Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przymus i religia - zły pomysł.

Przymus i religia - zły pomysł.

Data: 2009-03-24 08:44:05
Autor: antyanatinae
Przymus i religia - zły pomysł.
Rozmowa z ks. prof. Tadeuszem Panusiem, profesorem Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
 Katarzyna Wiśniewska: Jak napisaliśmy w "Gazecie", kuria gdańska zbiera informacje o uczniach, którzy nie chodzą na religię i rozsyła je do parafii. Jednego z uczniów, który przestał chodzić na lekcje religii, ksiądz z parafii na Mierzei Wiślanej upomniał w kościele. Uczniowie słyszą, że jeśli nie będą chodzili na religię, mogą nie zostać dopuszczeni do sakramentów.

Ks. prof. Tadeusz Panuś*: Dziwi mnie postępowanie kurii. Przekazywanie informacji o uczniach, którzy nie chodzą na religię, wygląda na próbę przymuszania ich do katechezy. A to jest niezgodne z Ewangelią. Można uczniów zachęcać do nauki religii, ale nie przymuszać czy straszyć. Im więcej w tej kwestii zostawi się młodemu człowiekowi wolności, tym większą wartość będzie miała jego obecność na religii.

Kuria tłumaczy, że ma prawo do zbierania danych uczniów, że pozwala na to instrukcja wydziału katechetycznego kurii gdańskiej, a także konkordat.

Kwestia prawna jest tu drugorzędna. Nawet jeśli instrukcje zezwalają na takie działania, wolę patrzeć na całą sprawę z ewangelicznego, a nie prawnego punktu widzenia.

Młodzież, z którą mam kontakt, staram się zachęcać do tego, żeby na religię chodziła. A nie straszyć. Na taki pomysł w Krakowie nie wpadlibyśmy i nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli go podchwycić.

Według prawników instrukcja kurii jest niezgodna z ustawą o ochronie danych osobowych.

- Problem leży gdzie indziej. Kościół w pewnym sensie nieustannie "obraca" danymi osobowymi, wystarczy spojrzeć na zapowiedzi przedślubne. Kościół ma taką praktykę i trudno przykładać tu kryteria związane z ochroną danych osobowych. Pomysł gdańskiej kurii wydaje mi się nietrafiony z innych powodów: dziś duży nacisk kładziemy na wolną wolę człowieka. Kościół przecież opiera się na wolności.

A jak by ksiądz zareagował, gdyby się dowiedział, że któryś z księdza uczniów przestał chodzić na religię?

- Młody człowiek ma prawo nie chodzić na religię. I jeśli tak zdecyduje, to warto z nim porozmawiać, zapytać o przyczyny. Przekazywanie informacji jego proboszczowi może tylko pogorszyć sytuację i jeszcze bardziej zniechęcić do katechezy.



*Ks. Tadeusz Panuś - profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu i dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży krakowskiej kurii


http://wyborcza.pl/1,75478,6417103,Przymus_i_religia___zly_pomysl.html



Przemek

--

Poseł Janusz Palikot o  braciach Kaczyńskich:
"Dajemy się oszukiwać durnym bliźniakom"

Data: 2009-03-24 08:52:44
Autor: Alex
Przymus i religia - zły pomysł.

Użytkownik "antyanatinae" <adres@email.pl> napisał w wiadomości news:gqa308$kr6$1inews.gazeta.pl...
Rozmowa z ks. prof. Tadeuszem Panusiem, profesorem Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Katarzyna Wiśniewska: Jak napisaliśmy w "Gazecie", kuria gdańska zbiera informacje o uczniach, którzy nie chodzą na religię i rozsyła je do parafii. Jednego z uczniów, który przestał chodzić na lekcje religii, ksiądz z parafii na Mierzei Wiślanej upomniał w kościele. Uczniowie słyszą, że jeśli nie będą chodzili na religię, mogą nie zostać dopuszczeni do sakramentów.

Ks. prof. Tadeusz Panuś*: Dziwi mnie postępowanie kurii. Przekazywanie informacji o uczniach, którzy nie chodzą na religię, wygląda na próbę przymuszania ich do katechezy. A to jest niezgodne z Ewangelią. Można uczniów zachęcać do nauki religii, ale nie przymuszać czy straszyć. Im więcej w tej kwestii zostawi się młodemu człowiekowi wolności, tym większą wartość będzie miała jego obecność na religii.

Kuria tłumaczy, że ma prawo do zbierania danych uczniów, że pozwala na to instrukcja wydziału katechetycznego kurii gdańskiej, a także konkordat.

Kwestia prawna jest tu drugorzędna. Nawet jeśli instrukcje zezwalają na takie działania, wolę patrzeć na całą sprawę z ewangelicznego, a nie prawnego punktu widzenia.

Młodzież, z którą mam kontakt, staram się zachęcać do tego, żeby na religię chodziła. A nie straszyć. Na taki pomysł w Krakowie nie wpadlibyśmy i nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli go podchwycić.

Według prawników instrukcja kurii jest niezgodna z ustawą o ochronie danych osobowych.

- Problem leży gdzie indziej. Kościół w pewnym sensie nieustannie "obraca" danymi osobowymi, wystarczy spojrzeć na zapowiedzi przedślubne. Kościół ma taką praktykę i trudno przykładać tu kryteria związane z ochroną danych osobowych. Pomysł gdańskiej kurii wydaje mi się nietrafiony z innych powodów: dziś duży nacisk kładziemy na wolną wolę człowieka. Kościół przecież opiera się na wolności.

A jak by ksiądz zareagował, gdyby się dowiedział, że któryś z księdza uczniów przestał chodzić na religię?

- Młody człowiek ma prawo nie chodzić na religię. I jeśli tak zdecyduje, to warto z nim porozmawiać, zapytać o przyczyny. Przekazywanie informacji jego proboszczowi może tylko pogorszyć sytuację i jeszcze bardziej zniechęcić do katechezy.



*Ks. Tadeusz Panuś - profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu i dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży krakowskiej kurii


http://wyborcza.pl/1,75478,6417103,Przymus_i_religia___zly_pomysl.html



Przemek

-- Poseł Janusz Palikot o  braciach Kaczyńskich:
"Dajemy się oszukiwać durnym bliźniakom"



Swiadczy to jedynie o tym, jak miernych ludzi zatrudnia PAT w Krakowie.
Ks. profesor ociera sie o ekskomunike publicznie krytykujac, ze wszechmiar zreszta
sluszne, dzialanie gdanskego kosciola, pokazujac przy tym niezrozumienie podstwowych
relacji i zjawisk.
I czego on moze nauczac??

Skoro zaniepokoilo go zjawisko, ktorego nierozumie, mogl bezposrednio udac
sie do kurii gdanskiej i przedstwic swoje watpliwe przemyslenia.
Nie zrobil tego, ale za to drze pysk w znanym z milosci do Kosciola g.. wybiorczym.

Alex

Data: 2009-03-24 09:07:02
Autor: antyanatinae
Przymus i religia - zły pomysł.
Użytkownik "Alex" <parus@poczta.onet.pl> napisał


Skoro zaniepokoilo go zjawisko, ktorego nierozumie, mogl bezposrednio udac
sie do kurii gdanskiej i przedstwic swoje watpliwe przemyslenia.
Nie zrobil tego, ale za to drze pysk w znanym z milosci do Kosciola g.. wybiorczym.


W żaden sposób nie można wyciągnąc wniosku, że ks. prof. Tadeusz Panuś nie rozumie "tego zjawiska". Wręcz przeciwnie, dlatego, że doskonale rozumie, to powiedział co powiedział. Niestety nie jest to po myśli ciemnogradzianom, którzy takie sprawy najchętniej załatwiają pod dywanem, lub na łamach sekciarskiego waszego nocnika.

P.
--

Poseł Janusz Palikot o  braciach Kaczyńskich:
"Dajemy się oszukiwać durnym bliźniakom"

Data: 2009-03-24 09:46:55
Autor: J-23
Przymus i religia - zły pomysł.
On 24 Mar, 08:44, "antyanatinae" <ad...@email.pl> wrote:
Rozmowa z ks. prof. Tadeuszem Panusiem, profesorem Papieskiej Akademii
Teologicznej w Krakowie.
 Katarzyna Wiśniewska: Jak napisaliśmy w "Gazecie", kuria gdańska zbiera
informacje o uczniach, którzy nie chodzą na religię i rozsyła je do parafii.
Jednego z uczniów, który przestał chodzić na lekcje religii, ksiądz z
parafii na Mierzei Wiślanej upomniał w kościele. Uczniowie słyszą, że jeśli
nie będą chodzili na religię, mogą nie zostać dopuszczeni do sakramentów.

Ks. prof. Tadeusz Panuś*: Dziwi mnie postępowanie kurii. Przekazywanie
informacji o uczniach, którzy nie chodzą na religię, wygląda na próbę
przymuszania ich do katechezy. A to jest niezgodne z Ewangelią. Można
uczniów zachęcać do nauki religii, ale nie przymuszać czy straszyć. Im
więcej w tej kwestii zostawi się młodemu człowiekowi wolności, tym większą
wartość będzie miała jego obecność na religii.

Kuria tłumaczy, że ma prawo do zbierania danych uczniów, że pozwala na to
instrukcja wydziału katechetycznego kurii gdańskiej, a także konkordat.

Kwestia prawna jest tu drugorzędna. Nawet jeśli instrukcje zezwalają na
takie działania, wolę patrzeć na całą sprawę z ewangelicznego, a nie
prawnego punktu widzenia.

Młodzież, z którą mam kontakt, staram się zachęcać do tego, żeby na religię
chodziła. A nie straszyć. Na taki pomysł w Krakowie nie wpadlibyśmy i nie
wyobrażam sobie, żebyśmy mieli go podchwycić.

Według prawników instrukcja kurii jest niezgodna z ustawą o ochronie danych
osobowych.

- Problem leży gdzie indziej. Kościół w pewnym sensie nieustannie "obraca"
danymi osobowymi, wystarczy spojrzeć na zapowiedzi przedślubne. Kościół ma
taką praktykę i trudno przykładać tu kryteria związane z ochroną danych
osobowych. Pomysł gdańskiej kurii wydaje mi się nietrafiony z innych
powodów: dziś duży nacisk kładziemy na wolną wolę człowieka.. Kościół
przecież opiera się na wolności.

A jak by ksiądz zareagował, gdyby się dowiedział, że któryś z księdza
uczniów przestał chodzić na religię?

- Młody człowiek ma prawo nie chodzić na religię. I jeśli tak zdecyduje, to
warto z nim porozmawiać, zapytać o przyczyny. Przekazywanie informacji jego
proboszczowi może tylko pogorszyć sytuację i jeszcze bardziej zniechęcić do
katechezy.

*Ks. Tadeusz Panuś - profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie,
konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu i dyrektor Wydziału
Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży krakowskiej kurii

http://wyborcza.pl/1,75478,6417103,Przymus_i_religia___zly_pomysl.html

Przemek

--

Poseł Janusz Palikot o  braciach Kaczyńskich:
"Dajemy się oszukiwać durnym bliźniakom"

religie do koscolow, wroc nam panie

j-23-flegiell von trop

Data: 2009-03-24 10:26:51
Autor: ColgatesBilly
Przymus i religia - zły pomysł: Problem lekcji o H olokauscie!!!!

"antyanatinae" <adres@email.pl> wrote in message news:gqa308$kr6$1inews.gazeta.pl...
Rozmowa z ks. prof. Tadeuszem Panusiem, profesorem Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie.
Katarzyna Wiśniewska: Jak napisaliśmy w "Gazecie", kuria gdańska zbiera informacje o uczniach, którzy nie chodzą na religię i rozsyła je do parafii. Jednego z uczniów, który przestał chodzić na lekcje religii, ksiądz z parafii na Mierzei Wiślanej upomniał w kościele. Uczniowie słyszą, że jeśli nie będą chodzili na religię, mogą nie zostać dopuszczeni do sakramentów.

Ks. prof. Tadeusz Panuś*: Dziwi mnie postępowanie kurii. Przekazywanie informacji o uczniach, którzy nie chodzą na religię, wygląda na próbę przymuszania ich do katechezy. A to jest niezgodne z Ewangelią. Można uczniów zachęcać do nauki religii, ale nie przymuszać czy straszyć. Im więcej w tej kwestii zostawi się młodemu człowiekowi wolności, tym większą wartość będzie miała jego obecność na religii.

Kuria tłumaczy, że ma prawo do zbierania danych uczniów, że pozwala na to instrukcja wydziału katechetycznego kurii gdańskiej, a także konkordat.

Kwestia prawna jest tu drugorzędna. Nawet jeśli instrukcje zezwalają na takie działania, wolę patrzeć na całą sprawę z ewangelicznego, a nie prawnego punktu widzenia.

Młodzież, z którą mam kontakt, staram się zachęcać do tego, żeby na religię chodziła. A nie straszyć. Na taki pomysł w Krakowie nie wpadlibyśmy i nie wyobrażam sobie, żebyśmy mieli go podchwycić.

Według prawników instrukcja kurii jest niezgodna z ustawą o ochronie danych osobowych.

- Problem leży gdzie indziej. Kościół w pewnym sensie nieustannie "obraca" danymi osobowymi, wystarczy spojrzeć na zapowiedzi przedślubne. Kościół ma taką praktykę i trudno przykładać tu kryteria związane z ochroną danych osobowych. Pomysł gdańskiej kurii wydaje mi się nietrafiony z innych powodów: dziś duży nacisk kładziemy na wolną wolę człowieka. Kościół przecież opiera się na wolności.

A jak by ksiądz zareagował, gdyby się dowiedział, że któryś z księdza uczniów przestał chodzić na religię?

- Młody człowiek ma prawo nie chodzić na religię. I jeśli tak zdecyduje, to warto z nim porozmawiać, zapytać o przyczyny. Przekazywanie informacji jego proboszczowi może tylko pogorszyć sytuację i jeszcze bardziej zniechęcić do katechezy.



*Ks. Tadeusz Panuś - profesor Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Episkopatu i dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży krakowskiej kurii


http://wyborcza.pl/1,75478,6417103,Przymus_i_religia___zly_pomysl.html



Przemek

-- Poseł Janusz Palikot o  braciach Kaczyńskich:
"Dajemy się oszukiwać durnym bliźniakom"




Przymus i religia - zły pomysł.

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona