Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Przenosne HDD

Przenosne HDD

Data: 2009-04-26 16:12:38
Autor: MarcinCz
Przenosne HDD
Dnia Fri, 24 Apr 2009 23:11:08 +0200, Bulbel napisał(a):

Ja niestety generuję mnóstwo zdjęć bejbiasa za utratę, ktorych żonka by
mnie...
Mam to
http://www.vizo.com.tw/front/product/get_product_detail/26/4/1
+ parę dysków 80GB + windziany SyncToy.
Może to i mało "pro" ale zawsze coś... :)


--
Marcin

Data: 2009-05-02 09:15:48
Autor: Radosław Sokół
Przenosne HDD
W dniu 26.04.2009 16:12, MarcinCz pisze:
Ja niestety generuję mnóstwo zdjęć bejbiasa za utratę, ktorych żonka by

Ile?

Poza tym, normalne zdjęcie JPEG dobrej jakości zajmuje na
przykład 0.5 MiB. Oczywiście, zaraz po "wyjściu" z aparatu
jest większe, ale wystarczy trochę obróbki i zapis z wyż-
szym stopniem kompresji, by sporo zyskać.

No i zdjęciami trudno jest zapchać duży nośnik danych.
W tej chwili zdjęć cyfrowych z dobrych pięciu lat co naj-
mniej mam dokładnie...

gruszka@barton:~$ du Fotki -s
8629448 Fotki

....czyli 8 GiB około. Całe archiwum zmieści się na dwóch
płytach DVD.

--
|""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""|
| Radosław Sokół  |  http://www.grush.one.pl/              |
|                 |  Politechnika Śląska                   |
\................... Microsoft MVP ......................../

Data: 2009-05-05 15:04:36
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Przenosne HDD

"Radosław Sokół" 2009050207155400@grush.one.pl

Poza tym, normalne zdjęcie JPEG dobrej jakości zajmuje na
przykład 0.5 MiB. Oczywiście, zaraz po "wyjściu" z aparatu
jest większe, ale wystarczy trochę obróbki i zapis z wyż-
szym stopniem kompresji, by sporo zyskać.

Komu potrzebne JPG, i to po ,,dodatkowej'' kompresji?

No i zdjęciami trudno jest zapchać duży nośnik danych.
W tej chwili zdjęć cyfrowych z dobrych pięciu lat co naj-
mniej mam dokładnie...

A ja właśnie kupiłem 320 GB na chwilowe potrzeby
i zamierzam kupić 1 TB na backupy. :)

-=-

Wystarczy odpalić jakiegoś SzopaFotograficznego, aby parugigowej RAMki
zabrakło i wystarczy zarchiwizować w TIFFkach obrabiane fotki, aby HDD
wielkości 320 GB okazał się dyskiem na jeden tydzień...

-=-

BTW... Zewnętrzny dysk o nazwie Platinum kryje w sobie durnowatą Toshibę. :)
       Toshiba MK3252GSX - hard drive - 320 GB - SATA-300


Miałem bezwartościową nagrywarkę DVD Samsunga markowaną nazwą Toshiba.

Mam strzępy :) karty SDHC markowaną nazwą SanDisk... Być może oleję :)
ją żywicą epoksydową i dotrę jej krawędzie na stosownej szlifierce, aby
kartę tę przywrócić do życia jako zapasową -- ma raptem 4 GB, czyli zapas
na około 200 fotek w RAWkach, bez JPG, nie najnowszym Canonem amatorskiego
kalibru; nowszy ma większą rozdzielczość i wyższą czułość, co skutkuje większą
megabajtożernością...

I teraz ten HDD na USB... Chodzi całkiem szybko (w odczycie: średnio 26.6 MB/s,
w porywach około 35 MB/s; w zapisie w porywach około 25 MB/s) jak na USB, ale
potrafi stanąć dęba. :) Obudowa jest zbyt miękka a dysk w ogóle boi się przeciążeń,
po których po prostu potrafi odmówić posłuszeństwa. Chyba w czasie pracy (a na pewno
w czasie zapisu) musi leżeć nieruchomo na stole. :) (może taka jest uroda dysków
podpinanych poprzez USB w ogóle?) Dysk jest sprzedawany jako niewrażliwy na uszkodzenia.
(wstrząsoodporny, absolutnie niezawodny, idealny do przenośnych zastosowań)

Notebookiem (z ćwierćterabajtowym Skorpionem WD na pokładzie) mogę wywijać niemal
do woli. :) Nawet jeśli dysk zatrzyma się, po chwili powróci do życie samoczynnie.

