UĹźytkownik "Tomasz Chmielewski"  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:n77thf$6q0$1@gioia.aioe.org...
http://biznes.interia.pl/wiadomosci/finanse-osobiste/news/przez-podatek-bankowy-mieszkanie-drozsze-o-20-tys-zl,2250406,4141

Już co najmniej dziewięć banków podniosło marże kredytów
hipotecznych tłumacząc to planowanym podatkiem bankowym. Dla
klientów oznacza to przeciętnie ratę wyższą o 4-5 proc., co
przez 25 lat spłacania kredytu na 300 tys. zł daje odsetki
wyższe o 20 tys. zł.

Wśród instytucji, które zdecydowały się na taki krok są m.in.
Alior Bank, Deutsche Bank, Getin Noble Bank, mBank i Raiffeisen.

No cuda jakieś, PiS naopowiadał, że wszelkie zło w Polsce to wina złych zachodnich banków, że koszt podatku bankowego nie zostanie przeniesiony na klientów - a tu wśród banków, które podniosły marże są m.in. kontrolowany przez polski Skarb Państwa (!) Alior Bank oraz będący w prywatnych rękach polski Getin Bank.

Po pierwsze - trzeba poczekac na reakcje rynku, bo nie trzeba brac kredytu w w/w bankach.

Po drugie - 20 tys, a trojka dzieci przyniesie 200 tys.
Nic, tylko brac kredyt, robic dzieci i zarabiac.

Ale najpierw poczekajmy na zatwierdzenie tych 500zl :-)

J.

"J.F." 569783fc$0$658$65785112@news.neostrada.pl

Po drugie - 20 tys, a trojka dzieci przyniesie 200 tys.

Nie 200, ale 216.

500 miesięcznie
6k rocznie
6*18=108
108k na dziecko
216 na trójkę

Z czwórki można mieć jedno mieszkanie.
   108*3=324

Jedno mieszkanie z czwórki, jedno oddać w spadku
a dwoje pozostałych dzieci ,,ożeńić'' z mieszkaniami.
Czyli połowie dzieci dajemy mieszkania a połowa
dzieci ma dostać mieszkania od małżonków.

I już. :) Problem mieszkaniowy -- rozwiązany.
Można dać Wojnarowi czy Rudzińskiemu prezent, aby mieć glejt
niepełnosprawności (powiedzmy -- z powdou rozdwajania się
końcówek włosów) i mamy nie jedno mieszkanie z czwórki,
ale skromniejsze mieszkanie z jednego dzieciaka:
   1.2*12*18=259,2

Nic, tylko brac kredyt, robic dzieci i zarabiac.

(; Chętną do współpracy w robieniu dzieci zatrudnię. ;)

(; Dam pracę dzieciorobowi. ;)

[proponuję opodatkowanie dzieci bądź dzieciorobienia -- będą
nowe źródła pieniędzy; do tego warto podnieść kary za cokolwiek
i inwestować w cokolwiek, jak choćby w zieloną falę, która de
facto jest falą czerwoną]

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ...

Po drugie - 20 tys, a trojka dzieci przyniesie 200 tys.

Nie 200, ale 216.

500 miesięcznie
6k rocznie
6*18=108
108k na dziecko
216 na trójkę

Z czwórki można mieć jedno mieszkanie.
   108*3=324

Moze byc jeszcze lepiej - załózmy ze zarabiamy poniżej progu i mamy płacone za kazde dziecko!

Ale jest jedno malutkie ale (mały druczek tzw...) - kto da gwarancję, że zrobię 4 a oni za 4 lata powiedzą ze juz wiecej nie płaca?
Jest jakas gwarancją na 500 do osiągniecia pelnoletnosci?

Nie, ale będzie ciekawa kampania wyborcza ;-)


-- -- -

Jest jakas gwarancją na 500 do osiągniecia pelnoletnosci?

Użytkownik ąćęłńóśźż nie@dla.spamerow ...

Nie, ale będzie ciekawa kampania wyborcza ;-)

optymista ;-P

Użytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w wiadomości news:XnsA594B34B3DE9Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

Użytkownik ąćęłńóśźż nie@dla.spamerow ...

Nie, ale będzie ciekawa kampania wyborcza ;-)

optymista ;-P

Z tego co mi wiadomo na dzisiaj nie ma ustawy o podatku bankowym, a banki
 już w grudniu podwyższyły niektóre opłaty. Oczywiściw nie wszystkie.
Z tego można wnioskować, że i bez tego podatku i tak by podwyższały wiele opłat.

