Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Przeprowadzka z dzieckiem

Przeprowadzka z dzieckiem

Data: 2009-12-31 11:06:52
Autor: Piotr NetExpert
Przeprowadzka z dzieckiem
b.k. pisze:
Teoretycznie powinnam z nim ustalić miejsce zamieszkania dziecka i wyboru szkoły w związku z dziecka pójściem do szkoły od września 2010, ale nie potrafię się z nim porozumieć w żadnej linii i też nie chcę.

Nie tylko teoretycznie. Praktycznie też. Powinnaś się z nim porozumieć. Skoro nie potrafisz, mogłyby pomóc wam mediacje. Skoro jednak nie chcesz, to raczej niczego to nie da.

Czy jesli przeprowadzę się i wyślę pismo do Sądu o nowym adresie i info o nowym adresie odbierania dziecka dla ojca to wystarczy?

Nie, nie wystarczy.

Jak to przeprowadzić bezkolizyjnie? Czy mam składać pozew o ustalenie nowych widzeń ze względu na odległość czy bazować na aktualnym wyroku?

Jeżeli zależy Ci aby zrobić to siłowo, to sąd ma prawo zadecydować za was, w przypadku braku możliwości porozumienia.
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk

http://www.netexpert.pl

Data: 2009-12-31 15:05:01
Autor: b.k.
Przeprowadzka z dzieckiem
Dziękuję za odpowiedź.

Wobec tego MUSZĘ iść do Sądu ustalić nowe widzenia jeszcze przed planowaną przeprowadzką? Sprzedaję swoje mieszkanie i kupuję dom, dziecko od września idzie do szkoły, dom zamierzaliśmy z mężem kupić, jednak musimy zrobić to teraz, by dziecko nie zmieniało szkoły.
Mediacje? A co mam mediować? 3 lata temu byłam na mediacjach, on je zerwał, mam swoje życie i nie po to się rozwodziłam by oglądać jego gębę, widuje się regularnie z dzieckiem i tego mu nie utrudniam.


Jeżeli zależy Ci aby zrobić to siłowo, to sąd ma prawo zadecydować za
was, w przypadku braku możliwości porozumienia.

Co Sąd może zdecydować? Już zdecydował, że dziecko mieszka przy mnie i ograniczył mu władzę rodzicielską. Dziecka za granicę nie wywożę, jedynie się przeprowadzam, do czego mam prawo. Do tego dziecko wyniesie się z dużego miasta, będzie miało swój większy pokój, ogród, świeże powietrze itd itp...

pozdrawiam

Data: 2009-12-31 14:29:08
Autor: GK
Przeprowadzka z dzieckiem
Przyznanie pobytu dziecka przy Tobie to nie tylko prawa, ale i obowiązki. b.k. <niedam@adr.em> napisał(a):
Wobec tego MUSZĘ iść do Sądu ustalić nowe widzenia jeszcze przed planowaną przeprowadzką?
Nie musisz. Możesz realizować dotychczasowe ustalenia, czyli pewnie dowozić je w okolice obecnego miejsca zamieszkania (albo iść na udry i grać dzieckiem swoje gry).

Sprzedaję swoje mieszkanie i kupuję dom (...)
Ma o tyle znaczenie, że po Twojej stronie zaistniały przesłanki do zmiany postanowień (ale możesz iść na udry i grać dzieckiem swoje gry).

Mediacje? A co mam mediować? 3 lata temu byłam na mediacjach, on je zerwał, mam swoje życie i nie po to się rozwodziłam by oglądać jego gębę,
Dziecko też ma swoje życie, na razie regulowane obecnym wyrokiem. Jednostronnie chcesz je zmienić. Wybacz, nie tak wygląda wykonywanie opieki nad dzieckiem...

widuje się regularnie z dzieckiem i tego mu nie utrudniam.
Ale zamierzasz, stanem faktycznym.
 
Co Sąd może zdecydować? Już zdecydował, że dziecko mieszka przy mnie i ograniczył mu władzę rodzicielską. Dziecka za granicę nie wywożę, jedynie się przeprowadzam, do czego mam prawo.
Ty - tak; dziecko - niech oceni to sąd, skoro wolisz nie oglądać gęby swojego ex-partnera kosztem dobra dziecka

Do tego dziecko wyniesie się z dużego miasta,
I już to powinno podlegać ocenie sądu, jako przesłanka, która być może zmniejszy szanse dziecka na optymalny rozwój...

