Data: 2011-05-30 08:09:52 | |
Autor: A. Filip | |
Przemysła Warzywny: Pobożne życzenia kurdupla. [USA w Smoleńsku] | |
Przemysław W <Brońmy RP przed pisem@...pl> pisze:
- Nie sądzę, żeby Barack Obama chciał się zaangażować w Znasz powiedzonko "chcesz psa uderzyć kij znajdziesz"? :-) USA *teraz* się nie rwie do "uderzania" w Rosję, ale Rosja dość systematycznie przeprowadza "testy" jak daleko może się posunąć w stosunkach z USA. Wiec jeśli Kaczyński Jarosław (PiS) *cierpliwie* acz nie nazbyt nachalnie będzie sugerował że akurat ta kwestia jest niezłym sposobem "średniego" dowalania Rosji (z całkiem precyzyjnym dozowaniem nacisku) i wyrażenia *przyszłego* niezadowolenia to ma (IMHO) sporawe szansę się nawet średnio terminowo (~10-20 lat) doczekać "zaangażowania" USA. Można sobie sprawdzić ile czasu USA stały cicho (AFAIR tylko początkowo głośno) za wersją ZSRR/Rosji w sprawie Katynia a wystarczyła taka wojenka Koreańska (pośrednio z ZSRR/Rosją) żeby komisje Kongresu rzuciły się z zapałem odsłaniać wojenne zbrodnie ZSRR/Rosji. "Znienacka" rzutowanie interesów USA na sprawę Katynia zmieniło o 180 stopni i kwestia wieloletniego (milczącego) wspierania przez USA wersji ZSRR/Rosji przestała mieć kluczowe znaczenie dla wyznaczania stanowiska. -- A. Filip : Świat jaki jest każdy widzi (inaczej). Praca jest jedna, pracujących tysiąc. -- Przysłowie ormiańskie (pl.wikiquote.org) |
|