Dokonałem zakupu przez internet kartą VISA mBanku w USD (waluta rozliczeniowa karty to EUR) o godz. 22:56. O godz. 23:08 anulowałem zakup i dostałem potwierdzenie o zwrocie na karcie. Obie operacje pojawiły się natychmiast w blokadach na takie same kwoty w USD. Po rozliczeniu (tego samego dnia) kwota w PLN jest różna. W szczegółach widać, że kurs po jakim zostały przeliczone USD na EUR (czyli podobno kurs VISY) jest różny (na zwrotu 4,2% niższy). Czy taka różnica w opisywanym przypadku to normalne? Druga sprawa to skoro transakcja była zwrotna (tytuł: "zwrot zakupu") i w tym samym czasie, to dlaczego nie skutkowało to po prostu nie rozliczeniem blokady nałożonej 12 min. wcześniej?

Krzysiek wrote:

Dokonałem zakupu przez internet kartą VISA mBanku w USD (waluta
rozliczeniowa karty to EUR) o godz. 22:56. O godz. 23:08 anulowałem
zakup i dostałem potwierdzenie o zwrocie na karcie. Obie operacje
pojawiły się natychmiast w blokadach na takie same kwoty w USD. Po
rozliczeniu (tego samego dnia) kwota w PLN jest różna. W szczegółach
widać, że kurs po jakim zostały przeliczone USD na EUR (czyli podobno
kurs VISY) jest różny (na zwrotu 4,2% niższy). Czy taka różnica w
opisywanym przypadku to normalne? Druga sprawa to skoro transakcja była
zwrotna (tytuł: "zwrot zakupu") i w tym samym czasie, to dlaczego nie
skutkowało to po prostu nie rozliczeniem blokady nałożonej 12 min.
wcześniej?

bo transakcja nie zostala anulowana, tylko oddzielna transakcja zwrocono ci "taka sama ilosc dolarow".
W efekcie jestes w plecy.

Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:50649fa8$1@news.home.net.pl...

Niestety ze strony banku wszystko jest OK.

Tylko w przypadku gdybyś płacił kartą spiętą z rachunkiem w USD byłbyś bez strat. A tak to pojawił się spread na kursach banku. 4% to i tak nie tragedia, mogłoby być gorzej.

Sprzedający najwyraźniej wysłał do banku obciążenie i uznanie karty na tę samą kwotę - tak to wygląda. Gdyby po prostu nie wysłał obciążenia, w ogóle nie miałbyś zaksięgowanej żadnej transakcji. Szkoda że sprzedający tak zrobił.

"MarekZ" <brak@adresu.w.pl> writes:

Użytkownik "Krzysiek"  napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:50649fa8$1@news.home.net.pl...

Niestety ze strony banku wszystko jest OK.

Tego tak naprawdę nie wiemy, czy sprzedawca wysłał "anulowanie" czy "zwrot".

Tylko w przypadku gdybyś płacił kartą spiętą z rachunkiem w USD byłbyś
bez strat. A tak to pojawił się spread na kursach banku. 4% to i tak
nie tragedia, mogłoby być gorzej.

Sprzedający najwyraźniej wysłał do banku obciążenie i uznanie karty na
tę samą kwotę - tak to wygląda. Gdyby po prostu nie wysłał obciążenia,
w ogóle nie miałbyś zaksięgowanej żadnej transakcji. Szkoda że
sprzedający tak zrobił.

Zapewne. Niemniej jednak ja bym reklamował.
KJ

--
http://blogdebart.pl/2012/06/24/hiena/
Laugh and the world laughs with you, snore and you sleep alone.

Użytkownik "Kamil "Jońca""  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:87k3vftg41.fsf@alfa.kjonca...

Sprzedający najwyraźniej wysłał do banku obciążenie i uznanie karty na
tę samą kwotę - tak to wygląda. Gdyby po prostu nie wysłał obciążenia,
w ogóle nie miałbyś zaksięgowanej żadnej transakcji. Szkoda że
sprzedający tak zrobił.

Zapewne. Niemniej jednak ja bym reklamował.

W sumie racja, reklamacja nie zaszkodzi.

Niestety ze strony banku wszystko jest OK.

A tego to nie wiem.

Tego tak naprawdę nie wiemy, czy sprzedawca wysłał "anulowanie" czy "zwrot".

Przecież po anulowaniu transakcji nie ma żadnego obciążenia, bo niby
skąd? Terminal nie "wysyła" wtedy tej transakcji do swojego centrum
karcianego.
--
Krzysztof Halasa

Krzysztof Halasa wrote:

Niestety ze strony banku wszystko jest OK.

A tego to nie wiem.

Tego tak naprawdę nie wiemy, czy sprzedawca wysłał "anulowanie" czy "zwrot".

Przecież po anulowaniu transakcji nie ma żadnego obciążenia, bo niby
skąd? Terminal nie "wysyła" wtedy tej transakcji do swojego centrum
karcianego.

wiec skoro przyszly dwie rozne kwoty to znaczy ze jednak nie byla anulowana, a zwrocona.