Data: 2010-08-04 23:47:46 | |
Autor: Chris | |
Przestroga przed warsztatami... | |
W dniu 2010-08-04 20:13, Bartosz Zoltak pisze:
Apeluję do wszystkich mechaników - SPRAWDZAJCIE PRACĘ PO SOBIE! Ty to miałeś i tak dobrze, ja robiłem klocki i po tym jak wyjechałem z warsztatu po kilku kilometrach pedał hamulca został mi na podłodze. Dobrze że coś wcześniej zaczęło mi się nie podobać bo zwolniłem (DC Sikorskiego 3 pasy można jechać szybko) i udało mi się wyhamować silnikiem + wspomaganie ręcznym na końcu bo do skrzyżowania miałem już z 300 metrów a było czerwone ... okazało się że czegoś tam nie dokręcili i cały płyn poszedł na drogę .... -- www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach www.just4fun.pl - wyszperane w sieci www.bezwypadkowy.net - zanim kupisz auto zobacz czy nie było wrakiem |
|
Data: 2010-08-05 00:03:07 | |
Autor: Tomasz Pyra | |
Przestroga przed warsztatami... | |
Chris pisze:
W dniu 2010-08-04 20:13, Bartosz Zoltak pisze: No mi kiedyś wirtuozi mechaniki połączyli oba obwody hamulcowe w jeden i sobie wjechałem na czerwonym świetle na całkiem ruchliwe skrzyżowanie. Jak już walimy w warsztaty, to u mnie to był Inwest Gum w Gdyni przy ul. Witomińskiej. Tu opisałem sprawę szerzej i ku przestrodze innych: http://hellfire.blogkierowcy.pl/2009/09/06/uwaga-na-warsztat-inwest-gum-w-gdyni/ |
|