Już wiemy, co łączy Lecha Kaczyńskiego i jego "wieczorną przyjaciółkę".
"Super Express" uwziął się na znajomą, którą nasz drogi prezydent odwiedza często wieczorami. Joanna Szandorowska w czasach "Solidarności" była sekretarką Lecha Kaczyńskiego. Z tamtych czasów świetnie ją znają prawicowi politycy z Pomorza, również ci z PO.

Ale nikt nie przyjaźni się z nią tak jak prezydent. Na dodatek przyjaźń, jak pisze "SE", procentuje. Tu spółeczka, tam spółeczka. Trochę tego się uzbierało. Jak donosi dzisiejszy "SE", znajoma Kaczyńskiego, która musi nieźle znać się na zarządzaniu, uzbierała nie mniej etatów niż jego słynny kuzyn.

I tak mamy: radę nadzorczą państwowej Fabryki Urządzeń Okrętowych Rumia, której członkiem Szandrowska została za rządów PiS. Do tego rada nadzorcza spółki Natura Tour, należącej w większości do PKP, zajmującej się zarządzaniem kolejowymi ośrodkami wczasowymi. Od grudnia 2006 r. zajmuje się też doradzaniem zarządowi spółki Skarbu Państwa Enea. Weszła tam w bardzo ciekawy sposób:

  Do pracy przyjmował ją ówczesny prezes Enei - Paweł Mortas, o którym mówi się, że jest człowiekiem... prezydenta Kaczyńskiego. W energetykę wszedł wprost z warszawskich TBS-ów, którymi kierował akurat wtedy, gdy na czele stołecznego Ratusza stał... Lech Kaczyński.

Wszyscy wszystkich znają, wszyscy wszystkim pomagają. Miło. Jak w porządnej polskiej rodzinie. A że płaci podatnik? I tak by płacił. Tu kilkadziesiąt tysięcy dla kuzyna królika, tam kilkanaście dla znajomej. Na autostradę i tak nie starczy nawet na dwie. Choć Schetyna pewnie mógłby udowodnić, że starczy. Cóż, wybory idą.

Ciekawe, ile jeszcze podobnych historii poznamy w najbliższym czasie.

Marta Wawrzyn

No ale dobrze boukun tylko czy tam cos nie tak czy tez babka po prostu jest profesjonalistka. Nie pytam nawet ciebie bezposrednio ale moze masz jakies znajomosci i sie u kompetentnych ludzi wypytasz. Czekam na newsy
awe

Użytkownik "awe" <fakej2345@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:h8u3tk$65r$1news.onet.pl...

No ale dobrze boukun tylko czy tam cos nie tak czy tez babka po prostu jest profesjonalistka. Nie pytam nawet ciebie bezposrednio ale moze masz jakies znajomosci i sie u kompetentnych ludzi wypytasz. Czekam na newsy
awe

Awe, awe, a przecież równie dobrze ty mogłeś tam robić? Ale nie mogłeś...

boukun

boukun пишет:

Ale nikt nie przyjaźni się z nią tak jak prezydent. Na dodatek przyjaźń, jak pisze "SE", procentuje. Tu spółeczka, tam spółeczka. Trochę tego się uzbierało. Jak donosi dzisiejszy "SE", znajoma Kaczyńskiego, która musi nieźle znać się na zarządzaniu, uzbierała nie mniej etatów niż jego słynny kuzyn.

I tak mamy: radę nadzorczą państwowej Fabryki Urządzeń Okrętowych Rumia, której członkiem Szandrowska została za rządów PiS. Do tego rada nadzorcza spółki Natura Tour, należącej w większości do PKP, zajmującej się zarządzaniem kolejowymi ośrodkami wczasowymi. Od grudnia 2006 r. zajmuje się też doradzaniem zarządowi spółki Skarbu Państwa Enea. Weszła tam w bardzo ciekawy sposób:

Jak to mawia nasz grupowy przyjaciel Piotr, "wymisiakowala" sobie Rumie, Natura Tour i Enee :)

--
Vic