Grupy dyskusyjne   »   pl.rec.rowery   »   Przyciski na DDR to nie przyciski...

Przyciski na DDR to nie przyciski...

Data: 2010-07-27 20:57:56
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Przyciski na DDR to nie przyciski...
BoDro bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
"W odpowiedzi na Pana wniosek

Ja czasami mam wrażenie, że nie mógłbym być urzędnikiem, ponieważ gdy coś
piszę, to przynajmniej staram się myśleć nad treścią i czytać coś, co
zamierzam cytować.
Komentarz ode mnie: co to, do cholery, jest "pojazd rowerowy" i dlaczego
musiałbym wypić dużo wódki, żeby połączyć ze sobą słowa "przycisk" i
"detektor zbliżeniowy"? Stawiam piwo za odpowiedź na każde z tych pytań!

--
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-27 21:19:42
Autor: BoDro
Przyciski na DDR to nie przyciski...
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Komentarz ode mnie: co to, do cholery, jest "pojazd rowerowy" i dlaczego
musiałbym wypić dużo wódki, żeby połączyć ze sobą słowa "przycisk" i
"detektor zbliżeniowy"? Stawiam piwo za odpowiedź na każde z tych pytań!

ale trzeba przyznać, że Urzędnik jest kompetentny - ja, odpowiadając na zapytanie Obywatela - chyba  bym nie sprawdził w słowniku języka polskiego, co to jest "przycisk" :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Data: 2010-07-27 21:43:01
Autor: johnkelly
Przyciski na DDR to nie przyciski...
BoDro pisze:
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Komentarz ode mnie: co to, do cholery, jest "pojazd rowerowy" i dlaczego
musiałbym wypić dużo wódki, żeby połączyć ze sobą słowa "przycisk" i
"detektor zbliżeniowy"? Stawiam piwo za odpowiedź na każde z tych pytań!

ale trzeba przyznać, że Urzędnik jest kompetentny - ja, odpowiadając na zapytanie Obywatela - chyba  bym nie sprawdził w słowniku języka polskiego, co to jest "przycisk" :-)


Urzędnik jest idiotą. W jaki sposób urządzenie, które "aby zgłosić zapotrzebowanie na sygnał zielony, detektor należy dotknąć" jednocześnie spełnia warunek "Urządzenia detekcyjne dla pojazdów powinny zapewniać wiarygodność działania w zakresie prędkości od O do co najmniej 150 km/h,". Poza tym rozporządzenie mówi wyraźnie - detektory pojazdów występują jako wbudowane w nawierzchnię, albo nadjezdniowe. Nie ma mowy o detektorach pojazdów nasłupnych dotykowych śródchodnikowych.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-07-27 22:03:55
Autor: Marek 'marcus075' Karweta
Przyciski na DDR to nie przyciski...
johnkelly bredzi/łże/gada/bełkocze/zeznaje/kwiczy (niepotrzebne skreślić):
BoDro pisze:
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Komentarz ode mnie: co to, do cholery, jest "pojazd rowerowy" i dlaczego
musiałbym wypić dużo wódki, żeby połączyć ze sobą słowa "przycisk" i
"detektor zbliżeniowy"? Stawiam piwo za odpowiedź na każde z tych pytań!

ale trzeba przyznać, że Urzędnik jest kompetentny - ja, odpowiadając na zapytanie Obywatela - chyba  bym nie sprawdził w słowniku języka polskiego, co to jest "przycisk" :-)

Urzędnik jest idiotą. W jaki sposób urządzenie, które "aby zgłosić zapotrzebowanie na sygnał zielony, detektor należy dotknąć" jednocześnie spełnia warunek "Urządzenia detekcyjne dla pojazdów powinny zapewniać wiarygodność działania w zakresie prędkości od O do co najmniej 150 km/h,". Poza tym rozporządzenie mówi wyraźnie - detektory pojazdów występują jako wbudowane w nawierzchnię, albo nadjezdniowe. Nie ma mowy o detektorach pojazdów nasłupnych dotykowych śródchodnikowych.

Problemem, IMO, jest "od 0km/h". Powinno być od "1km/h" i to sprawia, że
pojazd _musi_ być w ruchu.
A wg mnie "nadjezdniowe" to również nasłupne. --
Pozdrowienia,                            | Próżnoś repliki się spodziewał
Marek 'marcus075' Karweta                | Nie dam ci prztyczka ani klapsa.
GG:3585538 | JID: m_karweta@jabster.pl   | Nie powiem nawet pies cię j***ł,
Tuwima c(z)ytuję z przyjemnością         | Bo to mezalians byłby dla psa.

Data: 2010-07-27 22:14:59
Autor: johnkelly
Przyciski na DDR to nie przyciski...
Marek 'marcus075' Karweta pisze:

Urzędnik jest idiotą. W jaki sposób urządzenie, które "aby zgłosić zapotrzebowanie na sygnał zielony, detektor należy dotknąć" jednocześnie spełnia warunek "Urządzenia detekcyjne dla pojazdów powinny zapewniać wiarygodność działania w zakresie prędkości od O do co najmniej 150 km/h,". Poza tym rozporządzenie mówi wyraźnie - detektory pojazdów występują jako wbudowane w nawierzchnię, albo nadjezdniowe. Nie ma mowy o detektorach pojazdów nasłupnych dotykowych śródchodnikowych.

Problemem, IMO, jest "od 0km/h". Powinno być od "1km/h" i to sprawia, że
pojazd _musi_ być w ruchu.

Muszą zapewnić wiarygodność działania od ... do co najmniej ... Warunki muszą być spełnione jednocześnie.

A wg mnie "nadjezdniowe" to również nasłupne.

Jezdnia jest zdefiniowana w PORD, więc nie może to być coś czepione słupa znajdującego się poza jezdnią.


Pozdrawiam
Maciej Różalski

--
... gg:1716136 ... johnkelly(at)wp.pl ... kontakt(at)maciejrozalski.eu ..
...................... blog: www.maciejrozalski.eu ......................
.................. fotoblog: www.maciejrozalski.cal.pl ..................
... publikuję również na www.studioopinii.pl oraz johnkelly.salon24.pl ..

Data: 2010-07-28 21:30:32
Autor: smiechu
Przyciski na DDR to nie przyciski...

Użytkownik "BoDro" <bolek@lolek.pl> napisał w wiadomości news:i2nbb8$58n$1inews.gazeta.pl...
Marek 'marcus075' Karweta pisze:
ale trzeba przyznać, że Urzędnik jest kompetentny - ja, odpowiadając na zapytanie Obywatela - chyba  bym nie sprawdził w słowniku języka polskiego, co to jest "przycisk" :-)

Nie do końca taki kompetentny.
Wg tego samego źródła:
automatyczny: o mechanizmie, urządzeniu: zdolny do *samoczynnego* działania i regulacji  (podkreślenie moje)
I żeby nie było (też z tego źródła):
samoczynny:  funkcjonujący, odbywający się automatycznie, *bez udziału człowieka* (...)

Może warto urzędniczyne uświadomić?
Pozdrawiam
śmiechu

Data: 2010-07-28 22:03:58
Autor: BoDro
Przyciski na DDR to nie przyciski...
smiechu pisze:

Wg tego samego źródła:
automatyczny: o mechanizmie, urządzeniu: zdolny do *samoczynnego* działania i regulacji  (podkreślenie moje)
I żeby nie było (też z tego źródła):
samoczynny:  funkcjonujący, odbywający się automatycznie, *bez udziału człowieka* (...)

W tym sensie to raczej bez "fizycznego" udziału kończyn czy innych części ciała :-). Sensor (przycisk) to chyba jest pojemnościowy, więc jeśli dałoby się zbliżyć do niego na mikro-odległość, to by też zadziałał - automatycznie :-)

--
Bogdan
53.659956 N, 17.347842 E
bodro_malpa_wp.pl

Przyciski na DDR to nie przyciski...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona