Witam,
planuję w najbliższych miesiącach przemeldować się do innego mieszkania, znajdującego się w obrębie tej samej gminy. Czy będzie się to wiązało z koniecznością mojej osobistej wizyty w urzędzie miasta? Czy będę musiał wymienić dowód osobisty? Jako osoba niepełnosprawna mam duże kłopoty z dotarciem do urzędów, zwłaszcza zimą, nie jestem zbyt mobilny. Krótko mówiąc, czy można przemeldowanie załatwić pozostając w mieszkaniu?
Pozdrawiam
Lech

On 1/14/2011 5:38 AM, bilbo wrote:

Witam,
planuję w najbliższych miesiącach przemeldować się do innego mieszkania,
znajdującego się w obrębie tej samej gminy. Czy będzie się to wiązało z
koniecznością mojej osobistej wizyty w urzędzie miasta? Czy będę musiał
wymienić dowód osobisty? Jako osoba niepełnosprawna mam duże kłopoty z
dotarciem do urzędów, zwłaszcza zimą, nie jestem zbyt mobilny. Krótko
mówiąc, czy można przemeldowanie załatwić pozostając w mieszkaniu?
Pozdrawiam
Lech

dzwoniłeś do urzędu gminy zapytać?

W dniu 14.01.2011 12:38, bilbo pisze:

Witam,
planuję w najbliższych miesiącach przemeldować się do innego mieszkania,
znajdującego się w obrębie tej samej gminy. Czy będzie się to wiązało z
koniecznością mojej osobistej wizyty w urzędzie miasta? Czy będę musiał

Tak.

wymienić dowód osobisty? Jako osoba niepełnosprawna mam duże kłopoty z

Tak. I nie tylko.

dotarciem do urzędów, zwłaszcza zimą, nie jestem zbyt mobilny. Krótko
mówiąc, czy można przemeldowanie załatwić pozostając w mieszkaniu?

Jeśli jesteś ubezwłasnowolniony lub udzieliłeś komuś notarialnego
pełnomocnictwa w tej sprawie (lub bardziej ogólne).

Andrzej Ława wrote:

W dniu 14.01.2011 12:38, bilbo pisze:

Witam,
planuję w najbliższych miesiącach przemeldować się do innego
mieszkania, znajdującego się w obrębie tej samej gminy. Czy będzie
się to wiązało z koniecznością mojej osobistej wizyty w urzędzie
miasta? Czy będę musiał

Tak.

wymienić dowód osobisty? Jako osoba niepełnosprawna mam duże kłopoty
z

Tak. I nie tylko.

dotarciem do urzędów, zwłaszcza zimą, nie jestem zbyt mobilny. Krótko
mówiąc, czy można przemeldowanie załatwić pozostając w mieszkaniu?

Jeśli jesteś ubezwłasnowolniony lub udzieliłeś komuś notarialnego
pełnomocnictwa w tej sprawie (lub bardziej ogólne).

Nie jestem ubezwłasnowolniony na razie :) Po notarialne pełnomocnictwo zapewne trzeba udać się do notariusza....?

Lech

W dniu 2011-01-14 14:52, bilbo pisze:

Nie jestem ubezwłasnowolniony na razie :) Po notarialne pełnomocnictwo
zapewne trzeba udać się do notariusza....?

Można też zaprosić go do domu. Oczywiście za dopłatą. :)

D.

W dniu 14.01.2011 14:52, bilbo pisze:

Jeśli jesteś ubezwłasnowolniony lub udzieliłeś komuś notarialnego
pełnomocnictwa w tej sprawie (lub bardziej ogólne).

Nie jestem ubezwłasnowolniony na razie :)

Jeśli niepełnosprawność jest "tylko" ruchowa, to nie licz na taką
możliwość ;)

Po notarialne pełnomocnictwo
zapewne trzeba udać się do notariusza....?

Przypuszczam, że za odpowiednią dopłatą notariusz mógłby się skusić na
wizytę w miejscu zamieszkania klienta. Tylko uprzedzam, że oni się cenią ;)

Swoją szosą jeśli masz kogoś zaufanego, to takiego pełnomocnictwa warto
udzielić nie tylko na tę jedną okazję - tylko na wszelkie inne urzędowe
pielgrzymki. Bo na ułatwienia komunikacyjne to niestety nie ma co za
bardzo liczyć - poruszanie się po dziurawych polskich drogach samochodem
jest uciążliwe, a co dopiero np. na wózku...

Tylko oczywiście ostrożnie.

Andrzej Ława <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał(a):

W dniu 14.01.2011 14:52, bilbo pisze:

>> Jeśli jesteś ubezwłasnowolniony lub udzieliłeś komuś notarialnego
>> pełnomocnictwa w tej sprawie (lub bardziej ogólne).
> > Nie jestem ubezwłasnowolniony na razie :) Jeśli niepełnosprawność jest "tylko" ruchowa, to nie licz na taką
możliwość ;)

> Po notarialne pełnomocnictwo
> zapewne trzeba udać się do notariusza....?

Przypuszczam, że za odpowiednią dopłatą notariusz mógłby się skusić na
wizytę w miejscu zamieszkania klienta. Tylko uprzedzam, że oni się cenią ;)

Swoją szosą jeśli masz kogoś zaufanego, to takiego pełnomocnictwa warto
udzielić nie tylko na tę jedną okazję - tylko na wszelkie inne urzędowe
pielgrzymki. Bo na ułatwienia komunikacyjne to niestety nie ma co za
bardzo liczyć - poruszanie się po dziurawych polskich drogach samochodem
jest uciążliwe, a co dopiero np. na wózku...

Tylko oczywiście ostrożnie.

"Ostrożnie" odnosi się do tego, żeby nie dać zbyt wielkich pełnomocnictw komuś, kto może to wykorzystać nie tak jak bym oczekiwał? :)

Możliwości komunikacyjne mam słabiutkie i pełnomocnictwo służy poprawieniu mojego funkcjonowania, że tak się wyrażę. Żeby nie "potykać się" o różne sprawy, które normalnie nie są wielkim problemem, ale czasami jednak tak.
Lech

--

On 1/14/2011 2:53 PM, bilbo wrote:

"Ostrożnie" odnosi się do tego, żeby nie dać zbyt wielkich pełnomocnictw
komuś, kto może to wykorzystać nie tak jak bym oczekiwał?:)

jeśli na podstawie tego połnomocnictwa sprzeda twoją chałupę, to komornik cie zgodnie z prawem eksmituje.
Pełnomocnictwo w razie wojny razi bardziej niż atomówka.

Jeśli jakoś szczególnie nie zależy Ci na posiadaniu nowego adresu wpisanego w dowód (bo może zależeć z różnych powodów i może to być w wielu przypadkach wygodne), to po prostu olej sprawę i tyle.

Co do osób niepełnosprawnych:
Umówiłem kiedyś, że nowy dowód osobisty został do leżącego przywieziony przez urzędniczkę z gminy.
O ile wiem, sam odbiór dowodu musi się odbyć osobiście i nie może przez pełnomocnika.
Przez pełnomocnika można złożyć wniosek o wydanie nowego dowodu jak również załatwić przemeldowanie (tu ważniejsze są podpisy wnioskodawcy i prawo do nowego lokalu, niż pełnomocnictwo jako takie).


-- -- -

zwłaszcza zimą, nie jestem zbyt mobilny.
Krótko mówiąc, czy można przemeldowanie załatwić pozostając w mieszkaniu?

--

Mam na myśli wyrabianie nowego dowodu (od lipca będą nowe dowody bez adresu w ramach kiełbasy wyborczej, już widzę tę panikę w urzędach pocztowych itp.), nie przemeldowanie.
Przemeldowanie najczęściej warto załatwić (choć też różnie to bywa).


-- -- -

Jeśli jakoś szczególnie nie zależy Ci na posiadaniu nowego adresu wpisanego

w dowód, to po prostu olej sprawę i tyle.

--

Użytkownik "bilbo" <bilbek@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:igpckm$4i2$1news.onet.pl...

Zadzwoń do Biura Ewidencji Ludności, bo podejrzewam, że istnieje możliwość, by przyszedł pracownik do Ciebie. Co do zasady sam wniosek może chyba złożyć ktokolwiek, a problem jest przy odbiorze. Nie pamiętam, ale w każdym razie raz musisz być osobiście.

Robert Tomasik <robert.tomasik@gazeta.pl> napisał(a):

Użytkownik "bilbo" <bilbek@WYTNIJTOpoczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:igpckm$4i2$1news.onet.pl...

Zadzwoń do Biura Ewidencji Ludności, bo podejrzewam, że istnieje możliwość, by przyszedł pracownik do Ciebie. Co do zasady sam wniosek może chyba złożyć ktokolwiek, a problem jest przy odbiorze. Nie pamiętam, ale w każdym razie raz musisz być osobiście.

Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Zadzwonię do Biura Ewidencji Ludności. Myślę, że rozwiązanie z poproszeniem notariusza o przyjście też nie jest złe, tylko nie wiem, ile mógłby sobie zażyczyć, ale może nie są to wielkie pieniądze, a operacja jednorazowa.
Pozdrawiam
Lech

--