Przypominam że chodzi o wysokocisnieniową wąską szosową oponę.

Oczywiście, że tak. Nie masz nagłego rwania tylko bardzo kontrolowaną
siłę docisku. Możesz też wyregulować docisk maksymalny bez problemu.

--
  Jan Srzednicki :: wrzaskd@IRCNet :: http://wrzask.pl/

Data: 2010-05-21 14:33:31
Autor: Bartek znad Nysy
Przełajówki
Witam

Ja latam z takim zestawem ( tarczowki Avid BB7 +oponka Schwalbe Lugano 700x23) i nie mam zastrzeżen odnośnie hamowania na mokrej czy suchej nawierzchni.


Pozdrawiam
Bartek znad Nysy

Data: 2010-05-21 20:12:37
Autor: Krzyś Cierpiętnik
Przełajówki
Bartek znad Nysy wrote:

Witam

Ja latam z takim zestawem ( tarczowki Avid BB7 +oponka Schwalbe
Lugano 700x23) i nie mam zastrzeżen odnośnie hamowania na mokrej czy
suchej nawierzchni.

Jaki masz widelec? :)

--
Krzyś

Data: 2010-05-22 10:35:15
Autor: Bartek znad Nysy
Przełajówki
Witam

Widelec mam amortyzowany bo taki zestaw kół szosowych sobie zaplotłem do
roweru krosowego. Nie pamietam jaki typ tego amora ( montowany seryjnie do
gianta Xsport2)


Bartek znad Nysy

Data: 2010-05-21 20:24:06
Autor: PeJot
Przełajówki
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Jan Srzednicki pisze:
On 2010-05-21, PeJot wrote:
Michał Pysz pisze:
Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.
hmm?? używałeś kiedyś tarczówek?
Z szosowymi oponami nigdy. Wiem natomiast co v-ki potrafią zrobić z *wąskim* szosowym kołem na mokrym asfalcie. Łatwo wytworzyć moment hamujący, da się go nawet modulować, gorzej z przekazaniem na mokry i śliski asfalt.
Dobra i dobrze ustawiona tarczówka ma bardzo dobrą modulację.
I ta bardzo dobra modulacja ma niby chronić przed zerwaniem przyczepności na mokrym asfalcie ? Przypominam że chodzi o wysokocisnieniową wąską szosową oponę.

Oczywiście, że tak. Nie masz nagłego rwania tylko bardzo kontrolowaną
siłę docisku. Możesz też wyregulować docisk maksymalny bez problemu.

OK, pytanie pomocnicze: czy da się tak przeregulować hamulec że skutecznie obsłuży koło MTB, a potem ten sam zacisk obsłuży koło z oponą szosową poniżej 1" ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-22 18:15:21
Autor: Fabian
Przełajówki
PeJot pisze:
OK, pytanie pomocnicze: czy da się tak przeregulować hamulec że
skutecznie obsłuży koło MTB, a potem ten sam zacisk obsłuży koło z oponą
szosową poniżej 1" ?

Jeżeli są takie same piasty (pozycja tarczy), to podobno się da
przekładać koła bez regulacji.

Fabian.

Data: 2010-05-22 18:51:57
Autor: PeJot
Przełajówki
Fabian pisze:
PeJot pisze:
OK, pytanie pomocnicze: czy da się tak przeregulować hamulec że
skutecznie obsłuży koło MTB, a potem ten sam zacisk obsłuży koło z oponą
szosową poniżej 1" ?

Jeżeli są takie same piasty (pozycja tarczy), to podobno się da
przekładać koła bez regulacji.

To nie jest zagadką, mnie chodzi o konieczność/moĹźliwość przeregulowania   hamulca pod kątem modulacji wygodnej przy szerokich kołach MTB a potem wąskich szosowych. Pewnie przy okazji wyjdzie temat nierĂłwnomiernego zuĹźywania się tarcz w 2 kompletach kół, ale z tym zapewne będzie tak jak z napędem ktĂłry w warunkach szosowych zuĹźywa się relatywnie wolniej.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-22 19:21:56
Autor: Fabian
Przełajówki
PeJot pisze:
Fabian pisze:
PeJot pisze:
OK, pytanie pomocnicze: czy da się tak przeregulować hamulec że
skutecznie obsłuży koło MTB, a potem ten sam zacisk obsłuży koło z oponą
szosową poniżej 1" ?

Jeżeli są takie same piasty (pozycja tarczy), to podobno się da
przekładać koła bez regulacji.

To nie jest zagadką, mnie chodzi o konieczność/możliwość przeregulowania
 hamulca pod kątem modulacji wygodnej przy szerokich kołach MTB a potem
wąskich szosowych.

A o jakiej dokładnie regulacji myślisz? Można chyba regulować tylko 2
elementy: odległość klocka od tarczy i odległość klamki od kierownicy.
Gdzie tu miejsce na regulację modulacji?

Fabian.

Data: 2010-05-22 20:51:07
Autor: PeJot
Przełajówki
Fabian pisze:

A o jakiej dokładnie regulacji myślisz? Można chyba regulować tylko 2
elementy: odległość klocka od tarczy i odległość klamki od kierownicy.
Gdzie tu miejsce na regulację modulacji?

Pytanie nie do Ciebie:

news://news.onet.pl:119/slrnhvcsoj.h90.w_at_wrzask_dot_pl@oak.pl


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Data: 2010-05-22 23:04:43
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
To nie jest zagadką, mnie chodzi o konieczność/możliwość przeregulowania
hamulca pod kątem modulacji wygodnej przy szerokich kołach MTB a potem
wąskich szosowych. Pewnie przy okazji wyjdzie temat nierównomiernego
zużywania się tarcz w 2 kompletach kół, ale z tym zapewne będzie tak jak
z napędem który w warunkach szosowych zużywa się relatywnie wolniej.

