Pomóżcie proszę, bo od dłuższego czasu tracę zdrowie, gdyż laptop HP EliteBook XP,Core(TM)L9400, 1.86 GHz, 2 GB RAM od pewnego czasu zamula totalnie. Czasem zdarza się czekać > 1 min, czasem na odp. na klik czeka się 20 sek. a czasem hula, jak złoto. Mam bardzo dużo folderów i plików, firma wgrała McAffe i może on zamula? W każdym razie nawet teraz gdy piszę, to co chwilę po kilku literach dysk wchodzi na maxa (świeci) i nic nie można zrobić -"zamraża się"! Załączanie trawa z pół godziny, ale od zcasu do zcasu jest b. dobrze -dziwne! Procesor w ogóle się nie obciąża, wygląda to jakby dysk miał problemy. Poradźcie co i jak sprawdzić. Serdeczności!

--

On 2012-06-15 17:42,  Adax wrote:

Pomóżcie proszę, bo od dłuższego czasu tracę zdrowie, gdyż laptop HP EliteBook
XP,Core(TM)L9400, 1.86 GHz, 2 GB RAM od pewnego czasu zamula totalnie. Czasem
zdarza się czekać>  1 min, czasem na odp. na klik czeka się 20 sek. a czasem
hula, jak złoto. Mam bardzo dużo folderów i plików, firma wgrała McAffe i może
on zamula? W każdym razie nawet teraz gdy piszę, to co chwilę po kilku literach
dysk wchodzi na maxa (świeci) i nic nie można zrobić -"zamraża się"! Załączanie
trawa z pół godziny, ale od zcasu do zcasu jest b. dobrze -dziwne! Procesor w
ogóle się nie obciąża, wygląda to jakby dysk miał problemy. Poradźcie co i jak
sprawdzić. Serdeczności!

Niekoniecznie ma problemy, bardzo czesto zle zaintstalowane antywiry skanuja system w czasie pracy, a jezeli jeszcze nie jest za duzo ramu w kontekscie aplikacji (trzeba to powiedziec wprost, te same aplikacje z czasem sa coraz bardziej pamieciozerne), to taki jest wlasnie efekt.

Sam czesto obserwowalem na korporacyjnych notebookach z nienajlepszymi parametrami, zobacz czy cokolwiek mozesz zmienic w ustawieniach antywira pod katem skanowania, ile masz wolnej pamieci na bufory dyskowe - przy 2GB zapewne niewiele.

Jeżeli masz admina, to po prostu wyłącz antywira i zobaczysz różnice.

Dnia Fri, 15 Jun 2012 15:42:59 +0000 (UTC), Adax napisał(a):

 Procesor w ogóle się nie obciąża, wygląda to jakby dysk miał problemy. Poradźcie co i jak sprawdzić. Serdeczności!

Sprawdź go darmowym HD Tune.

--
GLaF

Rafał Łukawski <rafalweb@lukawski.pl> napisał(a):

On 2012-06-15 17:42,  Adax wrote:
> Pomóżcie proszę, bo od dłuższego czasu tracę zdrowie, gdyż laptop HP

EliteBoo

k
> XP,Core(TM)L9400, 1.86 GHz, 2 GB RAM od pewnego czasu zamula totalnie.

Czasem

> zdarza się czekać>  1 min, czasem na odp. na klik czeka się 20 sek. a

czasem

> hula, jak złoto. Mam bardzo dużo folderów i plików, firma wgrała McAffe i

moż

e
> on zamula? W każdym razie nawet teraz gdy piszę, to co chwilę po kilku

litera

ch
> dysk wchodzi na maxa (świeci) i nic nie można zrobić -"zamraża się"!

Załączan

ie
> trawa z pół godziny, ale od zcasu do zcasu jest b. dobrze -dziwne!

Procesor w

> ogóle się nie obciąża, wygląda to jakby dysk miał problemy. Poradźcie co i

ja

k
> sprawdzić. Serdeczności!
>

Niekoniecznie ma problemy, bardzo czesto zle zaintstalowane antywiry skanuja system w czasie pracy, a jezeli jeszcze nie jest za duzo ramu w kontekscie aplikacji (trzeba to powiedziec wprost, te same aplikacje z czasem sa coraz bardziej pamieciozerne), to taki jest wlasnie efekt.

Sam czesto obserwowalem na korporacyjnych notebookach z nienajlepszymi parametrami, zobacz czy cokolwiek mozesz zmienic w ustawieniach antywira pod katem skanowania, ile masz wolnej pamieci na bufory dyskowe - przy 2GB zapewne niewiele.

Jeżeli masz admina, to po prostu wyłącz antywira i zobaczysz różnice.

Dzięki! O adminie szkoda gadać, wszystko sterowane centralnie z domeny, więc proszę  o pomoc jak samemu to naprawić, może jakieś testy? -jestem zdeterminowany na maxa.  Mam uprawnienia admina lokalnego, a log McAffe ma co chwilę takie wpisy, że "Nieprzeskanowany (przekroczono limit czasu skanowania)..." i co chwilę dysk wchodzi na maxa -ten tekst pisałem z 30 minut! Ponadto Interwał komunikacji agenta z serwerem 1 godz.  i Interwał wymuszania zasad 1 godz. HD Tune: TOSHIBA MK1629GSG Benchmark

Transfer Rate Minimum : 0.1 MB/sec
Transfer Rate Maximum : 39.1 MB/sec
Transfer Rate Average : 23.9 MB/sec
Access Time           : 39.2 ms
Burst Rate            : 116.0 MB/sec
CPU Usage             : 5.2%



HD Tune: TOSHIBA MK1629GSG Information

Firmware version : PS11
Serial number    : Capacity         : 149.1 GB (~160.0 GB)
Buffer size      : n/a
Standard         : Supported mode   : Current mode     : S.M.A.R.T                    : no
48-bit Address               : no
Read Look-Ahead              : no
Write Cache                  : no
Host Protected Area          : no
Device Configuration Overlay : no
Automatic Acoustic Management: no
Power Management             : no
Advanced Power Management    : no
Power-up in Standby          : no
Security Mode                : no
Firmware Upgradable          : no

Partition     : 1
Drive letter  : C:\
Label         : Capacity      : 39997 MB
Usage         : 73.08%
Type          : NTFS
Bootable      : Yes

Partition     : 2
Drive letter  : D:\
Label         : Dane
Capacity      : 80003 MB
Usage         : 62.83%
Type          : NTFS
Bootable      : No

Partition     : 3
Drive letter  : F:\
Label         : Nowy
Capacity      : 32624 MB
Usage         : 13.64%
Type          : NTFS
Bootable      : No








--

minut! Ponadto Interwał komunikacji agenta z serwerem 1 godz.  i Interwał
wymuszania zasad 1 godz.

HD Tune: TOSHIBA MK1629GSG Benchmark

Podrzuć pls. SMARTA z tego dysku, to przynajmniej pokaze czy defekty dodatkowo go nie spowalniaja.

Majac admina lokalnego mozesz raczej wszystko wlacznie z deinstalacja softu, ale robie to na tyle okazyjnie, że mogłem pominąć jakiś niuans windowsów.

Zdarzało mi się przygotowywać sale na warsztaty z komputerów z różnych źródeł, niektóre to prawdziwa tragedia, po uruchomieniu startował antywir i dopiero 10-15 min po wlaczeniu mozna bylo sensownie uruchomic np. przegladarke.. Takze to wyglada na dosc modelowy przykład złej instalacji softu który blokuje najwolniejszy element w systemie - HDD w czasie pracy.

Ilekroć dostawałem komputer służbowy z 'Caffe', od razu wywalałem cholerstwo bez wnikania w niuansy konfiguracji /zapewne da się dokonfigurować, tu jednak nie będę pomocny/

Rafal Lukawski <rafalweb@lukawski.pl> napisał(a): (....)

Ilekroć dostawałem komputer służbowy z 'Caffe', od razu wywalałem cholerstwo bez wnikania w niuansy konfiguracji /zapewne da się dokonfigurować, tu jednak nie będę pomocny/

No i piszę z prywatnego lapka, na którym mam dużo większe zasoby, ale NOD32 i wszystko gra... Co do problemu to zabootowałem Hiere's Boot CD i okazało się, że żaden program dyskowy nie mógł być wykonany, m.in. "HDD under test is defective" i SMART nie odczytałem :( Dodatkowo po tych próbach testów laptop uruchamia się już 1.5 godziny i ciągle mieli dyskiem...
1. ok 20min mielił i zrestartował się...
2. znowu ok 20 min mielił dyskiem i kiedy już się podnosił wyczerpała się bateria :)
3. znowu na ładowarce i tym razem 45 minut mielił dyskiem do wyskoczenia okienka "Logowania", a po zalogowaniu mielił jeszcze z 15 minut "trwa wprowadzanie ustawień komputera" i wyskoczył pusty pulpit, a dysk ciągle świeci się...  A jednak... podniósł się:)  po prawie 2 godzinach jest już pulpit -dysk ciągle jednak miele... :( Całe popołudnie i wieczór straciłem, ale gdy z Hierensa odpaliłem XP-mini to explorator dysków był szybki  jak nigdy, a wcześniej każde kliknięcie na folder to sekundy i minuty czekania...  Jak wyłączyć McAfee do testów, bo nijak nie mogę to zrobić a mam admina lokalnego. Dziękuję i Pozdrawiam

--

2-gi dzień walki :) a tak naprawdę to chyba nasilało się od pół roku...
1. Tryb awaryjny nie wchodzi -niepasujące hasło
2. SMARTa nie mogę zrobić -spróbuję jeszcze różnymi programami...
3. Dzisiejesza próba normalnego uruchomienia: 5 min. do okna logowania, 5 minut do pokazania się pulpitu i jeszcze 10 minut do zgaśnięcia diody ciągłej pracy dysku -Razem ok. 20 minut! Procesor prawie się nie obciąża, natomiast dysk ciągle "walczy"... Po odpuszczeniu przez dysk można sparwdzić, że proces McAfee zajmuje najwięcej, ale to okresowo max. 30%. Poradźcie, mam log hijackthis, SMARTa nie mogę zrobić żadnym programem... Czy to jednak dysk pada?

--

On 2012-06-16 07:57,  adax wrote:

2-gi dzień walki :) a tak naprawdę to chyba nasilało się od pół roku...
1. Tryb awaryjny nie wchodzi -niepasujące hasło
2. SMARTa nie mogę zrobić -spróbuję jeszcze różnymi programami...
3. Dzisiejesza próba normalnego uruchomienia: 5 min. do okna logowania, 5 minut
do pokazania się pulpitu i jeszcze 10 minut do zgaśnięcia diody ciągłej pracy
dysku -Razem ok. 20 minut! Procesor prawie się nie obciąża, natomiast dysk
ciągle "walczy"... Po odpuszczeniu przez dysk można sparwdzić, że proces McAfee
zajmuje najwięcej, ale to okresowo max. 30%. Poradźcie, mam log hijackthis,
SMARTa nie mogę zrobić żadnym programem... Czy to jednak dysk pada?

Głowy nie dam, ale moze uprawnienia administracyjne sa potrzebne do zrobienia smarta. na 'lokalnym adminie' tez nie daje rady.

Zamiast sprawdzania obciazenia generowanego przez McAfee sprawdz ile on robi odczytow/zapisow - powinien byc na topie w tym rankingu.

Rafal Lukawski <rafalweb@lukawski.pl> napisał(a):

Głowy nie dam, ale moze uprawnienia administracyjne sa potrzebne do zrobienia smarta. na 'lokalnym adminie' tez nie daje rady.

Zamiast sprawdzania obciazenia generowanego przez McAfee sprawdz ile on robi odczytow/zapisow - powinien byc na topie w tym rankingu.

Hej, dzięki za pamięć! Możliwe, że potrzebne upr. admina...
Task Manager wskazuje: Dojścia: 17 000, Wątki: 685, Procesy: 76
Sprawdziłem 3 partycje:
C: 100k/15k plików/folderów
D: 80k/3k
Tych plików pojawia mi się coraz więcej i podejrzewam, że to McAfee ma co chwilę full sprawdzanie...
Zakładam nowy wątek dla McAfee: jak zmienić/wyłączyć sterowanie centralne z domeny a komp jest poza nią. Pozdr

--

Dnia Sat, 16 Jun 2012 05:57:22 +0000 (UTC), adax napisał(a):

Czy to jednak dysk pada?

Na to wygląda. Pisząc, żebyś sprawdził HD Tunem miałem na myśli sprawdzenie
powierzchni dysku (na uszkodzonym może to potrwać ponad dobę!).
Najprawdopodobniej czeka Cię wymiana dysku. --
GLaF

GLaF <glaf@niema.takiego.numeru.pl> napisał(a):

Dnia Sat, 16 Jun 2012 05:57:22 +0000 (UTC), adax napisał(a):

> Czy to jednak dysk pada?

Na to wygląda. Pisząc, żebyś sprawdził HD Tunem miałem na myśli sprawdzenie
powierzchni dysku (na uszkodzonym może to potrwać ponad dobę!).
Najprawdopodobniej czeka Cię wymiana dysku.

Hmmm :( Tylko jak to zrobić na adm lokalnym? HD Tune nie pokazuje mi nic więcej niż to co podałem :( Coś bootowalnego?

--

i jeszcze raz dodam, że obciążenie procka jest prawie zerowe, a ciągle ekran zamrożony i reaguje po minucie i więcej i ciągle mieli dysk, to już chyba razem z 2.5 godziny...

--

Po wielu analizach, brak testów HDD i brak jego widoczności w różnych programach testowych wg mnie wynika z tego, że jest to tryb AHCI...
Chciałem zmienić tryb AHCI w Biosie na IDE, ale miałem ostrzeżenie, że system może nie wystartować -czy aby to prawda? Może gdybym to zrobił odwrotnie z IDE na AHC bez sterów to wtedy? Podpowiedzcie czy mogę zmienić w Bios AHCI na IDI i czy wtedy mogę testować tylko z bootowalnych testerów czy też ogę spokojnie uruchomić system XP? I czy mogę potem spokojnie zmienić a AHCI i uruchomić bez problemu system?

--

i jeszcze jedno, przeprszam nie jestem biegły w kompach, ale jeśli uruchomiłem min XP (z płyty bootowalnej) to mogę w bardzo szybki sposób przeglądać zawartość dysku na C: i D: i w ogóle nie muli... Pisałem już o tym ale mnie zignorowaliści, więc proszę podpowiedzieć co może być, jeśli w trybie normalnym muli niemiłosiernie dysk (wejście do katalogu trwa czasem sekundy czasem minuty...), raz jest lepiej, raz gorzej, natomiast mini XP biega po plikach i folderach (100 tysięcy !) błyskawicznie...  Dlaczego uważacie, że to dysk uszkodzony? Pozdrawiam

--

<adaxis01@NOSPAM.gazeta.pl> napisał:

nie jestem biegły w kompach,

Tym bardziej szkoda słonecznego weekendu na użeranie się ze służbowym, jak rozumiem, laptopem. Może ja jakiś niedzisiejszy jezdem, ale za tzw. "moich czasów" taka maszyna lądowała na biurku firmowego admina czy któregoś z jego pomagierów i "róbta co chceta, ale to ma działać, za to wam płacą". Jeśli nie jesteś tego w stanie sam wyegzekwować, męcz swojego przełożonego, niech on interweniuje.

co może być, jeśli w trybie normalnym muli niemiłosiernie dysk

A ten dysk w jakim trybie pracuje? Winda nie przestawiła go przypadkiem w tryb PIO?

Dlaczego uważacie, że to dysk uszkodzony?

Bo to grupa sprzętowa jest. I ja jestem przekonany, że jego wymiana wraz z postawieniem na nowo systemu (lub odtworzeniem go z obrazu) radykalnie uzdrowiłaby sytuację.

JoteR

JoteR -dzięki! Ano szkoda słońca, ale muszę to sam zrobić, gdyż admin to tylko do podpięcia drukarki...  Już od roku walczę z tym, laptop jest super, zżyłem się z nim i nie chciałbym go zmieniać na duży, a tylko to wchodzi w grę i to nie szybko.

A czy fakt, że dysk przegląda idelanie tysiące folderów i plików  w trybie mini XP nic nie mówi? Może te 11 demages na dysku są na cz. systemowej? Pozdr



--

" Adax" napisał:

A czy fakt, że dysk przegląda idelanie tysiące folderów i plików  w trybie mini
XP nic nie mówi?

Mówi. Sprawdziłeś tryb pracy kontrolera dysku w Menedżerze urządzeń?
Jest UDMA 6?

JoteR

" Adax" ...

A czy fakt, że dysk przegląda idelanie tysiące folderów i plików  w trybie mini
XP nic nie mówi?

Mowi, ze na 100% jest to problem software'owy.

Pojscie na latwizne to reinstal,
a jak jestes twardy to zostaje rzezbienie w g.... .

PS:
Szkoda ladnej pogody.

--
T.F.