Witam
a też rok temu przyjąłem spadek z dobrodziejstwem inwentarza i wyglądało to trochę inaczej. Dostałem zawiadomienie od komornika sądowego, ze w mieszkaniu (jedyna żecz pozostawiona w spadku) spadkodawcy odbedzie sie spis inwentarza. Przyszedł komornik z jakimiś świadkami, których sam sobie dobrał. Popatrzył stwierdził, że w mieszkaniu nie ma rzeczy wartościowych, które stanowiły by watrtosc rynkowa.Następnie naniósł wartość mieszkania z wyceny US. Powiedzial, ze bierze 260 zł za każdą rozpoczętą godzinę. Zapłaciłem za jedna godzine i to wszystko. Z góry żadnej kasy nie brał. Piotr <piotrhns@poczta.onet.pl> napisał(a):
Dzie=F1 Dobry
Przyj=B1=B3em spadek po ojcu z dobrodziejstem inwentarza.
Ca=B3e =BFycie nie mia=B3em praktycznie z nim kontaktu st=B1d taka , a n=
ie inna =
decyzja.
W =B6lad za aktem notarialnym, od komornika przysz=B3o do mnie pismo wzy=
waj=B1ce =
do stawienia si=EA w kancelarii oraz do wp=B3aty ponad 500 z=B3. op=B3at=
=
przewidywanych przez ustaw=EA.
Tak naprawd=EA nie spodziewam si=EA, =BFe ojciec po sobie pozostawi=B3 j=
aki=B6 =
maj=B1tek, pr=EAdzej d=B3ugi.
Innymi s=B3owy nie zale=BFy mi na ustalaniu przez komornika masy spadkow=
ej, a =
jedynie na tym aby nie odpowiada=E6 za ewentualne d=B3ugi ojca.
Gdy znajd=EA nieco czasu sam zajm=EA si=EA kiedy=B6 ustaleniem ewentualn=
ego =
maj=B1tku ojca.
Pytanie.
Czy nieop=B3acenie komornika r=F3wnoznaczne jest z uniewa=BFnieniem aktu=
=
notarialnego przyj=EAcia spadku ?
Jakie mog=B1 by=E6 inne konsekwencje nie op=B3acenia kancelarii komornic=
zej ?
Z g=F3ry serdecznie dzi=EAkuj=EA
Piotr
--
|