Wyobraź sobie, że to ojciec dziecka sprawuje opiekę nad dzieckiem i z uśmiechem informuje Cię, że wyprowadza się z nim/nią na wieś 300 km od dotychczasowego miejsca zamieszkania, a dojazd komunikacją zbiorową zajmuje 9 godzin w jedną stronę...

GK

--


Data: 2009-12-31 15:59:48
Autor: b.k.
Przeprowadzka z dzieckiem

Wobec tego MUSZĘ iść do Sądu ustalić nowe widzenia jeszcze przed planowaną
przeprowadzką?
Nie musisz. Możesz realizować dotychczasowe ustalenia, czyli pewnie dowozić
je w okolice obecnego miejsca zamieszkania (albo iść na udry i grać
dzieckiem swoje gry).

Z jakiej racji ja mam dowozić dziecko? A jeśli nie mam prawa jazdy? A jeśli jestem w ciąży? Ojciec dziecka ma prawo do widzenia się z nim i nikt nie powiedział gdzie, wiec dlaczego nie może być to okolica zamieszkania? Czy problemem jest nocleg w hotelu?


Sprzedaję swoje mieszkanie i kupuję dom (...)
Ma o tyle znaczenie, że po Twojej stronie zaistniały przesłanki do zmiany
postanowień (ale możesz iść na udry i grać dzieckiem swoje gry).

Mediacje? A co mam mediować? 3 lata temu byłam na mediacjach, on je
zerwał, mam swoje życie i nie po to się rozwodziłam by oglądać jego gębę,
Dziecko też ma swoje życie, na razie regulowane obecnym wyrokiem.
Jednostronnie chcesz je zmienić. Wybacz, nie tak wygląda wykonywanie opieki
nad dzieckiem...

??? Nie tak wygląda wykonywanie opieki... Jasne, wszystko jasne, już kiedyś słyszałam jak ojciec dziecka prał mózg dziecku, jaka to ja zła matka jestem.... Tu widzę podobny charakterek biednego tatusia, którego kbieta miała czelność zostawić...


widuje się regularnie z dzieckiem i tego mu nie utrudniam.
Ale zamierzasz, stanem faktycznym.

Nie, nie zamierzam, zamierzam się przeprowadzić i co 2 weekend ojciec dziecka ma dziecko dla siebie, co 2 święta naprzemiennie i pół wakacji jednych i drugich.


Co Sąd może zdecydować? Już zdecydował, że dziecko mieszka przy mnie i
ograniczył mu władzę rodzicielską. Dziecka za granicę nie wywożę, jedynie
się przeprowadzam, do czego mam prawo.
Ty - tak; dziecko - niech oceni to sąd, skoro wolisz nie oglądać gęby
swojego ex-partnera kosztem dobra dziecka


Na widzenia dziecka z ojcem odprowadza dziecko i odbiera mój mąż, nie raz zostałam przez ojca dziecka wyzwana i zaatakowana fizycznie, bo dziecko zepsuło JEGO zabawkę itd itp. To Sąd właśnie zdecydował, że miejscem zamieszkania jest z każdorazowo miejsce zamieszkania matki, to cytat z wyroku rozwodowego.

Do tego dziecko wyniesie się z dużego miasta,
I już to powinno podlegać ocenie sądu, jako przesłanka, która być może
zmniejszy szanse dziecka na optymalny rozwój...

Co Ty bredzisz??? Przeprowadzam się do kilkunastotysięcznego miasteczka, blisko większego miasta, nie biorę dziecka na wieś w Bieszczady. Wynoszę się z obrzydliwego, dużego miasta z samego centrum pełnego tramwajów, busów i samochodów.


Wyobraź sobie, że to ojciec dziecka sprawuje opiekę nad dzieckiem i z
uśmiechem informuje Cię, że wyprowadza się z nim/nią na wieś 300 km od
dotychczasowego miejsca zamieszkania, a dojazd komunikacją zbiorową zajmuje
9 godzin w jedną stronę...


No i? A wyobraż sobie jak dziecko mieszka w innym kraju, albo w Szczecinie a tatuś w Krośnie... Życie!

Data: 2009-12-31 16:07:53
Autor: RadoslawF
Przeprowadzka z dzieckiem
Dnia 2009-12-31 15:59, Użytkownik b.k. napisał:

Wobec tego MUSZĘ iść do Sądu ustalić nowe widzenia jeszcze przed planowaną
przeprowadzką?
Nie musisz. Możesz realizować dotychczasowe ustalenia, czyli pewnie dowozić
je w okolice obecnego miejsca zamieszkania (albo iść na udry i grać
dzieckiem swoje gry).

Z jakiej racji ja mam dowozić dziecko? A jeśli nie mam prawa jazdy? A jeśli jestem w ciąży? Ojciec dziecka ma prawo do widzenia się z nim i nikt nie powiedział gdzie, wiec dlaczego nie może być to okolica zamieszkania? Czy problemem jest nocleg w hotelu?

Nic nie musisz dowozić.
Nie podejrzewam abyś miała sadowy zakaz zmiany miejsca zamieszkania
lub nakaz mieszkania w pobliżu byłego.
Dopilnuj aby znał nowy adres i jak chce to dalej może odbierać z
przedszkola i odwozić pod dom w niedzielę.


Pozdrawiam

Data: 2009-12-31 17:02:59
Autor: b.k.
Przeprowadzka z dzieckiem
Nic nie musisz dowozić.
Nie podejrzewam abyś miała sadowy zakaz zmiany miejsca zamieszkania
lub nakaz mieszkania w pobliżu byłego.
Dopilnuj aby znał nowy adres i jak chce to dalej może odbierać z
przedszkola i odwozić pod dom w niedzielę.


Pozdrawiam

Od września będzie to już szkoła, której i tak adres muszę mu podać :)

pozdrawiam i do siego

Data: 2009-12-31 16:10:16
Autor: Piotr NetExpert
Przeprowadzka z dzieckiem
b.k. pisze:
??? Nie tak wygląda wykonywanie opieki... Jasne, wszystko jasne, już kiedyś słyszałam jak ojciec dziecka prał mózg dziecku, jaka to ja zła matka jestem.... Tu widzę podobny charakterek biednego tatusia, którego kbieta miała czelność zostawić...

Czego Ty od "nas" (grupy) oczekujesz? Dyskusji na temat Twoich (oraz dziecka i jego ojca) praw? Nic na to nie wskazuje? Do tego nie potrzebowałabyś nikogo obrażać poprzez osobiste wycieczki. Nie musiałabyś próbować wywoływać współczucia.

Czego więc oczekujesz?
--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk

http://www.netexpert.pl

Data: 2010-01-03 11:26:44
Autor: pmlb
Przeprowadzka z dzieckiem
Do tego dziecko wyniesie się z dużego miasta,
I już to powinno podlegać ocenie sądu, jako przesłanka, która być może
zmniejszy szanse dziecka na optymalny rozwój...

Ja tylko w tej sprawie.
Jakie optymalne warunki!~
Czlowieku, w miescie dziecko narazone jest na stos roznych zlych rzeczy od narkotykow po alkohol czy bandy osiedlowe.
Optymalny rozwoj dla dziecka to wies. Gdzie kazdy zna kazdego, gdzie problem narkotykow czy band praktycznie nie istnieje, gdzie dziecko ma szanse na spokojny rozwoj poprzez nauke, w otoczeniu spokoju.
Czlowieku, wyobraz sobie, ze wies dzis to nie to samo co 100 lat temu! Na wsi sa telefony, nawet internet jest, sa TV i to kolorowe - wiedziales o tym? Czasy sie zmieniaja, dlaczego wiec zatrzymales sie w rozwoju?
Miasto, zwlaszcza to duze to przeklenstwo dla dziecka. Natloczone olowiem, spalinami, brudem, bandami, narkotykami...
Naprawde nie wiesz o czym piszesz, wg. ciebie szczyt szczescia i marzen to mieszkac w miescie, idealnie jak najwiekszym,... coz... tacy tez sa potrzebni.

Data: 2010-01-03 12:52:00
Autor: tokaj1
Przeprowadzka z dzieckiem

Ja tylko w tej sprawie.
Jakie optymalne warunki!~
Czlowieku, w miescie dziecko narazone jest na stos roznych zlych rzeczy od
narkotykow po alkohol czy bandy osiedlowe.
Optymalny rozwoj dla dziecka to wies. Gdzie kazdy zna kazdego, gdzie problem
narkotykow czy band praktycznie nie istnieje, gdzie dziecko ma szanse na
spokojny rozwoj poprzez nauke, w otoczeniu spokoju.
Czlowieku, wyobraz sobie, ze wies dzis to nie to samo co 100 lat temu! Na
wsi sa telefony, nawet internet jest, sa TV i to kolorowe - wiedziales o
tym? Czasy sie zmieniaja, dlaczego wiec zatrzymales sie w rozwoju?
Miasto, zwlaszcza to duze to przeklenstwo dla dziecka. Natloczone olowiem,
spalinami, brudem, bandami, narkotykami...
Naprawde nie wiesz o czym piszesz, wg. ciebie szczyt szczescia i marzen to
mieszkac w miescie, idealnie jak najwiekszym,... coz... tacy tez sa
potrzebni.


Wieś to tez ogromne niebezpieczeństwo dla dziecięcia: szczypawki,
ważki, robactwo, liszki, mrówki i wiele, wiele innych.
Zresztą może nie być toalety a w studni może utopić się kot albo
kawka.
Od krowiego mleka mogą być uporczywe biegunki a od wiejskiego sera
zaparcia.
W związku z tym wieś zdecydowanie odradzam.

Data: 2009-12-31 15:54:43
Autor: Piotr NetExpert
Przeprowadzka z dzieckiem
b.k. pisze:
Wobec tego MUSZĘ iść do Sądu ustalić nowe widzenia jeszcze przed planowaną przeprowadzką? Sprzedaję swoje mieszkanie i kupuję dom, dziecko od września idzie do szkoły, dom zamierzaliśmy z mężem kupić, jednak musimy zrobić to teraz, by dziecko nie zmieniało szkoły.
Mediacje? A co mam mediować? 3 lata temu byłam na mediacjach, on je zerwał, mam swoje życie i nie po to się rozwodziłam by oglądać jego gębę, widuje się regularnie z dzieckiem i tego mu nie utrudniam.

Co masz mediować? Zapewne "musisz" iść do sądu. W końcu wygląda na to, że masz silniejszą pozycję. Możesz pozwolić sobie na rozwiązanie siłowe - sąd. Jak to wpłynie na dziecko (nawet pośrednio poprzez was - rodziców)? Jak to wpłynie na wasze relacje (tak, nadal jesteście rodzicami - wspólnie)?

Decyzję o kupnie domu i przeprowadzce podjęłaś tak teraz, np. 3 dni temu? Zwróć uwagę, że to Ty powodujesz konieczność ustaleń. To Ty czekasz z tym do ostatniej chwili. Tobie jest trudno rozmawiać. Ty nie chcesz oglądać "jego gęby".

Zanim się zaperzysz na powyższy akapit, dodam, że być może także ojcu trudno z Tobą rozmawiać i nie chce oglądać ... Ciebie.

Może jednak, skoro jesteście o 3 lata starsi, jesteście o 3 lata doroślejsi? Może uda wam się wspólnie ustalić kwestię zamieszkania dziecka? To do tego sąd was zobowiązał dając wam obojgu prawo w tej kwestii.

Co Sąd może zdecydować? Już zdecydował, że dziecko mieszka przy mnie i ograniczył mu władzę rodzicielską. Dziecka za granicę nie wywożę, jedynie się przeprowadzam, do czego mam prawo. Do tego dziecko wyniesie

Zawsze możesz się wyprowadzić. Nawet za granicę. Tylko co do przeprowadzki dziecka nie decydujesz wyłącznie Ty.

się z dużego miasta, będzie miało swój większy pokój, ogród, świeże powietrze itd itp...

Dostęp do dobrych szkół, ośrodków kultury itp. (to tylko aby pokazać, że można patrzeć inaczej).

Sąd może podjąć decyzję (co do przeprowadzki) za was jeżeli jedno z was uzna, że nie jest możliwe wspólne podjęcie decyzji w tej kwestii.

--
pozdrawiam
Piotr Szafarczyk

http://www.netexpert.pl

Data: 2010-01-03 13:00:07
Autor: zly
Przeprowadzka z dzieckiem
Dnia Thu, 31 Dec 2009 15:05:01 +0100, b.k. napisał(a):

Co Sąd może zdecydować? Już zdecydował, że dziecko mieszka przy mnie i ograniczył mu władzę rodzicielską. Dziecka za granicę nie wywożę, jedynie się przeprowadzam, do czego mam prawo. Do tego dziecko wyniesie się z dużego miasta, będzie miało swój większy pokój, ogród, świeże powietrze itd itp...

Jeśli wiesz lepiej i znasz odpowiedź, to po co zadajesz pytania?


--
marcin

Przeprowadzka z dzieckiem

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona