Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   Przygody z Teslą.

Przygody z Teslą.

Data: 2018-12-16 19:27:46
Autor: jerzu.xyz
Przygody z Teslą.
Takie przygody z Teslą byłego grupowicza:

 Obsługa klienta, który kupił samochód na gwarancji samochód z ceną
cennikową 650kPLN netto.

Niedziela. Padł silnik (samochód nie nadaje się do jazdy).

1. Tesla odmawia holowania uszkodzonego samochodu z Polski
dyskryminując obywatela EU ze względu na miejsce zamieszkania mówiąc
że Polska jest noncore country, dlatego wybraliśmy się w podróż do
Berlina ryzykując ze coś padnie (nie chciało nam się kopać z koniem).
2. W serwisie w Berlinie udzielono nam informacji, że mamy się umówić
na za kilka tygodni to dostaniemy samochód zastępczy, oraz ze mozemy
zostawić samochód na niewiadomo jak długo i wrócić autostopem do
Poznania.
3. Ponieważ Tesla ma gwarancje mobilności będąc niedaleko serwisu
dzwonie i mówię ze samochód na gwarancji padł. Pan mówi ze będę czekał
na lawetę. Ja mu na to ze ok, ale mogę sam dojechać do serwisu, a od
niego oczekuje jedynie zapewnienia możliwości kontynuowania podróży.
Pan mówi ze zadzwoni do serwisu i oddzwoni.
4. Poniedziałek godzina 13 pan nie oddzwania, serwis w międzyczasie
przyjął samochód i mówi ze nie ma zastępczych.
5. Dzwonie na assistance. Pan zmienia front i mówi że ponieważ nasz
samochód jest zarejestrowany w PL, to na terenie Niemiec assistance
się nie należy (do tej pory polityka była taka, że jak już się było w
Core country to obsługiwali).
6. Na moją informacje, że w polityce assistance jest napisane
500mil/800km pan przysłał dokument który mówi, że w noncore country
się nie należy (dyskryminacja potwierdzona na piśmie).
7. Zwróciłem Panu uwagę ze jestem na terenie core country i w
dokumencie który mi przysłał nie ma napisane ze dotyczy to rejestracji
samochodu (co i tak byłoby łamaniem prawa). Pan powiedział ze
rozmawiał z managerem i ma pełna świadomość sytuacji i mimo wszystko
nie pomoże. Na pytanie co ma zrobić mój pracownik pozostawiony na
środku drogi odpowiedział ,,wziąć taksówkę" oraz powiedział ze nie może
mi pomoc i zakończył rozmowę.
8. W serwisie zaczęły pojawiać się samochody zastępcze (czyli mieli co
wydać), ale powiedzieli, że nie wydadzą bo potrzebują na jutro.
9. Serwis ciągnięty kolanem proponuje zastępczego fiata Pandę.
10. Po chwili serwis wraca i mówi, że to jest odpłatne, ale my
jesteśmy winni jeszcze 2000eur wiec nam nie wydadzą (uwaga my jesteśmy
winni 2k Eur, bo wstryzmalem płatność gdyż Tesla od półtora roku jest
nam winna ok 13kEUR gdyż zapomniała przysłać nagrody z refferala -
powerwall2 founders, 21calowe koła kute do S i dwie ładowarki founders
series tłumacząc się od półtora roku ze nie maja procedury na Polskę i
nie godząc się na odbiór nagród w Berlinie)
11. Mój pracownik wraca autostopem z innym właścicielem Tesli, który
odebrał ja akurat z serwisu i jedzie przez Poznan z informacja ze
jutro powiedzą kiedy naprawia nasz samochód.
12. Wtorek cisza cały dzień - serwis nie odbiera, nie oddzwania
(prosiłem sklep i delivery które odbierają o przekazanie ze czekam na
kontakt.
13. Środa - serwis wysyła maila ze zamówił części i nie wiadomo kiedy
będzie.
14. Czwartek - w dobie trackingu przesyłek i części w systemach serwis
nadal ,,nie wie kiedy będzie".

Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć
się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa
Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

To pisałem ja. Właściciel Tesli od 4 lat (3 sztuk), fanboy. Propagator
elektromobilnosci.

PS. Przez ostatnie 4 lata spotkało mnie mnóstwo takich zachowań ze
strony Tesli (musieliśmy ze względu na dyskryminacje holować Tesle z
Chorwacji sami, odmawiano nam zastepczakow, trzymano samochód którym
zarabiam na życie w serwisie półtora miesiąca, sprzedano mi ,,bo
zapomnieli zdjąć" samochód z limitem prędkości do 127km/h nie
informując i narazajac mnie na wypadek w którym mogłem zginąć na
autostradzie etc), ale od 4 lat nie mówiłem nic głośno i godziłem się
na takie poniżanie mnie jako klienta w imię rewolucji,
elektromobilnosci, wyższych celów. Ale nadchodzi taki dzień kiedy
przebiera się miarka...


https://www.facebook.com/p0dprad/posts/772172893124473?__xts__%5B0%5D=68.ARBj5kWZGp3WyaTbCz_FWFKDfxNHa11_8EgVJHBgDrsXbqVJTNxhUxoycKLe99ash8QgRJrJXnaPuDD_zFhwd6kR4YSybnDiH_ZTZHsacujf3r3qku9TkMjLOWV6RiNi13nI3HHUIXUrdfiTkBaBBIHNT6MNI_lH_HrkT-2JWThjkLF8woNKtWyulRQoNfrcmBbMLalUCFB6HCJJYkjebpEWv5oydON04fvDLDTkSMInWrbQFEnkJVRcU8ZgKmX3OIae
CuxGnyVQEqIssNMjXPvwMy3UPVyCvk8h3VA2oMugKnL9Xn1gO9l4PqkmKS_AkPzZg07EpTF9qCkDM5-RZM37_albzkkvBRroToO7pcUf7XKa&__tn__=C-R


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-16 19:32:29
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:



ale my
jesteśmy winni jeszcze 2000eur wiec nam nie wydadzą (uwaga my jesteśmy
winni 2k Eur, bo wstryzmalem płatność gdyż Tesla od półtora roku jest
nam winna ok 13kEUR gdyż zapomniała przysłać nagrody z refferala -
powerwall2 founders, 21calowe koła kute do S i dwie ładowarki founders
series tłumacząc się od półtora roku ze nie maja procedury na Polskę i
nie godząc się na odbiór nagród w Berlinie)

I sądzę, że tu jest pies pogrzebany.
Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć
się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa
Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

Nie wiem co to za tesla aż tyle miałaby kosztować, ale sądzę że właściciel
przecwaniakował.
Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Polak chciał pocwaniakowac z holowaniem do Berlina i przecwaniakował.
Jeśli zgrywał promotora elektrycznej rewolucji to niech nie narzeka że nie
został potraktowany jak primadonna :-) Albo jedno albo drugie: wymagajacy,
rozpieszczony klient wymagajacy czerwonego dywanu i calowania w raczki albo
rewolucjonista poswiecajacy swoje wygody i pieniadze dla rewolucji, dla
idei. Nie oba na raz :-)

p.s ciekawe czy kratke ma z tylu aby i fiskusa wycwaniakowac :-)

Data: 2018-12-16 20:59:58
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec
core-country.

A w ue ma być równo! Nawet geo lokalizacji wlasnie zakazali w kontekscie zakupów przez siec. --
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie ma to do siebie, że nie można go powtórzyć."
Zbigniew Trzaskowski

Data: 2018-12-17 07:38:43
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Pszemol Pszemol@PolBox.com ...

kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec
core-country.

A w ue ma być równo! Nawet geo lokalizacji wlasnie zakazali w kontekscie zakupów przez siec.

Co to znaczy ,,równo"?

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

Data: 2018-12-17 10:28:08
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

No więc raczej nie obczaili.
Mam do Berlina jakieś 80km, mieszka w mojej okolicy trochę Niemców a po drugiej stronie Odry sporo Polaków. Już od kilkunastu lat ludzie ci kupują i rejestrują samochody w najróżniejszych konfiguracjach i serwisują je dowolnie po obu stronach granicy. Nie słyszałem jeszcze o przypadku żeby jakikolwiek serwis odmówił naprawy bo samochód ma nieprawilne blachy.
A już przegięciem pały jest, to że odmawia serwis/salon, który samochód sprzedał i na 100% widział komu sprzedaje.
A może Musk nie słyszał o UE i nie wie, że w XXI wieku można kupić samochód w jednym kraju i używać w drugim, coś jak telefon. No a samochody, nawet te emajzing, też się psują. Czyżby tego nie przewidział? I on się wybiera na Marsa???

Data: 2018-12-17 13:42:37
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

No więc raczej nie obczaili.
Mam do Berlina jakieś 80km, mieszka w mojej okolicy trochę Niemców a po drugiej stronie Odry sporo Polaków. Już od kilkunastu lat ludzie ci kupują i rejestrują samochody w najróżniejszych konfiguracjach i serwisują je dowolnie po obu stronach granicy. Nie słyszałem jeszcze o przypadku żeby jakikolwiek serwis odmówił naprawy bo samochód ma nieprawilne blachy.

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

A już przegięciem pały jest, to że odmawia serwis/salon, który samochód sprzedał i na 100% widział komu sprzedaje.
A może Musk nie słyszał o UE i nie wie, że w XXI wieku można kupić samochód w jednym kraju i używać w drugim, coś jak telefon. No a samochody, nawet te emajzing, też się psują. Czyżby tego nie przewidział? I on się wybiera na Marsa???



Data: 2018-12-17 14:57:06
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 14:42, Pszemol pisze:

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A co to ma do rzeczy? Sprzedali mu samochód, dali gwarancję na limit lat i kilometrów a nie strefy geopolityczne.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

Czy uczciwie i czy uprzedzili, to akurat nie wiem.

Data: 2018-12-17 14:54:36
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 14:42, Pszemol pisze:

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A co to ma do rzeczy? Sprzedali mu samochód, dali gwarancję na limit lat i kilometrów a nie strefy geopolityczne.


I gwarancji nie odmówili przecież.


A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

Czy uczciwie i czy uprzedzili, to akurat nie wiem.

No to wiedz, że uprzedzali. To jest znany fakt o rożnym poziomie serwisu w
krajach gdzie mają swoje ośrodki i w krajach w ktorych nie urzędują.

Nie przeszkadza to wcale ludziom z Egiptu czy Emiratow Arabskich kupowac te
samochody mimo że najbliższy serwis 2000 km. To akurat podziwiam, i jest to
dowod jak fajne są to auta skoro klienci aż tak się poświęcają i ryzykują.

