Najlepsza jest chyba firma Chariot, oferuje wiele różnych modeli, choć
nie są to tanie zabawki:
http://www.chariotcarriers.com/english/html/classic.php

Tutaj masz pozytywną recenzję użytkowników:
http://www.koloroweru.pl/strony/tst_cougar_cts0.html

Jednego z ich modeli używa różwnież Remigiusz Kitliński do przewozu
swojej malutkiej córeczki na  wielodniowych wyjazdach z noclegami pod
namiotem:
http://rowerowarodzinka.pl/
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff pisze:

Najlepsza jest chyba firma Chariot, oferuje wiele różnych modeli, choć
nie są to tanie zabawki:
http://www.chariotcarriers.com/english/html/classic.php

Tutaj masz pozytywną recenzję użytkowników:
http://www.koloroweru.pl/strony/tst_cougar_cts0.html

Jednego z ich modeli używa różwnież Remigiusz Kitliński do przewozu
swojej malutkiej córeczki na  wielodniowych wyjazdach z noclegami pod
namiotem:
http://rowerowarodzinka.pl/
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

czy z w jakiejkolwiek z przyczep rowerowych można wieźć pasażera po
drogach publicznych?

ToMasz

ToMasz wrote:

czy z w jakiejkolwiek z przyczep rowerowych można wieźć pasażera po
drogach publicznych?

w żadnej z przyczep nie można wieźć pasażera po drogach publicznych.


--
Adrian S. the Lajt Rider

On 31 Maj, 18:57, "Adrian S." <adliszewS...@NIEacid.ch.pw.edu.pl>
wrote:

w żadnej z przyczep nie można wieźć pasażera po drogach publicznych.

Akurat!
Wieźć możesz i masa ludzi wozi. A że akurat w Polsce jest to sprzeczne
z prawem to inna sprawa, przepis debilny, pewnie stworzony w czasach
gdy nikomu się o takich przyczepkach nie śniło,  bo dziecko w
przyczepce jest o wiele bezpieczniejsze niż w foteliku (a taki przewóz
jest jak najbardziej dozwolony). Trzeba wyjątkowo złośliwego
policjanta by się o coś takiego czepił.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

oj nie wie, dziecko w przyczepce w wypadku kolizji z samochodem definitywnie idzie pod zderzak i koła :/
owszem, z fotelikiem można się wywrócić, w rower z fotelikiem można uderzyć, ale wydaje mi sie że nie jest aż tak łatwo najechać..

On 31 Maj, 19:30, "haziag" <s...@japo.pl> wrote:

oj nie wie, dziecko w przyczepce w wypadku kolizji z samochodem definitywnie
idzie pod zderzak i koła :/
owszem, z fotelikiem można się wywrócić, w rower z fotelikiem można uderzyć,
ale wydaje mi sie że nie jest aż tak łatwo najechać..

Nie żartuj, w razie kolizji z samochodem to i tak nie ma ma co
zbierać, natomiast komfort podróżowania dla dziecka jest
nieporównywalny. Przy każdym postoju z fotelikiem musisz dziecko
wyjmować bo rower może się przewrócić, jak dziecko waży parę dobrych
kg to ciężar na tej wysokość bardzo wpływa na stabilność roweru i o
wywrotkę np. przy tylko trochę mocniejszym hamowaniu nie tak trudno.
--
http://www.wyprawyrowerowe.neostrada.pl

Michał Wolff pisze:

On 31 Maj, 19:30, "haziag" <s...@japo.pl> wrote:

oj nie wie, dziecko w przyczepce w wypadku kolizji z samochodem definitywnie
idzie pod zderzak i koła :/
owszem, z fotelikiem można się wywrócić, w rower z fotelikiem można uderzyć,
ale wydaje mi sie że nie jest aż tak łatwo najechać..

Nie żartuj, w razie kolizji z samochodem to i tak nie ma ma co
zbierać, natomiast komfort podróżowania dla dziecka jest
nieporównywalny.

Średnie tłumaczene. PAsy w samochodzie też beee?

Przy każdym postoju z fotelikiem musisz dziecko
wyjmować bo rower może się przewrócić,

tak albo nie. Moje akurat odpina sie samo i wyskakuje. Z drugiej strony,
jak masz przyczepke to na postojach dziecko nie wysiada?

jak dziecko waży parę dobrych
kg to ciężar

maks 22kg

na tej wysokość bardzo wpływa na stabilność roweru i o
wywrotkę np. przy tylko trochę mocniejszym hamowaniu nie tak trudno.

racja. Tyle ze jakbyś miał tyle samo do wyhamowania, to z przyczepką
(która i tak waży więcej niż fotelik) masz na bank 2 pacjentów w szpitalu.

Ogólnie spojrzenie bardzo stronnicze. Mnie interesuje to, czy producent
przyczepki wykonał jakiekolwiek badania i czy jego produkt jest
homologowany/legalny....
Bez jaj, jeśli przyczepki nie są dozwolone, to jak Ci ktoś autem wjedzie
w przyczepke, to jeszcze beziesz mu odszkodowanie płacił...

ToMasz

Co nie zmienia faktu ze z 5 latkiem mozesz jeździć po bezdrożach/parkach
wożąc go w przyczepce. JA na takie wypady poskładałem rower dwuosobowy,
i maluch już nabiera doświadczenia w przetrwaniu w "miejskiej dzungli"

Dnia Sun, 31 May 2009 19:30:14 +0200, haziag napisał(a):

oj nie wie, dziecko w przyczepce w wypadku kolizji z samochodem definitywnie idzie pod zderzak i koÂła :/
owszem, z fotelikiem moÂżna siĂŞ wywrĂłciĂŚ, w rower z fotelikiem moÂżna uderzyĂŚ, ale wydaje mi sie Âże nie jest aÂż tak Âłatwo najechaĂŚ..

1. Zrób coś z kodowaniem. 2. Na rower wg prawa nie da się najechać - vide bezpieczny odstęp
minimum 1 metra. --
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
ICQ: 398539334, Tlen: madman1985, GG: 2283138

In article <gvucou$1hb$1@inews.gazeta.pl>,
 "Adrian S." <adliszewSPAM@NIEacid.ch.pw.edu.pl> wrote:

ToMasz wrote:

> czy z w jakiejkolwiek z przyczep rowerowych można wieźć pasażera po
> drogach publicznych?

w żadnej z przyczep nie można wieźć pasażera po drogach publicznych.

Dodaj przynajmniej, ze w Polsce.

TA

Michał Wolff <m-wolff@wp.pl> wrote:

Najlepsza jest chyba firma Chariot, oferuje wiele różnych modeli, choć
nie są to tanie zabawki:
http://www.chariotcarriers.com/english/html/classic.php

Tutaj masz pozytywną recenzję użytkowników:
http://www.koloroweru.pl/strony/tst_cougar_cts0.html

Jednego z ich modeli używa różwnież Remigiusz Kitliński do przewozu
swojej malutkiej córeczki na  wielodniowych wyjazdach z noclegami pod
namiotem:
http://rowerowarodzinka.pl/

Dzięki. Nawet udało mi się znaleźć w Warszawie miejsce, gdzie być może
uda się je obejrzeć.


//NoOffenc