Data: 2019-01-02 08:24:59 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
Przelewy z baardzo odroczonym terminem płatności. | |
W dniu środa, 2 stycznia 2019 16:23:40 UTC+1 użytkownik Bolko napisał:
A dzisiaj dostałem upomnienie że nie zapłaciłem ostatniej raty. A co mówi historia? Choć ta powie jedynie, czy przelew obciążył Twoje konto, a tego, czy wyszedł z banku, bez reklamacji nie ustalisz. Jednak pewnie przyczyna jest prosta - brak środków w dniu realizacji przelewu. Co to za bank? Te, które o to pytałem, albo próbują przelew zlecony z datą przyszłą wykonać raz, z samego rana, i w przypadku braku środków wrzucają go do kosza, albo w najlepszym wypadku próbują kilka razy do końca dnia - a w przypadku braku środków przez cały dzień przelew jw. ląduje w koszu. Niektóre jeszcze poinformują o wyrzuceniu do kosza wiadomością w poczcie wewnętrznej (trzeba tam jednak zaglądać, wiadomości też po jakimś czasie są usuwane), mailem czy smsem - ale inne nic nie powiedzą (albo trzeba im za ew. mówienie o takich sprawach wcześniej zapłacić, lub przynajmniej ew. płatną usługę włączyć). Tak że w ogóle płacenie takiego podatku w ratach, a już na pewno ustawianie tego na rok do przodu, nie ma większego sensu albo jest proszeniem się o kłopoty. Taki duży masz ten podatek, że opłaca się go na raty rozbijać? Niektóre banki pozwalają jeszcze na blokadę środków do czasu przelewu - miałoby to może jakiś sens, gdyby rachunek bieżący był oprocentowany, ale weź tu taki znajdź. Najlepiej zapłacić to od razu - albo, jeśli jest naprawdę spora kwota, płacić ręcznie co kwartał, mając ustawione przypomnienie w telefonie. Inaczej na pewno na którąś ratę zapomnisz zostawić kasy na ROR. |
|
Data: 2019-01-02 17:50:30 | |
Autor: Alf/red/ | |
Przelewy z baardzo odroczonym terminem płatno Ĺci. | |
W dniu 02.01.2019 o 17:24, Dawid Rutkowski pisze:
Te, które o to pytałem, albo próbują przelew zlecony z datą przyszłą wykonać raz, z samego rana, i w przypadku braku środków wrzucają go do kosza, albo w najlepszym wypadku próbują kilka razy do końca dnia - a w przypadku braku środków przez cały dzień przelew jw. ląduje w koszu. Millennium próbuje drugiego i bodajże trzeciego, a potem wisi w kolejce "przelewy odrzucone" i można ręcznie popchnąć. Podobnie Raiffeisen. -- Alf/red/ |
|
Data: 2019-01-02 09:09:38 | |
Autor: Dawid Rutkowski | |
Przelewy z baardzo odroczonym terminem płatności. | |
W dniu środa, 2 stycznia 2019 17:50:32 UTC+1 użytkownik Alf/red/ napisał:
W dniu 02.01.2019 o 17:24, Dawid Rutkowski pisze: Z raifim styczności nie miałem, ale z milkiem bym polemizował. W korespondencji nie znalazłem (można zapytać, szybko odpowiadają), ale z pamięci wydaje mi się, że próbują tylko raz. Argumentem za tym stwierdzeniem jest godzina wysłania wiadomości w poczcie wewnętrznej - jest to zawsze 5:30. Tzn. póki co miałem dwa takie przypadki, ale jeden zdaje się dobrze potwierdzać moje twierdzenie - był to ping-pong z milka do CA, zlecony na 3 grudnia - i 3 grudnia ma datę odrzucenia oraz wiadomość o odrzuceniu o 5:30, a był to akurat poniedziałek. Głupotki podają w opisie w sekcji "przelewy odrzucone" - ten akurat przelew ma "planowana data wykonania" 3 grudnia, a "data odrzucenia" 5 listopada (prawdopodobnie 5 listopada go zlecałem). |
|