Data: 2009-06-19 14:18:51 | |
Autor: PeJot | |
Przewozenie dwojki dzieci rowerem | |
Pawel Ratajczak pisze:
Witajcie,/.../ 2. Dodatkowe siodelko mocowane do kierownicy/ramy np. http://tiny.pl/34sb Woziłem swojego dzieciaka w czymś takim, z punktu widzenia tatusia to jest koszmar. Jeslichodzi Ograniczenie widoczności, mniejszy kąt skrętu kierownicy, kłopoty ze wsiadaniem i zsiadaniem, środek ciężkości powędrował nie wiadomo gdzie itd. Amortyzację daje się zrzucić na przedni amortyzator, o ile jest. Z gory dziekuje za Wasze opinie odnosnie w/w rozwiazan, wszelkie linki Fotelik z tyłu jest niby lepszy, ale widać, że nawet najdroższe konstrukcje projektowali księgowi ( czyli ma być uniwersalnie, tanio i kolorowo ). Amortyzacja na zasadzie uginania stalowych prętów albo uchwytu z najtańszego polipropylenu. Teoretycznie jest to uzasadnione, i tak z dzieckiem nie bardzo jest sens jeździć na kilkugodzinne wyjazdy. W przyczepce dzieci nie woziłem, ale ZTCW po sklepach, to przyczepki są również projektowane przez księgowych. Kilka razy zaobserwowałem, że tatusiowie mają pewne problemy z zahamowaniem zestawu rower + załadowana dziećmi przyczepka. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|