Data: 2009-03-09 18:09:04 | |
Autor: yabba | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
Użytkownik "Mateusz Mirski" <mattizUSUN@TOinteria.pl> napisał w wiadomości
news:gp3dom$nug$1news.interia.pl... Witam! Ja po uderzeniu bokiem koła w krawężnik z prędkością kilku km/h miałem skrzywioną zwrotnicę i piastę. Na oko wydawało się wszystko w porządku, więc nie drążyłem tematu. Dopiero później uszkodzenia dały o sobie znać. Powinieneś więc sprawdzić pełną geometrię zawieszenia, bicie piast kół oraz czy nie są skrzywione felgi i uszkodzone opony. -- Pozdrawiam, yabba |
|
Data: 2009-03-09 19:19:07 | |
Autor: Mateusz Mirski | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
yabba pisze:
Tylko czy jakoś to wyszarpię od PZU, czy mam sam zrobić i ewentualnie później ich ścigać? Czy mam w ogóle jakieś szanse? -- Pozdrawiam Mateusz Mirski |
|
Data: 2009-03-09 19:22:43 | |
Autor: Paweł Ubysz | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
Użytkownik "Mateusz Mirski" <mattizUSUN@TOinteria.pl> napisał w wiadomości news:gp3lnn$2oo$1news.interia.pl... yabba pisze: IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Najpierw zgłaszasz. |
|
Data: 2009-03-10 08:42:24 | |
Autor: grzech | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Się nie ucieka to się robi z OC - nie swojego;) Jest spora szansa, że następnym razem nie wymusi. Grzech nyska |
|
Data: 2009-03-10 09:34:18 | |
Autor: Mateusz Mirski | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
grzech pisze:
IMHO sprawdzić musisz a jak cos wyjdzie to zgłaszasz do PZU i robisz z AC Pani szła w zaparte, więc przyjechali bardzo mili Policjanci, niezbyt szczęśliwi, że do takiej pierdoły ich wezwałem. Pani dalej szła w zaparte, więc zaproponowali 450pln i 6 pkt, a Pani przyjęła. Teraz tylko przekonać PZU, że do dalszej bezpiecznej jazdy wymagana jest geometria, szarpaki i takie tam. -- Pozdrawiam Mateusz Mirski |
|
Data: 2009-03-10 10:06:25 | |
Autor: grzech | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
Pani szła w zaparte, Eee - spok - myślałem, że pojechała sobie. Grzech |
|
Data: 2009-03-10 10:44:16 | |
Autor: Mateusz Mirski | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
grzech pisze:
Pani szła w zaparte, Pojechała, a ja za nią. Z zewnątrz nie ma tragedii, ale z doświadczenia wiem, że nie wszystko widać organoleptycznie, a nie chcę, żeby coś wyskoczyło na autostradzie przy dużej prędkości, dlatego zależy mi na sprawdzeniu, tylko nie wiem, jak z ubezpieczycielem rozmawiać, żeby nie powiedział: to tylko kołpak, mała szkoda, nie wypłacimy nic... BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC? -- Pozdrawiam Mateusz Mirski |
|
Data: 2009-03-10 13:45:51 | |
Autor: grzech | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC?Coś koło 300PLN. A amortyzatory masz sprawne - można by się zatanowić, czy aby się jeden nie popsuł na krawężniku;))) Grzech |
|
Data: 2009-03-10 22:12:26 | |
Autor: J.F. | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
On Tue, 10 Mar 2009 13:45:51 +0100, grzech wrote:
BTW: czy jest jakaś dolna granica, poniżej której nie wypłacają z OC?Coś koło 300PLN. Zlikwidowane od wielu lat. J. |
|
Data: 2009-03-09 21:51:23 | |
Autor: Michał | |
Przypieprzyłem w krawężnik - co sprawdzać | |
Ja po uderzeniu bokiem koła w krawężnik z prędkością kilku km/h miałem skrzywioną zwrotnicę i piastę. Na oko wydawało się wszystko w porządku,więc nie drążyłem tematu. Dopiero później uszkodzenia dały o sobie znać. Powinieneś więc sprawdzić pełną geometrię zawieszenia, bicie piast kół oraz czy nie są skrzywione felgi i uszkodzone opony. Ja przywaliłęm około miesiąc temu z 8km/h (poziomo) - i chyba się w końcu wybiore bo się rzeczy do wymiany nazbierało. Felgi troche zebrało na krawężnik - z 2mm na 30% powierzchni, ale auto jeździ :) Przeciążenie w bok było dobre - klapki wszystkie od nawiewów wewnątrz ruszyło i przez chwile wiało zimnym zanim sobie ustawił na nowo. oj chyba będzie trzeba auto zostawić na chwile żeby powymieniać rzeczy. a kusi nic nie robić tylko kupić nowe :) pozdrawiam. -- |