Pisząc o adwersarzach Wałęsy, "NZZ" wymienia na pierwszym miejscu Andrzeja i Joannę Gwiazdów - dwoje "dawnych bojowników" "Solidarności". "Dla nich Europejskie Centrum Solidarności jest 'Pomnikiem dla zdrajcy'" - pisze Mijnssen.
Gwiazda krytykuje

"Przy okrągłym stole siedzieli tylko oficerowie służby bezpieczeństwa i ich informatorzy" - mówi Gwiazda. "Jeśli chodzi o tego głupka Wałęsę, od początku wszyscy wiedzieli, że był agentem" - dodaje były działacz.

Ivo Mijnssen podkreśla, że Wałęsa i Gwiazda dawniej byli sojusznikami i w 1978 roku razem zakładali organizację (Wolne Związki Zawodowe - przyp. red.) będącą poprzednikiem "Solidarności". Powodem konfliktu między nimi były kwestie strategii; Gwiazda opowiadał się za ostrzejszą polityką wobec komunistycznych władz - tłumaczy dziennikarz "NZZ". - Wałęsa popierał przejście do gospodarki rynkowej, co Gwiazda uznał za "wyprzedaż kraju Niemcom i zachodnim bankom - dodaje.

Konflikt z Kaczyńskim

Przechodząc do konfliktu między Wałęsą a Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, Mijnssen zwraca uwagę, że przywódca "Solidarności" i późniejszy prezydent Polski preferował "pragmatyczne podejście" do kadr dawniej służących reżimowi, podczas gdy Kaczyńscy byli za "moralną twardością".

"Terapia szokowa przy przejściu do gospodarki rynkowej, którą Wałęsa popierał, stworzyła zwycięzców i przegranych. Nie zawsze było to sprawiedliwe" - zaznacza "NZZ".

"Dzisiejsza recepta na sukces PiS polega na połączeniu nacjonalizmu z polityką socjalną, która cieszy się poparciem przede wszystkim biedniejszych warstw społeczeństwa" - podsumowuje szwajcarski dziennikarz.

https://wiadomosci.wp.pl/neue-zuercher-zeitung-o-sporach-w-polsce-bohaterzy-wolnosci-obrzucaja-sie-wyzwiskami-6389373593306753a

tak właśnie myślę i mam do tego prawo
2 godziny temu

Biedny Szwajcar niczego nie rozumie !! Dulkiewicz i reszta przygotowali wiec partyjny a nie obchody święta. Zaproszenie było po to aby na własnym terenie (ECS już dawno przestało pełnić funkcje centrum Solidarności) grillować przeciwników politycznych. Morawiecki doskonale wiedział co chciała mu zafundować podstępna Dulkiewicz. No ale taką mamy opozycje Dziwię się tym co na nich jeszcze głosują a właściwie to nie. Na nich głosują cwaniaczki, sfrustrowani kanciarze, dawna nomenklatura, ci co jeszcze się nie nachapali i ich dzieci na dorobku bez perspektyw na przekręty

VS
3 godziny temu

Wałęsa to wybraniec Kiszczaka do osiciel SB bardzo dobrze nadawał sie na negocjatora.

Hmmm. Czyli Kaczyńscy, Pawłowicz, Selin i Kamiński to agenci? To wiele tłumaczy.

--
Bruno

Dnia Fri, 7 Jun 2019 20:23:53 +0200, boukun napisał(a):

Pisząc o adwersarzach Wałęsy, "NZZ" wymienia na pierwszym miejscu Andrzeja i Joannę Gwiazdów - dwoje "dawnych bojowników" "Solidarności". "Dla nich Europejskie Centrum Solidarności jest 'Pomnikiem dla zdrajcy'" - pisze Mijnssen.
Gwiazda krytykuje

"Przy okrągłym stole siedzieli tylko oficerowie służby bezpieczeństwa i ich informatorzy" - mówi Gwiazda. "Jeśli chodzi o tego głupka Wałęsę, od początku wszyscy wiedzieli, że był agentem" - dodaje były działacz.

Ivo Mijnssen podkreśla, że Wałęsa i Gwiazda dawniej byli sojusznikami i w 1978 roku razem zakładali organizację (Wolne Związki Zawodowe - przyp. red.) będącą poprzednikiem "Solidarności". Powodem konfliktu między nimi były kwestie strategii; Gwiazda opowiadał się za ostrzejszą polityką wobec komunistycznych władz - tłumaczy dziennikarz "NZZ". - Wałęsa popierał przejście do gospodarki rynkowej, co Gwiazda uznał za "wyprzedaż kraju Niemcom i zachodnim bankom - dodaje.

Konflikt z Kaczyńskim

Przechodząc do konfliktu między Wałęsą a Lechem i Jarosławem Kaczyńskimi, Mijnssen zwraca uwagę, że przywódca "Solidarności" i późniejszy prezydent Polski preferował "pragmatyczne podejście" do kadr dawniej służących reżimowi, podczas gdy Kaczyńscy byli za "moralną twardością".

"Terapia szokowa przy przejściu do gospodarki rynkowej, którą Wałęsa popierał, stworzyła zwycięzców i przegranych. Nie zawsze było to sprawiedliwe" - zaznacza "NZZ".

"Dzisiejsza recepta na sukces PiS polega na połączeniu nacjonalizmu z polityką socjalną, która cieszy się poparciem przede wszystkim biedniejszych warstw społeczeństwa" - podsumowuje szwajcarski dziennikarz.

https://wiadomosci.wp.pl/neue-zuercher-zeitung-o-sporach-w-polsce-bohaterzy-wolnosci-obrzucaja-sie-wyzwiskami-6389373593306753a

tak właśnie myślę i mam do tego prawo
2 godziny temu

Biedny Szwajcar niczego nie rozumie !! Dulkiewicz i reszta przygotowali wiec partyjny a nie obchody święta. Zaproszenie było po to aby na własnym terenie (ECS już dawno przestało pełnić funkcje centrum Solidarności) grillować przeciwników politycznych. Morawiecki doskonale wiedział co chciała mu zafundować podstępna Dulkiewicz. No ale taką mamy opozycje Dziwię się tym co na nich jeszcze głosują a właściwie to nie. Na nich głosują cwaniaczki, sfrustrowani kanciarze, dawna nomenklatura, ci co jeszcze się nie nachapali i ich dzieci na dorobku bez perspektyw na przekręty

VS
3 godziny temu

Wałęsa to wybraniec Kiszczaka do osiciel SB bardzo dobrze nadawał sie na negocjatora.

No boukun, rozumiem że wypieracie się swoich kompanów z SB by nowy
niemiecki pan pogłaskał was po główce. Tak już jest los kapusiów. Szczkacie
kiedy wam każą,

Y