Data: 2009-06-16 18:01:08 | |
Autor: marco | |
[kk] Przeniesienie kk z mbanku do ... | |
Konsument pisze:
Witam, Aż stwierdziłem, że muszę dołożyć swoje 3 grosze po dzisiejszej wizycie w Aliorze. Ponieważ mBank zaczyna mnie coraz bardziej irytować chciałem zrobić rozpoznanie jak uciążliwe było by przeniesienie karty z mBanku do wyższej kultury. Niestety po odpowiedzi na pierwsze pytanie mina Pana w oddziale się zmieniła. Pytanie było o źródło przychodów (w moim przypadku DG). Dla prowadzących takową procedura uproszczona nie jest już tak prosta. Drugie pytanie było o obecny limit. Okazuje się, że powyżej 10K już w ogóle nie ma prostej procedury i zaproponowano mi, że powinenem przynieść: - oryginał potwierdzenia wpisu do ewidencji działalności gospodarczej - j.w. NIP - j.w. REGON - potwierdzony PIT 36 - potwierdzoną przez księgową kopie księgi przychodów (niestety pomimo zwołania konsylium nie potrafiono odpowiedzieć co w przypadku gdy księgowość prowadzę samodzielnie) - świeże zaświadczenie o niezaleganiu z podatkami - j.w. z ZUSu Jak na mój gust brakowało tylko prośby o odpis aktu urodzenia i wypisu z księgi wieczystej o mieszkaniu. Wyższa kultura ma tak zawsze czy tylko poznański oddział na Półwiejskiej ma tak przyjazne procedury? -- Pozdrawiam, MP |
|
Data: 2009-06-16 10:56:28 | |
Autor: szczurwa | |
Przeniesienie kk z mbanku do ... | |
On 16 Cze, 18:01, marco <use...@skasujmarcoos.net> wrote:
Wyższa kultura ma tak zawsze czy tylko poznański oddział na Półwiejskiej Niestety, oni tak mają. Uciąłem sobie ostatnio pogawędkę z dysponentką. Zamiast "przenosin" z punktu zaproponowała zwykłą ścieżkę wyrobienia karty, znaczy się informacje na ich stronie to zwykły kit. Z działalnością jest tak jak piszesz. Kiedy spytałem się o dochody ze zleceń, wywołało to lekką konsternację, po chwili jednak pańcia wpadła na pomysł, że prawdopodobnie zostanę potraktowany jako "wolny zawód". A co to oznacza ? "Trudno mi powiedzieć, jak analityk do tego podejdzie...", odpowiedziała panienka z okienka. A dochody kapitałowe ? Giełda, surowce, znaki towarowe, royalties ? Niestety nie. Czyli waszą kartę otrzyma prędzej alkoholik na rencie socjalniej niż milioner - inwestor ? Niestety tak, odpowiedziała koryfeuszka "wyższej kultury bankowości". Ja ich po prostu kocham. Do tego stopnia, że wykonuję kilkadziesiąt transakcji ich debetówką w obcych bankomatach. Chcę, żeby do mnie dopłacali. I kochali mnie równie mocno, jak ja ich. |
|