Data: 2018-12-17 15:01:20
Autor: Liwiusz
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 14:42, Pszemol pisze:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

No więc raczej nie obczaili.
Mam do Berlina jakieś 80km, mieszka w mojej okolicy trochę Niemców a po
drugiej stronie Odry sporo Polaków. Już od kilkunastu lat ludzie ci
kupują i rejestrują samochody w najróżniejszych konfiguracjach i
serwisują je dowolnie po obu stronach granicy. Nie słyszałem jeszcze o
przypadku żeby jakikolwiek serwis odmówił naprawy bo samochód ma
nieprawilne blachy.

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

Przecież klient pojechał grzecznie do Berlina. Nie oczekiwał naprawy w Polsce.

--
Liwiusz

Data: 2018-12-17 16:44:02
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 14:42, Pszemol pisze:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

No więc raczej nie obczaili.
Mam do Berlina jakieś 80km, mieszka w mojej okolicy trochę Niemców a po
drugiej stronie Odry sporo Polaków. Już od kilkunastu lat ludzie ci
kupują i rejestrują samochody w najróżniejszych konfiguracjach i
serwisują je dowolnie po obu stronach granicy. Nie słyszałem jeszcze o
przypadku żeby jakikolwiek serwis odmówił naprawy bo samochód ma
nieprawilne blachy.

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

Przecież klient pojechał grzecznie do Berlina. Nie oczekiwał naprawy w Polsce.

Klient pojechał NIEUMÓWIONY do serwisu i oczekiwał pomocy NA POCZEKANIU.

A tak to niestety nie działa.

Data: 2018-12-17 19:37:53
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Myśle, że prawnicy Tesli lepiej obczaili literę prawa niż ja czy Ty.

No więc raczej nie obczaili.
Mam do Berlina jakieś 80km, mieszka w mojej okolicy trochę Niemców a po
drugiej stronie Odry sporo Polaków. Już od kilkunastu lat ludzie ci
kupują i rejestrują samochody w najróżniejszych konfiguracjach i
serwisują je dowolnie po obu stronach granicy. Nie słyszałem jeszcze o
przypadku żeby jakikolwiek serwis odmówił naprawy bo samochód ma
nieprawilne blachy.

Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Data: 2018-12-21 12:49:41
Autor: Mateusz Bogusz
Przygody z Teslą.
O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2018-12-21 12:59:59
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile
dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic tak ludzi nie gorszy jak prawda. Czasem nasuwa się myśl,
 że dla uniknięcia publicznego zgorszenia trzeba unikać prawdy"

Data: 2018-12-21 05:21:31
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
Dopóki nie ma wyroku sądowego to czemu nie ? Chamsko pogrywają ale przecież nikt nie zmusza lemingów do kupowania Tesli :-)

Data: 2018-12-21 17:50:14
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-21 14:21, przemek.jedrzejczak@gmail.com wrote:
Dopóki nie ma wyroku sądowego to czemu nie ? Chamsko pogrywają ale przecież nikt nie zmusza lemingów do kupowania Tesli :-)


Może nie znają tej opowieści?

Data: 2018-12-21 18:59:58
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik  przemek.jedrzejczak@gmail.com ...

Dopóki nie ma wyroku sądowego to czemu nie ? Chamsko pogrywają ale
przecież nikt nie zmusza lemingów do kupowania Tesli :-)
To troche tak, jakby na pytanie czy mozna zabijac odpowiedziec, ze mozna, dopoki cie nie złapią...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2018-12-21 21:39:04
Autor: Mateusz Bogusz
Przygody z Teslą.
To troche tak, jakby na pytanie czy mozna zabijac odpowiedziec, ze mozna,
dopoki cie nie złapią...

A to tak nie działa? Inaczej UOKIK, GIODO i inni rzecznicy nie byliby potrzebni ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2018-12-22 06:59:57
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

To troche tak, jakby na pytanie czy mozna zabijac odpowiedziec, ze
mozna, dopoki cie nie złapią...

A to tak nie działa? Inaczej UOKIK, GIODO i inni rzecznicy nie
byliby potrzebni ;-)

Nie.
Zabójstwo jest zakazane, karalne etc.
Po złapaniu wymierza sie kare.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Każdy kiedyś osiągnie najwyższy stopień niekompetencji
Tylko że politycy go osiągają tuż po wyborach"

Data: 2018-12-22 09:45:16
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-21, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Mateusz Bogusz mabakay@o2.pl ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile
dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów. Trzebaby zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra kosztów (które nalezy ponieść).

--
Marcin

Data: 2018-12-22 14:59:56
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile
dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów. Trzebaby
zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra kosztów
(które nalezy ponieść).

Za co?
Za zamieszkiwanie w innym rejonie EU? Hmm...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Niech twoje życie będzie wykrzyknikiem, nie znakiem zapytania"
H. Jackson Brown, Jr.

Data: 2018-12-24 08:49:16
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-22, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile
dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów. Trzebaby
zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra kosztów
(które nalezy ponieść).

Za co?
Za zamieszkiwanie w innym rejonie EU? Hmm...

Nie za fakt zamieszkania a konsekwencje z tego wynikające, np. większą odległość od tego czy tamtego. Czy wyższa opłata za bilet z Londynu do Warszawy, niż z Londynu do Paryża jest dyskryminacją? Tak samo brak obsługi może wynikać z uwarunkowań technicznych lub ekonomicznych, a nie że to inny rejon.

--
Marcin

Data: 2018-12-24 11:36:56
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-24 09:49, Marcin Debowski wrote:
On 2018-12-22, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a
potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile
dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów. Trzebaby
zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra kosztów
(które nalezy ponieść).

Za co?
Za zamieszkiwanie w innym rejonie EU? Hmm...

Nie za fakt zamieszkania a konsekwencje z tego wynikające, np. większą
odległość od tego czy tamtego. Czy wyższa opłata za bilet z Londynu do
Warszawy, niż z Londynu do Paryża jest dyskryminacją? Tak samo brak
obsługi może wynikać z uwarunkowań technicznych lub ekonomicznych, a nie
że to inny rejon.


No to właśnie mowa, że zamieszkiwanie akurat nie ma nic do rzeczy.

Data: 2018-12-24 11:59:56
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a
potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o
ile dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów.
Trzebaby zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra
kosztów (które nalezy ponieść).

Za co?
Za zamieszkiwanie w innym rejonie EU? Hmm...

Nie za fakt zamieszkania a konsekwencje z tego wynikające, np.
większą odległość od tego czy tamtego. Czy wyższa opłata za bilet z
Londynu do Warszawy, niż z Londynu do Paryża jest dyskryminacją? Tak
samo brak obsługi może wynikać z uwarunkowań technicznych lub
ekonomicznych, a nie że to inny rejon.

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych odległosciach etc.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.

Data: 2018-12-26 14:23:19
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-24, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a
potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o
ile dobrze zrozumiałem", "mnie się wydaje".

A mozna tak w UE dyskryminowac wzgledem obszaru?

To tak moim zdaniem nie działa bo prowadziłoby do absurdów.
Trzebaby zobaczyć konkretną umowe. Tam może być np. warunek ekstra
kosztów (które nalezy ponieść).

Za co?
Za zamieszkiwanie w innym rejonie EU? Hmm...

Nie za fakt zamieszkania a konsekwencje z tego wynikające, np.
większą odległość od tego czy tamtego. Czy wyższa opłata za bilet z
Londynu do Warszawy, niż z Londynu do Paryża jest dyskryminacją? Tak
samo brak obsługi może wynikać z uwarunkowań technicznych lub
ekonomicznych, a nie że to inny rejon.

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych odległosciach etc.

Dyskryminacja miała być, ze względu na core-non-core. To co się działo w Belinie to MZ jest zupełnie bez związku c-n-c.

--
Marcin

Data: 2018-12-26 18:59:51
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych
odległosciach etc.

Dyskryminacja miała być, ze względu na core-non-core. To co się
działo w Belinie to MZ jest zupełnie bez związku c-n-c.

Nie, dyskryminacja miała byc ze wzgledu na miejsce rejestacji samochodu (w UE ale w nie tym kraju który Tesla lubi)
I pytanie, czy sprzedawca tak moze, ze sprzedaje ci auto w Berlinie, ale temu kto je zarejestruje w Berlinie nadaje prawa x a temu który poza GER daje prawa 1/2x...

Tu UE, tam UE ale jakby inne...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić."  Bertrand Russell

Data: 2018-12-27 06:02:55
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-26, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych
odległosciach etc.

Dyskryminacja miała być, ze względu na core-non-core. To co się
działo w Belinie to MZ jest zupełnie bez związku c-n-c.

Nie, dyskryminacja miała byc ze wzgledu na miejsce rejestacji samochodu (w UE ale w nie tym kraju który Tesla lubi)
I pytanie, czy sprzedawca tak moze, ze sprzedaje ci auto w Berlinie, ale temu kto je zarejestruje w Berlinie nadaje prawa x a temu który poza GER daje prawa 1/2x...

Tu UE, tam UE ale jakby inne...

Na czym konkretnie ta dyskryminacja polega? Jakich rzeczy odmowiono ze wzgledu na inny kraj rejestracji?

--
Marcin

Data: 2018-12-27 14:59:48
Autor: Budzik
Przygody z Teslą.
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych
odległosciach etc.

Dyskryminacja miała być, ze względu na core-non-core. To co się
działo w Belinie to MZ jest zupełnie bez związku c-n-c.

Nie, dyskryminacja miała byc ze wzgledu na miejsce rejestacji
samochodu (w UE ale w nie tym kraju który Tesla lubi)
I pytanie, czy sprzedawca tak moze, ze sprzedaje ci auto w
Berlinie, ale temu kto je zarejestruje w Berlinie nadaje prawa x a
temu który poza GER daje prawa 1/2x...

Tu UE, tam UE ale jakby inne...

Na czym konkretnie ta dyskryminacja polega? Jakich rzeczy odmowiono
ze wzgledu na inny kraj rejestracji?

Hmm, gadamy od tygodnia czy dwóch a ty nie znasz pierwotnej historii która była powodem powstania watku?

https://spidersweb.pl/autoblog/jakub-tabedzki-tesla-pod-prad-
dyskryminacja/

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl  (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń.
Jest tylko zupełnie inne..."  William Shakespeare

Data: 2018-12-28 02:03:11
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-27, Budzik <budzik61@poczta.o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:
Użytkownik Marcin Debowski agatek@INVALID.zoho.com ...

Mowimy o naprawie w Berlinie...
To klient podstawił auto wiec trudno mowic o wiekszych
odległosciach etc.

Dyskryminacja miała być, ze względu na core-non-core. To co się
działo w Belinie to MZ jest zupełnie bez związku c-n-c.

Nie, dyskryminacja miała byc ze wzgledu na miejsce rejestacji
samochodu (w UE ale w nie tym kraju który Tesla lubi)
I pytanie, czy sprzedawca tak moze, ze sprzedaje ci auto w
Berlinie, ale temu kto je zarejestruje w Berlinie nadaje prawa x a
temu który poza GER daje prawa 1/2x...

Tu UE, tam UE ale jakby inne...

Na czym konkretnie ta dyskryminacja polega? Jakich rzeczy odmowiono
ze wzgledu na inny kraj rejestracji?

Hmm, gadamy od tygodnia czy dwóch a ty nie znasz pierwotnej historii która była powodem powstania watku?

https://spidersweb.pl/autoblog/jakub-tabedzki-tesla-pod-prad-
dyskryminacja/

Historie znam, nie rozumiem co sam zaliczasz do dyskryminacji a doprecyzowac nie chcesz/nie potrafisz. Facet ogólnie pierniczy o dyskryminacji co drugie zdanie.

--
Marcin

Data: 2018-12-21 17:48:07
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-21 12:49, Mateusz Bogusz wrote:
O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

Pokaż zapis z umowy, to podyskutujemy. Bo ba razie piszesz "o ile dobrze zrozumiałem",

Po cholerę? Czy Ty dowiodłeś czegoś odwrotnego?

"mnie się wydaje".

Gdzie tak napisałem?

Data: 2018-12-21 21:41:28
Autor: Mateusz Bogusz
Przygody z Teslą.
Po cholerę? Czy Ty dowiodłeś czegoś odwrotnego?

A priorytet mamy na dowodzenie winy czy niewinności? :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2018-12-21 23:17:31
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-21 21:41, Mateusz Bogusz wrote:
Po cholerę? Czy Ty dowiodłeś czegoś odwrotnego?

A priorytet mamy na dowodzenie winy czy niewinności? :-)


Priorytet mamy na to komu bardziej zależy.

Data: 2018-12-27 21:24:06
Autor: Irek.N.
Przygody z Teslą.
Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

To nie tak. Kupiłem BMW, skiepściło się na gwarancji, ale jeździło, więc mnie olano - przecież działa usłyszałem. Naprawiłem na własny koszt na szczęście na tyle dobrze i tanio, że odpuściłem. Zakup w salonie popularnej marki niczego nie gwarantuje w dzisiejszych czasach. Żeby było odpowiednie podejście, kwota "straty" musi być na tyle duża, żeby opłacało się ruszyć procedury sądowe. Na moim nie opłacało się, w przypadku jaki miał mój sąsiad już tak, w efekcie dostał nowy silnik do swojej 7-ki. Dało się? Dało.

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-12-28 19:39:10
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-27 21:24, Irek.N. wrote:
Bo BMW czy Mercedes od 30 lat jest obiema nogami w Polsce i ma tu serwisy
lokalne, dealerow, robi promocje i reklamy na rynku polskim.

A Tesla nie. I uczciwie uprzedza o tym potencjalnego klienta PRZED ZAKUPEM.

O ile dobrze zrozumiałem kupił w "core" więc mu przysługiwało a potraktowali go inaczej bo chcieli i mogli.

To nie tak. Kupiłem BMW, skiepściło się na gwarancji, ale jeździło, więc mnie olano - przecież działa usłyszałem. Naprawiłem na własny koszt na szczęście na tyle dobrze i tanio, że odpuściłem. Zakup w salonie popularnej marki niczego nie gwarantuje w dzisiejszych czasach. Żeby było odpowiednie podejście, kwota "straty" musi być na tyle duża, żeby opłacało się ruszyć procedury sądowe. Na moim nie opłacało się, w przypadku jaki miał mój sąsiad już tak, w efekcie dostał nowy silnik do swojej 7-ki. Dało się? Dało.

To nie skorzystałeś z gwarancji tudzież nie przymusiłeś producenta do jej dotrzymania a nie jej nie było.

Data: 2018-12-28 23:48:42
Autor: Irek.N.
Przygody z Teslą.
To nie skorzystałeś z gwarancji tudzież nie przymusiłeś producenta do jej dotrzymania a nie jej nie było.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie napisałem ze gwarancji nie było, tylko że ją odpuściłem.
Nie byłem w stanie udowodnić, że samochód uszkodzony. Komputer pokazywał że jest cacy, to serwis wypiął pośladki i tyle. Oczywiście można było iść do sądu, ale nie skorzystałem - nie miałem twardego dowodu usterki.

Miłego.
Irek.N.

Data: 2018-12-30 19:05:38
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-28 23:48, Irek.N. wrote:
To nie skorzystałeś z gwarancji tudzież nie przymusiłeś producenta do jej dotrzymania a nie jej nie było.

Umiesz czytać ze zrozumieniem? Nie napisałem ze gwarancji nie było, tylko że ją odpuściłem.

Napisałeś "Zakup w salonie popularnej marki niczego nie gwarantuje w dzisiejszych czasach.". No to mówię, że gwarancja jest co najwyżej nie opłaca się z niej korzytać. Ale tak mówiąc szczerze, nie opłacać to się może jakiś gadżet za 20zł a nie silnik w samochodzie.

Nie byłem w stanie udowodnić, że samochód uszkodzony. Komputer pokazywał że jest cacy, to serwis wypiął pośladki i tyle. Oczywiście można było iść do sądu, ale nie skorzystałem - nie miałem twardego dowodu usterki.

No tak, ale to nijak ma się do opisanej tu sytacji z "non-core"

Data: 2018-12-17 14:01:08
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
A już przegięciem pały jest, to że odmawia serwis/salon, który samochód sprzedał i na 100% widział komu sprzedaje.


Serwis niczego nie odmowil lecz zaproponowali pozniejszy termin naprawy,
ktorego nasz fanboy niezaakceptowal, bo jako primadonna uznal, ze musi byc
obsłużony poza kolejnością.

Data: 2018-12-16 21:03:14
Autor: radekp@konto.pl
Przygody z Teslą.
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Data: 2018-12-16 13:21:48
Autor: sczygiel
Przygody z Teslą.
W dniu niedziela, 16 grudnia 2018 14:04:51 UTC-6 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

> Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
> odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Zastanawialem sie co odpisze na inicjalnego posta.
Niereformowalny.

I jeszcze ta uwaga o cwaniakowaniu. Zenada.

Data: 2018-12-17 07:38:45
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<sczygiel@gmail.com> wrote:
W dniu niedziela, 16 grudnia 2018 14:04:51 UTC-6 użytkownik rad...@konto.pl napisał:
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Zastanawialem sie co odpisze na inicjalnego posta.
Niereformowalny.

I jeszcze ta uwaga o cwaniakowaniu. Zenada.


No cwaniakowanie tak mamy we krwi że cwaniactwo u innych nas nie razi, jest
normalką, nie? :-)

Np. udawanie że auto jest unieruchomione podczas gdy można nim jeździć i
tylko daje ostrzeżenie aby za mocno nie przyspieszać... dla mnie to
cwaniakowanie: próba wykorzystania ,,na siłę" innej gwarancji gdy nam się
wizyta w serwisie bez uprzedniego zapowiedzenia się i umówienia się nie
udała.

Data: 2018-12-17 04:25:30
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Mylisz się. Po prostu Tesla to nie BMW czy Mercedes. To młoda firma ,,na
dorobku" i większość klientów to akceptuje z tolerancją niezależną od kwoty
jaką zapłacili za samochód. Owszem, poziom obsługi jest jeszcze
,,niedorozwinięty" i nie dorównuje innym firmom nawet takim sprzedającym
Hyundai czy Fiaty więc wielu kupuje ten samochód chcąc poprzeć ,,EV
rewolucję" jak to nazwał autor poprzedniej wypowiedzi.
A jeśli tak jest to nie oczekujmy jednoczesnie obsługi na poziomie BMW czy
Mercedesa.

Rozumiesz?

Data: 2018-12-16 23:03:19
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Mylisz się. Po prostu Tesla to nie BMW czy Mercedes. To młoda firma ,,na
dorobku" i większość klientów to akceptuje z tolerancją niezależną od kwoty
jaką zapłacili za samochód.

bredzisz jak potluczony :-) znajomy Hans jezdzi Tesla i tez mial z nimi przeboje wreszcie stracil cierpliwosc uruchomil adwokata i szybko znalazlo sie auto zastepcze i czesci zamienne, metoda "na Fejsbunia" nic tu nie pomoze

-- Owszem, poziom obsługi jest jeszcze ,,niedorozwinięty" i nie dorównuje innym firmom nawet takim sprzedającym Hyundai czy Fiaty więc wielu kupuje ten samochód chcąc poprzeć ,,EV rewolucję" jak to nazwał autor poprzedniej wypowiedzi.

w dupie mam czy Tesla to niedorowoj wzieli dobrze rozwiniete $$$ wiec niech sie gamonie wyrabiaja :-)

-- A jeśli tak jest to nie oczekujmy jednoczesnie obsługi na poziomie BMW czy
Mercedesa.

ogarnij sie Panda to nie jest ten poziom po prostu maja go w dupie :-)

Data: 2018-12-17 07:38:47
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Mylisz się. Po prostu Tesla to nie BMW czy Mercedes. To młoda firma ,,na
dorobku" i większość klientów to akceptuje z tolerancją niezależną od kwoty
jaką zapłacili za samochód.

bredzisz jak potluczony :-) znajomy Hans jezdzi Tesla i tez mial z nimi
przeboje wreszcie stracil cierpliwosc uruchomil adwokata i szybko
znalazlo sie auto zastepcze i czesci zamienne, metoda "na Fejsbunia" nic tu nie pomoze

-- Owszem, poziom obsługi jest jeszcze ,,niedorozwinięty" i nie dorównuje
innym firmom nawet takim sprzedającym Hyundai czy Fiaty więc wielu kupuje
ten samochód chcąc poprzeć ,,EV rewolucję" jak to nazwał autor poprzedniej wypowiedzi.

w dupie mam czy Tesla to niedorowoj wzieli dobrze rozwiniete $$$ wiec
niech sie gamonie wyrabiaja :-)

-- A jeśli tak jest to nie oczekujmy jednoczesnie obsługi na poziomie BMW czy
Mercedesa.

ogarnij sie Panda to nie jest ten poziom po prostu maja go w dupie :-)

Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

Data: 2018-12-17 00:30:34
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Data: 2018-12-17 08:43:40
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17, przemek.jedrzejczak@gmail.com <przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Przemol ma trochę racji bo o ile faktycznie przy takiej kwocie za samochód jakośc serwisu Tesli okazała się mega do dupy, to w tej histori parę rzeczy kupy sie MZ nie trzyma, a i ze zrozumieniem jak działa brak dyskryminacji w UE tez chyba jest trochę nie do końca. Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale <120km (czy jakoś tak), cała szamotanina z core-non core tez jakas dziwna... wymierza sam sprawiedliwość za brak jakis nagród... no dziwna historia i tak się trochę wydaje, że i po stronie klienta nie wszystko było ok. Generalnie nie specjalnie da się przypadek ocenić.

--
Marcin

Data: 2018-12-17 10:46:42
Autor: Mateusz Viste
Przygody z Teslą.
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Mateusz

Data: 2018-12-17 13:47:46
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Pisze wyraźnie, że samochod zgłosił awarie motoru i ostrzegl ze da się
jeździć ale bez gwałtownej akceleracji. A Polaczek-Cwaniaczek-Poznaniak
chciał nakłamać, że auto nie rusza z miejsca i chciał aby mu lawetą z
Poznania do Berlina auto dostarczyli i zamiennik dali natychmiast.

Serwis zaoferowal umowienie sie na termin naprawy a w miedzy czasie
jezdzenie spokojne autem z tym uszkodzeniem. Nasz Poznaniak uznał że on wie
lepiej, pojechał rzekomo unieruchomionym autem do Berlina bez umowienia sie
i sztrzępił pyska że go nie chcieli przyjąć i jue mieli zamiennika dla
jaśnie pana.

Data: 2018-12-17 14:41:38
Autor: Mateusz Viste
Przygody z Teslą.
On Mon, 17 Dec 2018 13:47:46 +0000, Pszemol wrote:
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da
ale <120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada
to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś
ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj
powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało
co go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Pisze wyraźnie, że samochod zgłosił awarie motoru i ostrzegl ze da się
jeździć ale bez gwałtownej akceleracji.

Tak tak, ta "awaria"/usterka to jedna rzecz. Ja (i chyba Marcin też) odnosiłem się do pobocznej wzmianki o tym że samochód - ten czy inny, nie do końca wiadomo - miał blokadę szybkości. Cytat:

"sprzedano mi ,,bo zapomnieli zdjąć" samochód z limitem prędkości do 127km/
h nie informując i narazajac mnie na wypadek w którym mogłem zginąć na autostradzie"

(koniec cytatu)

Mateusz

Data: 2018-12-17 15:02:17
Autor: Liwiusz
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 14:47, Pszemol pisze:
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada
to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś
ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj
powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co
go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Pisze wyraźnie, że samochod zgłosił awarie motoru i ostrzegl ze da się
jeździć ale bez gwałtownej akceleracji. A Polaczek-Cwaniaczek-Poznaniak
chciał nakłamać, że auto nie rusza z miejsca i chciał aby mu lawetą z
Poznania do Berlina auto dostarczyli i zamiennik dali natychmiast.


Taaa, jeden z drugim pojedzie sam, a potem mu odmówią naprawy, bo jadąc uszkodzonym samochodem pogłębił uszkodzenie. Nie znasz tego stylu korporacji?

--
Liwiusz

Data: 2018-12-17 16:44:03
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 14:47, Pszemol pisze:
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada
to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś
ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj
powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co
go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Pisze wyraźnie, że samochod zgłosił awarie motoru i ostrzegl ze da się
jeździć ale bez gwałtownej akceleracji. A Polaczek-Cwaniaczek-Poznaniak
chciał nakłamać, że auto nie rusza z miejsca i chciał aby mu lawetą z
Poznania do Berlina auto dostarczyli i zamiennik dali natychmiast.


Taaa, jeden z drugim pojedzie sam, a potem mu odmówią naprawy, bo jadąc uszkodzonym samochodem pogłębił uszkodzenie. Nie znasz tego stylu korporacji?


Samochód zgłosił problem i wyraźnie zezwolił na jazdę. Nie Falandyzuj.

Data: 2018-12-18 00:20:53
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17, Liwiusz <lmalin@bez.tego.poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 14:47, Pszemol pisze:
Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada
to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś
ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj
powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co
go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Pisze wyraźnie, że samochod zgłosił awarie motoru i ostrzegl ze da się
jeździć ale bez gwałtownej akceleracji. A Polaczek-Cwaniaczek-Poznaniak
chciał nakłamać, że auto nie rusza z miejsca i chciał aby mu lawetą z
Poznania do Berlina auto dostarczyli i zamiennik dali natychmiast.
Taaa, jeden z drugim pojedzie sam, a potem mu odmówią naprawy, bo jadąc uszkodzonym samochodem pogłębił uszkodzenie. Nie znasz tego stylu korporacji?

Ja znam, ale przy komunikacie "Avoid hard acceleration and go to SC" to się w sądzie nie wybronią.

--
Marcin

Data: 2018-12-18 00:15:41
Autor: Marcin Debowski
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17, Mateusz Viste <mateusz@nie.pamietam> wrote:
On Mon, 17 Dec 2018 08:43:40 +0000, Marcin Debowski wrote:
Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale
<120km (czy jakoś tak)

Do 127 km/h (tzn. tak pisał). Ale to dwie różne sprawy były. Ta blokada to zdaje się od zakupu była, bo ktoś gdzieś nie odhaczył jakiegoś

Tak, popierniczyło mi się. Miałem na myśli to: "The engine in my Model X P fails (error measage "Avoid hard acceleration and go to SC")."

To przeciez nie oznacza, że nie da się jeździć. Jakby tak było to przy tym stopniu automatyki zapewne samochód nie dałby się odpalić a komunikat byłby w stylu "tow the car to the nearest SC".

ptaszka. Być może to było auto kierowane na rynek francuski, bo tutaj powyżej 130 km/h się nie da. Natomiast twierdzenie że owa blokada mało co go nie zabiła, to faktycznie czyste cwaniakowanie.

Własnie m.in. o takie robienie dramy chodzi. Tutaj, i z tą rzekomą dyskryminacją wplataną co trzecie zdanie. --
Marcin

Data: 2018-12-17 13:42:35
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Marcin Debowski <agatek@INVALID.zoho.com> wrote:
On 2018-12-17, przemek.jedrzejczak@gmail.com <przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Przemol ma trochę racji bo o ile faktycznie przy takiej kwocie za samochód jakośc serwisu Tesli okazała się mega do dupy, to w tej histori parę rzeczy kupy sie MZ nie trzyma, a i ze zrozumieniem jak działa brak dyskryminacji w UE tez chyba jest trochę nie do końca. Facet tu napisał, że się nie da jezdzić, ale pojechał. Na FB, że da ale <120km (czy jakoś tak), cała szamotanina z core-non core tez jakas dziwna... wymierza sam sprawiedliwość za brak jakis nagród... no dziwna historia i tak się trochę wydaje, że i po stronie klienta nie wszystko było ok. Generalnie nie specjalnie da się przypadek ocenić.


Otóż to. Facio zrobił im nieżle piekło pewnie parę razy bo mu kółek w
nagrodę nie przysłali.
Ścieme puszcza że chce z immobility gwarancji korzystać a udowodnił że auto
sprawne dwa razy: jadąc z Poznania do Berlina a potem rezygnując z lawety i
oferując dojazd unieruchomionym autem do serwisu.

Polaczek-Cwaniaczek.

Data: 2018-12-17 11:45:43
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 00:30:34 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Ale też nie przegrali. Ile takich przypadków jest ze spaliniakami że klient
zajeżdża auto i potem afera że mu silnika/inne wymienić nie chcą? --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 02:59:24
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Ale też nie przegrali.

nie doceniasz fejsbunia :-)

Elektroauto im Alltag Sell the Tesla and buy a better car with better service like I did it last year. Now I am very happy with Opel Ampera-E. Tesla service is crap everywhere, but especially in Berlin. I am sure the noncore market policy is illegal. Especially because Tesla had not informed you about this policy before you bought the car. But even with information it should be illegal in EU. But as long as no customer from a noncore market wants to start a lawsuit against Tesla, they will fuck all customers in Eastern Europe again and again. I tried to convince customers from Belarus to start a lawsuit against Tesla. But they don't want to have even more stress with this crap. Now they go to Copenhagen on their own expense. Copenhagen is much better than Berlin, but the noncore market policy stay valid in Copenhagen too. Unfortunately I am from Germany, so I can not sue them for the noncore market policy. But I had no problem to sue them twice to get back my money

i wazna porada: nie certolic sie z baranami tylko od razu brac prawnika :-)

Data: 2018-12-17 12:25:50
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 02:59:24 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
nie doceniasz fejsbunia :-)

Ależ skąd, od zawsze jest tak, że gorsze info rozprzestrzenia się szybciej
niż dobre. Może być 10 tys. zadowolonych (vide auta z DPF) a jeden oszołom
z tej gromadki może zepsuć całą dobrą reputację. Przecież to się dzieje
powszechnie. Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 04:09:32
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

fanboje tak maja :-) najpierw zachwyt a pozniej czarna rozpacz jak w dupe dostana ... trzeba poczekac z 10 lat i wtedy kupic jak sie gamonie ogarna :-)

Data: 2018-12-17 13:53:39
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 04:09:32 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
fanboje tak maja :-)

Którzy, ci od spaliniaków co znacznie częściej byli zlewani (i dmuchani) na
różne sposoby?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 14:00:59
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

fanboje tak maja :-) najpierw zachwyt a pozniej czarna rozpacz jak w dupe
dostana ... trzeba poczekac z 10 lat i wtedy kupic jak sie gamonie ogarna :-)



A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.

Data: 2018-12-17 06:26:51
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Dla wielu lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10 lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.

przypomnijmy ze 4 lata koles probowal i juz tylko 6 mu zostalo kiedy opadl z sil :-)

Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger. To pisałem ja. Właściciel Tesli od 4 lat (3 sztuk), fanboy. Propagator elektromobilnosci. PS. Przez ostatnie 4 lata spotkało mnie mnóstwo takich zachowań ze strony Tesli (musieliśmy ze względu na dyskryminacje holować Tesle z Chorwacji sami, odmawiano nam zastepczakow, trzymano samochód którym zarabiam na życie w serwisie półtora miesiąca, sprzedano mi ,,bo zapomnieli zdjąć" samochód z limitem prędkości do 127km/h nie informując i narazajac mnie na wypadek w którym mogłem zginąć na autostradzie etc), ale od 4 lat nie mówiłem nic głośno i godziłem się na takie poniżanie mnie jako klienta w imię rewolucji

Data: 2018-12-17 15:39:09
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 06:26:51 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

Ja chciałem zamontować Tesla Power Wall 2, ale nie dostanę nań gwarancji
montując w PL (nawet jeśli zrobi to firma z Niemiec), więc nie montuję.
Jakbym był głupi, to bym zamontował -- a jakby się coś spieprzyło to bym
pisał po internetach że mnie olewają.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 16:49:19
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Mon, 17 Dec 2018 06:26:51 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

Ja chciałem zamontować Tesla Power Wall 2, ale nie dostanę nań gwarancji
montując w PL (nawet jeśli zrobi to firma z Niemiec), więc nie montuję.
Jakbym był głupi, to bym zamontował -- a jakby się coś spieprzyło to bym
pisał po internetach że mnie olewają.


No tak to jest. Jedni ludzie zdaja sobie sprawe z konsekwencji swoich
decyzji a inni spychaja je na innych i sie dziwia gdy sie to nie udaje.

Data: 2018-12-17 19:44:19
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 15:00, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

fanboje tak maja :-) najpierw zachwyt a pozniej czarna rozpacz jak w dupe
dostana ... trzeba poczekac z 10 lat i wtedy kupic jak sie gamonie ogarna :-)



A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.


Jaki jest udział Tesli w sprzedaży elektryków w Polsce, w Europie i za oceanem?

Data: 2018-12-17 21:38:42
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 15:00, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

fanboje tak maja :-) najpierw zachwyt a pozniej czarna rozpacz jak w dupe
dostana ... trzeba poczekac z 10 lat i wtedy kupic jak sie gamonie ogarna :-)



A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.


Jaki jest udział Tesli w sprzedaży elektryków w Polsce, w Europie i za oceanem?


Google Ci wyłaczyli?

Data: 2018-12-17 22:46:52
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 22:38, Pszemol wrote:
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 15:00, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Tymczasem sprzedaż idzie dalej. Jednym słowem, dramatyzujecie.

fanboje tak maja :-) najpierw zachwyt a pozniej czarna rozpacz jak w dupe
dostana ... trzeba poczekac z 10 lat i wtedy kupic jak sie gamonie ogarna :-)



A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.


Jaki jest udział Tesli w sprzedaży elektryków w Polsce, w Europie i za
oceanem?


Google Ci wyłaczyli?


A co mnie Google obchodzi?

Data: 2018-12-24 14:18:49
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
"kk" <kk@op.pl> wrote in message news:pv95gk$mvt$1news.icm.edu.pl...
On 2018-12-17 22:38, Pszemol wrote:
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 15:00, Pszemol wrote:
A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.


Jaki jest udział Tesli w sprzedaży elektryków w Polsce, w Europie i za
oceanem?


Google Ci wyłaczyli?


A co mnie Google obchodzi?

Bystry jesteś, że hej!

Data: 2018-12-24 22:18:22
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-24 21:18, Pszemol wrote:
"kk" <kk@op.pl> wrote in message news:pv95gk$mvt$1news.icm.edu.pl...
On 2018-12-17 22:38, Pszemol wrote:
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 15:00, Pszemol wrote:
A te 10 lat pomykasz czym? Nikt nie będzie z nasz żył 200 lat. Dla wielu
lepszą propozycją jest zakup Tesli i radośc z fajnego auta niż czekanie 10
lat aż serwis poprawią. Szkoda czasu, szkoda życia.


Jaki jest udział Tesli w sprzedaży elektryków w Polsce, w Europie i za
oceanem?


Google Ci wyłaczyli?


A co mnie Google obchodzi?

Bystry jesteś, że hej!

Wuju

Data: 2018-12-17 14:00:58
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Ale też nie przegrali.

nie doceniasz fejsbunia :-)

Elektroauto im Alltag Sell the Tesla and buy a better car with better
service like I did it last year. Now I am very happy with Opel Ampera-E.
Tesla service is crap everywhere, but especially in Berlin. I am sure the
noncore market policy is illegal. Especially because Tesla had not
informed you about this policy before you bought the car. But even with
information it should be illegal in EU. But as long as no customer from a
noncore market wants to start a lawsuit against Tesla, they will fuck all
customers in Eastern Europe again and again. I tried to convince
customers from Belarus to start a lawsuit against Tesla. But they don't
want to have even more stress with this crap. Now they go to Copenhagen
on their own expense. Copenhagen is much better than Berlin, but the
noncore market policy stay valid in Copenhagen too. Unfortunately I am
from Germany, so I can not sue them for the noncore market policy. But I
had no problem to sue them twice to get back my money

i wazna porada: nie certolic sie z baranami tylko od razu brac prawnika :-)


Buahaha.

Najbardziej podoba mi sie sugestia sprzedaj tesle i kup Opela Ampera :-))))

To rzeczywiscie jak ,,sprzedaj BMW 460 i kup sobie Hyundai Accent" :-)))

Data: 2018-12-17 19:10:38
Autor: T.
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 15:00, Pszemol pisze:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Ale też nie przegrali.

nie doceniasz fejsbunia :-)

Elektroauto im Alltag Sell the Tesla and buy a better car with better
service like I did it last year. Now I am very happy with Opel Ampera-E.
Tesla service is crap everywhere, but especially in Berlin. I am sure the
noncore market policy is illegal. Especially because Tesla had not
informed you about this policy before you bought the car. But even with
information it should be illegal in EU. But as long as no customer from a
noncore market wants to start a lawsuit against Tesla, they will fuck all
customers in Eastern Europe again and again. I tried to convince
customers from Belarus to start a lawsuit against Tesla. But they don't
want to have even more stress with this crap. Now they go to Copenhagen
on their own expense. Copenhagen is much better than Berlin, but the
noncore market policy stay valid in Copenhagen too. Unfortunately I am
from Germany, so I can not sue them for the noncore market policy. But I
had no problem to sue them twice to get back my money

i wazna porada: nie certolic sie z baranami tylko od razu brac prawnika :-)


Buahaha.

Najbardziej podoba mi sie sugestia sprzedaj tesle i kup Opela Ampera :-))))

To rzeczywiscie jak ,,sprzedaj BMW 460 i kup sobie Hyundai Accent" :-)))


Oj tam, oj tam... Wkrótce u nas będą takie "tesle" produkować :-)

https://glowny-mechanik.pl/2018/12/14/nidec-rozwaza-budowe-drugiej-fabryki-w-polsce/

A tak poważnie - szlak przez Muska został przetarty, teraz będą naśladowcy. Chińczycy trochę zainwestują i Teslę z Europy mają szanse wygryźć, o ile się czasowo sprężą.

Ten Aion całkiem nieźle wygląda...

Ps. Poczytajcie trochę - ale w Chrome z włączonym translatorem (no chyba że ktoś chińskie robaczki ogarnia):
http://www.gac.com.cn/gw/xwzx/qydt/20181129/detail-16906.shtml
http://www.gac.com.cn/gw/xwzx/qydt/20181116/detail-16888.shtml
http://www.gacne.com.cn/vehicles/aion_s
https://www.msn.com/nl-nl/auto/nieuws/gac-presenteert-aion-s/ar-BBPRy3P?li=BBoPOOe

A tu widać, że trochę doświadczenia w autach to mają:
https://en.wikipedia.org/wiki/GAC_Group
https://en.wikipedia.org/wiki/GAC_Toyota

T.

Data: 2018-12-17 13:42:34
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Jasne, bo kupiłbyś dwie a teraz sie obraziłeś i nie kupisz żadnej.

Człowieku, oni te auta sprzedają jak ciepłe bułki.
Ludzie je kupują na pniu, bez jazdy próbnej, czekaja miesiacami na dostawę
i biorą bez dąsania się nawet jak przyjdzie przez pomyłkę w innym kolorze.
I to wszystko bez jednej reklamy w TV czy prasie...

Weź nie rozśmieszaj z wizerunkowością :-)

Data: 2018-12-17 19:33:54
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Jasne, bo kupiłbyś dwie a teraz sie obraziłeś i nie kupisz żadnej.

Człowieku, oni te auta sprzedają jak ciepłe bułki.
Ludzie je kupują na pniu, bez jazdy próbnej, czekaja miesiacami na dostawę
i biorą bez dąsania się nawet jak przyjdzie przez pomyłkę w innym kolorze.
I to wszystko bez jednej reklamy w TV czy prasie...

No ale komu tak sprzedają?!

Data: 2018-12-17 21:38:41
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Jasne, bo kupiłbyś dwie a teraz sie obraziłeś i nie kupisz żadnej.

Człowieku, oni te auta sprzedają jak ciepłe bułki.
Ludzie je kupują na pniu, bez jazdy próbnej, czekaja miesiacami na dostawę
i biorą bez dąsania się nawet jak przyjdzie przez pomyłkę w innym kolorze.
I to wszystko bez jednej reklamy w TV czy prasie...

No ale komu tak sprzedają?!


Tym co umieją zarabiać kasę.

Data: 2018-12-17 22:48:09
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 22:38, Pszemol wrote:
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
<przemek.jedrzejczak@gmail.com> wrote:
-- Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

tak trzeba przyznac ze wizerunkowo na tym wygrali :-)

Jasne, bo kupiłbyś dwie a teraz sie obraziłeś i nie kupisz żadnej.

Człowieku, oni te auta sprzedają jak ciepłe bułki.
Ludzie je kupują na pniu, bez jazdy próbnej, czekaja miesiacami na dostawę
i biorą bez dąsania się nawet jak przyjdzie przez pomyłkę w innym kolorze.
I to wszystko bez jednej reklamy w TV czy prasie...

No ale komu tak sprzedają?!


Tym co umieją zarabiać kasę.


Chyba "przesrać"

Data: 2018-12-17 22:57:17
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 22:48:09 +0100, kk
Chyba "przesrać"

Ci co sobie Lexusy czy Merce, za 800 tys. zł kupują, też? --
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 23:02:50
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 22:57, Myjk wrote:
Mon, 17 Dec 2018 22:48:09 +0100, kk

Chyba "przesrać"

Ci co sobie Lexusy czy Merce, za 800 tys. zł kupują, też?


A nie?

Data: 2018-12-17 23:52:12
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
kk <kk@op.pl> wrote:
On 2018-12-17 22:57, Myjk wrote:
Mon, 17 Dec 2018 22:48:09 +0100, kk

Chyba "przesrać"

Ci co sobie Lexusy czy Merce, za 800 tys. zł kupują, też?


A nie?


Guptole, mogli passata za 9000 zeta kupić w dieslu tdi, nie?

Data: 2018-12-18 08:03:10
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 23:02:50 +0100, kk
Ci co sobie Lexusy czy Merce, za 800 tys. zł kupują, też?
A nie?

Jak zarabiają tyle w rok, albo i szybciej, to nie. Żona ma takiego wujka,
ma cztery domy (w tym dwa z basenami), zwiedzili więcej świata niż
Cejerowski, to i samochody za >600 tys. zł kupują. Co ty byś z taką kasą
robił, na dziwki przesrał? No można, ale nie wszyscy preferują takie życie
jak ty. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-18 09:47:45
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-18 08:03, Myjk wrote:
Mon, 17 Dec 2018 23:02:50 +0100, kk

Ci co sobie Lexusy czy Merce, za 800 tys. zł kupują, też?
A nie?

Jak zarabiają tyle w rok, albo i szybciej, to nie. Żona ma takiego wujka,
ma cztery domy (w tym dwa z basenami), zwiedzili więcej świata niż
Cejerowski, to i samochody za >600 tys. zł kupują. Co ty byś z taką kasą
robił, na dziwki przesrał? No można, ale nie wszyscy preferują takie życie
jak ty. :P


To mówię, że niektórzy kasy nie liczą i wcale nie muszą jej mieć nie wiadomo ile by sobie pozwalać. Poza tym dobra sytuacja finansowa rzadko jest zasługą tych, którzy ją mają.

Data: 2018-12-18 10:21:30
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Tue, 18 Dec 2018 09:47:45 +0100, kk
To mówię, że niektórzy kasy nie liczą i wcale nie muszą jej mieć nie wiadomo ile by sobie pozwalać.

Nic takiego nie mówiłeś, sugerowałeś że ktoś może wydać (przesrać) dużo
kasy na coś co wydaje ci się zbyteczne.

Poza tym dobra sytuacja finansowa rzadko jest zasługą tych, którzy ją mają.

Wiadomo, ci co mają kasę to tylko k... i złodzieje. Że wuj żony pośrednio
stracił syna przez pracę i na nogach jest w pracy po 18h dając zatrudnienie
setkom (a może i nawet tysiącom -- nie wnikałem) osób to już ch... bo
zazdrosne nieroby nie dosyć że wypominają, to dawno "należytą" łatę
przypięli.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-19 20:08:20
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-18 10:21, Myjk wrote:
Tue, 18 Dec 2018 09:47:45 +0100, kk

To mówię, że niektórzy kasy nie liczą i wcale nie muszą
jej mieć nie wiadomo ile by sobie pozwalać.

Nic takiego nie mówiłeś, sugerowałeś że ktoś może wydać (przesrać) dużo
kasy na coś co wydaje ci się zbyteczne.

Poza tym dobra sytuacja finansowa rzadko
jest zasługą tych, którzy ją mają.

Wiadomo, ci co mają kasę to tylko k... i złodzieje. Że wuj żony pośrednio
stracił syna przez pracę i na nogach jest w pracy po 18h dając zatrudnienie
setkom (a może i nawet tysiącom -- nie wnikałem) osób to już ch... bo
zazdrosne nieroby nie dosyć że wypominają, to dawno "należytą" łatę
przypięli.


Twierdzisz, że Teslę kupuje się bo to się opłaca?

Data: 2018-12-19 20:26:20
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Wed, 19 Dec 2018 20:08:20 +0100, kk
Twierdzisz, że Teslę kupuje się bo to się opłaca?

No, nie, a nawet tak, trochę mniej pod warunkiem.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-19 14:11:41
Autor: Zenek Kapelinder
Przygody z Teslą.
Na bank bym domow nie budowal. Wypierdolil bym na jakies cieple wyspy i tam robil nic a jak bym sie zmeczyl to odpoczywal. Nie przepil bym bo zwyczajnie wody nie lubie, piwa tez nie. Twoj wojek to zaden autorytet bo zapierdla tylko przymul bagienny. Trumna kieszeni nie ma a karta z limitem " bez limitu" po smierci raczej sie nie przydaje.

Data: 2018-12-25 11:10:23
Autor: Marek
Przygody z Teslą.
On Mon, 17 Dec 2018 13:42:34 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com> wrote:
Człowieku, oni te auta sprzedają jak ciepłe bułki.
Ludzie je kupują na pniu, bez jazdy próbnej, czekaja miesiacami na dostawę
i biorą bez dąsania się nawet jak przyjdzie przez pomyłkę w innym kolorze.


I co ludzka głupota ma tutaj być argumentem? Nie pierwsza i nie ostatnia taka reakcja ciemnego tłumu. Z Iphonami czy innym crapem było tak samo.

--
Marek

Data: 2018-12-25 11:48:44
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
Co my nie mówić o ajfonie to Tesla rozruszala rynek elektryków i chwała im za to. Toyota Prius to była nisza ale Tesla to pistolet przystawiony do niemieckiego garnka ;-)

Data: 2018-12-25 23:25:14
Autor: J.F.
Przygody z Teslą.
Dnia Tue, 25 Dec 2018 11:48:44 -0800 (PST),
przemek.jedrzejczak@gmail.com napisał(a):

Co my nie mówić o ajfonie to Tesla rozruszala rynek elektryków i chwała im za to.

Tez mi sie podoba ta "bezkompromisowosc".
Zasieg kilkaset km, przyspieszenie topowe a nie oszczedne ..

Toyota Prius to była nisza ale Tesla to pistolet przystawiony do
niemieckiego garnka ;-)

A nie odwrotnie ? Tesla to nisza.

A Prius mogl byc pistoletem, ale sie troche rozmylo w czasie -
dieselgate jakos nie przeciagneli, w miedzyczasie sie zrobila moda na
elektryki a nie hybrydy ...

J.

Data: 2018-12-17 10:05:15
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

Co znaczy nie zapłacił, to Tesla teraz rozdaje samochody?

Data: 2018-12-17 13:42:36
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

Co znaczy nie zapłacił, to Tesla teraz rozdaje samochody?

Jak kupujesz auto na raty lub w leasingu to robisz miesieczne spłaty.

Facio pisze ze nie dostał jakiejś obiecanej nagrody i postanowił wymierzyć
samosąda w postaci wstrzymania zapłaty $2000.

Nie dziwię. Się wcale że potraktowali go niepoważnie, zwłaszcza że ściemnia
o stanie niezdolności do jazdy samochodu. I kto wie jeszcze czego nam tu
nie napisał aby się wybielić i manipulować czytelnikiem odgrywając
poszkodowaną ofiarę...

Data: 2018-12-17 19:35:13
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:

Moim zdaniem rozpoznali Polaczka-Cwaniaczka który im za autko nie zapłacił
aby nagrodę wymusić no i utarli mu nosa...

Co znaczy nie zapłacił, to Tesla teraz rozdaje samochody?

Jak kupujesz auto na raty lub w leasingu to robisz miesieczne spłaty.

Facio pisze ze nie dostał jakiejś obiecanej nagrody i postanowił wymierzyć
samosąda w postaci wstrzymania zapłaty $2000.

To to nie jest jego święte prawo?

Data: 2018-12-17 13:25:55
Autor: T.
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 05:25, Pszemol pisze:
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Mylisz się. Po prostu Tesla to nie BMW czy Mercedes. To młoda firma ,,na
dorobku" i większość klientów to akceptuje z tolerancją niezależną od kwoty
jaką zapłacili za samochód. Owszem, poziom obsługi jest jeszcze
,,niedorozwinięty" i nie dorównuje innym firmom nawet takim sprzedającym
Hyundai czy Fiaty więc wielu kupuje ten samochód chcąc poprzeć ,,EV
rewolucję" jak to nazwał autor poprzedniej wypowiedzi.
A jeśli tak jest to nie oczekujmy jednoczesnie obsługi na poziomie BMW czy
Mercedesa.

Rozumiesz?


Rozumiem, że w gwarancji ma sformułowania typu - "jesteśmy młodą firmą na dorobku i pewnych klientów nie obsługujemy"?
T.

Data: 2018-12-17 14:01:01
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
T. <kuki543@interia.pl> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 05:25, Pszemol pisze:
radekp@konto.pl <radekp@konto.pl> wrote:
Sun, 16 Dec 2018 19:32:29 -0000 (UTC), w <pv698d$t8a$1@dont-email.me>, Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> napisał(-a):

Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Oto człowiek, któremu można napluć w twarz i jeszcze będzie się z tego cieszył.

Mylisz się. Po prostu Tesla to nie BMW czy Mercedes. To młoda firma ,,na
dorobku" i większość klientów to akceptuje z tolerancją niezależną od kwoty
jaką zapłacili za samochód. Owszem, poziom obsługi jest jeszcze
,,niedorozwinięty" i nie dorównuje innym firmom nawet takim sprzedającym
Hyundai czy Fiaty więc wielu kupuje ten samochód chcąc poprzeć ,,EV
rewolucję" jak to nazwał autor poprzedniej wypowiedzi.
A jeśli tak jest to nie oczekujmy jednoczesnie obsługi na poziomie BMW czy
Mercedesa.

Rozumiesz?


Rozumiem, że w gwarancji ma sformułowania typu - "jesteśmy młodą firmą na dorobku i pewnych klientów nie obsługujemy"?

To źle rozumiesz.

I zapominasz, lub udajesz że nie zauważyłeś że auto nie było unieruchomione
i lawety nie potrzebowało.

Serwis nie odmówił naprawy gwarancyjnej - nie miałe tylko wolnego terminu
,,na dzisiaj".
A przypadek nie był pilny skoro samochod na własnych kołach z Poznania do
Berlina dojechał.

Data: 2018-12-16 23:47:33
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:

Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Obudź się! W jakim non-core country kupił samochód?
Kupił pewnie w Berlinie, w jak najbardziej CORE, a tylko użytkował u nas.
Ciekawe czy Niemcy widzą, że jak wyjadą swoją wybajerzoną Teslą za Odrę, to Musk ma ich w doopie?

Data: 2018-12-17 00:29:50
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- Liczy się najwyraźniej to gdzie jest auto zarejestrowane.

yhy czyli jak przerejestruje na DE to nagle bedzie cacy ? Tesla nur für Deutsche ? z takim sloganem naprawde beda slawni :-)

Data: 2018-12-17 07:38:46
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:

Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Obudź się! W jakim non-core country kupił samochód?
Kupił pewnie w Berlinie, w jak najbardziej CORE, a tylko użytkował u nas.
Ciekawe czy Niemcy widzą, że jak wyjadą swoją wybajerzoną Teslą za Odrę, to Musk ma ich w doopie?


Liczy się najwyraźniej to gdzie jest auto zarejestrowane.

Data: 2018-12-17 10:00:49
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:

Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Obudź się! W jakim non-core country kupił samochód?
Kupił pewnie w Berlinie, w jak najbardziej CORE, a tylko użytkował u nas.
Ciekawe czy Niemcy widzą, że jak wyjadą swoją wybajerzoną Teslą za Odrę,
to Musk ma ich w doopie?


Liczy się najwyraźniej to gdzie jest auto zarejestrowane.

Kolejny emajzing baj Tesla.
Ciekawe dlaczego reszta marek(z całego świata) jeszcze na to nie wpadała?
A może Tesli prąd z węgla szkodzi?

Data: 2018-12-17 13:42:35
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 08:38, Pszemol pisze:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:

Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Obudź się! W jakim non-core country kupił samochód?
Kupił pewnie w Berlinie, w jak najbardziej CORE, a tylko użytkował u nas.
Ciekawe czy Niemcy widzą, że jak wyjadą swoją wybajerzoną Teslą za Odrę,
to Musk ma ich w doopie?


Liczy się najwyraźniej to gdzie jest auto zarejestrowane.

Kolejny emajzing baj Tesla.
Ciekawe dlaczego reszta marek(z całego świata) jeszcze na to nie wpadała?
A może Tesli prąd z węgla szkodzi?


Reszta marek nie ma czasu na myślenie bo zajęta jest doganianiem Tesli. I
to w podskokach, bo się obudzili z ręka w nocniku.

Data: 2018-12-17 15:12:55
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 14:42, Pszemol pisze:

Reszta marek nie ma czasu na myślenie bo zajęta jest doganianiem Tesli.

Znaczy żeby ich furmanki przyspieszały w dwie sekundy do setki a nie trzy? 99% użytkowników samochodów ma to w dupie, a to oni napędzają rynek samochodowy a nie jakieś niszowe firmy.

I to w podskokach, bo się obudzili z ręka w nocniku.

Chłopie! najwięksi gracze rynku samochodowego nie muszą żebrać o pieniądze żeby otworzyć jakąś tam manufakturę do składania samochodów, nawet tych elektrycznych. Tu nikt się z niczym nie obudził, po prostu jeszcze nie czas i miejsce na masową produkcję samochodów elektrycznych, i to nie tylko w Polsce.

Data: 2018-12-17 15:29:08
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 15:12:55 +0100, nadir
Chłopie! najwięksi gracze rynku samochodowego nie muszą żebrać o pieniądze żeby otworzyć jakąś tam manufakturę do składania samochodów, nawet tych elektrycznych. Tu nikt się z niczym nie obudził, po prostu jeszcze nie czas i miejsce na masową produkcję samochodów elektrycznych, i to nie tylko w Polsce.

Nie musza, bo ich turbaniki i putinki odpowiednio motywują. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 15:49:29
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 15:29, Myjk pisze:

Nie musza, bo ich turbaniki i putinki odpowiednio motywują. :P

Ależ im jest obojętne czy ich gaz i ropa spalają się w silnikach spalinowych czy kotłach elektrowni.

Data: 2018-12-17 16:24:39
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 15:49:29 +0100, nadir
Ależ im jest obojętne czy ich gaz i ropa spalają się w silnikach spalinowych czy kotłach elektrowni.

Jaki procent ON czy benzyny się spala w kotłach elektrowni?

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 17:26:20
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 16:24, Myjk pisze:

Jaki procent ON czy benzyny się spala w kotłach elektrowni?

Mniej więcej taki jak zapotrzebowanie na energię dla wszystkich elektryków na świecie. Elektryków będzie przybywać, to elektrowni na ropę i gaz też.

Data: 2018-12-17 16:50:42
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 16:24, Myjk pisze:

Jaki procent ON czy benzyny się spala w kotłach elektrowni?

Mniej więcej taki jak zapotrzebowanie na energię dla wszystkich elektryków na świecie. Elektryków będzie przybywać, to elektrowni na ropę i gaz też.


Jesteś głeboko śpiący jeśli tak sądzisz.

W między czasie Chiny instalują panele ev na potęgę i w dupie mają Arabów
czy Rusków z tą ich ropą czy gazem:

https://cleantechnica.com/2018/08/06/china-installs-24-3-gigawatts-in-first-half-of-2018/

Data: 2018-12-17 18:20:17
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 16:50:42 -0000 (UTC), Pszemol
W między czasie Chiny instalują panele ev na potęgę i w dupie mają Arabów
czy Rusków z tą ich ropą czy gazem:

Bo mają węgiel. :P Ale fakt jest taki, że nie da się na samych panelach
jechać.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 21:30:22
Autor: T.
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 17:50, Pszemol pisze:
nadir <none@hell.org> wrote:
W dniu 2018-12-17 o 16:24, Myjk pisze:

Jaki procent ON czy benzyny się spala w kotłach elektrowni?

Mniej więcej taki jak zapotrzebowanie na energię dla wszystkich
elektryków na świecie. Elektryków będzie przybywać, to elektrowni na
ropę i gaz też.


Jesteś głeboko śpiący jeśli tak sądzisz.

W między czasie Chiny instalują panele ev na potęgę i w dupie mają Arabów
czy Rusków z tą ich ropą czy gazem:

https://cleantechnica.com/2018/08/06/china-installs-24-3-gigawatts-in-first-half-of-2018/

Ale to kwestia gospodarki centralnie zarządzanej - to po pierwsze, po drugie - ekonomii trochę nie bardzo kapitalistycznej, i po trzecie - mają metale ziem rzadkich u siebie do produkcji paneli - nie wolno ich eksportować z Chin, można tylko gotowy produkt. Dlatego w Chinach panele są znacznie tańsze i mogą sobie w nie inwestować.
T.

Data: 2018-12-17 22:14:44
Autor: nadir
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 17:50, Pszemol pisze:

Jesteś głeboko śpiący jeśli tak sądzisz.

Ja nie sądzę, ja wiem, że każdy kraj produkuje prąd z tego co ma pod ręką: węgiel, ropa, gaz, woda, gejzery, atom. Jak nie ma nic, to albo sprowadza surowce/energię, albo to jakaś Zambia, Zimbabwe a może Czad.

W między czasie Chiny instalują panele ev na potęgę i w dupie mają Arabów
czy Rusków z tą ich ropą czy gazem:

https://cleantechnica.com/2018/08/06/china-installs-24-3-gigawatts-in-first-half-of-2018/

To jeszcze wyczaruj jakiś artykuł, że u nich słońce nigdy nie zachodzi.

Data: 2018-12-17 18:27:48
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 17:26:20 +0100, nadir
Mniej więcej taki jak zapotrzebowanie na energię dla wszystkich elektryków na świecie. Elektryków będzie przybywać, to elektrowni na ropę i gaz też.

Idzie PV, większość zapotrzebowania na elektryki pokryje. Resztę utrzymają
węglówki i atomówki. Inna sprawa, że ja bym chętnie zobaczył wymianę węgla
na paliwo. Może nawet tak zaawansowana rafinacja byłaby zbyteczna.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 21:27:45
Autor: T.
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-17 o 16:24, Myjk pisze:
Mon, 17 Dec 2018 15:49:29 +0100, nadir

Ależ im jest obojętne czy ich gaz i ropa spalają się
w silnikach spalinowych czy kotłach elektrowni.

Jaki procent ON czy benzyny się spala w kotłach elektrowni?

Benzyny to raczej nie. Ale na olej to jest trochę elektrowni, zwłaszcza lokalnych w USA i na różnych innych zadupiach. Transport rurociągiem jest tańszy niż wungla koleją.
T.

Data: 2018-12-17 23:01:42
Autor: jerzu.xyz
Przygody z Teslą.
On Mon, 17 Dec 2018 21:27:45 +0100, "T." <kuki543@interia.pl> wrote:

Benzyny to raczej nie. Ale na olej to jest trochę elektrowni, zwłaszcza lokalnych w USA i na różnych innych zadupiach. Transport rurociągiem jest tańszy niż wungla koleją.

W Warszawie jest ciepłownia na olej opałowy. Prądu nie robią ;) ale
ciepło jak najbardziej. Ciepłownia Wola. --
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-17 19:39:14
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 14:42, Pszemol wrote:
nadir <none@hell.org> wrote:
....


Obudź się! W jakim non-core country kupił samochód?
Kupił pewnie w Berlinie, w jak najbardziej CORE, a tylko użytkował u nas.
Ciekawe czy Niemcy widzą, że jak wyjadą swoją wybajerzoną Teslą za Odrę,
to Musk ma ich w doopie?


Liczy się najwyraźniej to gdzie jest auto zarejestrowane.

Kolejny emajzing baj Tesla.
Ciekawe dlaczego reszta marek(z całego świata) jeszcze na to nie wpadała?
A może Tesli prąd z węgla szkodzi?


Reszta marek nie ma czasu na myślenie bo zajęta jest doganianiem Tesli. I
to w podskokach, bo się obudzili z ręka w nocniku.


A nie jest czasem tak, że Tesla dooiero goni Melexa ? :-)

Data: 2018-12-17 13:24:20
Autor: T.
Przygody z Teslą.
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:



ale my
jesteśmy winni jeszcze 2000eur wiec nam nie wydadzą (uwaga my jesteśmy
winni 2k Eur, bo wstryzmalem płatność gdyż Tesla od półtora roku jest
nam winna ok 13kEUR gdyż zapomniała przysłać nagrody z refferala -
powerwall2 founders, 21calowe koła kute do S i dwie ładowarki founders
series tłumacząc się od półtora roku ze nie maja procedury na Polskę i
nie godząc się na odbiór nagród w Berlinie)

I sądzę, że tu jest pies pogrzebany.
Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć
się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa
Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

Nie wiem co to za tesla aż tyle miałaby kosztować, ale sądzę że właściciel
przecwaniakował.
Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Polak chciał pocwaniakowac z holowaniem do Berlina i przecwaniakował.
Jeśli zgrywał promotora elektrycznej rewolucji to niech nie narzeka że nie
został potraktowany jak primadonna :-) Albo jedno albo drugie: wymagajacy,
rozpieszczony klient wymagajacy czerwonego dywanu i calowania w raczki albo
rewolucjonista poswiecajacy swoje wygody i pieniadze dla rewolucji, dla
idei. Nie oba na raz :-)

p.s ciekawe czy kratke ma z tylu aby i fiskusa wycwaniakowac :-)


A ciekawe, jak by było, gdyby kupić auto w Niemczech, zarejestrować też tam i pojechać na Syberię, gdzie by auto padło. Wtedy byłoby, że auto było kupione i zarejestrowane w "core coutry"? Sciągaliby na własny koszt i wydali w miejscu awarii zastępcze auto?
T.

Data: 2018-12-17 04:45:48
Autor: przemek.jedrzejczak
Przygody z Teslą.
-- A ciekawe, jak by było, gdyby kupić auto w Niemczech, zarejestrować też tam i pojechać na Syberię, gdzie by auto padło.

wtedy sciagasz fure przez np ADAC do DE i kazesz zawiezc do Berlina -> robia bez stekania ale jak Polak zarejestruje u siebie to spada do kategorii *tych klientow nie obslugujemy*

-- Wtedy byłoby, że auto było kupione i zarejestrowane w "core coutry"? Sciągaliby na własny koszt i wydali w miejscu awarii zastępcze auto?

usilowanie wcisniecia Pandy fanbojowi Tesli kwalifikuje jako pokazanie srodkowego palca :-)

Data: 2018-12-17 14:23:32
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 04:45:48 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com
usilowanie wcisniecia Pandy fanbojowi Tesli kwalifikuje jako pokazanie srodkowego palca :-)

No dobrze, ja też jako zastępczaka w Mitsu dostałem Hujdaja niższej klasy
niż auto które oddawałem i nie płaczę. :P Czasami serwis nie ma i co mu
zrobisz... Owszem, mógłbym się umówić za 2-3 tygodnie i bym dostał coś
lepszego. Takie pieprzenie, że "problem" dotyczy tylko Tesli.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 19:30:50
Autor: kk
Przygody z Teslą.
On 2018-12-17 14:23, Myjk wrote:
Mon, 17 Dec 2018 04:45:48 -0800 (PST), przemek.jedrzejczak@gmail.com

usilowanie wcisniecia Pandy fanbojowi Tesli kwalifikuje jako pokazanie srodkowego palca :-)

No dobrze, ja też jako zastępczaka w Mitsu dostałem Hujdaja niższej klasy
niż auto które oddawałem i nie płaczę. :P

Najniższej? :-) To może następnym razem rower by Ci dali :-) albo ... hulajnogę byś tak nie cwaniakował :-)

Data: 2018-12-17 14:01:00
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
T. <kuki543@interia.pl> wrote:
W dniu 2018-12-16 o 20:32, Pszemol pisze:
<jerzu.xyz@irc.pl> wrote:



ale my
jesteśmy winni jeszcze 2000eur wiec nam nie wydadzą (uwaga my jesteśmy
winni 2k Eur, bo wstryzmalem płatność gdyż Tesla od półtora roku jest
nam winna ok 13kEUR gdyż zapomniała przysłać nagrody z refferala -
powerwall2 founders, 21calowe koła kute do S i dwie ładowarki founders
series tłumacząc się od półtora roku ze nie maja procedury na Polskę i
nie godząc się na odbiór nagród w Berlinie)

I sądzę, że tu jest pies pogrzebany.
Nagrody z referral program normalni ludzie traktują jako miły bonus i nie
odwołują płatności za samochód z tego powodu.

Jeśli lubisz być dyskryminowany ze względu na kraj zamieszkania, czuć
się traktowany jak debil i idiota - wydaj 150.000EUR netto na nowa
Tesle. Tesla - pokaże Ci premium FY finger.

Nie wiem co to za tesla aż tyle miałaby kosztować, ale sądzę że właściciel
przecwaniakował.
Ja bym się umówił z serwisem a między czasie wynajął auto w wypożyczalni za
100zl dziennie skoro wiem, że kupiłem auto w non-core country a zatem
zgodziłem się na inne warunki serwisowania niż mieszkaniec core-country.

Polak chciał pocwaniakowac z holowaniem do Berlina i przecwaniakował.
Jeśli zgrywał promotora elektrycznej rewolucji to niech nie narzeka że nie
został potraktowany jak primadonna :-) Albo jedno albo drugie: wymagajacy,
rozpieszczony klient wymagajacy czerwonego dywanu i calowania w raczki albo
rewolucjonista poswiecajacy swoje wygody i pieniadze dla rewolucji, dla
idei. Nie oba na raz :-)

p.s ciekawe czy kratke ma z tylu aby i fiskusa wycwaniakowac :-)


A ciekawe, jak by było, gdyby kupić auto w Niemczech, zarejestrować też tam i pojechać na Syberię, gdzie by auto padło. Wtedy byłoby, że auto było kupione i zarejestrowane w "core coutry"? Sciągaliby na własny koszt i wydali w miejscu awarii zastępcze auto?

Nie. Zwłaszcza że auto nie było unieruchomione, mogło na własnych kołach
jeździć, co facio udowodnił wysyłając pracownika z Poznania do Berlina więc
lawety nie potrzebował ani zastępczego na gwałtu rety.

Data: 2018-12-17 15:27:51
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Mon, 17 Dec 2018 14:01:00 -0000 (UTC), Pszemol
Nie. Zwłaszcza że auto nie było unieruchomione, mogło na własnych kołach
jeździć, co facio udowodnił wysyłając pracownika z Poznania do Berlina więc
lawety nie potrzebował ani zastępczego na gwałtu rety.

Ale ponoć nie mógł zap*ać. :P

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-17 16:49:18
Autor: Pszemol
Przygody z Teslą.
Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:
Mon, 17 Dec 2018 14:01:00 -0000 (UTC), Pszemol
Nie. Zwłaszcza że auto nie było unieruchomione, mogło na własnych kołach
jeździć, co facio udowodnił wysyłając pracownika z Poznania do Berlina więc
lawety nie potrzebował ani zastępczego na gwałtu rety.

Ale ponoć nie mógł zap*ać. :P


No wlasnie. Wiec wyslał swojego kierowce do Berlina z prikazem ze ma byc
auto naprawione jeszcze dzisiaj :-))))

Ech, ludzie....

Data: 2018-12-21 12:53:43
Autor: Mateusz Bogusz
Przygody z Teslą.
A ciekawe, jak by było, gdyby kupić auto w Niemczech, zarejestrować też tam i pojechać na Syberię, gdzie by auto padło. Wtedy byłoby, że auto było kupione i zarejestrowane w "core coutry"? Sciągaliby na własny koszt i wydali w miejscu awarii zastępcze auto?

Syberia jest 500 mil od Berlina?

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

Data: 2018-12-16 19:36:52
Autor: jerzu.xyz
Przygody z Teslą.
On Sun, 16 Dec 2018 19:27:46 +0100, jerzu.xyz@irc.pl wrote:

https://www.facebook.com/p0dprad/posts/772172893124473

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-20 14:09:19
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Sun, 16 Dec 2018 19:27:46 +0100, jerzu.xyz@irc.pl
Takie przygody z Teslą byłego grupowicza:

Wspomnałem o poniższej Tesli w innym wątku na PMS,
właściciel rzucił więcej info.

-- -

https://www.facebook.com/groups/EVdriversPL/permalink/1072763192927218/

Zadzwoniła dziś do mnie Pani Paulina z serwisu w Berlinie i opowiedziała trochę o mojej Tesli S z przebiegiem *525.000* km
najważniejsze punkty:
1. bateria nigdy nie wymieniana
2. jednostka napędowa wymieniana dwa razy
a) 2015 pazdziernik przy 120.000km
b) 2016 czerwiec przy 190.000km
Od tamtej pory śmiga dobrze ;)

wymieniane były lampy tylne (parowaly) i lampa prawy przód, klamki robiono
w każdych drzwiach chyba, w 2017 roku w czerwcu wymieniono wahacz prawy
górny (i jest na gwarancji), a do wymiany jest dolny (widziałem
uszkodzenie) w 2018 roku wymieniono MCU (ekran główny).

-- -

Pojemność baterii ponad 90%, a jako że to potaxa,
to ładowana zapewne notorycznie na SC.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-20 21:33:05
Autor: jerzu.xyz
Przygody z Teslą.
On Thu, 20 Dec 2018 14:09:19 +0100, Myjk <myjkel@nospam.op.pl> wrote:

Pojemność baterii ponad 90%, a jako że to potaxa,
to ładowana zapewne notorycznie na SC.

Tak założyłeś, ale nikt Ci tego nie potwierdził. I nie dowiedziałeś
tego, w jakim stopniu SC wpływa na degradację aku.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński jerzu/@/irc/pl
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Ford Focus MK2 1.6 TDCi 109KM `06
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim `06 3.3t

Data: 2018-12-21 11:06:15
Autor: Myjk
Przygody z Teslą.
Thu, 20 Dec 2018 21:33:05 +0100, jerzu.xyz@irc.pl
Tak założyłeś,

Nie założyłem, tylko zaraz po zakupie właściciel pisał.

ale nikt Ci tego nie potwierdził.

Po prostu pytałem ponownie czy zrobił dokładniejsze badania już na
spokojnie ew. czy dostał info/wypis serwisowy -- głównie jednak chciałem
wiedzieć czy w ogóle takowe informacje auto zapisuje a serwis udostępnia
dla użytkownika wtórnego.

 I nie dowiedziałeś
tego, w jakim stopniu SC wpływa na degradację aku.

Tak jak jeden z dyskutantów pisał -- jeśli auto w 4 lata przejechało
525.000 km to wypada 360 km/dzień i to tylko pod warunkiem że jeździło
dzień w dzień -- a więc musiało być ładowane SC, czyli dużym prądem.

--
Pozdor
Myjk

Data: 2018-12-21 10:18:55
Autor: Mateusz Viste
Przygody z Teslą.
On Fri, 21 Dec 2018 11:06:15 +0100, Myjk wrote:
Tak jak jeden z dyskutantów pisał -- jeśli auto w 4 lata przejechało
525.000 km to wypada 360 km/dzień i to tylko pod warunkiem że jeździło
dzień w dzień -- a więc musiało być ładowane SC, czyli dużym prądem.

Albo połowę czasu było holowane.

Mateusz

Przygody z Teslą.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona