Ahoj!
Od razu zaznaczam, żeby nie było niejasności: porady w deseń "a nie lepiej
kupić całą przerzutkę" proszę przejmie sobie wsadzić w kieszeń, bo nie o to
będę pytał od kolejnego wersu.
Niestety, moja niezbyt wiekowa przerzutka tylna Deore LX (jakieś 20kkm
przebiegu) nie jest łaskawa zrzucić łańcucha na najmniejszą zębatkę,
wydumałem więc, że będąc w posiadaniu równie wiekowej przerzutki Deore mogł
bym dokonać przeszczepu sprężyny. Pytanie tylko, czy ktoś z Was babrał się
w taką rzecz? Warte to zachodu? Sprawdzałem już chyba wszystko w kwestii
tej przerzutki, wymieniłem linki i pancerze, etc. więc jedno co mi zostało
to albo wymiana przerzutki, czego chciałbym w miarę możliwości uniknąć,
albo próba przeszczepu sprężyny.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

On 6 Kwi, 12:37, Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-
sp...@gmail.com> wrote:

Niestety, moja niezbyt wiekowa przerzutka tylna Deore LX (jakieś 20kkm
przebiegu) nie jest łaskawa zrzucić łańcucha na najmniejszą zębatkę,
wydumałem więc, że będąc w posiadaniu równie wiekowej przerzutki Deore mogł
bym dokonać przeszczepu sprężyny.

Spróbuj przykręcić przerzutkę do haka przez kilkumilimetrową podkładkę
dystansową.

Pozdr-
-Rowerex

Dnia Fri, 6 Apr 2012 13:37:09 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Pytanie tylko, czy ktoś z Was babrał się
w taką rzecz?

Ja nie... :)

Warte to zachodu? Sprawdzałem już chyba wszystko w kwestii
tej przerzutki, wymieniłem linki i pancerze, etc. więc jedno co mi zostało
to albo wymiana przerzutki, czego chciałbym w miarę możliwości uniknąć,
albo próba przeszczepu sprężyny.

Obawiam się ze dopóki nie spróbujesz nie będziesz wiedział.


--
Jacek

Jacek Maciejewski, Fri, 6 Apr 2012 13:58:42 +0200, pl.rec.rowery:

Dnia Fri, 6 Apr 2012 13:37:09 +0200, Marek 'marcus075' Karweta napisał(a):

Pytanie tylko, czy ktoś z Was babrał się
w taką rzecz?

Ja nie... :)

To bardzo pomocne, nie ma co.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-04-06 13:37, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Niestety, moja niezbyt wiekowa przerzutka tylna Deore LX (jakieś 20kkm
przebiegu) nie jest łaskawa zrzucić łańcucha na najmniejszą zębatkę,
wydumałem więc, że będąc w posiadaniu równie wiekowej przerzutki Deore mogł
bym dokonać przeszczepu sprężyny. Pytanie tylko, czy ktoś z Was babrał się
w taką rzecz? Warte to zachodu? Sprawdzałem już chyba wszystko w kwestii
tej przerzutki, wymieniłem linki i pancerze, etc.

Hak prosty ?

więc jedno co mi zostało
to albo wymiana przerzutki, czego chciałbym w miarę możliwości uniknąć,
albo próba przeszczepu sprężyny.

Nie sądzę aby to cokolwiek dało. Jeśli przerzutka niezbyt wiekowa, to sprężyna raczej nie jest wyciągnięta. LX raczej trwały nie jest i dosyć szybko łapie luzy we wszystkich możliwych punktach obrotu, co skutkuje coraz mniejszą precyzją.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot, Fri, 06 Apr 2012 14:08:23 +0200, pl.rec.rowery:

W dniu 2012-04-06 13:37, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Niestety, moja niezbyt wiekowa przerzutka tylna Deore LX (jakieś 20kkm
przebiegu) nie jest łaskawa zrzucić łańcucha na najmniejszą zębatkę,
wydumałem więc, że będąc w posiadaniu równie wiekowej przerzutki Deore mogł
bym dokonać przeszczepu sprężyny. Pytanie tylko, czy ktoś z Was babrał się
w taką rzecz? Warte to zachodu? Sprawdzałem już chyba wszystko w kwestii
tej przerzutki, wymieniłem linki i pancerze, etc.

Hak prosty ?

Tak.

więc jedno co mi zostało
to albo wymiana przerzutki, czego chciałbym w miarę możliwości uniknąć,
albo próba przeszczepu sprężyny.

Nie sądzę aby to cokolwiek dało. Jeśli przerzutka niezbyt wiekowa, to sprężyna raczej nie jest wyciągnięta. LX raczej trwały nie jest i dosyć szybko łapie luzy we wszystkich możliwych punktach obrotu, co skutkuje coraz mniejszą precyzją.

Mhm... No to nic. Pociułam pieniądz.
A tak swoją drogą, czy taka rzecz jak opisuję jest w ogóle do zrobienia?

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):

A tak swoją drogą, czy taka rzecz jak opisuję jest w ogóle do zrobienia?

Tak
Za to odpowiedzialna jest ta sprężyna(podobna do Twojej) na tym foto:

http://www.bikeworld.pl/ppg_fotki/foto_big/8_8215_17_01_07.jpg


Ona jest zaczepiona na dwóch sworzniach:jeden sworzeń jest wbity do
korpusy przerzutki i nie da się go niestety wybić a po drugiej przeciwnej
stronie albo jest zaczepiona do takiego wykręcanego sworznia małym imbusem
jak na zdjęciu albo do sworznia roznitowanego na jednym końcu korpusu-to roznitowanie należy spiłować i sworzeń wybić,sprężynę naciągnąć odwijająć zniej z 1/2 do 1 jej zwoju,zrobić z tego ucho i dorobić sworzeń taki jak ten wybity złożyć całość i go zanitować.Wiem,że dość karkołomnie to brzmi.
   Jak się pewnie domyślasz to wszystko jest tak zrobione żeby nie dało się
rozkręćić i naprawić bo nadrzędny cel jest taki:kupić nową

Żeby sprężyny p.(przedniej i tylnej)Wam się nie rozciągały to po każdej
jeździe LUZOWAĆ JE DO ZERA! w zależności oczywiście od konstrukcji przerzutki
Taka prościutka prawda objawiona-i nie obawiać się o manetki.

 Ignac
  --

Marek 'marcus075' Karweta <m.karweta-nie-trawi-spamu@gmail.com> napisał(a):   Sprawdzałem już chyba wszystko w kwestii

tej przerzutki, wymieniłem linki i pancerze

Nie trzeba było wymieniać linki żeby sprawdzić siłę tej sprężyny (czyli
jej skuteczność w sprowadzaniu wózka na najmniejszą zębatkę kasety-nzk)
Natomiast trzeba było ustawić łańcuch na największej zębatce kasety odkręcić
linkę od wózka i kręcąc powoli korbami do przodu łańcuch powinien znaleźć się na nzk.Rower powinien być na stojaku.

 Ignac
 --

W dniu 2012-04-06 15:58, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Hak prosty ?

Tak.

Kółka mają luzy OK ? Czasem udaje się przywrócić do życia przerzutkę po zastosowaniu kółek na łożyskach maszynowych. One są sztywne osiowo. Można też zmienić punkty pracy przerzutki podkładając pod śrubę mocującą ze 2 mm grubą podkładkę.

A tak swoją drogą, czy taka rzecz jak opisuję jest w ogóle do zrobienia?

Jest. Trzeba wyjąć dwa niewyjmowalne sworznie. Jest to możliwe bez dewastacji przerzutki :) Tym niemniej, sprężyna powrotna w stosowanej obecnie formie nawet po 10 latach pracy pod naprężeniem nie ma prawa osłabić się ( gorzej wygląda to w przednich przerzutkach ). No chyba że jest przerdzewiała. Dla sportu możesz się pobawić, ale wątpię by cokolwiek to dało. Chyba żeby jednocześnie skasować luzy w równoległoboku poprzez zastosowanie nadwymiarowych sworzni - to akurat przynosi dobre rezultaty, ale zdecydowanie wykracza poza amatorską dłubaninę i przy osprzęcie klasy LX raczej mija się z celem, bo tam pozostanie jeszcze kilka luźnych zawiasów, z którymi nic opłacalnego nie da się zrobić.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot <PeJot@mm.pl> 

W dniu 2012-04-06 15:58, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

>> Hak prosty ?
>
> Tak.

Ale muszę powiedzieć, że PeJot miał trochę racji: wyprostowanie
haka pomogło znacznie.

Piotr gratuluję-ja bym zażądał małego ale jednak profitu.


 Ignac

--

Ignac, Sat, 7 Apr 2012 19:35:19 +0000 (UTC), pl.rec.rowery:

PeJot <PeJot@mm.pl> 

W dniu 2012-04-06 15:58, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Hak prosty ?

Tak.

Ale muszę powiedzieć, że PeJot miał trochę racji: wyprostowanie
haka pomogło znacznie.

Piotr gratuluję-ja bym zażądał małego ale jednak profitu.

Hak został wyprostowany po dzisiejszym wykrzywieniu, a jak się okazało to,
co wcześniej uznawałem za "proste" nie było takie proste.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.

W dniu 2012-04-07 21:35,  Ignac pisze:

PeJot<PeJot@mm.pl>

W dniu 2012-04-06 15:58, Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Hak prosty ?

Tak.

Ale muszę powiedzieć, że PeJot miał trochę racji: wyprostowanie
haka pomogło znacznie.

Piotr gratuluję-ja bym zażądał małego ale jednak profitu.

Nie ma poczeby :) Geometria haka niekoniecznie musi być idealna, aby przerzutka chodziła dobrze.

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

On 04/06/2012 01:37 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote::

Ahoj!
Od razu zaznaczam, żeby nie było niejasności: porady w deseń "a nie lepiej
kupić całą przerzutkę" proszę przejmie sobie wsadzić w kieszeń, bo nie o to

a masz duże luzy?


--
pozdrawiam,
Bartek "Baker" Piekaruś
www.schamane.cba.pl

szaman (Baker), Sat, 07 Apr 2012 18:58:01 +0200, pl.rec.rowery:

On 04/06/2012 01:37 PM, Marek 'marcus075' Karweta wrote::

Ahoj!
Od razu zaznaczam, żeby nie było niejasności: porady w deseń "a nie lepiej
kupić całą przerzutkę" proszę przejmie sobie wsadzić w kieszeń, bo nie o to

a masz duże luzy?

Średnie. Ale muszę powiedzieć, że PeJot miał trochę racji: wyprostowanie
haka pomogło znacznie.

--
Pozdrowienia,
Marek 'marcus075' Karweta                | Dwa kieliszki wystarczą.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Najpierw jeden
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | A potem kilkanaście drugich.