Data: 2010-10-18 10:43:40 | |
Autor: bratPit[pr] | |
Przewody rozruchowe | |
Często się tutaj przewija temat kabli rozruchowych i ich jakości więc przekrój przewodów to jedno, pewnie o tym wiesz ale warto przypomnieć o jednym, po podłączeniu drugiego aku/samochodu warto poczekać kilka minut, żeby się ten drugi akumulator podładował, wówczas odpalanie stanowi znacznie mniejszy problem niż od razu po podłączeniu, brat |
|
Data: 2010-10-18 10:50:19 | |
Autor: J.F. | |
Przewody rozruchowe | |
Użytkownik "bratPit[pr]" <krakus28no_spam@op.pl> napisał w
pewnie o tym wiesz ale warto przypomnieć o jednym, Przy 16mm nie ma potrzeby :-P ten drugi akumulator podładował, wówczas odpalanie stanowi znacznie mniejszy problem niż od razu po podłączeniu, I tak pobor pradu jest mniejszy niz przy rozruchu wlasnego silnika, wiec w czym problem ? J. |
|
Data: 2010-10-18 10:53:46 | |
Autor: Krzysiek Kielczewski | |
Przewody rozruchowe | |
On 2010-10-18, bratPit[pr] <krakus28no_spam@op.pl> wrote:
przekrój przewodów to jedno, IMO *trzeba* poczekać. Pzdr, KRzysiek Kiełczewski |
|
Data: 2010-10-18 12:14:54 | |
Autor: Brzezi | |
Przewody rozruchowe | |
pon, 18 paź 2010 o 10:53 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a):
On 2010-10-18, bratPit[pr] <krakus28no_spam@op.pl> wrote: Dokladnie, mi ostatnio rozladowal sie aku w jednym samochodzie bo nim przez jakis czas nie jezdzilem, a jezeli juz, to tylko krotkie dystanse, rozladowal sie do tego stopnia ze juz centralny zamek tez nie dzialal. Podlaczylem kable, alarm i centralny ozyly, ale po 5 minutach ladowania, rozrusznik mial sile tylko na "pyk pyk", poladowalem 20-30 minut i odpalil juz bez problemu, pojezdzilem potem godzine w celu ladowania, i teraz dziala juz wszystko bez problemow. Pozdrawiam Brzezi |
|
Data: 2010-10-18 14:23:32 | |
Autor: Jakub Witkowski | |
Przewody rozruchowe | |
W dniu 2010-10-18 12:14, Brzezi pisze:
pon, 18 paź 2010 o 10:53 GMT, Krzysiek Kielczewski napisał(a): Podlaczylem kable, 16mm2? alarm i centralny ozyly, ale po 5 minutach ladowania, No więc przy dobrych kablach silnik po prostu odpali z akumulatora-dawcy, a nie zrobi "pyk". I dlatego, mając takie nie trzeba czekać, co czasem jest bardzo istotne. Bo nie każdy sąsiad chętnie poczeka zimowym rankiem aż ci się aku podładuje. -- Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne, z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora. |
|
Data: 2010-10-18 17:00:22 | |
Autor: J_K_K | |
Przewody rozruchowe | |
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w wiadomości news:i9he84$182c$1news2.ipartners.pl...
No więc przy dobrych kablach silnik po prostu odpali Dobry silnik, z dobrym olejem ;-) A tak w ogóle, to jak juz kiedyś pisałem przewody 400A (?) nabyte w Tesco za ~25 PLN, już paru nieszczęśników poratowały bez problemu :-) Pzdr JKK |
|
Data: 2010-10-18 17:10:51 | |
Autor: J.F. | |
Przewody rozruchowe | |
Użytkownik "J_K_K" <J_K_Kwytnijto@itotezpoczta.fm> napisał
Użytkownik "Jakub Witkowski" <jwitkows@domena.z.sygnatury> napisał w Moze to byly dobre kable, podobnie jak wydaje sie tym razem, a nie "przy 400A zgodnie z norma splona po 5s, dobry silnik z dobrym olejem zapala w 4s". :-) Ale nie na tych kablach, bo dla nich 400A to moze zwarciowy prad jest, a moze nawet nie :-) J. |
|
Data: 2010-10-18 12:03:11 | |
Autor: mleko | |
Przewody rozruchowe | |
On 2010-10-18 10:43, bratPit[pr] wrote:
przekrój przewodów to jedno, Przy podlaczaniu drugiego auta, ja nie chce ladowac rozladowanego aku, tylku uruchomic samochod z mojego sprawnego aku. Ładowac ma alternator lub prostownik w domu.. |