Zenek -- -
Ta wiadomosc zostala sprawdzona na obecnosc wirusow przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus

Użytkownik Zenek zenon_z@wp.pl ...

Nie, ale będzie ciekawa kampania wyborcza ;-)

optymista ;-P

Z tego co mi wiadomo na dzisiaj nie ma ustawy o podatku bankowym, a
banki  już w grudniu podwyższyły niektóre opłaty. Oczywiściw nie wszystkie.
Z tego można wnioskować, że i bez tego podatku i tak by podwyższały
wiele opłat.

To jest uwaga w odpowiedzi na mój zart?
Hmm...

Ale odpowiadając: a jak wyobrazasz sobie podniesienie kosztu kredytu juz po wejsciu w zycie ustawy?
Jednostronna renegocjacja warunków umowy?

On 01/21/2016 12:41 AM, Zenek wrote:

UÂżytkownik "Budzik" <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisaÂł w
wiadomoÂści news:XnsA594B34B3DE9Dbudzik61pocztaonetpl127.0.0.1...

U¿ytkownik ¹Ìê³ù󜟿 nie@dla.spamerow ...

Nie, ale bĂŞdzie ciekawa kampania wyborcza ;-)

optymista ;-P

Z tego co mi wiadomo na dzisiaj nie ma ustawy o podatku bankowym, a banki
  juÂż w grudniu podwyÂższyÂły niektĂłre opÂłaty. OczywiÂściw nie wszystkie.
Z tego moÂżna wnioskowaĂŚ, Âże i bez tego podatku i tak by podwyÂższaÂły wiele
opÂłat.

To chyba nie tak.

W znakomitej większości przypadków banki nie mogą zmienić marży do już _istniejących_ kredytów.

Tak więc po wejściu podatku bankowego zostaną z umowami kredytowymi, na których w teorii mogą być stratne (a przynajmniej nie zarobią na tych umowach kredytowych przez kolejne kilka-naście lat tyle, ile zakładały, że zarobią).

Więc taka podwyżka opłat z wyprzedzeniem ma jak najbardziej uzasadnienie ekonomiczne i nie przesądza tego, czy podwyższyłyby opłaty bez podatku.


Jak się mylę, niech ktoś mnie poprawi :)


Tomasz Chmielewski
http://www.ptraveler.com

Tomasz Chmielewski <tch@nospam.example.com> writes:
 [...]

To chyba nie tak.

W znakomitej większości przypadków banki nie mogą zmienić marży do już
_istniejących_ kredytów.

Ja tak coś czuję przez skórę, że banki dla istniejacych kredytów:
1) będą drobiazgowo sprawdzać warunki promocyjnego cross-sellu
2) zaczną się przyglądać czy na pewno kredytobiorcy "informują bank o
istotnej zmianie sytuacji finansowej", i jak nie to "wypowiadamy kredyt
czy zgadza się pan na wyższą marżę?"

KJ


--
http://wolnelektury.pl/wesprzyj/teraz/
"I got a question for ya.  Ya got a minute?"
-- two programmers passing in the hall

"Budzik" XnsA593CC3E73F5Abudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Ale jest jedno malutkie ale (mały druczek tzw...) - kto da gwarancję, że
zrobię 4 a oni za 4 lata powiedzą ze juz wiecej nie płaca?
Jest jakas gwarancją na 500 do osiągniecia pelnoletnosci?

Żadnej. Za to jest gwarancja niepłacenia, gdy zabraknie chętnych do pracy. :)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....

Ale jest jedno malutkie ale (mały druczek tzw...) - kto da gwarancję,
że zrobię 4 a oni za 4 lata powiedzą ze juz wiecej nie płaca?
Jest jakas gwarancją na 500 do osiągniecia pelnoletnosci?

Żadnej. Za to jest gwarancja niepłacenia, gdy zabraknie chętnych do
pracy. :)

hihihihi
Tak to juz jest - jak górnik czy policjant ma obiecana wczesniejsza emeryturkę, to jest to prawo nabyte, jak dziecko ma dostawac 500 do 18 roku  zycia to jest to chwilowy kaprys.

Enuelu - mam nadzieje, ze wiesz, iż jednak odrobinę ironizowałem...?

"Budzik" XnsA59BB679B8Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

hihihihi
Tak to juz jest - jak górnik czy policjant ma obiecana wczesniejsza
emeryturkę, to jest to prawo nabyte, jak dziecko ma dostawac 500 do 18 roku
zycia to jest to chwilowy kaprys.

Enuelu - mam nadzieje, ze wiesz, iż jednak odrobinę ironizowałem...?

Budziku -- Ty nawet pisać nie umiesz. [i (jak każdy prawnik?) masz kuku na muniu]
Nawet jeszcze nie ma stosownych praw a Ty już piszesz o ,,prawie nabytym''. Nie
martw się -- sędziowie w Białymstoku nie odróżniają myślnika (separatora) od
dywizu (łącznika) i minusa od plusa. :)

() Nie ma jeszcze prawa (Tusk radził sobie bez prawa -- choćby z powodzianami
   i pogorzelcami czy poszkodowanymi w efekcie wichur i gradobić) ale PiS
   raczej idzie inną drogą.
() W Niemczech jest kara (ponoć 5 tysięcy euro lub 120 dni aresztu) za
   nieprzychylność wobec ,,uchodźców'', którzy stanowią zagrożenie nie
   tylko dla żydów, ale także dla wszystkich, także dla siebie. Być może,
   zanim dorosną do pełnoletności dzieci, które właśnie teraz rodzą się,
   będzie konflikt zbrojny na miarę II wojny światowej.
() Polscy bolszewicy nie odpuszczą. Wprawdzie stracili koryto w Polsce
   a Putin oficjalnie narzeka na Lenina (oskarżając Lenina o zniszczenie
   Rosji) ale nadal są bardzo silni i wiedzą, co jest ich ,,życiowym
   zadanie''.
() ,,Prawo'' zbudowane metodami bezprawnymi nie jest prawem (jak małżeństwo
   zawarte z naruszeniem prawa nie jest małżeństwem) więc gdyby PiS straciłby
   władzę (poprzednim razem stracił dość nietypowo) bolszewicy uchyliliby to
   ,,prawo'' bezproblemowo. A dążyć do likwidacji tego prawa muszą w imię
   ,,świętego'' nakaz Wissarionowicza.

Stan, w którym żyjemy, nazywać można bez obaw wojną. Znam bolszewików
polskich, którzy nie kryją się ze swymi poglądami -- można rozdeptywać
przeciwników (Polaków i rzymskich katolików) a można prowadzić do wojny
,,usprawiedliwiającej'' czystki etniczne i ludobójstwo... Ale typowa
wojna jest kosztowna -- wraz z ludźmi tracony jest dobytek. Co najmniej
od czasu ,,manewru spod Wieprza'' panuje wojna kultur -- celem tej wojny
jest niszczenie polskiej kultury, polskiego dziedzictwa narodowego.

Tak wygląda sprawa polska.

Bardzo podobnie wygląda sprawa żydowska. Nie bez powodu Angela sprowadza
imigrantów z Afryki i z Syrii, choć Europa Zachodnia (głównie Niemcy)
sprzeciwiały się sprowadzeniu repatriantów z Kazachstanu do RP.


Nie jest ważne, czy Angela Merkel rzeczywiście jest córką Adolfa Hitlera
(moim zdaniem naprawdę może nią być) ale jest ważne, że jej działania
mają na celu (niestety!) wojnę przeciwko żydom.


A jeśli nadal ktoś uważa mnie (i podobnych do mnie) za świra (i świrów)
wyjaśnię, że już obecnie z Francji masowo uciekają żydzi.

-=-

PiS to słaba ekipa. Zamiast wyjaśnić Europie:

 - nasze działania nie są sprzeczne z prawem, ale są
   nieprzychylne tym, którzy właśnie stracili władzę;

   czy my mamy kierować się dobrem naszych przeciwników,
   czy naszym dobrem?!

   mamy być świrami czy zdrowymi na umyśle?

 - starania naszych przeciwników politycznych są sprzeczne
   z prawem, gdyż nie można już dorzucić kolejnych sędziów
   TK (zabrania tego właśnie konstytucja RP)

 - zgodnie z prawem prezydent zwlekał z przyjęciem ślubowania

 - zgodnie z prawem parlament wybrał nowych sędziów TK

 - zgodnie z prawem prezydent przyjął ślubowanie od nowych sędziów TK

 - dopiero po fakcie (po przyjęciu ślubowania od sędziów TK wybranych
   przez PiS) TK rozpatrzył sprawę wyboru sędziów PO, przez co jego
   wyrok nie miał już żadnej wartości

błąka się, tłumaczy, wyjaśnia, uśmiecha, przymila jak kot, prosząc
człowieka o głaskanie, stara się jakoś przymilić Niemcom i innym...


Bolszewicy w Polsce są bogaci -- ich dzieci przetrwają bez dokarmiania,
dlatego Petru, PO i inni bolszewicy raz potomkowie bolszewików tak
mocno zabiegają o niewprowadzenie owego programu a PiS dąży do
wprowadzenia... To walka o biologiczne wyniszczenie (bądź ocalenie)
Polaków.

-=-

Prawo nabyte? :) Ponoć Brytyjczycy uznali, że na drogach umieszczą
tabliczki mówiące o tym, że droga jest prywatną własnością, przez
co Hitlerowcy nie będą mogli po tych drogach poruszać się. ;)


Gdybyś znał prawo naprawdę (a nie tak, jak ,,znasz'') wiedziałbyś,
że ŻADNE umowy tak naprawdę nie są trwałe i każdą umowę (czy obietnicę)
można renegocjować -- zwłaszcza wtedy, gdy zmienią się warunki zbyt mocno.


Nawet nie trzeba dużego konfliktu ,,międzynarodowego'' (czytaj -- > konfliktu
z udziałem żydów) aby umowy (czy obietnice) zostały odsunięte w niebyt...

-=-

Budzik> Enuelu - mam nadzieje, ze wiesz, iż jednak odrobinę ironizowałem...?

Najpierw naucz się poprawnego pisania -- później zajmij się ,,prawem''.
Eneuel, nie Enuel.



Ja na Ciebie raczej ;) pracować nie będę. Bolszewiccy zbrodniarze
mogą mnie zabić, ale bez kręgosłupa pracować nie będę. :) Na moje
szczęście bolszewicy przegrywają na każdej linii.


Jeśli tacy jak Ty chcieli, abym na nich pracował -- mogli ze mną pracować
wtedy, gdy byłem dostatecznie zdrowy. :) Wtedy jednak byłem dla takich jak
Ty -- zbyt bogaty. Tacy jak Ty uznali, że nie warto zarabiać aż tak dużo,
jak ja chcę zarabiać. Choć miałem dobre intencje -- nie znalazłem ,,uznania''.



Dziś tacy jak Ty -- mogą co najwyżej poklikać w banery z moich stron. ;)
Serdecznie ;) zapraszam i obiecują uczciwe rozliczanie się. :)


Zielonymi kursorami zamierzam wskazywać te reklamy -- czy linki w ogóle,
za które zapłacę a czerwonymi -- te, za które nie umiem zapłacić
z przyczyn ode mnie niezależnych. (; Życzę powodzenia i szczęścia. ;)

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console
....

hihihihi
Tak to juz jest - jak górnik czy policjant ma obiecana wczesniejsza
emeryturkę, to jest to prawo nabyte, jak dziecko ma dostawac 500 do
18 roku zycia to jest to chwilowy kaprys.

Enuelu - mam nadzieje, ze wiesz, iż jednak odrobinę ironizowałem...?

Budziku -- Ty nawet pisać nie umiesz. [i (jak każdy prawnik?) masz
kuku na muniu] Nawet jeszcze nie ma stosownych praw a Ty już piszesz o
,,prawie nabytym''. Nie martw się -- sędziowie w Białymstoku nie
odróżniają myślnika (separatora) od dywizu (łącznika) i minusa od
plusa. :) () Nie ma jeszcze prawa (Tusk radził sobie bez prawa -- choćby z
powodzianami    i pogorzelcami czy poszkodowanymi w efekcie wichur i gradobić) ale
   PiS raczej idzie inną drogą.

Nie ma praw ale zapowiedzi juz sa.
Nie słyszałem nic o tym, zeby PiS zapowiedział iz 500zł bedzie do 18 roku zycia dziecka zagwarantowane. Weisz cos na ten temat?

Prawo nabyte? :) Ponoć Brytyjczycy uznali, że na drogach umieszczą
tabliczki mówiące o tym, że droga jest prywatną własnością, przez
co Hitlerowcy nie będą mogli po tych drogach poruszać się. ;)

Gdybyś znał prawo naprawdę (a nie tak, jak ,,znasz'') wiedziałbyś,
że ŻADNE umowy tak naprawdę nie są trwałe i każdą umowę (czy
obietnicę) można renegocjować -- zwłaszcza wtedy, gdy zmienią się
warunki zbyt mocno.

To rozmawiamy o praktyce czy o teorii?
Bo praktyka niestety jest taka, ze bzdurne czy nie - nabyte to nikt nie rusza.
I dlatego to ja musze pracować na emeryturki policjantów wyliczane według skandalicznego wzoru czy emeryturki pracowników kopalni ktorzy pod ziemię nigdy nie zaglądneli, albo zaglądneli raz w zyciu, tylko po to zeby miec status dołowego.

Budzik> Enuelu - mam nadzieje, ze wiesz, iż jednak odrobinę
ironizowałem...? Najpierw naucz się poprawnego pisania -- później zajmij się
,,prawem''. Eneuel, nie Enuel.

Za literówkę przepraszam, niemniej ton wytkniecia tego błedu... cóz... Zenada...

Ja na Ciebie raczej ;) pracować nie będę.

A ktos Cie o to prosi?
Nie jestes czasem zbyt przewrazliwiony na swoim punkcie?
Po raz tysieczny piszesz, jak to masz ciezko...
Jedynak?

"Budzik" XnsA59BE97473C0Dbudzik61pocztaonetpl@127.0.0.1

Tak to juz jest - jak górnik czy policjant ma obiecana wczesniejsza
emeryturkę, to jest to prawo nabyte, jak dziecko ma dostawac 500 do
18 roku zycia to jest to chwilowy kaprys.

Nie ma praw ale zapowiedzi juz sa.

Czyli wg Ciebie 'zapowiedź' podlega pod mechanizm 'prawa nabytego'?
Może już warto składać pozwy do sądu? ;) RGiertych zapowiadał taką
właśnie akcję. (jest/pojawiła_się zapowiedź -- funkcjonuje prawo!)

Ten program zakłada, iż obecnie objęte nim zostaną dzieci w wieku do
lat 18, ale nie ma na razie mowy o tym, jak owo prawo ma wyglądać.
Z tego, że dzisiejsze siedemnastolatki mają brać 500 pln, nie wynika,
że tak ma być i za sto, czy tysiąc lat.

Zadaniem programu jest zwiększenie populacji (tutaj jest to dobre
słowo, bo populacja nierozerwalnie łączy się z rozmnażaniem) więc
niejako z założenia programu wynika, że po osiągnięciu ;) stosownego
pułapu (powiedzmy pięćdziesięciu milionów Polaków) program zostanie
zakończony czy choćby zawieszony.


Program niesie ze sobą wiele niebezpieczeństw. Wiele osób wybierze po
prostu zawód dziecioroba. Podatków bezpośrednich z tego nie ma a dzieci
objęte tym programem nie zechcą płacić podatków. Nawet jeśli zechciałyby,
co jest nieprawdopodobne -- nie będą samodzielne, przez co nie będą miały
zdolności płacenia podatków bezpośrednich. Będą jednak jeździły samochodami,
więc zapłacą akcyzę paliwową itp. podatki; będą jadły, więc zapłacą VAT...
Będą nakręcały koniunkturę i będą pośrednio zwiększały PKB.


Twoje słowa wykazują, do czego zmierzasz. :) Reprezentujesz właśnie
dzieciorobów, którzy chętnie zabiorą się za robienie dzieci, o ile
ktoś im zagwarantuje płacenie do ,,końca'', jakim jest próg 18 lat.
Mechanizm prawa nabytego istnieje właśnie w tym celu, aby ludzie
mogli żyć świadomie i aby mogli racjonalnie planować swoją przyszłość.


Dzieciorób zakładać może taki scenariusz:

   przez najbliższe 40 lat będą płodził dzieci, zatem przez niemal 60 lat
   będę otrzymywał 500 na ileś dzieci, pomijając najbliższe miesiące ;)

Nawet po 20 latach nie można by było tak po prostu zaprzestać płacenia,
gdyż właśnie dzisiejsze nastolatki mogą zarzucić:

   nie zdecydowałbym się na takie życie, pełne poświęceń, ;) gdybym wiedział,
   że za 30 lat program zniknie; nic poza robieniem dzieci nie umiem i nie
   nauczę się, gdyż jestem już za stary na przekwalifikowanie zawodowe


W razie czego ;) -- uliczne zgromadzenia narodowe (czyli demonstracje uliczne),
marsze obywatelskie, protesty społeczne, skargi do UE itp. pewne jak w banku!!!

Nie słyszałem nic o tym, zeby PiS zapowiedział iz 500zł bedzie do 18 roku
zycia dziecka zagwarantowane. Weisz cos na ten temat?

Nie wiem wiele o tym, co słyszałeś.
(bezproblemowo zakładam, że piszesz 'wiesz', choć wychodzi Ci 'weisz';
ale czym innym jest literówka tutaj, a czym innym literówka w imieniu)

Znam natomiast zapowiedzi ;) mówiące o 18 roku życia jako progu
programowym. Być może nawet takie wieści usłyszałem (za sprawą TV)
z ust samej premier BSzydło.

Za literówkę przepraszam, niemniej ton wytkniecia tego błedu... cóz...
Zenada...

Żenująca jest Twoja nieumiejętność pisania, czy raczej -- przepisywania.
Napisałeś mniej niż pięćdziesiąt słów, a jednak niepoprawnie.

Ja na Ciebie raczej ;) pracować nie będę.

A ktos Cie o to prosi?
Nie jestes czasem zbyt przewrazliwiony na swoim punkcie?

Czasami zapewne tak. I czasami, i miejscowo. Mam nadwrażliwe lewe uchu. ;)

Po raz tysieczny piszesz, jak to masz ciezko...

Piszę tysięczny raz o tym, jak mam ciężko z żebrakami miauczącymi
o moją pomoc? Nie liczyłem, ale wierzę Ci na słowo. [byłem pewny,
że mam za sobą wiele tysięcy takich skarg...]

Jedynak?

Podpis udekorowałeś pytajnikiem?

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Użytkownik Eneuel Leszek Ciszewski prosze@czytac.fontem.lucida.console ...

Reprezentujesz właśnie
dzieciorobów, którzy chętnie zabiorą się za robienie dzieci, o ile
ktoś im zagwarantuje płacenie do ,,końca'', jakim jest próg 18 lat.

Całe wynurzenia są zupełnie niepotrzebne, o czepianiu sie literówek nie wspominając.
Skoro nie odczytałes, ze mój pierwszy post był zartobliwy i z tego wyciągasz wnioski a propos mojej osoby to proponuje puknąć się w czoło.

PLONK na jakis czas.

No chyba, ze czujesz jeszcze potrzebę odpisać popisując się po raz kolejny jakąs przypadłościa ktora męczy twój organizm...

"Eneuel Leszek Ciszewski" n88km4$da1$1@node2.news.atman.pl

Gdybyś znał prawo naprawdę (a nie tak, jak ,,znasz'') wiedziałbyś,
że ŻADNE umowy tak naprawdę nie są trwałe i każdą umowę (czy obietnicę)
można renegocjować -- zwłaszcza wtedy, gdy zmienią się warunki zbyt mocno.

Nie szukając daleko -- wiek emerytalny.

Ogólnie -- żadne ludzkie prawo nie może nakazać czynienia cudów.
Przykładowo -- sąd nie może nakazać zwrócenia bibliotece książki
zjedzonej przez szczury.

Z pustego i Salomon nie naleje, więc w razie padu gospodarczego
,,500 na dziecko'' może paść bez łamania prawa.



Na razie jeszcze nie ma tych 500 na dziecko. Nawet nie ma jasności
co do kształtu tego prawa. Jedni chcą dać gotówką, inni -- cwanymi
bonami. Zwolennicy gotówki twierdzą, że: ,,rodzice wiedzą lepiej
niż urzędnicy, czego potrzebują dzieci'', co zwolennicy bonów
kwitują jakoś tak -- ,,jeśli rodzice są aż tak mądrzy, dlaczego
tej mądrości nie wykorzystują do zarabiania pieniędzy?''...

18 lat do dużo. Czy przez te lata niezmienne będą progi
kwotowe (choćby 800 pln na domownika oraz samo 500 pln
na dziecko) i prawa (choćby o niepełnosprawności dzieci)
towarzyszące temu programowi?...

--
   .`'.-.         ._.  http://eneuel.w.duna.pl  .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    http://danutac.eu    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Nigdy nie zrobisz, bo takiej durnej nie znajdziesz.


-- -- -

kto da gwarancję, że zrobię 4