Data: 2011-05-24 07:03:49 | |
Autor: PeJot | |
Przyczepka, ale jaka? | |
W dniu 2011-05-23 14:40, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Cześć. Powiem coś niepopularnego. Swoje dzieciaki woziłem w fotelikach na jednodniowe wyjazdy. Nawet nie myślałem o tym by z dziećmi jeździć na dłużej. Dzieciakowi do szczęścia niewiele trzeba, tymczasem wożenie na rowerze jest dla niego nudne a dla rodzica uciążliwe. Naprawdę szkoda się męczyć, lepiej na kilka lat zmienić rowery na jakieś wczasy stacjonarne. Moje dzieci już na tyle duże że powolutku same chcą ze mną jeździć. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|
Data: 2011-05-24 08:35:49 | |
Autor: Leszek 'QSi' Pasoń | |
Przyczepka, ale jaka? | |
Dnia 24-05-2011 o 07:03:49 PeJot <PeJot@o2.pl> napisał(a):
Powiem coś niepopularnego. ale jest niewykluczone że masz rację ;) choć po wertepach na pewno lepiej sie jedzie z przyczepką niż z dzieckiem w foteliku. -- Z krainy sadow w dolinie Dunajca. Zapraszam do Łącka http://www.lacko.pl/ oraz na zakupy: http://qsi-sport.pl Sledz postepy: http://sportypal.com/Workouts?user_id=80144 gg#1379297 Tlen: Cousie IRCNet: #rower #mtb nick: QSi |
|
Data: 2011-05-24 09:49:00 | |
Autor: kawoN | |
Przyczepka, ale jaka? | |
W dniu 11-05-24 07:03, PeJot pisze:
Powiem coś niepopularnego. Swoje dzieciaki woziłem w fotelikach na Nie jesteś sam :) Dzieci raczej nudzą się kiedy są wożone. -- kawoN - dziennik rowerowy www.bike4win.pl |
|
Data: 2011-05-24 13:39:09 | |
Autor: Marek 'Qrczak' Potocki | |
Przyczepka, ale jaka? | |
Dnia Tue, 24 May 2011 09:49:00 +0200, kawoN napisał(a):
W dniu 11-05-24 07:03, PeJot pisze: Ja was mniej więcej rozumiem, ale obawiam się, że mój starszak niezbyt. Dla przykładu w zeszłym roku przejechaliśmy się na taką wycieczkę: http://www.bikemap.net/route/694492 Postój udało się zrobić jeden, tylko dla tego, że był plac zabaw. Inne próby zatrzymania kończyły się tym, że po 2 minutach od wypięcia młody próbował się wdrapywać na fotel i zwalał sobie rower na głowę :) Jak młodsza - się okaże. Na razie jechała max 15 km i nie wyglądała po tym na znużoną, czy znudzoną. -- Pozdrawiam z Wrocławia Marek Potocki Przewodnik sudecki klasy 0 |
|
Data: 2011-05-24 14:24:11 | |
Autor: PeJot | |
Przyczepka, ale jaka? | |
W dniu 2011-05-24 13:39, Marek 'Qrczak' Potocki pisze:
Ja was mniej więcej rozumiem, ale obawiam się, że mój starszak niezbyt. Dla/.../ Nie twierdzę że się nie da w ten czy w inny sposób jeździć z dzieckiem - sam jeździłem z dwoma, ale na jednodniowe wyjazdy. Wyjazd wielodniowy MSZ jest dla rodziców zbyt upierdliwy. Pakowanie bagażu to dopiero początek problemów. Pewnie da się to jakoś rozwiązać, tyle że dodatkowe dziesiątki kilogramów proszą się o skuteczniejsze hamulce itd. Tymczasem za parę lat dziecko będzie śmigać samodzielnie. -- P. Jankisz O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów" Stanisław Lem |
|