Data: 2010-06-26 09:34:32 | |
Autor: Pistacjusz | |
Przyjazne państwo | |
http://biznes.onet.pl/bez-kasy-bez-prawa-do-sadu,18563,3311651,1,prasa-detal
To nic, że fundusze strukturalne i spójności są prawie niewykorzystane, najważniejsze to "przyjazne państwo". Tusk mógłby przecierz tych ludzi wsadzać do więzień, nasyłać na nich ABW a on tylko za pomocą "niezawisłych sądów" łaskawie nie zwraca pieniędzy. Doceńcie dobroć Tuska platfonsy! |
|
Data: 2010-06-26 16:58:33 | |
Autor: | |
Przyjazne państwo | |
Pistacjusz <pistacjusz@gmail.com> napisał(a): Szanowny Pan myślał, że 'przyjazne państwo' ma być przyjazne obywatelom tego
państwa? Cały myk polega właśnie w ostatnich latach na 'inteligentnym niedopowiedzeniu'. Każdy myśli, że to jemu ma być przyjazne... a tu niespodzianka! ;/ -- |
|
Data: 2010-06-26 18:52:28 | |
Autor: marek czaplicki | |
Przyjazne państwo | |
Pistacjusz pisze:
http://biznes.onet.pl/bez-kasy-bez-prawa-do-sadu,18563,3311651,1,prasa-detalW województwie mazowieckim 3,7 tys. wniosków o dofinansowanie. Dla konkursów ogłoszonych przed 20 grudnia 2008 r. (data wejścia w życie nowelizacji ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju) wpłynęły 444 protesty po ocenie formalnej i 182 dla konkursów organizowanych już według nowych przepisów. w pierwszym przypadku liczba oprotestowanych wniosków wyniosła 12% w drugim 4,92%. jest lepiej czy nie? |
|
Data: 2010-06-26 10:01:48 | |
Autor: Pistacjusz | |
Przyjazne państwo | |
W województwie mazowieckim 3,7 tys. wniosków o dofinansowanie. Dla W tej sytuacji liczba perotestów spadnie w końcu do zera. Po co wydawać pieniądze na postępowanie skoro skarżenie niekompetencji jest oddalane? Jest gorzej czy nie? |
|
Data: 2010-06-26 19:12:19 | |
Autor: marek czaplicki | |
Przyjazne państwo | |
Pistacjusz pisze:
W tej sytuacji liczba perotestów spadnie w końcu do zera.przeczytaj cały artykuł, a nie tylko tytuł. zmiana ustawy skutkowała tym, że wnioskującym więcej procentowo pozytywnie opiniowano wnioski, dlatego mniejsza była liczba protestów. niestety programy unijne to nie worek bez dna i nawet przy pozytywnym opiniowaniu wniosku można było znaleźć się na liście rezerwowej, z powodu braku funduszy. cieszyć powinien jednak fakt, że Polacy pulę funduszy o które się ubiegają wyczerpują do cna. jak kiedyś się dowiadywałem Francja wykorzystuje około 70% funduszy unijnych, które jej przysługują. |
|
Data: 2010-06-26 19:14:34 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przyjazne państwo | |
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i05cdk$qdb$1inews.gazeta.pl... Pistacjusz pisze: Pistacjuszowi każdy pretekst wystarcza do krytykowania PO i Tuska. |
|
Data: 2010-06-26 19:02:53 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przyjazne państwo | |
Użytkownik "marek czaplicki" <emcza@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:i05b8e$m8j$1inews.gazeta.pl... Pistacjusz pisze: Trzeba powrócić do PRL. Za PRL takich problemów nie było! |
|
Data: 2010-06-26 11:30:38 | |
Autor: Hans Kloss | |
Przyjazne państwo | |
On 26 Cze, 19:02, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote:
Trzeba powr ci do PRL. Za PRL takich problem w nie by o!Przecież już wróciliśmy! Czeciapełoska to jest taki właśnie "pryl-bis" z Jedyniesłuszną partią,nietykalnymi (mimo niepodważalnych dowodów przestępstw) pełotowarzyszami, skurwionymi i sprzedajnymi pełosądami, opozycją skazywaną "za zasmiecanie ulic" (uwaga, przenośnia) ....dużo sie musiało zmienić żeby wszystko zostało po staremu. J-23 |
|
Data: 2010-06-26 20:42:46 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przyjazne państwo | |
Użytkownik "Hans Kloss" <mrdevilyn@gmail.com> napisał w wiadomości news:1302397c-f7cb-48f6-871e-d1ecbece82d8q12g2000yqj.googlegroups.com... On 26 Cze, 19:02, "Bogdan Idzikowski" <bogda...@sz.home.pl> wrote: Trzeba powr ci do PRL. Za PRL takich problem w nie by o!Przecież już wróciliśmy! Czeciapełoska to jest taki właśnie "pryl-bis" z Jedyniesłuszną partią,nietykalnymi (mimo niepodważalnych dowodów przestępstw) pełotowarzyszami, skurwionymi i sprzedajnymi pełosądami, opozycją skazywaną "za zasmiecanie ulic" (uwaga, przenośnia) ....dużo sie musiało zmienić żeby wszystko zostało po staremu. J-23 -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- To nie jest PRL. Gdyby tak było, to Kaczyński byłby I sekretarzem, a PiS byłby jedyną partią polityczną. I takim "pryl-bis" byłaby czwarta picowska. |
|
Data: 2010-06-27 08:02:05 | |
Autor: HaMMeR | |
Przyjazne państwo | |
On 2010-06-26 20:42, Bogdan Idzikowski wrote:
-- -- -- -- -- -- -- -- - No widzisz przymulku, niespodzianka! I sekretarzem jest Tusku, a PO bedzie wkrotce jedyną partią polityczną (liczaca sie)! I co, to juz nie PRLbis?? Cos ci nie pasuje i razi?? To zrozumiale, nie jestes w stanie sobie tej PRAWDY wyobrazic bo w muzgu ci juz od GWna, dawno zwapnialo! Probujesz pojac? H |
|
Data: 2010-06-27 08:37:39 | |
Autor: Bogdan Idzikowski | |
Przyjazne państwo | |
Użytkownik "HaMMeR" <tranzac@aster.pl> napisał w wiadomości news:i06pgt$oe2$1newsread1.aster.pl... On 2010-06-26 20:42, Bogdan Idzikowski wrote: NIe chcę takiej alternatywy: http://www.rp.pl/artykul/498999_Nalecz__Kaczynski_bylby_katastrofa.html I tu kilka fragmentów: Zwycięstwo Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich nieuchronnie będzie prowadzić do odrodzenia się projektu IV RP. Nawet jeśli prezes PiS nie lubi dzisiaj o nim głośno wspominać, stara się udawać, że jest kimś innym, to nic to nie zmienia. Bo Kaczyński nigdy nie zrezygnuje ze swojej strategii politycznej, którą konsekwentnie realizuje od 20 lat. Pomysł na Polskę narodowo-populistyczną to jest jego ukochany projekt. Na 100 proc. będzie starał się wrócić do jego realizacji. Wygrana w wyborach prezydenckich nie jest dla niego celem, lecz jedynie środkiem w realizacji tego głównego zadania, jakim jest budowa IV RP. Oczywiście jako prezydent nie będzie mógł go swobodnie realizować, ale będzie miał wystarczająco dużo władzy, by utrudniać działania rządowi. Jarosław Kaczyński w Pałacu Namiestnikowskim to powrót do nieustannych konfliktów na linii prezydent - premier. Kłótni o wszystko, od spraw fundamentalnych takich jak nasze relacje w Unii Europejskiej po sprawy zupełnie błahe. Znamy już doskonale tę atmosferę z czasów prezydentury śp. Lecha Kaczyńskiego. |
|