Modulacji się nie reguluje, ona albo jest albo jej nie ma.
Jakiś przerważliwiony jesteś na punkcie tarczówek :-p

mp.

Data: 2010-05-21 13:24:11
Autor: Fabian
Przełajówki
PeJot pisze:
Fabian pisze:

Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Nie do końca. Zbyt łatwo zablokować koło, a na mokrym asfalcie to tragedia.

Jeżeli chodzi o przyczepność to dużo zależy od opony. Ładnie to widać na
ostrym i możliwościach skidowania. Na taniej twardej oponie, na mokrym
można lecieć długo, na takim pro race 3 wygląda to zupełnie inaczej. Tak
czy inaczej na canti nie mam problemów z blokowaniem się koła, a mam
duże kłopoty nawet nie ze zatrzymaniem, a zwolnieniem! Gdy jest mokro to
jeszcze bardziej.

Fabian.

Data: 2010-05-21 11:27:51
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 10:56:26 +0200, Fabian napisał(a):

Ale ograniczasz w ten sposób wielkość opony. Są "przejściówki" aby
używać zwykłych Vek, ale podobno też mają wady. Chyba tarcza jest
najlepszym wyjściem.

Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. Na
przykład trzeba mieć często mocniejszy (a przez to często cięższy)
widelec, do tego sama tarcza też swoje waży. No i ludzie jeżdżący na
maratonach bardzo sobie chwalą zestaw obręcz ceramiczna + odpowiednie
klocki. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 11:37:52
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. Na
przykład trzeba mieć często mocniejszy (a przez to często cięższy)
widelec,
Ja tam mam karbonowy i tarcze i jakoś jeszcze się nie rozpadł :-)

mp.

Data: 2010-05-21 11:47:35
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 11:37:52 +0200, Michał Pysz napisał(a):

Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. Na
przykład trzeba mieć często mocniejszy (a przez to często cięższy)
widelec,
Ja tam mam karbonowy i tarcze i jakoś jeszcze się nie rozpadł :-)

Nie twierdzę że tak nie jest. Znam osobę (jedną) która też tak ma. Sam
być może będę miał taki widelec za jakiś czas, mam okazję kupić używany
z małym defektem (który mi nie przeszkadza, jednak sprzedającemu
bardzo). --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 12:42:31
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
W dniu 2010-05-21 11:47, MadMan pisze:
Dnia Fri, 21 May 2010 11:37:52 +0200, Michał Pysz napisał(a):

Tarcza jest jakimś wyjściem, ale jak wszystko - ma zalety i wady. Na
przykład trzeba mieć często mocniejszy (a przez to często cięższy)
widelec,
Ja tam mam karbonowy i tarcze i jakoś jeszcze się nie rozpadł :-)

Nie twierdzę że tak nie jest. Znam osobę (jedną) która też tak ma. Sam
być może będę miał taki widelec za jakiś czas, mam okazję kupić używany
z małym defektem (który mi nie przeszkadza, jednak sprzedającemu
bardzo).

lakier się porysował? :-D

Data: 2010-05-21 12:52:59
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 12:42:31 +0200, Michał Pysz napisał(a):

mam okazję kupić używany
z małym defektem (który mi nie przeszkadza, jednak sprzedającemu
bardzo).

lakier się porysował? :-D

Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nie
sądzę żeby ten widelec miał jakąkolwiek glebę za sobą :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-21 13:17:08
Autor: Michał Pysz
Przełajówki
Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nie
sądzę żeby ten widelec miał jakąkolwiek glebę za sobą :)
no to luzik, będzie służył.

Myślałem, że to ktoś z tych co musi błyszczeć bo inaczej jest do kitu.
U mnie zawsze jest brudne i porysowane, wolę jeździć niż pucować :-)

mp.

Data: 2010-05-21 13:30:33
Autor: MadMan
Przełajówki
Dnia Fri, 21 May 2010 13:17:08 +0200, Michał Pysz napisał(a):

Myślałem, że to ktoś z tych co musi błyszczeć bo inaczej jest do kitu.
U mnie zawsze jest brudne i porysowane, wolę jeździć niż pucować :-)

No, mam to samo. Rama jest dosyć ostro porysowana. Przedni widelec
jeszcze nie, bo ma dopiero kilka miesięcy i jakieś 2000 km. Niemniej
okazja niezła, może się skuszę...

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

Data: 2010-05-22 06:19:06
Autor: Dariusz K. Ładziak
Przełajówki
Użytkownik Michał Pysz napisał:
Nie, mocowanie lowridera się zepsuło (używający potrzebuje, ja nie). Nie
sądzę żeby ten widelec miał jakąkolwiek glebę za sobą :)
no to luzik, będzie służył.

Myślałem, że to ktoś z tych co musi błyszczeć bo inaczej jest do kitu.
U mnie zawsze jest brudne i porysowane, wolę jeździć niż pucować :-)

Inhibol twoim przyjacielem. Nic tak nie zabezpiecza przed korozją jak kurz przyklejony na oliwę... Stara prawda - częste mycie skraca życie, skóra się ściera i człowiek umiera... Rowerów to też dotyczy.

A reszta? Jak się wysuszy to się wykruszy.

--
Darek

Przełajówki

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona