Mam pięcioletniego gianta. W tym sezonie zaczęły mi szprychy
pękać, fachowcy doradzali wymianę kompletu szprych lub wymianę
felgi (felga taniej) to wymieniłem taniej czyli felgę i mam
problem. Opona przeciera mi dętkę, przetarcie zawsze wychodzi
z boku dętki i oczywiście nie widać żadnych gwoździ czy innego
przebicia, wniosek przetarcie. Tyle że pierwsza dętka to nawet
ze dwa tygodnie wytrzymała, druga wytrzymała dwustu metrową
jazdę testową po założeniu koła i rano była już dziurawa, trzecia
wytrzymała dziesięć kilometrów. Troszkę często te przetarcia
u człowieka który przez ostatnie 5 lat ani razu w rowerze
kapcia nie złapał.
Tak sobie dzisiaj obejrzałem koło i zastanawiam się czy gość
w serwisie nie wstawił mi za cienkiej w stosunku do opony
felgi ?  Na oponie jest opis (42-622 700x40c) a na oponie
(E.T.R.T.O. 622x19). Wizualnie specjalnie różnicy szerokości
nie widać ale nie mam pod ręką suwmiarki aby to zmierzyć.


Pozdrawiam

On 31 Lip, 14:30, RadoslawF <radosla...@gazeta.pl> wrote:

Tak sobie dzisiaj obejrzałem koło i zastanawiam się czy gość
w serwisie nie wstawił mi za cienkiej w stosunku do opony
felgi ?  Na oponie jest opis (42-622 700x40c) a na oponie
(E.T.R.T.O. 622x19). Wizualnie specjalnie różnicy szerokości
nie widać ale nie mam pod ręką suwmiarki aby to zmierzyć.

Jeśli dobrze rozumiem (literówka?) i na *obręczy* jest 622x19 to się
nie przejmuj, to standard.
Na początek porządnie, bez skąpienia, wytalkuj oponę w środku i
dętkę :)
Nie założyłeś na pewno przez przypadek węższej, szosowej dętki która
byłaby w tej oponie mocno rozciągnięta?

Dnia 2009-07-31 23:11, Użytkownik Saurus napisał:

Tak sobie dzisiaj obejrzałem koło i zastanawiam się czy gość
w serwisie nie wstawił mi za cienkiej w stosunku do opony
felgi ?  Na oponie jest opis (42-622 700x40c) a na oponie
(E.T.R.T.O. 622x19). Wizualnie specjalnie różnicy szerokości
nie widać ale nie mam pod ręką suwmiarki aby to zmierzyć.

Jeśli dobrze rozumiem (literówka?) i na *obręczy* jest 622x19 to się
nie przejmuj, to standard.
Na początek porządnie, bez skąpienia, wytalkuj oponę w środku i
dętkę :)
Nie założyłeś na pewno przez przypadek węższej, szosowej dętki która
byłaby w tej oponie mocno rozciągnięta?

Fakt pomyłka te 622x19 to na obręczy, dętkę zakładał fachowiec więc
zakładam że założył dobrą bo kolejną to już dołożył na własny koszt
a teraz dołoży jeszcze jedną w ramach gwarancji.
Przez pięć lat nie miałem kapcia  a teraz to strach gdzieś pojechać,
dziś spacerkiem przeszedłem kilka kilometrów prowadząc rower.
I już nawet odżałuje na nową oponę byle by znowu mieć kilka lat
spokojnej jazdy.

Pozdrawiam

a opaska na "feldze" jest?

--
Z krainy sadow w dolinie Dunajca.
Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/
oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl
gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi
Cousie

Dnia 2009-08-01 08:15, Użytkownik Leszek 'Cousie' Pasoń napisał:

a opaska na "feldze" jest?

Jest.
Przetarcie jest z boku dętki, w tym miejscu styka się raczej
tylko z oponą.


Pozdrawiam

RadoslawF wrote:

Dnia 2009-08-01 08:15, Użytkownik Leszek 'Cousie' Pasoń napisał:

a opaska na "feldze" jest?

Jest.
Przetarcie jest z boku dętki, w tym miejscu styka się raczej
tylko z oponą.


Pozdrawiam

Moim zdaniem ze starej opony druty wyłażą. I to niekoniecznie
spiczaste końcówki tylko takie "żeberka". Trzeba obmacać.
Trzebaq zidentyfikować na oponie punkt, w którym przetarła dętkę
i szczególnie sprawdzić w tym miejscu. Jeżeli to tylko taki jeden
miejscowy "wybryk" w oponie to czasem wystarczy nakleić tam od wewnątrz
kawałek grubszej taśmy izolacyjnej.

BTW: jeżeli ten sam fachowiec radził ci zostawić stare ponadwyrężane
szprychy a wymienić tylko obręcz, to nie ufaj mu. A już na pewno
nie w tematach rowerowych :)

Dnia 2009-08-01 11:57, Użytkownik dobrov napisał:

Moim zdaniem ze starej opony druty wyłażą. I to niekoniecznie
spiczaste końcówki tylko takie "żeberka". Trzeba obmacać.
Trzebaq zidentyfikować na oponie punkt, w którym przetarła dętkę
i szczególnie sprawdzić w tym miejscu. Jeżeli to tylko taki jeden
miejscowy "wybryk" w oponie to czasem wystarczy nakleić tam od wewnątrz
kawałek grubszej taśmy izolacyjnej.

Fachowiec tę oponę wywrócił na "druga stronę" i obmacywał oraz
oglądał pod lupą.

BTW: jeżeli ten sam fachowiec radził ci zostawić stare ponadwyrężane
szprychy a wymienić tylko obręcz, to nie ufaj mu. A już na pewno
nie w tematach rowerowych :)

Fachowiec powiedział że zamiast wymieniać komplet szprych
taniej będzie kupić kompletna felgę czyli obręcz, szprychy,
piastę a potem okazała sie że trzeba jeszcze dać inną dętkę
i inny fartuch (opaskę). Została tylko stara opona.
I chyba teraz jej kolej, bo innego pomysłu brak.
ktoś sugerował niewłaściwe dętki, właśnie sprawdziłem,
numerki mają takie jak stara oryginalna która 5 lat
wytrzymała.


Pozdrawiam

RadoslawF wrote:

Dnia 2009-08-01 11:57, Użytkownik dobrov napisał:

Fachowiec tę oponę wywrócił na "druga stronę" i obmacywał oraz
oglądał pod lupą.

No cóż, jak fachowiec nie potrafi to trzeba samemu :)
Nie wierzę, że czegoś się nie znajdzie w tym miejscu gdzie
walnięta jest dętka.

Fachowiec powiedział że zamiast wymieniać komplet szprych
taniej będzie kupić kompletna felgę czyli obręcz, szprychy,
piastę a potem okazała sie że trzeba jeszcze dać inną dętkę
i inny fartuch (opaskę). Została tylko stara opona.
I chyba teraz jej kolej, bo innego pomysłu brak.
ktoś sugerował niewłaściwe dętki, właśnie sprawdziłem,
numerki mają takie jak stara oryginalna która 5 lat
wytrzymała.

a... czyli masz całe koło nowe. Myślałem, że tylko obręcz.
Zwracam honor fachowcowi :)