Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower ...

Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower ...

Data: 2019-05-10 01:39:36
Autor: Marek S
Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower ...
Kupiłem buty SDI Tiger. Wszędzie są zachwalane jako ekstremalnie super, posiadające wszelkie współczesne bajery. Szczerze? Gówno jakich mało a kosztują fortunę. To skorupa plastikowa. Przy wąskiej stopie latają jak sandały podczas wspinania się pod górkę z rowerem. Regulacja dopasowania do podbicia pięty jest symboliczna. Może jakiś czuły przyrząd wychwyci różnicę między skrajnymi położeniami regulatora pięty. Ja takowego nie posiadam. Być może jeśli ktoś ma stopę jak Yeti zauważy różnicę.

Aby nie obetrzeć stóp, trzeba używać dość grubych skarpet. Język buta musiałem nożyczkami pociąć by nie obcierał.

Wentylacja jest paskudna. Czubek buta jest plastikowy, gdzieś po bokach małe siateczki. Brak jakiejkolwiek regulacji stopnia wentylacji.

Dobra, świecą w ciemnościach... ale po co? Zresztą gdzieś to wyczytałem (stąd ich nazwa - miały świecić jak oczy tygrysa) i wcale nie świecą.

Jedyny pluso-minus to zapięcia na szpulkę.  Świetnie można dostosować docisk do stopy. Świetnie zdejmuje się te buty. Dosłownie jednym ruchem. Minusem jest trwałość - łatwo zerwać linki. Jest ich 4, każda po 110zł.

Za poprzednie NW dałem 600zł - mniej niż połowę. Mają miękką wyściółkę po bokach i na języku. Żadnych linek lecz klamra, której nie sposób zepsuć. Fakt, zakładanie i zdejmowanie nie jest proste, ale chyba to nie jest wielki mankament. Do tego metalowa siateczka na czubkach zapewnia wentylację. Kłopot w tym, że ich nie ma na rynku już.

K...wa, co się dzieje z butami na rynku? Czy muszą kosztować jak pół roweru i być przy tym prymitywnie niekomfortowymi?

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-09 23:58:54
Autor: WS
Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower...
On Friday, May 10, 2019 at 1:39:44 AM UTC+2, Marek S wrote:
To skorupa plastikowa. Przy wąskiej stopie latają jak sandały podczas wspinania się pod górkę z rowerem. Regulacja dopasowania do podbicia pięty jest symboliczna. Może jakiś czuły przyrząd wychwyci różnicę między skrajnymi położeniami regulatora pięty. Ja takowego nie posiadam. Być może jeśli ktoś ma stopę jak Yeti zauważy różnicę.

Buty kupowac tak bez mierzenia? Bo chyba po zalozeniu nalezalo je od tazu odlozyc na polke, ew. odeslac ;)

Wentylacja jest paskudna. Czubek buta jest plastikowy, gdzieś po bokach małe siateczki. Brak jakiejkolwiek regulacji stopnia wentylacji.

Tyle to na obrazku raczej widac.

K...wa, co się dzieje z butami na rynku? Czy muszą kosztować jak pół roweru i być przy tym prymitywnie niekomfortowymi?

Jak dla mnie toto wyglada na "wyczynowe", 0.001% energi nie moze sie marnowac ;)
Ja taki sprzet omijam z daleka. Ostatnio kupowalem narciarskie i w sklepie spedzilem ze 2h na przymiarkach. Chyba buty to juz jedna z niewielu rzeczy, ktore kupuje stacjonarnie.

Data: 2019-05-10 22:50:22
Autor: Marek S
Przepis na to jak kupić g..niane buty na r ower...
W dniu 2019-05-10 o 08:58, WS pisze:

Buty kupowac tak bez mierzenia? Bo chyba po zalozeniu nalezalo je od
tazu odlozyc na polke, ew. odeslac ;)

Tego modelu nie mieli lokalnie w moim rozmiarze. Tak więc trochę na oko wytypowałem go - ale trafiłem. Swoją drogą zauważyłem, że rowerowe muszą być o numer większe niż codzienne. Obojętne czy Sidi, czy Nw - zawsze podobnie. Dziwne to...

Lokalnie były też sporo droższe. Nie tylko ten model.

Wentylacja jest paskudna. Czubek buta jest plastikowy, gdzieś po
bokach małe siateczki. Brak jakiejkolwiek regulacji stopnia
wentylacji.

Tyle to na obrazku raczej widac.

Ale dopiero w praktyce czuć różnicę. Skąd miałbym wiedzieć, że te siateczki nie będą wystarczające?

K...wa, co się dzieje z butami na rynku? Czy muszą kosztować jak
pół roweru i być przy tym prymitywnie niekomfortowymi?

Jak dla mnie toto wyglada na "wyczynowe", 0.001% energi nie moze sie
marnowac ;)

Dobrze, że cudzysłów użyłeś. :-) Być może sportowcy w MTB potrzebują butów dopasowanych jak sandały. Nie znam się.

Ja taki sprzet omijam z daleka. Ostatnio kupowalem
narciarskie i w sklepie spedzilem ze 2h na przymiarkach. Chyba buty
to juz jedna z niewielu rzeczy, ktore kupuje stacjonarnie.

Też tak bym wolał. Ale parę stówek różnicy potrafi zweryfikować poglądy. A co do narciarskich, to inna kategoria. Tu nie muszę dbać o to czy np. nie posiniaczą mi piszczeli (autentycznie tego kiedyś doświadczyłem). Rowerowy ma być sztywny, dobrze przylegać do stopy i mieć dobrą wentylację. To mi wystarczy. A wygodne zakładanie/zdejmowanie to tylko dodatkowy atut. Ale nie może być tak, że to skorupa i nic więcej. Co gorsze, będąc jedynie amatorem, nie wiadomo na co zwracać uwagę. Dopiero parę przejażdżek poszerza horyzonty.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-10 08:49:11
Autor: Piotr Majka
Przepis na to jak kupić g..niane buty na r ower...
W dniu 10.05.2019 o 01:39, Marek S pisze:
Kupiłem buty SDI Tiger. Wszędzie są zachwalane jako ekstremalnie super, K...wa, co się dzieje z butami na rynku? Czy muszą kosztować jak pół roweru i być przy tym prymitywnie niekomfortowymi?

Weeee, zaszalałeś :D Kupić buty rowerowe w cenie butów narciarskich ;-)
Sam sobie odpowiedziałeś "czy muszą". Dobre buty, niekoniecznie z boa, kosztują około 400-500.

Data: 2019-05-10 23:12:47
Autor: Marek S
Przepis na to jak kupić g..niane buty na r ower...
W dniu 2019-05-10 o 08:49, Piotr Majka pisze:


Weeee, zaszalałeś :D Kupić buty rowerowe w cenie butów narciarskich ;-)

Trochę tak, choć cena raczej średnia (2-letni model). Nowe modele są sporo droższe.
Miały być super jak w Google pisali (być może podkupieni).

Sam sobie odpowiedziałeś "czy muszą". Dobre buty, niekoniecznie z boa, kosztują około 400-500.

Wiesz... mierzyłem różne w lokalnych sklepach. Były nawet takie cudaki jak same rzepy... Już sobie wyobrażam jak stopa przy SPD musi w nich latać. Nie zdziwiłbym się gdyby góra buta od podeszwy się oderwała :-D

Minimum to jedna klamra. Na BOA mi nie zależało - zresztą to łatwy do zepsucia mechanizm, choć rewelacyjny w każdym innym względzie. Objeździłem 3miasto lecz naprawdę trudno na rozmiar trafić. Mam pewnie jakiś nietypowy: 43-44. Dostępne są albo kajaki 45+ albo mniejsze. Trudno było coś wybrać i jeszcze z kolorem trafić. Te, które nabyłem były tylko w jednym sklepie dostępne w danym rozmiarze. Przynajmniej szukając na Allegro, Ceneo i w Google (po obrazkach).

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-11 00:54:24
Autor: Rowerex
Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower...
W dniu piątek, 10 maja 2019 23:12:56 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

Miały być super jak w Google pisali (być może podkupieni).

Obiektywizm opinii internetowych można sobie wsadzić od wielu lat..
 
> Sam sobie odpowiedziałeś "czy muszą". Dobre buty, niekoniecznie z boa, > kosztują około 400-500.

Wiesz... mierzyłem różne w lokalnych sklepach. Były nawet takie cudaki jak same rzepy... Już sobie wyobrażam jak stopa przy SPD musi w nich latać. Nie zdziwiłbym się gdyby góra buta od podeszwy się oderwała :-D

Stopień marudzenia jest proporcjonalny do ceny towaru....;-) Zaczynam się gubić w Twoich opisach, raz sugerujesz że buty są za luźne, a dwa, piszesz że należy kupować numer większe niż codzienne.

Co złego widzisz w rzepach? Jeśli są duże, długie i szerokie, to będą działać latami (jak moje zimowe Shimano MW-80), jeśli są małe i wąskie to trzeba je wyciąć i założyć zwykłe sznurówki... - też będzie działać.

Podeszwy mi się butach SIDI oderwały, w prawym i lewym bicie, więc pewnie owe "tygrysy" też tego doświadczą - bo niby dlaczego nie...

Od dwóch lat użytkuję buty Bontragera na klamrę - uważam że pod względem trwałości są dużo, dużo lepsze od SIDI w tej klasie cenowej - mają też wady, ale sobie z nimi radzę na różne sposoby. To jedyne buty, które mają gniazda na bloki w takim miejscu, które mi pasuje, czyli mocno do przodu (mam dość krótkie palce u stóp - w innych butach musiałem rozwiercać podłużne otwory pod bloki, by te poszły bardziej do przodu.)

Nie będę Bontragerów polecał, bo kilka cech by Ci się nie spodobało.

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2019-05-11 22:53:49
Autor: Marek S
Przepis na to jak kupić g..niane buty na r ower...
W dniu 2019-05-11 o 09:54, Rowerex pisze:

Stopień marudzenia jest proporcjonalny do ceny towaru....;-)

A dziwisz się? :-)

Zaczynam się
gubić w Twoich opisach, raz sugerujesz że buty są za luźne, a dwa, piszesz
że należy kupować numer większe niż codzienne.

Większe - bo nie wyobrażam sobie jeżdżenia z podwiniętymi palcami u stopy. Aby w rowerowych tak się nie działo - pół numeru / numer muszą być większe. Zresztą dopóki, nawet tych większych, mocno nie spasuję, to również wydają się być za krótkie.

A narzekam na to, że pięta jest luźna i tak bo jeśli but to tylko skorupa, bez miękkiego obicia, to skorupa nie ma jak dostosować się do kształty stopy. Aby mogła się dobrze trzymać, to musiałaby być odlewem stopy użytkownika. Regulacja szerokości pięty nic nie daje. I na to narzekam.

Co złego widzisz w rzepach? Jeśli są duże, długie i szerokie, to będą działać
latami (jak moje zimowe Shimano MW-80), jeśli są małe i wąskie to trzeba je
wyciąć i założyć zwykłe sznurówki... - też będzie działać.

Chodzi o to, że nie da się docisnąć mocno stopy do podeszwy. Jak np. podjeżdżam pod ostre wzniesienie prawie stopujące rower, to czasem sobie pomagam ciągnąc pedał do góry. Mając luz w bucie od góry lub elastyczną górę, nie zdziwiłbym się gdyby stopa wysunęła się z buta w tym momencie.

Sznurówki?? Raczej podziękowałbym.

Podeszwy mi się butach SIDI oderwały, w prawym i lewym bicie, więc pewnie owe
"tygrysy" też tego doświadczą - bo niby dlaczego nie...

Wow! Wyrwały się śruby mocujące płytkę z blokami???
Co za szajs... Więc można dopisać kolejną niedoróbę do listy.

Od dwóch lat użytkuję buty Bontragera na klamrę - uważam że pod względem
trwałości są dużo, dużo lepsze od SIDI w tej klasie cenowej

Też tak przypuszczam. Nie dowierzam, że BOA się nie zerwie. Początkowo celowałem w klamrę właśnie lecz nie mogłem dostać właściwego dla mnie modelu. Poprzednie NW miały właśnie klamry i to było pancerne mocowanie. Trudno je zepsuć.

--
Pozdrawiam,
Marek

Data: 2019-05-12 07:01:04
Autor: Rowerex
Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower...
W dniu sobota, 11 maja 2019 22:53:58 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:

Chodzi o to, że nie da się docisnąć mocno stopy do podeszwy. Jak np. podjeżdżam pod ostre wzniesienie prawie stopujące rower, to czasem sobie pomagam ciągnąc pedał do góry. Mając luz w bucie od góry lub elastyczną górę, nie zdziwiłbym się gdyby stopa wysunęła się z buta w tym momencie.

Wysunięcie się stopy z buta, to wg mnie nierealne zdarzenie, nigdy mi się to nie przytrafiło nawet w butach z badziewnymi, nie trzymającymi z powodu zużycia rzepami.

Wg mnie za dużo wymagasz - nie da się mieć jednocześnie mocnego trzymana stopy i wygody przez wiele godzin - coś za coś. Na szosowych wyścigach kolarskich można zauważyć, że zawodnicy dociągają zapięcia przed finiszem, co znaczy, że nie jadą cały czas z maksymalnym trzymaniem stopy - pewnie w MTB jest inaczej, bo jest mniej na to czasu, ale...

....gdy przesiadłem się z rzepów na klamry od razu zachciało mi się dociągać je tak, by stopa była od początku mocno trzymana - ale w ten sposób nie dało się długo jechać, po godzinie jazdy musiałem luzować. Klamra daje sporą sztywność zapięcia więc nawet gdy zostawię trochę wygodnego luzu, to po paru godzinach i tak mam ochotę bardziej poluzować, a po powrocie czuje się, że stopa miała ciasno.

Rzepy są fajne, bo są bardziej elastyczne i nieco wygodniejsze, ale też można przesadzić z ich dociągnięciem - tyle że poprawienie zapięcia podczas jazdy przy długich, dobrze trzymających rzepach jest niezmiernie upierdliwe.

W moich Bontragerach mam taki problem, że "fabrycznie" nie da się dociągnąć klamer tak, by dobrze objęły moje "wąskie" w okolicach kostki stopy, a z drugiej strony są nieco za wąskie dla moich "rozpłaszczonych" stóp tuż nad blokami. Pierwsze rozwiązałem wkładając pod paski z klamrą wycięte języki ze starych skórzanych butów - drugie rozwiązuje się samo, materiał powoli się rozciąga więc z czasem zrobiło się luźniej.

> Podeszwy mi się butach SIDI oderwały, w prawym i lewym bicie, więc pewnie owe
> "tygrysy" też tego doświadczą - bo niby dlaczego nie...

Wow! Wyrwały się śruby mocujące płytkę z blokami???
Co za szajs... Więc można dopisać kolejną niedoróbę do listy.

Nieee..., nie tak - po prostu cholewki oderwały się od podeszew, oczywiście nie całkowicie, ale oderwanie pojawiało się powoli od strony korb, w jednym bucie mniej w drugim bardziej - podczas jazdy było to mocno odczuwalne - w końcu buty trzeba było spisać na straty. W innych butach (tani model Louis Garneau) stało się to samo. Klejenie takich pęknięć dobrym klejem dwuskładnikowm było możliwe i przez pewien czas nawet to działało, ale potem zwykle zaczynał się rozłazić materiał....

Pozdr-
-Rowerex

Data: 2019-05-13 21:37:07
Autor: Marek S
Przepis na to jak kupić g..niane buty na r ower...
W dniu 2019-05-12 o 16:01, Rowerex pisze:

Wysunięcie się stopy z buta, to wg mnie nierealne zdarzenie, nigdy mi się to
nie przytrafiło nawet w butach z badziewnymi, nie trzymającymi z powodu
zużycia rzepami.

Ok, ale ciągłe obcieranie stopy w luźnym trzymaniu jej wiesz czym się skończy?

Wg mnie za dużo wymagasz - nie da się mieć jednocześnie mocnego trzymana stopy
i wygody przez wiele godzin - coś za coś.

Możliwe, że za dużo.

Jednakże wydaje mi się, że trochę miękkiego obicia np. pod/nad kostką i na języku buta, sporo pomoże w dopasowaniu kształtów. W NW na pięcie (i to bez regulatora) i na języku to się dużo lepiej spisywało niż skorupa.

Choćby jak nie wiadomo ściskać skorupę, to nie dopasujesz buta do jakiegokolwiek kształtu stopy. Będą miejsca, gdzie skorupa będzie miażdżyła niemalże stopę, a w innych miejscach będzie luz. Jak dla mnie, to znacznie gorszy pomysł na but.

Wow! Wyrwały się śruby mocujące płytkę z blokami???
Co za szajs... Więc można dopisać kolejną niedoróbę do listy.

Nieee..., nie tak - po prostu cholewki oderwały się od podeszew, oczywiście nie
całkowicie, ale oderwanie pojawiało się powoli od strony korb, w jednym bucie
mniej w drugim bardziej - podczas jazdy było to mocno odczuwalne - w końcu buty
trzeba było spisać na straty.

W tych Sidi raczej tego problemu nie będzie. Poszczególne fragmenty podeszwy są wymienne. Po drugie to metal. Raczej nigdy nie popęka. Odpukać w niemalowane...

--
Pozdrawiam,
Marek

Przepis na to jak kupić g..niane buty na rower ...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona