Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?

Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?

Data: 2017-08-02 10:33:59
Autor: Piotr Gałka
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
W dniu 2017-08-02 o 02:17, Pszemol pisze:
Dawno nie majsterkowałem z niczym ale przy okazji tego,
że zamontowałem sobie haka holowniczego do Passata
okazało się, że moja fajna wiertarka, z futerkiem 1/2"
i udarem, ma obie baterie akumulatorów NiCd całkowicie
kaput... Nie ładują się wcale.


Kiedyś wyjąłem z szafy, totalnie rozładowany akumulator 12V/?Ah (jakiś mniejszy od 7Ah). Woltomierz pokazywał ślad napięcia chyba w okolicy 1V.
Spodziewałem się, że jak podłączę pod zasilacz laboratoryjny to pobierze tyle prądu ile ustawię w ograniczeniu. A tu pobierał coś koło 1mA.
Zostawiłem go tak i po jakimś czasie (chyba rzędu godziny) pobierany prąd stopniowo doszedł do ustawionego ograniczenia.
Ogólnie się naładował i dawało się z niego pobierać prąd. Nie mierzyłem pojemności. Potrzebowałem tylko odizolowanego zasilania na czas wykonania paru pomiarów.
P.G.

Data: 2017-08-02 11:02:05
Autor: J.F.
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Użytkownik "Piotr Gałka"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:ols2pk$ab8$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2017-08-02 o 02:17, Pszemol pisze:
Dawno nie majsterkowałem z niczym ale przy okazji tego,
że zamontowałem sobie haka holowniczego do Passata
okazało się, że moja fajna wiertarka, z futerkiem 1/2"
i udarem, ma obie baterie akumulatorów NiCd całkowicie
kaput... Nie ładują się wcale.

Kiedyś wyjąłem z szafy, totalnie rozładowany akumulator 12V/?Ah (jakiś mniejszy od 7Ah). Woltomierz pokazywał ślad napięcia chyba w okolicy 1V.
Spodziewałem się, że jak podłączę pod zasilacz laboratoryjny to pobierze tyle prądu ile ustawię w ograniczeniu. A tu pobierał coś koło 1mA.
Zostawiłem go tak i po jakimś czasie (chyba rzędu godziny) pobierany prąd stopniowo doszedł do ustawionego ograniczenia.

Ale to chyba byl olowiowo-kwasowy akumulator.
One tak maja.
NiCd sa inne.

W olowiowym to ciekaw jestem - elektrolit zamienia sie w wode, a woda kiepsko prad przewodzi, czy plyty sie pokrywaja jakas trwala warstwa PbSO4, nie przewodzaca pradu (efekt zasiarczenia).

Po czym ta warstwa zostaje rozbita, czesc opada na dol, robi zwarcia i aku jest do wyrzucenia :-)
Ale tych maluchow 7Ah byc moze to nie dotyczy.


J.

Data: 2017-08-02 17:54:34
Autor: JaNus
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
W dniu 2017-08-02 o 11:02, J.F. pisze:
W olowiowym to ciekaw jestem - elektrolit zamienia sie w wode, a
woda kiepsko prad przewodzi, czy plyty sie pokrywaja jakas trwala
warstwa PbSO4, nie przewodzaca pradu (efekt zasiarczenia).

Efekt zasiarczenia jest dość obszernie opisany w Wiki (.pl)

--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Data: 2017-08-05 13:52:38
Autor: Pszemol
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
"Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message news:ols2pk$ab8$1$PiotrGalkanews.chmurka.net...
W dniu 2017-08-02 o 02:17, Pszemol pisze:
Dawno nie majsterkowałem z niczym ale przy okazji tego,
że zamontowałem sobie haka holowniczego do Passata
okazało się, że moja fajna wiertarka, z futerkiem 1/2"
i udarem, ma obie baterie akumulatorów NiCd całkowicie
kaput... Nie ładują się wcale.

Kiedyś wyjąłem z szafy, totalnie rozładowany akumulator 12V/?Ah (jakiś mniejszy od 7Ah). Woltomierz pokazywał ślad napięcia chyba w okolicy 1V.
Spodziewałem się, że jak podłączę pod zasilacz laboratoryjny to pobierze tyle prądu ile ustawię w ograniczeniu. A tu pobierał coś koło 1mA.
Zostawiłem go tak i po jakimś czasie (chyba rzędu godziny) pobierany prąd stopniowo doszedł do ustawionego ograniczenia.

No dziś się wziąłem za tą baterię akumualtorów.
Włożone do oryginalnej ładowarki Black&Decker po dwu
minutach ładowania ładowarka sygnalizuje uszkodzony aku.
Wyjęty wtedy z ładowarki miał na biegunach napięcie 0V...
Znaczy się nie dokładnie 0 ale jakieś 30mV, czyli błąd miernika :-)

Otworzyłem opakowanie, rozebrałem - niestety wszystkie ogniwa
mają podobne 0V.

Postanowiłem że niewiele mam do stracenia - podłączyłem całą
baterię do samochodowego akumulatora 12V, bez ogranicznika
prądu, znaczy się druty ograniczały go :-) i niewiele iskrzyło.
Ale po chwilce takiego iskrzenia na odłączonej baterii było 9V
i spadało. Więc podłączyłem do ładowarki z zestawu i na razie
jest OK. 25 minut już ładuję i dalej ładowarka jest zadowolona...

Ktoś z Was orientuje się ile czasu takie ładowarki z wiertarek
potrzebują aby naładować od zera akumulator? Jaki jest standard?
2 godziny? Półtorej?

Ogólnie się naładował i dawało się z niego pobierać prąd. Nie mierzyłem pojemności. Potrzebowałem tylko odizolowanego zasilania na czas wykonania paru pomiarów.

Tak, tak, przydaje się takie źródełko...
A czy takie akumulatory niklowe szumią jakoś wykrywalnie?
Wiem, że masz odpowiedni sprzęcior, więc pytam :-)))

Data: 2017-08-05 21:11:54
Autor: J.F.
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
Dnia Sat, 5 Aug 2017 13:52:38 -0500, Pszemol napisał(a):
Ktoś z Was orientuje się ile czasu takie ładowarki z wiertarek
potrzebują aby naładować od zera akumulator? Jaki jest standard?
2 godziny? Półtorej?

IMO nie ma standardu.
14h, 7, 3 ... raczej nie mniej.

A ladowarke rozkrecales ? Jest tam elektronika ambitna, czy nie ma ?

Jak nie ma, to dluzej laduje.

Prad mozesz zmierzyc.

No i ... jesli nie zamierzasz duzo uzywac, to moze nie ladowac do
konca, skoro im szkodzi :-)

J.

Data: 2017-08-05 15:45:42
Autor: Pszemol
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1q0x0erq52mwp$.1pzgxqnp0b7he.dlg40tude.net...
Dnia Sat, 5 Aug 2017 13:52:38 -0500, Pszemol napisał(a):
Ktoś z Was orientuje się ile czasu takie ładowarki z wiertarek
potrzebują aby naładować od zera akumulator?
Jaki jest standard? 2 godziny? Półtorej?

IMO nie ma standardu.
14h, 7, 3 ... raczej nie mniej.

No to czekałem :-)
Po 2 godzinach i 10 minut ładowarka stwierdziła że aku pełne...
I wiertarka z normalną siłą wierci, więc chyba aku odżyły.

Teraz pytanie co z nim zrobić - rozładować?
Trzymać w szafie pełne?

A ladowarke rozkrecales ?
Jest tam elektronika ambitna, czy nie ma ?

Ambitniejsza - 20-paro nóżkowy scalak przewlekany
plus sporo innych dyskretnych szpejów...

Jak nie ma, to dluzej laduje.

Prad mozesz zmierzyc.

No i ... jesli nie zamierzasz duzo uzywac, to moze nie ladowac do
konca, skoro im szkodzi :-)

Pewnie trzeba naładować do końca, wyładować i tak ze dwa razy.
Zanim znowu zostawię na parę miesięcy albo w ogóle zapomnę ;-)
Nie, mogłbym tym razem ustawić przypomnienie na smartfonie :-)

Data: 2017-08-06 03:10:53
Autor: HF5BS
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:om5ahi$90i$1dont-email.me...
No to czekałem :-)
Po 2 godzinach i 10 minut ładowarka stwierdziła że aku pełne...
I wiertarka z normalną siłą wierci, więc chyba aku odżyły.

Teraz pytanie co z nim zrobić - rozładować?
Trzymać w szafie pełne?

Ja bym je przynajmniej ze 2-3 razy puścił pełnym cyklem ładowanie-rozładowanie, a potem normalnie.

--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.

Data: 2017-08-06 07:57:14
Autor: Pszemol
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
"HF5BS" <hf5bs@t.pl> wrote in message news:om5qag$lgi$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:om5ahi$90i$1dont-email.me...
No to czekałem :-)
Po 2 godzinach i 10 minut ładowarka stwierdziła że aku pełne...
I wiertarka z normalną siłą wierci, więc chyba aku odżyły.

Teraz pytanie co z nim zrobić - rozładować?
Trzymać w szafie pełne?

Ja bym je przynajmniej ze 2-3 razy puścił pełnym cyklem ładowanie-rozładowanie, a potem normalnie.

Tak właśnie pomyślałem...
Czy jest jakiś lepszy sposób na rozładowanie ich w domu
niż przepuszczanie prądu przez wiertarkę? :-) Sąsiadowi
w drewnianym płocie za dużo dziur zrobię w tym procesie ;-)

Data: 2017-08-06 15:34:02
Autor: HF5BS
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:om73f4$3j3$1dont-email.me...
Ja bym je przynajmniej ze 2-3 razy puścił pełnym cyklem ładowanie-rozładowanie, a potem normalnie.

Tak właśnie pomyślałem...
Czy jest jakiś lepszy sposób na rozładowanie ich w domu
niż przepuszczanie prądu przez wiertarkę? :-) Sąsiadowi
w drewnianym płocie za dużo dziur zrobię w tym procesie ;-)

Żarówa... wróć, "kula grzewcza" :) wydaje mi sie najlepsza. Tylko możliwie tak, żeby za duży prąd nie poszedł (raczej idź normalnym, nie "przyspieszonym"), zanim się z powrotem choć trochę nie uformują. Ja myślę, że standardowy 1/10 C będzie dobry. Przypuszczam, że to jest jak z zapyziałym silnikiem w aucie po 5 latach postoju. Jak mu dasz od razu "w pizdę", to marnie to widzę. Jak natomiast silnik przygotujesz do działania, to może jeszcze długo posłużyć. Może nie odzyska pełnej sprawności (i to, i to), ale delikatnie z początku potraktowany myślę, że się odwdzięczy jeszcze kilkoma latami działania.
Ewentualnie, jeśli ładowarka ma funkcję rozładowania, niektóre mają, to zapuścić.

--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.

Data: 2017-08-06 09:01:33
Autor: Pszemol
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
"HF5BS" <hf5bs@t.pl> wrote in message news:om75rs$td8$1node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości news:om73f4$3j3$1dont-email.me...
Ja bym je przynajmniej ze 2-3 razy puścił pełnym cyklem ładowanie-rozładowanie, a potem normalnie.

Tak właśnie pomyślałem...
Czy jest jakiś lepszy sposób na rozładowanie ich w domu
niż przepuszczanie prądu przez wiertarkę? :-) Sąsiadowi
w drewnianym płocie za dużo dziur zrobię w tym procesie ;-)

Żarówa... wróć, "kula grzewcza" :) wydaje mi sie najlepsza. Tylko możliwie tak, żeby za duży prąd nie poszedł (raczej idź normalnym, nie "przyspieszonym"), zanim się z powrotem choć trochę nie uformują. Ja myślę, że standardowy 1/10 C będzie dobry. Przypuszczam, że to jest jak z zapyziałym silnikiem w aucie po 5 latach postoju. Jak mu dasz od razu "w pizdę", to marnie to widzę. Jak natomiast silnik przygotujesz do działania, to może jeszcze długo posłużyć. Może nie odzyska pełnej sprawności (i to, i to), ale delikatnie z początku potraktowany myślę, że się odwdzięczy jeszcze kilkoma latami działania.
Ewentualnie, jeśli ładowarka ma funkcję rozładowania, niektóre mają, to zapuścić.

Moja ładowarka nie ma takiej funkcji.

Wygląda na to, że będę wiercić dziury w płocie :-)

Data: 2017-08-05 16:01:10
Autor: Pszemol
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
"J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote in message news:1q0x0erq52mwp$.1pzgxqnp0b7he.dlg40tude.net...
Prad mozesz zmierzyc.

Wytłoczony na ładowarce prąd 0,8A.

Data: 2017-08-07 11:12:08
Autor: Piotr Gałka
Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?
W dniu 2017-08-05 o 20:52, Pszemol pisze:

Tak, tak, przydaje się takie źródełko...
A czy takie akumulatory niklowe szumią jakoś wykrywalnie?
Wiem, że masz odpowiedni sprzęcior, więc pytam :-)))

Nigdy nie wykonałem żadnego takiego pomiaru po nie podejrzewam, abym cokolwiek zmierzył.
Mam tylko analizator widma i to najtańszy jaki udało się te 10 lat temu znaleźć.
Miliwoltomierze (czy mikrowoltomierze) selektywne mają poziom szumów chyba z 10dB poniżej poziomu szumów analizatorów.
Może one by coś pokazały.
P.G.

Przerabiał ktoś wiertarkę na aku litowe?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona