Grupy dyskusyjne   »   pl.misc.samochody   »   PrzyszÅ‚ość motoryzacji - trochÄ™ [piÄ…tkowo] [dÅ‚ugie]

Przyszłość motoryzacji - trochę [piątkowo] [długie]

Data: 2010-07-09 13:34:05
Autor: J.F.
Przyszłość motoryzacji - trochę [piątkowo] [długie]
Użytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com>
Co roku organizowany jest w USA konkurs, który samochód sterowany
komputerem przejedzie jak największy dystans bez wpadki po zwykłych drogach
(jak zakładam - na czas konkursu zamkniętych). Przekroczyli już dystans 200
km (może i dużo więcej - czytałem o tym dawno).

Nie pomyliles czegos ?
Ja wiem o konkursie na bezdrozach, na razie chyba bylo sporo ponizej 200km, ale i tak dobrze swiadczy o autonomii.

Na drogach tez sie da, choc moze byc problem z zatwierdzeniem do uzytku.

Zastanawiam się, dlaczego nie słychać o zakrojoną na jakąś szerszą skalę
(np. pojedyncze miasta lub autostrady) testach rozwiązań podobnych do:
- na autostradzie:
a) kolumny samochodów, które prowadzi jeden kierowca. Wszystkie pojazdy za
nim śledzą jego auto za pomocą czujników i sygnałów radiowych wysyłanych
przez nie i jadÄ… w kolumnie te 80 kmh.

Pomysly byly juz dawno temu - np zakopujemy pod pasem ruchu kabel/antene prowadzaca, montujemy w samochodzie radarek, i
wszyscy jada 120.
I to nawet nie wymaga specjalnej inteligencji - proste algorytmy.

Jeśli ktoś zastanawia się jeszcze, po co to wszystko, odpowiadam: aby
człowiek w samochodzie mógł wykorzystać czas w nim spędzony na rozrywkę lub
pracę. Stanie w korkach jest nie tylko frustrujące, ale także bardzo
nieekonomiczne z punktu widzenia marnotrawionego czasu kierowców.

Poczekaj nastepne 10 lat i sie okaze ze reczne prowadzenie jest przestepstwem :-)

Nie mam poczucia, że odkryłem Amerykę – prace nad podobnymi rozwiązaniami
pewnie są prowadzone. Pytanie brzmi, dlaczego nie są wprowadzane? Z powodów
technicznych? Prawnych? Innych?

Na razie takie wprost prowadzenie pojazdu na podstawie widoku z kamery jest trudne technicznie.
Algorytmy rozpoznawania obrazu sa trudne i niepewne.

Prawnie to bedzie musialo duzo wody uplynac. No chyba ze jakies bardziej bezpieczne rozwiazanie - np torowiska :-)

J

Data: 2010-07-09 13:43:08
Autor: Borys Pogore³o
Przysz³o¶æ motoryzacji - trochê [pi±tkowo] [d³ugie]
Dnia Fri, 9 Jul 2010 13:34:05 +0200, J.F. napisa³(a):

Nie pomyliles czegos ?
Ja wiem o konkursie na bezdrozach, na razie chyba bylo sporo ponizej 200km, ale i tak dobrze swiadczy o autonomii.

 http://www.darpa.mil/grandchallenge/index.asp

--
Borys Pogore³o
borys(#)leszno,edu,pl

Data: 2010-07-09 13:49:21
Autor: Technolog
Przysz³o¶æ motoryzacji - trochê [pi±tkowo] [d³ugie]
Dnia Fri, 9 Jul 2010 13:34:05 +0200, J.F. napisa³(a):

Na razie takie wprost prowadzenie pojazdu na podstawie widoku z kamery jest trudne technicznie.
Algorytmy rozpoznawania obrazu sa trudne i niepewne.

Kolega odpisa³ ws. konkursu wiêc ja tylko dodam, ¿e w³a¶nie chodzi³o mi o
unikniêcie analizy obrazu z kamery. Czyli mamy kabel w drodze (prowadz±cy
po prostej) oraz czujniki zbli¿eniowe, które sprawdzaj± sytuacjê wokó³
samochodu, na ich podstawie auto hamuje, gdy zbli¿a siê inne, kto¶ wbiegnie
na drogê etc. --
Pozdrawiam
Technolog

www.reklamisko.com - gdzie obrywa siê kiepskim reklamom

Data: 2010-07-09 19:42:45
Autor: pavellz
Przysz³o¶æ motoryzacji - trochê [pi±tkowo] [d³ugie]
U¿ytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:q0clq0058o61$.whakya8cug1w$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 9 Jul 2010 13:34:05 +0200, J.F. napisa³(a):

Na razie takie wprost prowadzenie pojazdu na podstawie widoku z
kamery jest trudne technicznie.
Algorytmy rozpoznawania obrazu sa trudne i niepewne.

Kolega odpisa³ ws. konkursu wiêc ja tylko dodam, ¿e w³a¶nie chodzi³o mi o
unikniêcie analizy obrazu z kamery. Czyli mamy kabel w drodze (prowadz±cy
po prostej) oraz czujniki zbli¿eniowe, które sprawdzaj± sytuacjê wokó³
samochodu, na ich podstawie auto hamuje, gdy zbli¿a siê inne, kto¶ wbiegnie
na drogê etc.

A to ma w ogóle jakiekolwiek ekonomiczne uzasadnienie? W przypadku
zat³oczonych miast chyba ³atwiej jest po prostu pu¶ciæ co parê minut zwyk³ego
Ikarusa po wyznaczonym buspasie, tworzyæ strefy wy³±cznie dla komunikacji
zbiorowej, zbudowaæ liniê tramwajow±, poci±g etc.
W przypadku ma³o uczêszczanych tras z kolei koszty przeros³yby znacznie
potencjalne zyski. Pozostaje tak¿e kwestia tego, ¿e tak± rewolucjê nale¿a³oby
zrobiæ w bardzo krótkim czasie na wiêkszo¶ci dróg w danym obszarze,
bo nie wierzê aby ktokolwiek kupi³ taki pojazd, je¶li by mia³ ¶wiadomo¶æ,
¿e np. do Katowic mo¿e pojechaæ choæby dzi¶, ale nad morze dopiero
w perspektywie 10 lat. :)
W Polskich warunkach jest jeszcze problem dziur w jezdni, gdzie kabel
prowadz±cy po prostej doprowadza³by do konieczno¶ci regularnego ustawiania
zbie¿no¶ci i wymiany amortyzatorów. ;)
A poza tym totalnym absurdem by³oby to, aby musieæ graæ w NFS
¿eby poje¼dziæ prawdziwym samochodem, bo w realu by siê nie da³o.
Ja siê nie zgadzam! ;)

Pzdr
Pawe³

Data: 2010-07-09 20:19:30
Autor: Technolog
Przysz³o¶æ motoryzacji - trochê [pi±tkowo] [d³ugie]
Dnia Fri, 9 Jul 2010 19:42:45 +0200, pavellz napisa³(a):

U¿ytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:q0clq0058o61$.whakya8cug1w$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 9 Jul 2010 13:34:05 +0200, J.F. napisa³(a):

Na razie takie wprost prowadzenie pojazdu na podstawie widoku z
kamery jest trudne technicznie.
Algorytmy rozpoznawania obrazu sa trudne i niepewne.

Kolega odpisa³ ws. konkursu wiêc ja tylko dodam, ¿e w³a¶nie chodzi³o mi o
unikniêcie analizy obrazu z kamery. Czyli mamy kabel w drodze (prowadz±cy
po prostej) oraz czujniki zbli¿eniowe, które sprawdzaj± sytuacjê wokó³
samochodu, na ich podstawie auto hamuje, gdy zbli¿a siê inne, kto¶ wbiegnie
na drogê etc.

A to ma w ogóle jakiekolwiek ekonomiczne uzasadnienie? W przypadku
zat³oczonych miast chyba ³atwiej jest po prostu pu¶ciæ co parê minut zwyk³ego
Ikarusa po wyznaczonym buspasie, tworzyæ strefy wy³±cznie dla komunikacji
zbiorowej, zbudowaæ liniê tramwajow±, poci±g etc.

Ma to takie samo ekonomiczne uzasadnienie, jak fakt, ¿e w 90% aut osobowych
w w miastach siedzi jedna osoba. Ludzie przyzwyczaili siê do wygody i wol±
staæ w korkach w swoich klimatyzowanych brykach, ni¿ przejechaæ siê
komunikacj± publiczn±. Ten pomys³ jest wyj¶ciem na przeciw w³a¶nie takiej
mentalno¶ci - moim zdaniem wiêkszo¶æ tych ludzi chêtnie dop³aci³aby co¶,
aby mieæ tê godzinê lub dwie dziennie dodatkowego czasu dla siebie.

W przypadku ma³o uczêszczanych tras z kolei koszty przeros³yby znacznie
potencjalne zyski. Pozostaje tak¿e kwestia tego, ¿e tak± rewolucjê nale¿a³oby
zrobiæ w bardzo krótkim czasie na wiêkszo¶ci dróg w danym obszarze,

Tylko przy za³o¿eniu, ¿e mamy te osobne pasy dla tych aut. My¶lê, ¿e na
pocz±tku te pojazdy powinny móc poruszaæ siê na zwyk³ych drogach, z
dopasowan± infrastruktur± (kable nawigacyjne w ziemi).
bo nie wierzê aby ktokolwiek kupi³ taki pojazd, je¶li by mia³ ¶wiadomo¶æ,
¿e np. do Katowic mo¿e pojechaæ choæby dzi¶, ale nad morze dopiero
w perspektywie 10 lat. :)

Nale¿a³oby wybraæ jakie¶ miasto do testów i np. dofinansowaæ sto takich
pojazdów. Gdyby siê to sprawdzi³o - inni ludzie kupi± ju¿ sami.
W Polskich warunkach

Pisa³em z my¶l±, ¿e nie s³ychaæ o takich testach na ¶wiecie, nawet mi do
g³owy nie przysz³o, aby Polska mia³a tu byæ pionierem :)

A poza tym totalnym absurdem by³oby to, aby musieæ graæ w NFS
¿eby poje¼dziæ prawdziwym samochodem, bo w realu by siê nie da³o.
Ja siê nie zgadzam! ;)

Ja te¿ ;)
Przypomnia³o mi siê, ¿e takie hybrydowe rozwi±zanie (czyli auto sterowane
automatycznie w mie¶cie, poza nim rêcznie) by³o pokazane w filmie "Raport
mniejszo¶ci" z Tomem Cruisem. Wiêc da siê :)

--
Pozdrawiam
Technolog

www.reklamisko.com - gdzie obrywa siê kiepskim reklamom

Data: 2010-07-10 12:16:49
Autor: J.F.
Przysz³oœæ motoryzacji - trochê [pi¹tkowo] [d³ugie]
On Fri, 9 Jul 2010 19:42:45 +0200,  pavellz wrote:
A to ma w ogóle jakiekolwiek ekonomiczne uzasadnienie? W przypadku
zat³oczonych miast chyba ³atwiej jest po prostu pu¶ciæ co parê minut zwyk³ego
Ikarusa po wyznaczonym buspasie, tworzyæ strefy wy³±cznie dla komunikacji
zbiorowej, zbudowaæ liniê tramwajow±, poci±g etc.

to nie takie proste, bo albo ja trzeba rozbudowac mocno, co jest
drogie, albo zrobic stacje przesiadkowo-parkingowe.

W przypadku ma³o uczêszczanych tras z kolei koszty przeros³yby znacznie
potencjalne zyski.

porownaj cene kilometra autostrady z cena 2km kabla :-)

Pozostaje tak¿e kwestia tego, ¿e tak± rewolucjê nale¿a³oby zrobiæ w bardzo krótkim czasie na wiêkszo¶ci dróg w danym obszarze,
bo nie wierzê aby ktokolwiek kupi³ taki pojazd, je¶li by mia³ ¶wiadomo¶æ,
¿e np. do Katowic mo¿e pojechaæ choæby dzi¶, ale nad morze dopiero
w perspektywie 10 lat. :)

Niektorzy moze by kupili. Ale w pojezdzie to tez moze byc stosunkowo niedrogie, biorac pod uwage
ze wkrotce wszystkie i tak beda mialy elektryczne wspomaganie
kierownicy, a radar moze sie przydac i na zwyklej drodze jako asystent
hamowania czy uzupelnienie tempomatu ..

W Polskich warunkach jest jeszcze problem dziur w jezdni, gdzie kabel
prowadz±cy po prostej doprowadza³by do konieczno¶ci regularnego ustawiania
zbie¿no¶ci i wymiany amortyzatorów. ;)

Kupujesz dobre auto i nie trzeba :-P

Poza tym skoro sa juz takie dziury, to trzeba zrobic gruntowny remont
i przy okazji mozna kabel polozyc.
A w kablu mozna od razu rozpowszechniac informacje gdzie sa te dziury
i samochody beda automatycznie zwalnialy :-)

A poza tym totalnym absurdem by³oby to, aby musieæ graæ w NFS
¿eby poje¼dziæ prawdziwym samochodem, bo w realu by siê nie da³o.
Ja siê nie zgadzam! ;)

Nie bedziesz mial nic do gadania - reczne prowadzenie jest zbyt
niebezpieczne. A kto chce poszalec - na tor :-)

J.

Data: 2010-07-12 09:14:08
Autor: Yakhub
Przysz³o¶æ motoryzacji - trochê [pi±tkowo] [d³ugie]
Dnia Fri, 9 Jul 2010 19:42:45 +0200, pavellz napisa³(a):

U¿ytkownik "Technolog" <technoNOSPAMkraton@gmail.com> napisa³ w wiadomo¶ci news:q0clq0058o61$.whakya8cug1w$.dlg40tude.net...
Dnia Fri, 9 Jul 2010 13:34:05 +0200, J.F. napisa³(a):

Na razie takie wprost prowadzenie pojazdu na podstawie widoku z
kamery jest trudne technicznie.
Algorytmy rozpoznawania obrazu sa trudne i niepewne.

Kolega odpisa³ ws. konkursu wiêc ja tylko dodam, ¿e w³a¶nie chodzi³o mi o
unikniêcie analizy obrazu z kamery. Czyli mamy kabel w drodze (prowadz±cy
po prostej) oraz czujniki zbli¿eniowe, które sprawdzaj± sytuacjê wokó³
samochodu, na ich podstawie auto hamuje, gdy zbli¿a siê inne, kto¶ wbiegnie
na drogê etc.

W przypadku ma³o uczêszczanych tras z kolei koszty przeros³yby znacznie
potencjalne zyski. Pozostaje tak¿e kwestia tego, ¿e tak± rewolucjê nale¿a³oby zrobiæ w bardzo krótkim czasie na wiêkszo¶ci dróg w danym obszarze,
bo nie wierzê aby ktokolwiek kupi³ taki pojazd, je¶li by mia³ ¶wiadomo¶æ,
¿e np. do Katowic mo¿e pojechaæ choæby dzi¶, ale nad morze dopiero
w perspektywie 10 lat. :)

I wtedy, wiesz, ¿e po drodze automatyczne prowadzenie bêdzie dzia³aæ po
drodze w Krakowie, W³oszczowej, Warszawie i na 10km odcinku kawa³ek za
Warszaw±, wiêc przeje¿d¿aj±c przez te miasta mo¿esz sobie w aucie spokojnie
zje¶æ obiad, wypiæ kawê, albo poczytaæ gazetê.. Na pozosta³ej czê¶ci trasy
musisz, niestety, tradycyjnie krêciæ kierownic±. Nie widzê tego problemu
:).

--
Yakhub

Przyszłość motoryzacji - trochę [piątkowo] [długie]

Nowy film z video.banzaj.pl wiêcej »
Redmi 9A - recenzja bud¿etowego smartfona