Data: 2011-02-01 19:41:11 | |
Autor: kashmiri | |
Przelew zagraniczny - nadal tak samo? | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> dared to write:
Witam. Ma rację w odniesieniu do przelewów tzw. euroregulowanych (SEPA). A ja mam w cache dobrze zakodowane, że można oberwać opłatami rzędu Racja w odniesieniu do tzw przelewów SWIFT. Rzuciłem okiem w archiwa, google wylosowało mi dyskusje z okolic 2006, Nieprawda. Dotyczy banków, które przystąpiły do SEPA (Single Euro Payment Area). Jest w nim też i Polska, i Wielka Brytania. - przelew bank-bank może się udać bez prowizji... jak to się tam nazywało, Nie. Musi być denominowany w Euro, więc przy zlecaniu przelewu bank zlecający przewalutowuje PLN-EUR. Chodzi o kwoty małe i średnie, więc dopóki nie grozi poważne naciągnięcie Tu też możesz mieć dwa przewalutowania (np. PLN-EUR i potem EUR-GBP), więc pomińmy. Mam rozumieć, że jak dostaję nr konta do wpłaty to: Ta Twoja "wpłata na konto docelowe" to właśnie nazywa się przelew: przeprowadzenie pieniędzy z jednego banku do drugiego. b. należy sobie takie pomysły wybić z głowy i natychmiast łapać Skąd. Koszt przelewu euroregulowanego to w Polsce zwykle ok. 5 zł. Polecam wysyłanie z mBanku, gdzie masz wbudowany jako taki spis banków-odbiorców. Pozdr. k. |
|
Data: 2011-02-04 23:45:21 | |
Autor: Gotfryd Smolik news | |
Przelew zagraniczny - nadal tak samo? | |
On Tue, 1 Feb 2011, kashmiri wrote:
Ta Twoja "wpłata na konto docelowe" to właśnie nazywa się przelew: Nie tłumacz mi formalności :>, chodziło mi o techniczne rozwiązanie "trasy pieniędzy". Jeśli po drodze bank korespondent kasuje mi kilkadziesiąt zł z przelewu to dla mnie nie to NIE JEST "bezpośrednio". Skąd. Koszt przelewu euroregulowanego to w Polsce zwykle ok. 5 zł. Główne pytanie brzmi, czy w momencie wysyłania zapłaty będę miał pewność że będzie to TAKI przelew. Pytanie pomocnicze jest równie istotne - już padło i odpowiedź nie wygląda za jasno, mianowicie: "czy wszystkie konta na terenie euroalandu załapią się na SEPA". Hint: na eBay podawanie konta do wpłaty na stronie z licytacją nie jest - jak widzę - równie częst jak np. na allegro. Przyznaję, że nie wiem czemu. Oczywiście nie mam na myśli firm. Polecam wysyłanie z mBanku, Dziękuję za rekomendację :) Chwilowo zapotrzebowanie mi spadło (nie wygrałem licytacji), ale wcześniej czy później się przyda. pzdr, Gotfryd |
|
Data: 2011-02-05 19:28:01 | |
Autor: kashmiri | |
Przelew zagraniczny - nadal tak samo? | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> dared to write:
On Tue, 1 Feb 2011, kashmiri wrote: ZaleĹźnie od interfejsu banku, ale najprawdopodobniej tak (np. w mBanku masz odrÄbnÄ fomatkÄ). Na wszelki wypadek moĹźesz sprawdziÄ na sepapolska.pl, czy bank nadawcy i odbiorcy obsĹuguja SEPA: jeĹli tak, to przelew pĂłjdzie SEPA. Pytanie pomocnicze jest rĂłwnie istotne - juĹź padĹo i odpowiedĹş Nie. SEPA â EU â EEA â Schengen. To cztery odrÄbne pojÄcia. Hint: na eBay podawanie konta do wpĹaty na stronie z licytacjÄ pzdr. k. |
|
Data: 2011-02-05 21:49:58 | |
Autor: kashmiri | |
Przelew zagraniczny - nadal tak samo? | |
Gotfryd Smolik news <smolik@stanpol.com.pl> dared to write:
/.../ Hint: na eBay podawanie konta do wpłaty na stronie z licytacją/.../ Masz na myśli brytyjski/amerykański eBay? Odpowiedź jest prosta: W tamtych krajach, w przeciwieństwie do Polski, znając wyłącznie numer konta możesz je praktycznie wyczyścić ustanowiając direct debit. (Stąd też tyle krzyku w polskich mediach, bezmyślnie kopiujących z zagranicy, o ukrywanie numerów kont.) k. |
|
Data: 2011-02-06 21:27:13 | |
Autor: Miernik | |
Przelew zagraniczny - nadal tak samo? | |
On Sat, 05 Feb 2011 21:49:58 +0100, kashmiri wrote:
Masz na myśli brytyjski/amerykański eBay? No ale przecież direct debit można bez żadnych ceregieli i udowadniania że się nie jest wielbłądem, odwołać. Swoją drogą w Niemczech też tak mają - direct debit odbywa się bez żadnej autoryzacji ze strony właściciela konta z którego wychodzą środki. Ale do iluś tam dni może on taką operacje odwołać. Gorzej jak nie zauważy w terminie. |
|