Oczywiście dziewiczy dysk Toshiby zapisuje z błędami. Dopiero trzeci
zapis w tym samym miejscu daje dobre wyniki.

Mam też czytnik DVD Toshiby -- wewnętrzny na 3.5 cala. Tak wolny, że aż
smutno się robi... Miał być szybki, ale nie ciągnie więcej niż 2xDVD...
(niezależnie od płyt -- mogą być idealnie nagrane, mogą być tłoczone;
bez zarysowań itd...)

Słowo Toshiba źle zapisało się w mojej pamięci.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2009-05-05 23:15:48
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Przenosne HDD

"Eneuel Leszek Ciszewski" gtq7l5$5ep$1@inews.gazeta.pl...

Mam strzępy :) karty SDHC markowaną nazwą SanDisk... Być może oleję :)

Oczywiście producentem jest Toshiba.

ją żywicą epoksydową i dotrę jej krawędzie na stosownej szlifierce, aby
kartę tę przywrócić do życia jako zapasową -- ma raptem 4 GB, czyli zapas
na około 200 fotek w RAWkach, bez JPG, nie najnowszym Canonem amatorskiego
kalibru; nowszy ma większą rozdzielczość i wyższą czułość, co skutkuje większą
megabajtożernością...

I teraz ten HDD na USB... Chodzi całkiem szybko (w odczycie: średnio 26.6 MB/s,
w porywach około 35 MB/s; w zapisie w porywach około 25 MB/s) jak na USB, ale
potrafi stanąć dęba. :) Obudowa jest zbyt miękka a dysk w ogóle boi się przeciążeń,
po których po prostu potrafi odmówić posłuszeństwa. Chyba w czasie pracy (a na pewno
w czasie zapisu) musi leżeć nieruchomo na stole. :) (może taka jest uroda dysków
podpinanych poprzez USB w ogóle?) Dysk jest sprzedawany jako niewrażliwy na uszkodzenia.
(wstrząsoodporny, absolutnie niezawodny, idealny do przenośnych zastosowań)

Najwyraźniej brak mu tchu. ;) W zestawie jest tylko jeden długi przewód z jedną
wtyczką, co sugeruje małe zapotrzebowanie na energię, ale dopiero po podłączeniu
przez krótki przewód z dwiema wtyczkami dysk zaczyna pracować poprawnie.

Notebookiem (z ćwierćterabajtowym Skorpionem WD na pokładzie) mogę wywijać niemal
do woli. :) Nawet jeśli dysk zatrzyma się, po chwili powróci do życie samoczynnie.

W zasadzie można nim wywijać bezkarnie nawet bardzo energicznie.
Czasami zatrzyma się, ale dopiero po dobrym machnięciu.

No... I WD zadawala się długim przewodem z jedną wtyczką.

Słowo Toshiba źle zapisało się w mojej pamięci.

Chyba jednak te 285 złych za tę Toshibę to zły interes.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Data: 2009-05-06 11:36:00
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski
Przenosne HDD

"Eneuel Leszek Ciszewski" gtqabn$igo$1@inews.gazeta.pl

Najwyraźniej brak mu tchu. ;) W zestawie jest tylko jeden długi przewód z jedną
wtyczką, co sugeruje małe zapotrzebowanie na energię, ale dopiero po podłączeniu
przez krótki przewód z dwiema wtyczkami dysk zaczyna pracować poprawnie.

Ale także pisze z błędami na dziewiczych obszarach. Dopiero po kilku przejściach
po tych samych częściach dysku nie ma błędów w zapisie. Wcześniej na około 100
RAWek (po około 15 MB każda) 2 były źle zapisane.

Szybkość zapisu: około 23 MB/s -- IMO całkiem nieźle, jak na poroniony interfejs USB.
Nie łatwiej zbudować kolejny SATA z zasilaniem? Zbędne by były przejściówki USB-SATA
i szybkość HDD byłaby wykorzystywana w pełni. Na pewno powstałyby penflaszki na takie
coś; być może inne urządzenia by przeszły na taki SATAnizm także.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Przenosne HDD

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona