Data: 2019-06-13 04:24:59 | |
Autor: Bruno Brunowski | |
Przez Adriana sprawa się rypła. | |
Według informacji "Rzeczpospolitej" kancelaria odebrała list Falenty do prezydenta jako kolejny wniosek o jego ułaskawienie. A zdaniem biznesmena była to jedynie prywatna korespondencja. "Machina proceduralna" już ruszyła.
Jak podaje dziennik, Kancelaria Prezydenta popełniła błąd i zakwalifikowała prywatną wiadomość Marka Falenty jako trzeci już wniosek o ułaskawienie. "Ruszyła machina proceduralna" - czytamy w gazecie. Rzekomy wniosek został skierowany już do prokuratora generalnego, zaś później ma trafić do warszawskiego sądu, który był odpowiedzialny za skazanie mężczyzny. Marek Falenta zapewnia, że list nie był wnioskiem. W prywatnej korespondencji do prezydenta biznesmen napisał m.in. o 13 osobach z PiS, które miały zajmować się podsłuchem i do niego zachęcać. Kluczową rolę miał odgrywać w tej kwestii były skarbnik partii rządzącej Stanisław Kostrzewski i jego znajomy adwokat, którego działania były ponoć akceptowane przez samego prezesa Kaczyńskiego. Falenta zagroził, że jeżeli nie zostanie ułaskawiony, to opublikuje "kolejną kopię wszystkich nagrań", w tym m.in. premiera Morawieckiego z prezesem PKO BP Zbigniewem Jagiełłą.." https://natemat.pl/275795,wpadka-kancelarii-prezydenta-prywatny-list-falenty-odebrala-jako-wniosek A miało być tak pięknie... -- Bruno |
|
Data: 2019-06-13 09:50:05 | |
Autor: Bytomir Szimoza | |
Przez Adriana sprawa się rypła. | |
W sumie Falenta mógł się wkurwić, na jego miejscu bym sypnął pisowi
jakie demo taśm, może wizja przepierdolonych wyborków przemówi im do rozumu. Skoro listy o ułaskawienie nie pomogły, trza nacisnąć mocniej. |
|
Data: 2019-06-14 06:28:39 | |
Autor: Pajdak | |
Przez Adriana sprawa się rypła. | |
Użytkownik "Bruno Brunowski" <brunoj@interia.pl> napisał w wiadomości news:3636c9e9-d7a0-4b59-98b2-2a7d475a448egooglegroups.com...
Według informacji "Rzeczpospolitej" kancelaria odebrała list Falenty do prezydenta jako kolejny wniosek o jego ułaskawienie. A zdaniem biznesmena była to jedynie prywatna korespondencja. "Machina proceduralna" już ruszyła. PiS nie chce "komisji śledczej" która wyjaśniłaby (?) kulisy tej awantury. Najwyraźniej maja jakis brud za paznokciami. -- Pajdak |