Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.prawo   »   Przymusowe ograniczenie ???

Przymusowe ograniczenie ???

Data: 2013-09-11 21:10:15
Autor: Krzysztof Jodłowski
Przymusowe ograniczenie ???
Mam przylacze wody , wbudowane do mojego domu, o srednicy 32 mm i takiz wodomierz, nalezacy zreszta do firmy wodociagowej.
Teraz przychodza dzentelmeni w robotniczych garniturach i chca mi wymienic wodomierz na "nowoczesny - radiowy", ale ze srednica przeplywy 20 mm.

A policzyłeś o ile Ci zdławi przepływ (ciśnienie) wstawienie kilku cm rury fi 20 zamiast fi 32? Fizyka się kłania. Z resztą sprawdź nominalny maksymalny przepływ jednego przepływomierza i drugiego.
Projekt nie określa (a przynajmniej nie powinien) średnicy przepływomierza tylko średnice przyłącza.

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-11 21:20:15
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Przymusowe ograniczenie ???
W dniu 11.09.2013 21:10, Krzysztof Jodłowski pisze:
A policzyłeś o ile Ci zdławi przepływ (ciśnienie) wstawienie kilku cm
rury fi 20 zamiast fi 32? Fizyka się kłania.

A możesz to rozwinąć? Bo jak dla mnie, jak coś ma małą przepustowość, to dławi cały ruch. Np. most, przez który przejedzie 10 aut na godzinę podłączony do autostrady, którą przejedzie 1000 aut na godzinę spowoduje zatrzymanie ruchu do prędkości 10 aut na godzinę (miałem tak na gównianych bramkach, gdzie 30 minut czekałem, żeby zapłacić gówniane 60groszy a mogłem jechać za darmo lokalnymi drogami i być szybciej)

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-09-11 22:52:57
Autor: Krzysztof Jodłowski
Przymusowe ograniczenie ???
A możesz to rozwinąć? Bo jak dla mnie, jak coś ma małą przepustowość, to
dławi cały ruch. Np. most, przez który przejedzie 10 aut na godzinę
podłączony do autostrady, którą przejedzie 1000 aut na godzinę spowoduje
zatrzymanie ruchu do prędkości 10 aut na godzinę (miałem tak na
gównianych bramkach, gdzie 30 minut czekałem, żeby zapłacić gówniane
60groszy a mogłem jechać za darmo lokalnymi drogami i być szybciej)

Tu nie mamy dławienia z 1000 do 10 aut tylko z 1000 do 950 i tylko na tym małym odcinku. Porównanie mało trafione, bo dławienie przepływu aut to raczej dławienie ciśnienia.
Tak dla wyobrażenia: jedziesz z miasta A do B i po drodze masz ten most. Obecność mostu nie zakłóci przejazdu 1000 aut z A do B tylko nieznacznie spowolni ich dotarcie. W skali całej drogi z A do B (w przypadku przyłącza to np. 1000 km) zwężenie drogi na odcinku 50 m jest praktycznie niezauważalne.

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-12 12:21:02
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
Przymusowe ograniczenie ???
W dniu 11.09.2013 22:52, Krzysztof Jodłowski pisze:
A możesz to rozwinąć? Bo jak dla mnie, jak coś ma małą przepustowość, to
dławi cały ruch. Np. most, przez który przejedzie 10 aut na godzinę
podłączony do autostrady, którą przejedzie 1000 aut na godzinę spowoduje
zatrzymanie ruchu do prędkości 10 aut na godzinę (miałem tak na
gównianych bramkach, gdzie 30 minut czekałem, żeby zapłacić gówniane
60groszy a mogłem jechać za darmo lokalnymi drogami i być szybciej)

Tu nie mamy dławienia z 1000 do 10 aut tylko z 1000 do 950 i tylko na
tym małym odcinku. Porównanie mało trafione, bo dławienie przepływu aut
to raczej dławienie ciśnienia.

No ale jak mniej cząsteczek się przeciśnie to tak jakby mostem przejechało mniej aut na godzinę, nie?

Tak dla wyobrażenia: jedziesz z miasta A do B i po drodze masz ten most.
Obecność mostu nie zakłóci przejazdu 1000 aut z A do B tylko nieznacznie
spowolni ich dotarcie. W skali całej drogi z A do B (w przypadku
przyłącza to np. 1000 km) zwężenie drogi na odcinku 50 m jest
praktycznie niezauważalne.

No moment, jechałem z miejsca A do miejsca B. I bramki zjazdowe z autostrady zatrzymały mnie na 30 minut, bo miały przepustowość 2 auta na 30 sekund. Więc 60 samochodów zajęło 30 minut. I co z tego, że rura dojazdowa do bramek miała przepustowość 3 auta na sekundę? Więc jak woda przez bramkę przelewa się w ilości 2 cząsteczki na 30 sekund, to jak ma potem nadgonić tam gdzie jest 3 cząsteczki na sekundę?


--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-09-12 12:54:16
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
dojazdowa do bramek miała przepustowość 3 auta na sekundę? Więc jak woda
przez bramkę przelewa się w ilości 2 cząsteczki na 30 sekund, to jak ma
potem nadgonić tam gdzie jest 3 cząsteczki na sekundę?

To nie jest tak. Woda płynie cały czas.
Wodociągi pompują wodę z kolektora pod określonym ciśnieniem. Można przyjąć w uproszczeniu, że z kolektora mamy też wydajność dużo większą niż nasze zapotrzebowanie.
Straty ciśnienia po drodze na (rury, kolanka, zawory, przepływomierze itp.) wpływają na ciśnienie w punkcie końcowym.
Straty ciśnienia są zależne tylko od prędkości przepływu (zmiennej). Inne elementy w równaniu są stałe. Jeśli prędkość =0 (woda nie płynie), to nie ma start ciśnienia. Im szybciej płynie, tym większe opory stawia cały układ przepływu - w kwadracie prędkości.
Woda, zgodnie z równaniem Bernoulliego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Bernoulliego
płynie cały czas ze stałą prędkością m3/s. W w miejscach gdzie ma mniejszy przekrój zwiększa się prędkość przepływu, czyli zwiększają się opory przepływu (strata ciśnienia).
W naszym przypadku przepływomierza zmniejszenie średnicy, zwiększenie prędkości i długość zabudowy są tak nieznaczne przy całości instalacji, że zwiększenie oporów przepływu można prawie że pominąć.
Po minięciu zwężenia woda płynie znów wolniej i ciśnienie rośnie (paradoks hydrodynamiczny).

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-12 08:14:14
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Krzysztof Jodłowski wrote:
dojazdowa do bramek miała przepustowość 3 auta na sekundę? Więc jak woda
przez bramkę przelewa się w ilości 2 cząsteczki na 30 sekund, to jak ma
potem nadgonić tam gdzie jest 3 cząsteczki na sekundę?

To nie jest tak. Woda płynie cały czas.
Wodociągi pompują wodę z kolektora pod określonym ciśnieniem. Można
przyjąć w uproszczeniu, że z kolektora mamy też wydajność dużo większą
niż nasze zapotrzebowanie.
Straty ciśnienia po drodze na (rury, kolanka, zawory, przepływomierze
itp.) wpływają na ciśnienie w punkcie końcowym.
Straty ciśnienia są zależne tylko od prędkości przepływu (zmiennej).
Inne elementy w równaniu są stałe. Jeśli prędkość =0 (woda nie płynie),
to nie ma start ciśnienia. Im szybciej płynie, tym większe opory stawia
cały układ przepływu - w kwadracie prędkości.
Woda, zgodnie z równaniem Bernoulliego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Bernoulliego
płynie cały czas ze stałą prędkością m3/s. W w miejscach gdzie ma
mniejszy przekrój zwiększa się prędkość przepływu, czyli zwiększają się
opory przepływu (strata ciśnienia).
W naszym przypadku przepływomierza zmniejszenie średnicy, zwiększenie
prędkości i długość zabudowy są tak nieznaczne przy całości instalacji,
że zwiększenie oporów przepływu można prawie że pominąć.
Po minięciu zwężenia woda płynie znów wolniej i ciśnienie rośnie
(paradoks hydrodynamiczny).



czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój jest dużo mniejszy niż rury?

Data: 2013-09-12 16:15:09
Autor: Przemysław Adam Śmiejek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
W dniu 12.09.2013 15:14, witek pisze:
czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój jest
dużo mniejszy niż rury?

No ale to na samym końcu. W porównaniu z autostradą, ostatnie ileśtam km jest lokalna droga. Ale nie wszyscy tam jadą. na twój podjazd tylko ty, na twoje osiedle tylko twoi sąsiedzi, do twojego miasta tylko...

--
Przemysław Adam Śmiejek

Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)

Data: 2013-09-12 11:03:52
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
W dniu 12.09.2013 15:14, witek pisze:
czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój jest
dużo mniejszy niż rury?

No ale to na samym końcu. W porównaniu z autostradą, ostatnie ileśtam km
jest lokalna droga. Ale nie wszyscy tam jadą. na twój podjazd tylko ty,
na twoje osiedle tylko twoi sąsiedzi, do twojego miasta tylko...


ile masz kilometrów rur w domu?

wlasnie ten kran na koncu bardzo duzo zmienia.

Data: 2013-09-12 16:29:46
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
No ale to na samym końcu. W porównaniu z autostradą, ostatnie ileśtam km

Daj spokój z tymi porównaniami. Porównanie rury z wodą do drogi nie odpowiada fizyce przepływu. Na drodze na zwężeniu samochody zwalniają a woda odwrotnie - przyspiesza.


--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-12 21:00:49
Autor: RadoslawF
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Dnia 2013-09-12 16:29, Użytkownik Krzysztof Jodłowski napisał:
No ale to na samym końcu. W porównaniu z autostradą, ostatnie ileśtam km

Daj spokój z tymi porównaniami. Porównanie rury z wodą do drogi nie odpowiada fizyce przepływu. Na drodze na zwężeniu samochody zwalniają a woda odwrotnie - przyspiesza.

Ale zasada pozostaje niezmienna, było zwężenie, mniej pojazdów
przejechało na minutę to potem i po wielopasmowej autostradzie
będzie mniej jechać, chyba że takich zwężeń/wjazdów będzie kilka.
Co do kranu z małym przekrojem na końcu to piszący zapomniał
że ten kran nie jest jedyny. W kawalerce mam trzy krany, spłuczkę
i odprowadzenie do pralki. W domku jednorodzinnym takich końcowych
odpiorników bęzie jeszcze więcej.


Pozdrawiam

Data: 2013-09-12 14:22:19
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
RadoslawF wrote:
Dnia 2013-09-12 16:29, Użytkownik Krzysztof Jodłowski napisał:
No ale to na samym końcu. W porównaniu z autostradą, ostatnie ileśtam km

Daj spokój z tymi porównaniami. Porównanie rury z wodą do drogi nie
odpowiada fizyce przepływu. Na drodze na zwężeniu samochody zwalniają
a woda odwrotnie - przyspiesza.

Ale zasada pozostaje niezmienna, było zwężenie, mniej pojazdów
przejechało na minutę to potem i po wielopasmowej autostradzie
będzie mniej jechać,  chyba że takich zwężeń/wjazdów będzie kilka.

no wlasnie.
I nawet w 100% przypadków jest.
no chyba, ze wlasnie ci rure w domu rozerwało.
Ale chyba wtedy nie bedziesz narzekał na obnizone cisnienie.


Co do kranu z małym przekrojem na końcu to piszący zapomniał
że ten kran nie jest jedyny. W kawalerce mam trzy krany, spłuczkę
i odprowadzenie do pralki. W domku jednorodzinnym takich końcowych
odpiorników bęzie jeszcze więcej.


A ile z nich jest uzywanych jednoczesnie zwyczajowo?
I jakiej srednicy rury byłby to odpowiednik?


Ja tam  zauwazylem spadek cisnienia tylko w jednym przypadku, jak puszcze podlewanie trawnika na maksa jednoczesnie  z wszystkich punktów.
wowczas widac, ze sika troche słabiej.

Normalnie aby tego nie bylo widac, poszczegolne czesci puszczane są o roznym czasie.

Data: 2013-09-13 11:35:06
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Ale zasada pozostaje niezmienna, było zwężenie, mniej pojazdów
przejechało na minutę to potem i po wielopasmowej autostradzie
będzie mniej jechać, chyba że takich zwężeń/wjazdów będzie kilka.

Nieprawda. Już pisałem. W miejscu zwężenia samochody zwalniają i to powoduje zator. Woda - odwrotnie - przyspiesza (prędkość liniowa m/s), tak aby wydajność (prędkość m3/s) pozostała stała. Jest to paradoks hydrodynamiczny - poczytaj.
Fizyki nie przeskoczysz.

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-13 08:05:44
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Krzysztof Jodłowski wrote:
Ale zasada pozostaje niezmienna, było zwężenie, mniej pojazdów
przejechało na minutę to potem i po wielopasmowej autostradzie
będzie mniej jechać, chyba że takich zwężeń/wjazdów będzie kilka.

Nieprawda. Już pisałem. W miejscu zwężenia samochody zwalniają i to
powoduje zator. Woda - odwrotnie - przyspiesza (prędkość liniowa m/s),
tak aby wydajność (prędkość m3/s) pozostała stała. Jest to paradoks
hydrodynamiczny - poczytaj.
Fizyki nie przeskoczysz.


jaki tam paradoks.
naturalne zjawisko.

Data: 2013-09-13 16:09:35
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
jaki tam paradoks.
naturalne zjawisko.

Ale tak na pierwszy rzut oka powinno być odwrotnie niż fizyka pokazuje, więc ktoś tak nazwał.

Data: 2013-09-13 11:36:48
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Krzysztof Jodłowski wrote:
jaki tam paradoks.
naturalne zjawisko.

Ale tak na pierwszy rzut oka powinno być odwrotnie niż fizyka pokazuje,
więc ktoś tak nazwał.

to by samoloty nie latały.

Data: 2013-09-12 16:28:13
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój jest
dużo mniejszy niż rury?

Tak, ale...
Przyłącze dostarcza wody do całego domu (mieszkanie itp.). Masz kilka kranów, które można odkręcić jednocześnie. Istotne jest sumaryczne maksymalne zużycie wody. I to jest celem projektu przyłącza - zapewnienie odbiorom dostatecznej ilości wody pod odpowiednim ciśnieniem.
Kran oczywiście w żadnym stopniu nie odczuje nawet jakby zmniejszyli całą rurę z DN32 na DN20. I tak zazwyczaj ma DN15 albo raczej mniej.

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Firma Inżynieryjna FORNAX s.c.
0-606 94-05-02

Data: 2013-09-12 11:08:54
Autor: witek
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Krzysztof Jodłowski wrote:
czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój jest
dużo mniejszy niż rury?

Tak, ale...
Przyłącze dostarcza wody do całego domu (mieszkanie itp.). Masz kilka
kranów, które można odkręcić jednocześnie.

jaki bedzie tak na oko, przekrój rury, ktory by odpowiadał nawet kilku odkręconym kranom?

Istotne jest sumaryczne
maksymalne zużycie wody.
I to jest celem projektu przyłącza -
zapewnienie odbiorom dostatecznej ilości wody pod odpowiednim ciśnieniem.
Kran oczywiście w żadnym stopniu nie odczuje nawet jakby zmniejszyli
całą rurę z DN32 na DN20. I tak zazwyczaj ma DN15 albo raczej mniej.

no wlasnie.

wiec pytanie czy wstawienie 20 mm cokolwiek zmienia czy nie w sensie
"zapewnienie odbiorom dostatecznej ilości wody pod odpowiednim ciśnieniem.".


drugie pytanie to czy jest to zgodne z przepisami nawet jak na pierwsze pytanie odpowiedz brzmi "nie zmienia".

Data: 2013-09-12 17:33:59
Autor: Marek Dyjor
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Krzysztof Jodłowski wrote:
czy ktoś w ogóle zauważył, że na końcu jest kran, którego przekrój
jest dużo mniejszy niż rury?

Tak, ale...
Przyłącze dostarcza wody do całego domu (mieszkanie itp.). Masz kilka
kranów, które można odkręcić jednocześnie. Istotne jest sumaryczne
maksymalne zużycie wody. I to jest celem projektu przyłącza -
zapewnienie odbiorom dostatecznej ilości wody pod odpowiednim
ciśnieniem. Kran oczywiście w żadnym stopniu nie odczuje nawet jakby
zmniejszyli całą rurę z DN32 na DN20. I tak zazwyczaj ma DN15 albo
raczej mniej.

a to nie jest prawdą bo zmniejszając średnice przyłącza ograniczymy ciśnienie dynamiczne na wejściu do budynku co może spodować że woda na piętrze będzie ciurkała jak sie odkręci kilka kurków w domu.

Przyłącza sie robi teraz grubymi rurami aby maksymalnie ograniczyć straty ciśnienia na przyłaczu.

trzeba pamiętać że na wejściu do sieci też mamy jakieś maksymalne ciśnieni dyspozycyjne ale już na kolejnych odejściach mamy ciśnienie dynamiczne pomniejszone o straty ciśnienia na sieci.Cienkie przyłacza wymagałyby stosowania grubszych rur sieciowych oraz moznotwania przepompowni w trascie sieci.

Data: 2013-09-12 17:37:33
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
a to nie jest prawdą bo zmniejszając średnice przyłącza ograniczymy
ciśnienie dynamiczne na wejściu do budynku co może spodować że woda na
piętrze będzie ciurkała jak sie odkręci kilka kurków w domu.

Tak, ale jak zwykle zależy to od indywidualnego przypadku: długości przyłącza, wymaganej wydajności itp. Może ciurkać, może nie...

Data: 2013-09-12 14:12:51
Autor: Gotfryd Smolik news
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
On Thu, 12 Sep 2013, Krzysztof Jodłowski wrote:

Im szybciej płynie, tym większe opory stawia cały układ przepływu - w kwadracie prędkości.

  Akurat tu jest słaby punkt programu.
  Przy pojawieniu się turbulencji opory przechodzą na "krzywą
wentylatorową", czwartą potęgę prędkości.
  A zmiana przekroju to jest dobre miejsce na źródło turbulencji,
prawda?

W w miejscach gdzie ma mniejszy przekrój
zwiększa się prędkość przepływu, czyli zwiększają się opory przepływu
(strata ciśnienia). W naszym przypadku przepływomierza zmniejszenie
średnicy, zwiększenie prędkości i długość zabudowy są tak nieznaczne

  Nie żebym się z grubsza nie zgadzał, mimo uwagi wyżej :)

pzdr, Gotfryd

Data: 2013-09-12 15:13:59
Autor: Krzysztof Jodłowski
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Im szybciej płynie, tym większe opory stawia cały układ przepływu - w
kwadracie prędkości.
  Przy pojawieniu się turbulencji opory przechodzą na "krzywą
wentylatorową", czwartą potęgę prędkości.
  A zmiana przekroju to jest dobre miejsce na źródło turbulencji,
prawda?

Tak. Zmiana przekroju skokowa lub stożkowa jest miejscem występowania dodatkowych oporów przepływu. Większych niż np. kolanko. W czwarte potęgi nikt się nie bawi - jeśli faktycznie wystąpią. Raczej zjawisko dla powietrza.

W naszym konkretnym przypadku nie mówimy o wyimaginowanych dużych prędkościach, które mogły by wprowadzić jakiś znaczący opór.
Np.
10 l/min na średnicy 32 mm daje 0,21 m/s
10 l/min na średnicy 32 mm daje 0,53 m/s


Pamiętajmy, że cały opór występuje na długości ok. 0,08 cm.
No i pamiętajmy, że stary przepływomierz też wnosił opór (zaburzenie przepływu i odbiór energii na obracanie łopatek).

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-12 17:28:18
Autor: Marek Dyjor
[OT Fizyka] Re: Przymusowe ograniczenie ???
Gotfryd Smolik news wrote:
On Thu, 12 Sep 2013, Krzysztof Jodłowski wrote:

Im szybciej płynie, tym większe opory stawia cały układ
przepływu - w kwadracie prędkości.

 Akurat tu jest słaby punkt programu.
 Przy pojawieniu się turbulencji opory przechodzą na "krzywą
wentylatorową", czwartą potęgę prędkości.
 A zmiana przekroju to jest dobre miejsce na źródło turbulencji,
prawda?

dlatego jest określony w przepisach prostolinijny odcinek rury przed i za wodomierzem aby przepływ sie zlinearyzował, Ponadto wiedząc jakie jest zapotrzebowanie maksymalne dla obiektu dobieramy odpowiednią średnicę wodomierza, tak aby prędkość przepływu nie przekroczyła wartości dopuszczalnych.

Data: 2013-09-11 21:44:06
Autor: Robert Tomasik
Przymusowe ograniczenie ???
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l0qf6m$u82$1node2.news.atman.pl...
Mam przylacze wody , wbudowane do mojego domu, o srednicy 32 mm i takiz wodomierz, nalezacy zreszta do firmy wodociagowej.
Teraz przychodza dzentelmeni w robotniczych garniturach i chca mi wymienic wodomierz na "nowoczesny - radiowy", ale ze srednica przeplywy 20 mm.

A policzyłeś o ile Ci zdławi przepływ (ciśnienie) wstawienie kilku cm rury fi 20 zamiast fi 32? Fizyka się kłania. Z resztą sprawdź nominalny maksymalny przepływ jednego przepływomierza i drugiego.
Projekt nie określa (a przynajmniej nie powinien) średnicy przepływomierza tylko średnice przyłącza.

Oj kłania się ta fizyka, kłania. Zmniejszenie przekroju rury z 32 mm na 20 mm spowoduje zmniejszenie pola przekroju z 803 mm2 na 314 mm2, czyli o 60%. A zatem przy takim samym poborze wody bedzie ona musiała płynąć dwa razy szybciej. Tu znajdziesz wzór na spadek ciśnienia: http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Darcy-Weisbacha . Prędkość jest tam w kwadracie, zatem i w kwadracie będziemy mieli spadek ciśnienia. Tak w uproszczeniu oczywiście, bo nie chce mi się tego liczyć.

A co do strony prawnej, to jeśli przyłącze ma mieć wg projektu 32 mm średnicy, to ma mieć tyle na całej długości. By go przebudować na 20 mm należałoby uzgodnić nowy projekt moim zdaniem.

Data: 2013-09-11 22:48:52
Autor: Krzysztof Jodłowski
Przymusowe ograniczenie ???
Oj kłania się ta fizyka, kłania. Zmniejszenie przekroju rury z 32 mm na
20 mm spowoduje zmniejszenie pola przekroju z 803 mm2 na 314 mm2, czyli
o 60%. A zatem przy takim samym poborze wody bedzie ona musiała płynąć
dwa razy szybciej. Tu znajdziesz wzór na spadek ciśnienia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Darcy-Weisbacha . Prędkość
jest tam w kwadracie, zatem i w kwadracie będziemy mieli spadek
ciśnienia. Tak w uproszczeniu oczywiście, bo nie chce mi się tego liczyć.

Oj kłania, kłania :)
A popatrz, że w tym wzorze jest długość odcinka na którym jest spadek. Proporcjonalna do spadku ciśnienia. Więc jak całość spadku pomnożysz przez np. 0,08 to praktycznie nie ma spadku. A ta prędkość w kwadracie to jaka? Też raczej nieduża. Praktyka niestety potwierdza teorię.

A co do strony prawnej, to jeśli przyłącze ma mieć wg projektu 32 mm
średnicy, to ma mieć tyle na całej długości. By go przebudować na 20 mm
należałoby uzgodnić nowy projekt moim zdaniem.

Nie. Fi 32 oznacza w uproszczeniu rurę doprowadzającą wodę. I przyłącze ma doprowadzić wodę pod zadanym ciśnieniem i z zadana wydajnością. Czy jak wymienisz ten przepływomierz na inny to jaki? Sprawdziłeś czy generuje większy spadek ciśnienia i ewentualnie ma mniejszą dopuszczalna przepustowość?

--
pozdrawiam
Krzysztof Jodłowski

Data: 2013-09-12 17:25:49
Autor: Marek Dyjor
Przymusowe ograniczenie ???
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:l0qf6m$u82$1node2.news.atman.pl...
Mam przylacze wody , wbudowane do mojego domu, o srednicy 32 mm i
takiz wodomierz, nalezacy zreszta do firmy wodociagowej.
Teraz przychodza dzentelmeni w robotniczych garniturach i chca mi
wymienic wodomierz na "nowoczesny - radiowy", ale ze srednica
przeplywy 20 mm.

A policzyłeś o ile Ci zdławi przepływ (ciśnienie) wstawienie kilku cm
rury fi 20 zamiast fi 32? Fizyka się kłania. Z resztą sprawdź
nominalny maksymalny przepływ jednego przepływomierza i drugiego.
Projekt nie określa (a przynajmniej nie powinien) średnicy
przepływomierza tylko średnice przyłącza.

Oj kłania się ta fizyka, kłania. Zmniejszenie przekroju rury z 32 mm
na 20 mm spowoduje zmniejszenie pola przekroju z 803 mm2 na 314 mm2,
czyli o 60%. A zatem przy takim samym poborze wody bedzie ona musiała
płynąć dwa razy szybciej. Tu znajdziesz wzór na spadek ciśnienia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Darcy-Weisbacha . Prędkość
jest tam w kwadracie, zatem i w kwadracie będziemy mieli spadek
ciśnienia. Tak w uproszczeniu oczywiście, bo nie chce mi się tego
liczyć.
A co do strony prawnej, to jeśli przyłącze ma mieć wg projektu 32 mm
średnicy, to ma mieć tyle na całej długości. By go przebudować na 20
mm należałoby uzgodnić nowy projekt moim zdaniem.

ha ha ha...  masz jakieś wsparcie dla tego bzdurnego twierdzenia?

teraz powszechnie si erobi przyłacza 50mm nawet do domków, ale zaraz przed wodomierzem redukujemy sie do 20mm  a potem w domu rozporwadzamy wodę rurami góra 25mm i to tylko do punktu rozdzielczego.

wodomierz dobiera sie wg przewidywanego zapotrzebowania maksymalnego na wode w danym obiekcie. dane przewymiarowanego wodomierza wprowadza błędy pomiarowe większe niż dopuszczone normami.

Data: 2013-09-12 17:32:05
Autor: Robert Tomasik
Przymusowe ograniczenie ???
Użytkownik "Marek Dyjor" <mdyjor@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości news:l0smde$1tu$1news.task.gda.pl...
Robert Tomasik wrote:
Użytkownik "Krzysztof Jodłowski" <bluelaser@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:l0qf6m$u82$1node2.news.atman.pl...
Mam przylacze wody , wbudowane do mojego domu, o srednicy 32 mm i
takiz wodomierz, nalezacy zreszta do firmy wodociagowej.
Teraz przychodza dzentelmeni w robotniczych garniturach i chca mi
wymienic wodomierz na "nowoczesny - radiowy", ale ze srednica
przeplywy 20 mm.

A policzyłeś o ile Ci zdławi przepływ (ciśnienie) wstawienie kilku cm
rury fi 20 zamiast fi 32? Fizyka się kłania. Z resztą sprawdź
nominalny maksymalny przepływ jednego przepływomierza i drugiego.
Projekt nie określa (a przynajmniej nie powinien) średnicy
przepływomierza tylko średnice przyłącza.

Oj kłania się ta fizyka, kłania. Zmniejszenie przekroju rury z 32 mm
na 20 mm spowoduje zmniejszenie pola przekroju z 803 mm2 na 314 mm2,
czyli o 60%. A zatem przy takim samym poborze wody bedzie ona musiała
płynąć dwa razy szybciej. Tu znajdziesz wzór na spadek ciśnienia:
http://pl.wikipedia.org/wiki/R%C3%B3wnanie_Darcy-Weisbacha . Prędkość
jest tam w kwadracie, zatem i w kwadracie będziemy mieli spadek
ciśnienia. Tak w uproszczeniu oczywiście, bo nie chce mi się tego
liczyć.
A co do strony prawnej, to jeśli przyłącze ma mieć wg projektu 32 mm
średnicy, to ma mieć tyle na całej długości. By go przebudować na 20
mm należałoby uzgodnić nowy projekt moim zdaniem.

ha ha ha...  masz jakieś wsparcie dla tego bzdurnego twierdzenia?

teraz powszechnie si erobi przyłacza 50mm nawet do domków, ale zaraz przed wodomierzem redukujemy sie do 20mm  a potem w domu rozporwadzamy wodę rurami góra 25mm i to tylko do punktu rozdzielczego.

Jeśli się to znajduje się w projekcie, to nie moja sprawa. Podpisuje to osoba posiadająca stosowną wiedzę i uprawnienia.

wodomierz dobiera sie wg przewidywanego zapotrzebowania maksymalnego na wode w danym obiekcie. dane przewymiarowanego wodomierza wprowadza błędy pomiarowe większe niż dopuszczone normami.
No właśnie. Nie widzę nic złego w zmniejszeniu przekroju, ale ma to być dokonane zgodnie z prawem.

Przymusowe ograniczenie ???

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona