Data: 2012-11-10 10:27:42 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przepraszam, mam nudności | |
Nie ukrywam, aż mnie skręca z zazdrości, gdy widzę jak inni błyskawicznie potrafią wpływać na opinię publiczną. W dziesięć dni kilku dziennikarzy "Rzeczpospolitej" pokazało czym jest czwarta władza, a kilku polityków PiS jak bardzo potrafią zawładnąć emocjami i umysłami Polaków.
9 punktów straty PiS w najnowszym sondażu i spadek poparcia z 39-ciu do 30 procent, to naprawdę wynik imponujący. Wystarczył trotyl podłożony przez dziennikarzy i lont podpalony przez prezesa Kaczyńskiego - a efekt zupełnie fantastyczny. Zgoda, dziennikarzom i prezesowi szło zapewne o inne 9 punktów, wzrostu, a nie spadku, ale ja bym się nie kłócił o detale. Trotyl to trotyl, pod Tuskiem czy pod "Rzeczpospolitą" i PiS-em - nieważne. 9 punktów, to 9 punktów, na plus czy na minus, nieważne, to jest naprawdę wielki sukces. Politycy PiS i dziennikarze PiS-u, czyli PiS-maki, pokazali, że jak człowiek chce, to potrafi. Polacy ten wysiłek docenili i nagrodzili. Człowiek pisze, komentuje, stara się i, prawdę mówiąc, z pokorą przyznaję, nie ma poczucia, że na cokolwiek i na kogokolwiek wpływa. A ci - trzask prask i już. Prezent dla patriotów w Święto Niepodległości gotowy. To co stało się w minionych 10-ciu dniach nie jest żadnym zaskoczeniem. Jest raczej potwierdzeniem kilku znanych prawd. Polacy są całkiem racjonalni. Jak ktoś się zachowuje rozsądnie, to są skłonni dać mu szansę, jak ktoś wpada w obłęd, dają mu po nosie. Druga prawda, nie ma większego wroga PiS-u niż prezes PiS-u i proPiSowscy agitatorzy. Czego premier Tusk nie zrobi, oni zrobią za niego. Czego Tusk nie powie, by poprawić kurs swych akcji, to Kaczyński powie z cała mocą. Oczywiście wszystko to ma też wymiar smutnej powtarzalności. Prezes łagodnieje, PiS-owi rośnie, prezes szaleje - PiS-owi spada, Tusk milczy albo coś mówi, ale wielkiego znaczenia to nie ma, bo to prezes decyduje i o notowaniach Platformy i o notowaniach PiS-u. Powtarzalność nie dotyczy oczywiście wyłącznie tego co się stało. Dotyczy także tego, co się stanie w przyszłości. Za chwilę prezes złagodnieje. Notowania PiS-u za jakiś czas pójdą w górę. W Platformie zapanuje panika, której nie będą jednak towarzyszyły jakieś działania. Gdy już desperacja w partii rządzącej sięgnie szczytów, z pomocą przyjdzie prezes. Taki POPiS w działaniu. Diabelnie nudny jest ten cykl, ale ponieważ opozycja pozaPiSowska jest, a jakoby jej nie było, nic nie wskazuje na to, że banalny rytm naszej polityki, banalny w swej przewidywalności i jałowości, zostanie przerwany. No to do następnego razu. Ahoj. http://tiny.pl/hkf8v -- Donald Tusk - "wolałbym się nie urodzić, niż na grobach zmarłych budować swoją karierę polityczną". |
|
Data: 2012-11-10 11:01:55 | |
Autor: Marek Czaplicki | |
Przepraszam, mam nudno¶ci | |
Bogdan Idzikowski pisze na pl.soc.polityka w dniu sobota 10 listopad 2012 10:27:
http://tiny.pl/hkf8v A mo¿e w³a¶nie o to prezesowi chodzi? Mieæ te trzydzie¶ci, dwadzie¶cia kilka i ani w dó³, ani w górê. Bo jakby broñ Bo¿e mieæ czterdzie¶ci kilka, to przy nastêpnych wyborach trzeba by tworzyæ rz±d. Przy mizerii swych kadr w PiS-ie to karko³omne zadanie. A tak jak po s³owach Kargula: teraz cz³owiek czuje siê jak so³tys, wysoko, najedzony i za nic nie odpowiada. :) |
|
Data: 2012-11-10 16:18:02 | |
Autor: Marek Woydak | |
Przepraszam, mam nudności | |
On Sat, 10 Nov 2012 10:27:42 +0100, Bogdan Idzikowski wrote:
Nie ukrywam, a¿ mnie skrêca z zazdro¶ci, gdy widzê jak inni b³yskawicznie potrafi± wp³ywaæ na opiniê publiczn±. W dziesiêæ dni kilku dziennikarzy "Rzeczpospolitej" pokaza³o czym jest czwarta w³adza, a kilku polityków PiS jak bardzo potrafi± zaw³adn±æ emocjami i umys³ami Polaków. Te sonda¿e to lipa chyba, ¿e wskazuj± na zdecydowan± przewage PiS. MW |