Data: 2010-06-09 16:39:51 | |
Autor: Yogi\(n\) | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
Użytkownik "Karol Y" <karolyyy@o2.pl> napisał w wiadomości news:hunu22$ei7$1node2.news.atman.pl...
Witam, po raz pierwszy pozostawie auto na cały miesiąc, bo nie ma komu tego dać by się zajął. I w związku z tym, czy poza wyjęciem akumulatora i zaparkowaniu w miejscu gdzie nie będzie nikomu przeszkadzał (samochód) :-), warto coś jeszcze zrobić? A po powrocie, po prostu akumulator do środka i wioo, można jechać? Eeee, miesiąc to nie tak źle. Akumulator zostaw w aucie, po co dźwigać? Odepnij klemy, zabezpiecz tak, żeby sie nic nie zwarło, pozamykaj, postaw w miejscu w którym żadnemu idiocie nie wpadnie do głowy wzywanie policji czy SM do porzuconego samochodu. A może masz jakiegoś znajomego z podwórkiem, gdzie nie będzie przeszkadzało nikomu? Może parking zaprzyjaźnionej firmy? Na moim osiedlu łebki bardzo szybko przyuważają auto stojące kilka dni w tym samym miejscu; w 2007 przez ok. pół roku w dwunasto-piętnastoletniej fieście na jednym z parkingów było coś w rodzaju meliny - można było kupić flaszkę, zaliczyć panienkę (małolaty cichodajki), kupic działkę itd. W końcu gliny zlikwidowały samochodowy lupanar, a właściciel po powrocie z UK odbierał zasyfiałe i zdemolowne auto z policyjnego parkingu. -- Yogi(n) |
|
Data: 2010-06-09 17:48:36 | |
Autor: Olek | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
On 2010-06-09 16:39, Yogi(n) wrote:
Eeee, miesiąc to nie tak źle. Akumulator zostaw w aucie, po co dźwigać? no i wreszcie jakaś sensowna i rzeczowa porada, bez bicia piany :) |
|
Data: 2010-06-10 16:27:48 | |
Autor: Robert_J | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
postaw w miejscu w którym żadnemu idiocie nie wpadnie do głowy wzywanie Nie lepiej i (chyba) bezpieczniej na parkingu strzeżonym? Abonament na miesiąc to raczej nie będzie duży wydatek, a chociaż sumienie spokojniejsze ;-) |
|
Data: 2010-06-10 06:17:07 | |
Autor: Karol Y | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
Eeee, miesiąc to nie tak źle. Akumulator zostaw w aucie, po co dźwigać? Dzięki wszystkim, nie wiem więc zwyczajnie spytałem. Odpięcie klem to 15 sekund razem z otwarciem maski, więc żaden problem w stosunku do tego czy mam się zastanawiać czy potem odpali czy nie. -- Mateusz Bogusz |
|
Data: 2010-06-10 11:07:50 | |
Autor: Olek | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
On 2010-06-10 06:17, Karol Y wrote:
Dzięki wszystkim, nie wiem więc zwyczajnie spytałem. Odpięcie klem to 15 no właśnie, więc ta porada jest jedyna, którą powinieneś sobie wziąć do serca... Reszta to zwykła piana o akumulatorach i komu ile wytrzymał (wychodzi na to , że większość jeździ ruskimi czołgami ;) - szkoda czasu. |
|
Data: 2010-06-10 14:24:39 | |
Autor: jerry | |
Przygotowanie auta na wyjazd (będzie stało) | |
Użytkownik "Olek" <alexhawk@usuntentekst_onet.pl> napisał w wiadomości news:huqa19$4fh$2news.onet.pl...
Dzięki wszystkim, nie wiem więc zwyczajnie spytałem. Odpięcie klem to 15 no właśnie, więc ta porada jest jedyna, którą powinieneś sobie wziąć do serca... Reszta to zwykła piana o akumulatorach i komu ile wytrzymał Nie. Reszta to piana o alarmach zwykłych i badziewnych. Przykładowo alarm w moim starym cieniasie miał tę właściwość, że po odpięciu akumulatora zaczynał wyć, a nie miałem żadnego kluczyka do jego wyłączenia. (wychodzi na to , że większość jeździ ruskimi czołgami ;) - szkoda czasu.widać małe toyoty robią za ruskie czołgi. |
|