Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Data: 2011-05-14 16:44:54
Autor: Karol Y
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
Bo czytając oba artykułu widzę mała rozbieżność:

- http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110513/PODLASKA/678446631

- http://www.tygodnik.pl/index.php?o=art&n=6060

I 11tys i 32zł przy wartości ciągników wydają się śmieszne więc dlaczego dwa różne wyroki?

--
Mateusz Bogusz

Data: 2011-05-14 20:13:43
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "Karol Y" <karolyyy@o2.pl> napisał w wiadomości news:iqm4hf$ml8$1node2.news.atman.pl...

I 11tys i 32zł przy wartości ciągników wydają się śmieszne więc dlaczego dwa różne wyroki?

11 tys. wobec 40 tys. wcale nie jest smieszne.

A moze ktos ma kupe kasy, zamierza rzucic wszystko w cholere i jechac na Antypody -zalezy mu, aby sprzedac szybko.
No i to byla aukcja, nie "kup teraz" - sprzedajacego do pewnego stopnia chronil takze rynek - w przypadku sprzedazy za 32 zl przez "kup teraz" nie bylo takiej ochrony.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-14 20:43:09
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "Karol Y" <karolyyy@o2.pl> napisał w wiadomości news:iqm4hf$ml8$1node2.news.atman.pl...

Jeszcze tez wez pod uwage, ze aukcja jest pewna gra, obarczona pewnym ryzykiem.
Mozesz bowiem czasem sprzedac jakies "barachlo" za calkiem przyzwoita cene, bo sie kupujacy napala.

Z ryzykiem tak bywa, ze czasem dziala w druga strone - dlaczego wowczas przegrywajaca strona, podjawszy ryzyko, mialby sie potem bezkarnie "wykaraskac"?

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-14 20:45:57
Autor: Marek Dyjor
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
Karol Y wrote:
Bo czytając oba artykułu widzę mała rozbieżność:

-
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110513/PODLASKA/678446631


a czemu po prostu nie zdjął licytacji i nie odwołał ofert?  :)

przecież do póki aukcja nie nie skończy to można ja w każdej chwili przerwa i unieważnić oferty.




- http://www.tygodnik.pl/index.php?o=art&n=6060

I 11tys i 32zł przy wartości ciągników wydają się śmieszne więc
dlaczego dwa różne wyroki?


a to dlatego że w RP nie ma systemu precedensowego, który imho jest bardzo rozsądnym mechanizm stabilizacji prawa. Powoduje że jeśli danej sprawie powstało jakieś rozstrzygnięcie to w innych także sie je stosuje.

Data: 2011-05-14 20:50:50
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqmil9$h8a$1news.onet.pl...

a to dlatego że w RP nie ma systemu precedensowego, który imho jest bardzo rozsądnym mechanizm stabilizacji prawa. Powoduje że jeśli danej sprawie

Tak tak, i pozniej si o kazuje, ze w piatki miedzy 18 a 18:30 nie mozesz dmuchac wlasnej zony w dupala podpierajac sie lewa reka.

powstało jakieś rozstrzygnięcie to w innych także sie je stosuje.

Sa zupelnei inne okolicznosci:
- aukcja - dajesz aukcje od zlotowki, liczysz na duze zainteresowanie, napalenie kupujacych, ktorzy w ferworze licytacji beda przebijac i przebijac, tymczasem przeliczas sie i premie za ryzyko inkasuje kto inny,

- "kup teraz" - nie dajesz sobie zadnej szansy na lepsza cene

Podobienstwa miedzy tymi przypadkami nie ma zadnego (orpocz tego, ze tu allegro i ciagnik i tam tez)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-14 21:20:36
Autor: Marek Dyjor
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
SDD wrote:
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:iqmil9$h8a$1news.onet.pl...

a to dlatego że w RP nie ma systemu precedensowego, który imho jest
bardzo rozsądnym mechanizm stabilizacji prawa. Powoduje że jeśli
danej sprawie

Tak tak, i pozniej si o kazuje, ze w piatki miedzy 18 a 18:30 nie
mozesz dmuchac wlasnej zony w dupala podpierajac sie lewa reka.

jednakże można sie odwołać aż do sądu najwyższego który może stworzyć nową interpretację...

teraz wszystko zależy od inteligencji sędziego.


powstało jakieś rozstrzygnięcie to w innych także sie je stosuje.

Sa zupelnei inne okolicznosci:
- aukcja - dajesz aukcje od zlotowki, liczysz na duze zainteresowanie,
napalenie kupujacych, ktorzy w ferworze licytacji beda przebijac i
przebijac, tymczasem przeliczas sie i premie za ryzyko inkasuje kto
inny,
- "kup teraz" - nie dajesz sobie zadnej szansy na lepsza cene

Podobienstwa miedzy tymi przypadkami nie ma zadnego (orpocz tego, ze
tu allegro i ciagnik i tam tez)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-14 21:24:12
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqmkm8$o99$1news.onet.pl...

jednakże można sie odwołać aż do sądu najwyższego który może stworzyć nową interpretację...

No to u nas przeciez bardzo podobnie.
Formalnie orzeczenia SN prawa nie tworza, ale praktycznie okazuje sie, ze jednak sady sie na nie powoluja.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-16 10:31:24
Autor: Kamil
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
Dnia Sat, 14 May 2011 16:44:54 +0200, Karol Y napisał(a):

- http://www.tygodnik.pl/index.php?o=art&n=6060

Ciekawe co pismak miał na myśli w:
"doszło do tzw. wyzyskania błędu, a sam oskarżony nadal próbował wejść w
posiadanie ciągnika,"

Próbował nadal wejść w posiadanie ciągnika? czyli co - przystawił gnata
temu tumanowi od aukcji? Czy jak to?
Bo może on wysłał "wezwanie do wydania rzeczy" :))
Strach się bać teraz wysłać dłużnikowi wezwanie do zapłaty - bo możemy się
załapać na zarzut :))

Albo to:
"mimo tego, że pokrzywdzeni skorzystali z przysługujących im możliwości na
gruncie prawa cywilnego, zmierzających do cofnięcia złożonego oświadczenia
woli."

Jakie to możliwości?
Informacja o "błędzie"?  :)
"Panocku pomyliłem siem, miało być ze piynć tysioncków wiyncej, to moj
synek tak sie kiwnoł".

A z tym to ktoś ....pojechał po bandzie:
"Pocztą nadszedł jednak akt oskarżenia, w którym zarzucono mu próbę
oszustwa."

Oszustwo?
To w przypadku kiedy na metce w markecie będzie cena 10zł za jakiś
przedmiot, podejdę z nim do kasy to mogę otrzymać ....akt oskarżenia o
oszustwo (bo na kartce przyklejonej do tego przedmiotu była DRUGA cena o
1500zł droższa).

Ale jaja....katastrofa....masakra....

Data: 2011-05-16 13:13:55
Autor: zdumiony
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
W dniu 2011-05-16 10:31, Kamil pisze:
Ciekawe co pismak miał na myśli w:
"doszło do tzw. wyzyskania błędu, a sam oskarżony nadal próbował wejść w
posiadanie ciągnika,"

Myślołek że ciągnik kosztuje 32 zł?

Data: 2011-05-16 14:20:32
Autor: Kamil
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
Dnia Mon, 16 May 2011 13:13:55 +0200, zdumiony napisał(a):

Ciekawe co pismak miał na myśli w:
"doszło do tzw. wyzyskania błędu, a sam oskarżony nadal próbował wejść w
posiadanie ciągnika,"

Myślołek że ciągnik kosztuje 32 zł?

Niy wiym cos Ty myśloł ;P

Mnie zastanawia zwrot "nadal próbował wejść w posiadanie".

Data: 2011-05-17 09:32:38
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "Kamil" <asdfg@asd.com> napisał w wiadomości news:1r8crgexgfx2j$.8xfs14cjx838$.dlg40tude.net...

Ale jaja....katastrofa....masakra....

W sumie tez uwazam, ze wyrok karny to troche nieporozumienie....
Wystarczylby cywilny - jak by sobie musial zaplacic wpis od 32 tys zl i potem jeszcze od apelacji, to by mial wystarczajaca kare bez zanieczyszczania sobie kartotek.

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-17 09:46:29
Autor: MZ
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
W dniu 2011-05-14 16:44, Karol Y pisze:
Bo czytając oba artykułu widzę mała rozbieżność:

-
http://www.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110513/PODLASKA/678446631


- http://www.tygodnik.pl/index.php?o=art&n=6060

I 11tys i 32zł przy wartości ciągników wydają się śmieszne więc dlaczego
dwa różne wyroki?

IMHO ten drugi przypadek do klasyczna próba "oszczędzenia" przez
sprzedającego na prowizji Allegro (chociaż przy ogłoszeniach
samochodowych chyba jest stała niezależna od wartości auta kwota) i
wpisania 32 zł, żeby nie policzył od tych tysięcy. Gość sprzedawał do
tej pory jakąś drobnicę gdzie prowizja liczona jest od podanej wartości
i nie doczytał j.w.
Widzę analogię z tymi wszystkimi wycofanymi ofertami "auto zniszczone w
testach itd" i tak 10x w miesiącu (było niedawno na pms'ie). W sumie
szkoda, że jednym cwaniakom się upiekło, bo w "pomyłkę" nie wierzę,
zwłaszcza że w opisie podano prawdziwą cenę.

--
MZ

Data: 2011-05-17 10:16:55
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqt94f$43d$1news.onet.pl...

IMHO ten drugi przypadek do klasyczna próba "oszczędzenia" przez
sprzedającego na prowizji Allegro (chociaż przy ogłoszeniach
samochodowych chyba jest stała niezależna od wartości auta kwota) i
wpisania 32 zł, żeby nie policzył od tych tysięcy. Gość sprzedawał do

No wlasnie

testach itd" i tak 10x w miesiącu (było niedawno na pms'ie). W sumie
szkoda, że jednym cwaniakom się upiekło, bo w "pomyłkę" nie wierzę,
zwłaszcza że w opisie podano prawdziwą cenę.

Ale wlasnie w zwiazku z powyzszym nie bardzo sie to trzyma (chyba, ze byl na rowni cwaniakiem i idiotą i nie wiedzial o stalej prowizji)

Pozdrawiam
SDD

Data: 2011-05-17 10:34:37
Autor: MZ
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?
W dniu 2011-05-17 10:16, SDD pisze:
Ale wlasnie w zwiazku z powyzszym nie bardzo sie to trzyma (chyba, ze byl na rowni cwaniakiem i idiotą i nie wiedzial o stalej prowizji)


No właśnie i sprzedawca i kupujący siebie warci. Jeden chciał
"oszczędzić" na opłatach Allegro, drugi chciał "kupić" ciągnik za 32 zł.
Jak dla mnie to szkoda, że tylko ten drugi został ukarany.
Kombinowanie z aukcjami na Allegro to niestety standard i takie kwiatki
się dość często zdarzają. Człowiek licytuje coś od złotówki, przebija,
pilnuje itd, żeby przed końcem aukcji zobaczyć że jego i inne oferty
zostały odwołane "bo się zniszczyło" a sprzedawca zawiera transakcję
poza serwisem, nie płacąc prowizji od kwoty sprzedaży i używając go
tylko do (prawie) bezpłatnej reklamy.

--
MZ

Data: 2011-05-17 11:42:52
Autor: SDD
Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:iqtbun$d8t$1news.onet.pl...

się dość często zdarzają. Człowiek licytuje coś od złotówki, przebija,

Taki lajf - z tym, ze jak pisalem, IMHO, gdyby to byla licytacja od zlotowki, ktora zakonczylaby sie na 32 zl, to kupujacy mialby wieksze szanse ten ciagnik dostac (ewentualnie doplaciloby Allegro, gdyby jakims niesamowitym cudem sie okazalo, ze np. cos sie przyblokowalo i nie dalo rady podbijac ceny).

pilnuje itd, żeby przed końcem aukcji zobaczyć że jego i inne oferty
zostały odwołane "bo się zniszczyło" a sprzedawca zawiera transakcję
poza serwisem, nie płacąc prowizji od kwoty sprzedaży i używając go
tylko do (prawie) bezpłatnej reklamy.

Cos za cos - nie ma wtedy komentarza, nie ma ochrony kupujacego.

Pozdrawiam
SDD

Przy jakiej kwocie kupujący chce naciągnąć, a przy jakiej nie?

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona