W dniu 2012-07-14 09:22, Trybun pisze:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

--
the_foe

W dniu 2012-07-14 18:18, the_foe pisze:

W dniu 2012-07-14 09:22, Trybun pisze:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie powinno się poddawać publicznej krytyce.
Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM..

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie powinno się poddawać publicznej krytyce.
Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM..

Dobrze, że mówi co mu leży na wątrobie. Ma prawo do krytyki i jest rozżalony.
Chwała mu, że mówi jak to wyglądało. A wygladało to tak jak sobie kibice
wyobrażali.
Co do sukcesów to były w Niemczech. MU, Milan, Juve, Arsenal i wiele innych
klubów tez właściwie nie zaistniało. Może BD zdobyła tytuł bo odpadła.
A Bayern pograł i kto to będzie pamiętał. Lewandowskiego nie należy krytykowac, tylko wręcz zachęcać piłkarzy aby mówili
jak najwięcej o okresie Smudy. Może inni trenerzy cos na tym zyskają.
A Smuda? No cóż. Zabrakło po prostu inteligencji i wykształcenia. Nawet nie
piłkarskiego ale takiego ogólnego.


--

W dniu 2012-07-14 19:38, Gil pisze:

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie
powinno się poddawać publicznej krytyce.
Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie
zaistniała w LM..

Dobrze, że mówi co mu leży na wątrobie. Ma prawo do krytyki i jest rozżalony.
Chwała mu, że mówi jak to wyglądało. A wygladało to tak jak sobie kibice
wyobrażali.
Co do sukcesów to były w Niemczech. MU, Milan, Juve, Arsenal i wiele innych
klubów tez właściwie nie zaistniało. Może BD zdobyła tytuł bo odpadła.
A Bayern pograł i kto to będzie pamiętał.
Lewandowskiego nie należy krytykowac, tylko wręcz zachęcać piłkarzy aby mówili
jak najwięcej o okresie Smudy. Może inni trenerzy cos na tym zyskają.
A Smuda? No cóż. Zabrakło po prostu inteligencji i wykształcenia. Nawet nie
piłkarskiego ale takiego ogólnego.

Nie wiem.. Akurat we mnie słowa Lewego wzbudziły tylko niesmak. Co innego krytyka osób trzecich, a tu krytycznie się wyraża ten który spędzał na boisku całe spotkania i nie nie robił tego po co został wprowadzony na boisko - czyli strzelania goli. Jest absurdem obarczanie Smudy tym że Robert poruszał się jak mucha w smole. Cała wina Smudy to to że nie zastąpił w ataku  Lewego kimś szybszym... choćby Brożkiem.

Ja z kolei uważam że każdego kopcza należy oceniać po tym jak gra, a i konstruktywna krytyka nikomu jeszcze nie zaszkodziła.

Co do Franz`a - zabrakło mu tylko odporności na presję. Bał się zdjąć "kulawego" Lewego ze względu obawy jak to będzie przyjęte przez jego promotorów (PZPN), media i kibiców. To samo zadecydowało o niepowoływaniu Peszki.

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie powinno się poddawać publicznej krytyce.

Lewy jest o tyle uczciwy, że jako jedyny zawodnik mówił publicznie o zbyt
ciężkich treningach jeszcze przed turniejem. Po prostu wiedział, czym to może
skutkować i się nie pomylił. A od uznania Smudy za swojego mentora jest Lewy a
nie inni. Skoro go krytykuje, to może dlatego, że nie uważa go za swojego mentora.

Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM..

Ale całkowicie zdominowała niemieckie podwórko. --

W dniu 2012-07-14 19:41, UGI pisze:

Lewy jest o tyle uczciwy, że jako jedyny zawodnik mówił publicznie o zbyt
ciężkich treningach jeszcze przed turniejem. Po prostu wiedział, czym to może
skutkować i się nie pomylił. A od uznania Smudy za swojego mentora jest Lewy a
nie inni. Skoro go krytykuje, to może dlatego, że nie uważa go za swojego mentora.

Lewy gdyby był uczciwy to choć słowem by wspomniał o tym że on sam zawalił 2 z 3ech rozegranych przez siebie spotkań.

Mylisz się - publiczne osoby, takie jak Lewy i Smuda oceniać powinna przede wszystkim publika. Ich własne zdanie na swój temat ma bardzo małe znaczenie.

Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie
zaistniała w LM..

Ale całkowicie zdominowała niemieckie podwórko.

Ale o ich rzeczywistej wartości w Europie przekonaliśmy się na własne oczy.. ;-)

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Lewy gdyby był uczciwy to choć słowem by wspomniał o tym że on sam zawalił 2 z 3ech rozegranych przez siebie spotkań.

Zawaliła drużyna i to Lewy powiedział na samym początku wywiadu. A, że
dziennikarz drążył to Lewy opowiadał co jego zdaniem mogło się do tego
przyczynić. I musiało to skończyć się na krytyce Smudy bo dwa główne powody
niepowodzenia to przygotowane fizyczne drużyny i taktyka (przypominam: 3 DP na
Czechów, osamotniony Lewy w ataku, ledwie poskładany Boenish) i za te dwa
czynniki odpowiada sztab szkoleniowy.

 

Mylisz się - publiczne osoby, takie jak Lewy i Smuda oceniać powinna przede wszystkim publika.

Myśle zupełnie odwrotnie. Publika nie wie co się dzieje w szatni, nie zna
całej kuchni, więc rzetelna ocena w tym przypadku należy do piłkarzy.

> Ale całkowicie zdominowała niemieckie podwórko.
>

Ale o ich rzeczywistej wartości w Europie przekonaliśmy się na własne oczy.. ;-)

Przekonaliśmy się o tyle, że w dwóch rozgrywkach okazali się lepsi od
finalisty LM.

--

W dniu 2012-07-16 16:11, UGI pisze:

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Lewy gdyby był uczciwy to choć słowem by wspomniał o tym że on sam
zawalił 2 z 3ech rozegranych przez siebie spotkań.

Zawaliła drużyna i to Lewy powiedział na samym początku wywiadu. A, że
dziennikarz drążył to Lewy opowiadał co jego zdaniem mogło się do tego
przyczynić. I musiało to skończyć się na krytyce Smudy bo dwa główne powody
niepowodzenia to przygotowane fizyczne drużyny i taktyka (przypominam: 3 DP na
Czechów, osamotniony Lewy w ataku, ledwie poskładany Boenish) i za te dwa
czynniki odpowiada sztab szkoleniowy.

To już nadużycie ze strony Lewego - na pewno nie zawalił Błaszczykowski, Tytoń i jeszcze paru innych. A jednym z błędów Smudy było to że właśnie Roberta nie zdjął z boiska widząc jego niemoc szybkościową. Tak nawiasem - kto odpowiadał za treningi wydolnościowe w polskiej drużynie? Czy można tym obarczyć Smudę?

 

Mylisz się - publiczne osoby, takie jak Lewy i Smuda oceniać powinna
przede wszystkim publika.

Myśle zupełnie odwrotnie. Publika nie wie co się dzieje w szatni, nie zna
całej kuchni, więc rzetelna ocena w tym przypadku należy do piłkarzy.

Czyli, sami siebie mają oceniać.. Czy nie widzisz w tym jakiegoś absurdu?

Ale całkowicie zdominowała niemieckie podwórko.

Ale o ich rzeczywistej wartości w Europie przekonaliśmy się na własne
oczy.. ;-)

Przekonaliśmy się o tyle, że w dwóch rozgrywkach okazali się lepsi od
finalisty LM.

Ja mimo wszystko w tej kwestii pozwolę sobie pozostać sceptykiem..

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

> Czechów, osamotniony Lewy w ataku, ledwie poskładany Boenish) i za te dwa
> czynniki odpowiada sztab szkoleniowy.

To już nadużycie ze strony Lewego - na pewno nie zawalił Błaszczykowski, Tytoń i jeszcze paru innych.

Jakie nadużycie? Lewy powiedział: zawaliliśmy my - drużyna, zawalił trener -
Smuda. Gdzie tu widzisz nadużycie? On zwyczajnie mówi, jak było.

Tak nawiasem - kto odpowiadał za treningi wydolnościowe w polskiej drużynie? Czy można tym obarczyć Smudę?

A kto jest szefem sztabu szkoleniowego?

> Myśle zupełnie odwrotnie. Publika nie wie co się dzieje w szatni, nie zna
> całej kuchni, więc rzetelna ocena w tym przypadku należy do piłkarzy.

Czyli, sami siebie mają oceniać.. Czy nie widzisz w tym jakiegoś absurdu?

W relacji piłkarz oceniający byłego trenera nie widzę niczego absurdalnego. --

W dniu 2012-07-18 16:39, UGI pisze:

Trybun <rg@yachoo.com> napisał(a):

Czechów, osamotniony Lewy w ataku, ledwie poskładany Boenish) i za te dwa
czynniki odpowiada sztab szkoleniowy.

To już nadużycie ze strony Lewego - na pewno nie zawalił Błaszczykowski,
Tytoń i jeszcze paru innych.

Jakie nadużycie? Lewy powiedział: zawaliliśmy my - drużyna, zawalił trener -
Smuda. Gdzie tu widzisz nadużycie? On zwyczajnie mówi, jak było.

Dlaczego włączył do tej swojej opinii Tytonia, Murawskiego czy Tytonia? Tak naprawdę to zawalił tylko on i Smuda, - on bo poruszał się jak mucha w smole a Smuda bo to pod niego ustawił drużynę i brakło mu odwagi żeby go ściągnąć z boiska..

Tak nawiasem
- kto odpowiadał za treningi wydolnościowe w polskiej drużynie? Czy
można tym obarczyć Smudę?

A kto jest szefem sztabu szkoleniowego?

No tak, tu masz rację - za wszystko odpowiada szef. Jeżeli coś jest zaniedbane w jego ekipie to nie można obwiniać za to innych.

Myśle zupełnie odwrotnie. Publika nie wie co się dzieje w szatni, nie zna
całej kuchni, więc rzetelna ocena w tym przypadku należy do piłkarzy.

Czyli, sami siebie mają oceniać.. Czy nie widzisz w tym jakiegoś absurdu?

W relacji piłkarz oceniający byłego trenera nie widzę niczego absurdalnego.

No dobrze, ale nie należy dawać wiary takim opiniom - zawodnik może mieć żale do byłego trenera i tylko to może być powodem doprawiania mu rogów. Najlepiej oceniać wg własnych kryteriów i tylko to co się widzi na własne oczy.

Dnia Wed, 18 Jul 2012 15:25:31 +0200, Trybun napisał(a):

Tak nawiasem - kto odpowiadał za treningi wydolnościowe w polskiej drużynie? Czy można tym obarczyć Smudę?

Nie, kurwa, Mieszka Pierwszego.
A kto jest szefem sztabu szkoleniowego, kto odpowiada za calosc przygotowan,
kto sobie dobiera pracownikow, kto *powinien* miec nad tym kontrole?
Trener.

W dniu 2012-07-20 09:26, Mark pisze:

Dnia Wed, 18 Jul 2012 15:25:31 +0200, Trybun napisał(a):

Tak nawiasem
- kto odpowiadał za treningi wydolnościowe w polskiej drużynie? Czy
można tym obarczyć Smudę?

Nie, kurwa, Mieszka Pierwszego.
A kto jest szefem sztabu szkoleniowego, kto odpowiada za calosc przygotowan,
kto sobie dobiera pracownikow, kto *powinien* miec nad tym kontrole?
Trener.

No dobrze, już bez nerwów. - Szef odpowiada.

W dniu 2012-07-14 19:11, Trybun pisze:

przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM.

Dla zespolow z topowych lig mistrzostwo kraju jest wazniejsze niz dobry wystep w LM.
Poza tym Borussia zdemolowala pzreciwnikow w lidze i pucharze z Lewym jako gwiazda zespolu. Porownywalny z tym, w ostatnich czasach, jest zwycieski wystep Dudaka w LM. Tyle, ze dla Dudka to byl labedzi spiew, Lewego raczej nikt na lawie nie posadzi w nastepnym sezonie
--
the_foe

W dniu 2012-07-14 21:48, the_foe pisze:

W dniu 2012-07-14 19:11, Trybun pisze:

przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM.

Dla zespolow z topowych lig mistrzostwo kraju jest wazniejsze niz dobry wystep w LM.
Poza tym Borussia zdemolowala pzreciwnikow w lidze i pucharze z Lewym jako gwiazda zespolu. Porownywalny z tym, w ostatnich czasach, jest zwycieski wystep Dudaka w LM. Tyle, ze dla Dudka to byl labedzi spiew, Lewego raczej nikt na lawie nie posadzi w nastepnym sezonie

Bo ja wiem czy tak jest..? Abramowicz postraszył że da sobie spokój z Chelsea, gdy ta co najmniej nie zagra w finale LM..

Właśnie, podobno Lewy ma odejść z Dortmund, zobaczymy czy teĹź w innym, silniejszym klubie  (choćby Bayernie M)  zostanie okrzyknięty gwiazdą..?

W dniu 2012-07-16 12:35, Trybun pisze:

W dniu 2012-07-14 21:48, the_foe pisze:

W dniu 2012-07-14 19:11, Trybun pisze:

przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie zaistniała w LM.

Dla zespolow z topowych lig mistrzostwo kraju jest wazniejsze niz
dobry wystep w LM.
Poza tym Borussia zdemolowala pzreciwnikow w lidze i pucharze z Lewym
jako gwiazda zespolu. Porownywalny z tym, w ostatnich czasach, jest
zwycieski wystep Dudaka w LM. Tyle, ze dla Dudka to byl labedzi spiew,
Lewego raczej nikt na lawie nie posadzi w nastepnym sezonie

Bo ja wiem czy tak jest..? Abramowicz postraszył że da sobie spokój z
Chelsea, gdy ta co najmniej nie zagra w finale LM..

Bo to jego kaprys. W innych zespolach gdzie wlasciciel nie traktuje swojej wlasnosci jak zabawke takiego ultimatum nie slyszelismy. Czy w ogole jakis trener stracil stanowisko, dlatego, ze dla ciala tylko w LM? Gdyby tak bylo to nawet Fergusson bylby juz na emeryturze. LM to wylacznie kasa, chyba nikt, z topu, nie traktuje tych rozgrywek powaznie w wymiarze czysto sportowym. Dowowdem jest casus Chelsea, ktorej latwiej bylo sie dostac do nastepnej edycji wygrywajac ostatni final, niz zajac miejsce w lidze premiowane gra w europejskich pucharach.

Właśnie, podobno Lewy ma odejść z Dortmund, zobaczymy czy też w innym,
silniejszym klubie (choćby Bayernie M) zostanie okrzyknięty gwiazdą..?

takie gadki maja na celu podbic wylacznie cene za jaka zgodzi sie zostac. Na 99.99% zostanie w Dortmundzie.


--
the_foe

W dniu 2012-07-16 21:17, the_foe pisze:

Bo ja wiem czy tak jest..? Abramowicz postraszył że da sobie spokój z
Chelsea, gdy ta co najmniej nie zagra w finale LM..

Bo to jego kaprys. W innych zespolach gdzie wlasciciel nie traktuje swojej wlasnosci jak zabawke takiego ultimatum nie slyszelismy. Czy w ogole jakis trener stracil stanowisko, dlatego, ze dla ciala tylko w LM? Gdyby tak bylo to nawet Fergusson bylby juz na emeryturze. LM to wylacznie kasa, chyba nikt, z topu, nie traktuje tych rozgrywek powaznie w wymiarze czysto sportowym. Dowowdem jest casus Chelsea, ktorej latwiej bylo sie dostac do nastepnej edycji wygrywajac ostatni final, niz zajac miejsce w lidze premiowane gra w europejskich pucharach.

Ja z kolei spotykałem się z opiniami że to dopiero rozgrywki w LM nobilitują.. I tak jest wszędzie, za wyjątkiem Hiszpanii. tam nobilituje wygrana nad Barceloną i odwrotnie - nad Realem.

Właśnie, podobno Lewy ma odejść z Dortmund, zobaczymy czy też w innym,
silniejszym klubie (choćby Bayernie M) zostanie okrzyknięty gwiazdą..?

takie gadki maja na celu podbic wylacznie cene za jaka zgodzi sie zostac. Na 99.99% zostanie w Dortmundzie.

Możliwe, ale ciekawe czy nadal będzie postrzegany jako gwiazda tej drużyny?

W dniu 2012-07-14 19:11, Trybun pisze:

W dniu 2012-07-14 18:18, the_foe pisze:

W dniu 2012-07-14 09:22, Trybun pisze:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory
odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie
powinno się poddawać publicznej krytyce.

Platon czy Konfuscujsz się odezwał?

Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie
zaistniała w LM..

Aleś walnął pięścią w cycki... szkoda czasu komentować.

W dniu 2012-07-14 22:53, Pablo pisze:

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej nie
powinno się poddawać publicznej krytyce.

Platon czy Konfuscujsz się odezwał?

Kultura i dobry obyczaj.

Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie nie
zaistniała w LM..

Aleś walnął pięścią w cycki... szkoda czasu komentować.

Skoro nie lubisz dyskutować o faktach...

On 2012-07-14 19:11, Trybun wrote:

W dniu 2012-07-14 18:18, the_foe pisze:

W dniu 2012-07-14 09:22, Trybun pisze:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola,
ktory odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Moralnego prawa nie ma, nauczycieli i mentorów nawet byłych, raczej
nie powinno się poddawać publicznej krytyce.
Jak to sukcesy? - przecież Borussia z Lewym na pokładzie zupełnie
nie zaistniała w LM.

I tak się własnie hoduje święte krowy. A prawda jest taka że Smuda i Janas to ten sam sort: Chwilowy sukces z zespołem który był samograjem i potem jazda na opinii do końca życia.

W dniu 2012-07-18 10:48, Andrzej Zbierzchowski pisze:

I tak się własnie hoduje święte krowy. A prawda jest taka że Smuda i Janas to ten sam sort: Chwilowy sukces z zespołem który był samograjem i potem jazda na opinii do końca życia.

To on się stawia w roli świętej krowy - Roberta Wielkiego, - jaki ja jestem wspaniały.. tylko ci trenerzy nie są mnie godni.. Nawet nie porównuj tych dwu trenerów.

14-07-2012, 18:18, the_foe napisał:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Żehęproszęnibyco?


--
AJK

W dniu 2012-07-15 17:32, AJK pisze:

14-07-2012, 18:18, the_foe napisał:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory
odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Żehęproszęnibyco?

Pojawił się na grupie drugi Fortuna, tylko w trochę bardziej perwersyjnej formie.

W dniu 2012-07-15 20:50, Pablo pisze:

Żehęproszęnibyco?

Pojawił się na grupie drugi Fortuna, tylko w trochę bardziej perwersyjnej formie.

Pod jakim nickiem?

15-07-2012, 20:50, Pablo napisał:

Kura krytykuje swojego mentora:

http://euro.wp.pl/title,,wid,14759395,wiadomosc.html

Normalnie chłoptasiowi sodówka uderzyła do główki.

Ma prawo do tego. Jest drugim po Bonku polskim piłkarzem z pola, ktory
odniosl znaczacy sukces w klubowej pilce na swiatowym poziomie.

Żehęproszęnibyco?

Pojawił się na grupie drugi Fortuna, tylko w trochę bardziej perwersyjnej formie.

Bez jaj, Fortunie mało kto potrafi "dorównać" :-)


--
AJK

W dniu 2012-07-16 16:19, AJK pisze:

Pojawił się na grupie drugi Fortuna, tylko w trochę bardziej
perwersyjnej formie.

Bez jaj, Fortunie mało kto potrafi "dorównać" :-)

Nie przesadzaj, to złotko w Sapporo trafiło  się panu Wijtkowi jak ślepej kurze.. ;-)