Grupy dyskusyjne   »   pl.comp.pecet   »   Przywracanie systemu jednym guzikiem?

Przywracanie systemu jednym guzikiem?

Data: 2012-12-12 01:18:51
Autor: Lisciasty
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Od duszego czasu szukam jakiego najprostszego systemu do backupu,
ktry umoliwiaby osobie mao kumatej awaryjne oywienie systemu..
Powiedzmy, e jest czowiek ktry kopie zapasowe danych umie robi,
natomiast w przypadku zdechnicia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci gow.
Czy jest moe jaki sposb, eby np. raz dziennie zrobi backup
partycji systemowej, a w razie padnicia systemu przywrci go do
ycia w prosty sposb? Kolega podrzuci mi pomys z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest troch zbyt skomplikowany.
Idealnie byoby mie np. dysk zewntrzny na usb, ktry miaby guzik
"backup" i "restore" ;) czy co podobnego kto wymyli?

Pzdr.
L.

Data: 2012-12-12 09:53:26
Autor: śrubokręt
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
a clonezilla?

Data: 2012-12-12 18:31:18
Autor: DooMiniK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 12/12/2012 17:53, śrubokręt wrote:
a clonezilla?

Opisz jak to ma zrobić "jednym przyciskiem".


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-12 20:30:40
Autor: Andrzej Lawa
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 12.12.2012 19:31, DooMiniK pisze:
On 12/12/2012 17:53, rubokrt wrote:
a clonezilla?

Opisz jak to ma zrobi "jednym przyciskiem".


Guzik uruchamia dzwonek przywoujcy fachowca, ktry przywrci system.

Data: 2012-12-12 10:35:12
Autor: DooMiniK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 12/12/2012 09:18, Lisciasty wrote:
Od duszego czasu szukam jakiego najprostszego systemu do backupu,
ktry umoliwiaby osobie mao kumatej awaryjne oywienie systemu.
Powiedzmy, e jest czowiek ktry kopie zapasowe danych umie robi,
natomiast w przypadku zdechnicia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci gow.
Czy jest moe jaki sposb, eby np. raz dziennie zrobi backup
partycji systemowej, a w razie padnicia systemu przywrci go do
ycia w prosty sposb? Kolega podrzuci mi pomys z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest troch zbyt skomplikowany.
Idealnie byoby mie np. dysk zewntrzny na usb, ktry miaby guzik
"backup" i "restore" ;) czy co podobnego kto wymyli?

Jedyne co mi przychodzi do gowy, to dysk USB z moliwoci montowania
obrazw ISO (startuje jako CDROM) + np. ShadowProtect.  Przyciskiem
nie bdzie, trzeba nauczy... czyli jednak taniej wyjdzie:

- dysk USB
- ShadowProtect (czy inny wynalazek tego typu)
- 'ratunkowy' CDROM z ShadowProtect
- kilka krokw do podniesienia systemu

(automatyczne bootowanie, wsadzi pytk, nacisn Enter, eby nie
wystartowa z HDD i odzyskanie partycji...).

--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-12 05:25:40
Autor: Lisciasty
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On Dec 12, 11:35am, DooMiniK <bac...@post.pl> wrote:
- dysk USB
- ShadowProtect (czy inny wynalazek tego typu)
- 'ratunkowy' CDROM z ShadowProtect
- kilka krokw do podniesienia systemu

(automatyczne bootowanie, wsadzi pytk, nacisn Enter, eby nie
wystartowa z HDD i odzyskanie partycji...).

Czyli startuje z CD i partycj odzyskuje z USB? Bo nie wiem czy ksam
temat :>

L.

Data: 2012-12-12 10:59:27
Autor: Michal
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-12 10:18, Lisciasty pisze:

Od dłuższego czasu szukam jakiegoś najprostszego systemu do backupu,
który umożliwiałby osobie mało kumatej awaryjne ożywienie systemu.
Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci głowę.

Swego czasu w sprzedaży były karty IDE/PCI jakiejś izraelskiej firmy, które po każdym reboocie automatycznie przywracały system do stanu z chwili utworzenia obrazu. Do pracowni informatycznych, kafejek itp. świetna sprawa, ale domyślam się, że nie o to Ci chodzi.

Czy jest może jakiś sposób, żeby np. raz dziennie zrobić backup
partycji systemowej, a w razie padnięcia systemu przywrócić go do
życia w prosty sposób? Kolega podrzucił mi pomysł z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest trochę zbyt skomplikowany.
Idealnie byłoby mieć np. dysk zewnętrzny na usb, który miałby guzik
"backup" i "restore" ;) czy coś podobnego ktoś wymyślił?

Ale wziąłeś pod uwagę, że jak system padnie to nie będzie miało co robić za PC-host dla takiego urządzenia USB? Owszem, zdarzenie zostanie wygenerowane po naciśnięciu takiego przycisku, ale jak system nie wstaje to po drugiej stronie nie ma softu, który by to obsłużył.
Z kolei zaszycie tego w firmware obudowy HDD USB jest skrajnie niebezpieczne ze względu na możliwy inny układ partycji, przepięcie urządzenia do innego komputera itp. W sumie mam taką kieszeń Revolteca - File Protector 3,5" SATA z backupem "na guzik", ale to wymaga zainstalowania tego całego One-touch-bacckup, czyli typowego softu do backupu sterowanego naciśnięciem guzika => wymaga wstania OSa.
W wolnej chwili sprawdzę czy nie da się zrobić czegoś takiego jak piszesz, ale szczerze wątpię.

Koniec końców - IMHO zamiast zdawać się na automatyczne rozwiązania lepiej na spokojnie wytłumaczyć komuś jak działa przywracanie z backupu - taki np: EaseUS Backup startujący w razie awarii z wypalonego DVDR/USB w środowisku WinPE nie powinien być problemem nie do przeskoczenia dla w w miarę myślącej osoby o IQ oscylującym ~100 ;)

--
/MB

Data: 2012-12-12 12:37:26
Autor: R.e.m.e.K
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Wed, 12 Dec 2012 01:18:51 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):

Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci głowę.

Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
przez ostatnie 10 lat. Probujesz leczyc skutek, a moze warto przyczyne? Np. dac konto usera a nie
admina, dac UPS lub zmienioc zasilacz - jesli system pada po skoku
zasilania, sprawdzic dyski, etc.

--
pozdro
R.e.m.e.K

Data: 2012-12-12 04:44:14
Autor: Lisciasty
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On Dec 12, 12:37pm, "R.e.m.e.K" <g...@dev.null> wrote:
Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
przez ostatnie 10 lat.
Probujesz leczyc skutek, a moze warto przyczyne? Np. dac konto usera a nie
admina, dac UPS lub zmienioc zasilacz - jesli system pada po skoku
zasilania, sprawdzic dyski, etc.

Kompa sam skadaem i nie oszczdzaem na jakoci o ile to byo
moliwe, dziaa bez zakce 2,5 roku a teraz pad z przyczyn
nieznanych, by moe kto co grzebn za mocno, a moe system zdech
ze staroci. To nie jest tak e to si dzieje czsto, ale jak si
trafi to problemy s spore bo daleko tam mam a uytkownik potrzebuje
tego sprztu 16h/dob :>

L.

Data: 2012-12-12 19:58:43
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-12 13:44, Lisciasty pisze:
Kompa sam składałem i nie oszczędzałem na jakości o ile to było
możliwe, działał bez zakłóceń 2,5 roku a teraz padł z przyczyn
nieznanych, być może ktoś coś grzebnął za mocno, a może system zdechł
ze starości.

Win7? XP siostrze padł (btw, z Avastem, którego jej odradzałem, ale eks-szwagier maniakalnie go jej instalował [ja mam NOD32]), zainstalowałem Win7, mimo bodajże 2GB RAM, no i działa, chociaż nie udało mi się jej przekonać do używania Chrome zamiast IE...
Mnie zaś XP, Vista, Win7 na laptopach nie padły nigdy. Na desktopie, jak jeszcze miałem, też sobie nie przypominam większych problemów.
IMHO wina jest po stronie hardware'u, więc nie szukałbym softwareowych rozwiązań.


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-12 12:50:05
Autor: Irokez
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Użytkownik "R.e.m.e.K" <go@dev.null> napisał w wiadomości news:50c86c78$0$26681$65785112news.neostrada.pl...
Dnia Wed, 12 Dec 2012 01:18:51 -0800 (PST), Lisciasty napisał(a):
Powiedzmy, że jest człowiek który kopie zapasowe danych umie robić,
natomiast w przypadku zdechnięcia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci głowę.
Nienormalna sytuacja jest zdychanie systemu ot tak. Mi sie to nie zdarzylo
przez ostatnie 10 lat.

A mi się zdażyło - instalacja Avasta na Win7 i już tylko stawianie systemu od zera było możliwe.
Instalacja antywira raczej jest normalną sytuacją... może nie tutaj Avasta. Teraz jest AVG.

--
Irokez

Data: 2012-12-12 18:08:38
Autor: Jacek Maciejewski
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Wed, 12 Dec 2012 12:50:05 +0100, Irokez napisa(a):

A mi si zdayo - instalacja Avasta na Win7 i ju tylko stawianie systemu od zera byo moliwe.

Wanie mam na warsztacie komp z w7 i avastem. Avast nie dziaa, ani
uaktualnic, ani poskanowa ani odinstalowa. W kocu da si odinstalowa w
trybie awaryjnym ale system by zdecydowanie popsuty - np nie dziaay
liczne opcje w Panelu sterowania. Dysk sprawdzony Kasperskym, nic nie byo.
Znasz wicej takich przypadkw kiedy Avast psu w7?
--
Jacek

Data: 2012-12-12 21:09:00
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-12, Irokez <no.email@wp.pl> wrote:
A mi się zdażyło - instalacja Avasta na Win7 i już tylko stawianie systemu od zera było możliwe.
Instalacja antywira raczej jest normalną sytuacją... może nie tutaj Avasta. Teraz jest AVG.

Nie jest. Program antywirusowy to najbardziej ingerujący w OS program
na dysku. Ingeruje bardziej niż większość wirusów - dlatego właśnie może
je usuwać. Źle postawiony antywir może uwalić system, może uniemożliwić
połączenie z siecią, może zablokować normalne aplikacje. Trzeba się
z nimi obchodzić naprawdę delikatnie.

Normalne, z punktu widzenia systemu operacyjnego, jest to, co możesz
zrobić bez uprawnień admina. Jeśli coś wymaga admina, to znaczy, że
jest potencjalnie niebezpieczne dla stabilności kompa. Nie bez powodu
w firmach nie daje się szeregowym pracownikom dużych uprawnień. I nie
ważne czy obsługujesz xero i nie odkupiłbyś kompa przez pół roku czy
jesteś prezesem i komputer to dla Ciebie "waciki".

Kompy w domach są zazwyczaj zarządzane przez osoby bez odpowiedniej
wiedzy (no bo 5kPLN za sprzęt to spoko, ale stówa za postawienie
systemu w serwisie to już rozbój :D), więc są niezbyt stabilne.
I oczywiście bezsprzecznie głównym źródłem problemów jest ciągła
praca na koncie admina. Użytkownicy Windowsa nie mają świadomości,
jak duży jest to błąd. Ja też tak naprawdę zrozumiałem to dopiero
wtedy, gdy zacząłem pracować na Linuxie :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 01:23:04
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-12 22:09, PK pisze:
Kompy w domach są zazwyczaj zarządzane przez osoby bez odpowiedniej
wiedzy (no bo 5kPLN za sprzęt to spoko, ale stówa za postawienie
systemu w serwisie to już rozbój :D), więc są niezbyt stabilne.

Choinka, nie wiedziałem, że postawienie takiego Win7 wymaga jakiejś tajemnej wiedzy. ;)
Ja jestem samoukiem, a co postawiłem (kilka razy XP, dwa razy Vistę, raz Win7, choć oczywiście zaczynałem od Win98), to chodziło stabilnie.
A czy mam odpowiednią wiedzę? NOD32 mam od roku. W pliku dziennika wykryte jedno zagrożenie. W postaci pliku zagrażającego dochodom producenta programu. ;) Dyski skanowałem może ze trzy razy. I żadnych wirusów, trojanów, robaków, świnek morskich... :)


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-13 19:49:30
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Choinka, nie wiedziałem, że postawienie takiego Win7 wymaga jakiejś tajemnej wiedzy. ;)

Win7 instaluje się sam. Prawidłowe skonfigurowanie sterowników,
ustawienie programów, antyvira, firewalla itp. - to już zupełnie inna
kwestia. Naprawdę nie każdy ma tak luksusową sytuację, że W7 wykrywa
wszystko i śmiga od początku bez problemu (choć co tu kryć: jest to
bardzo "samodzielny" system), a potem instaluje się tylko dobrze znane
i udokumentowane oprogramowanie "masowe".

Ja jestem samoukiem, a co postawiłem (kilka razy XP, dwa razy Vistę, raz Win7, choć oczywiście zaczynałem od Win98), to chodziło stabilnie.

Większość ludzi w tej branży to samoucy.
"Stabilnie" to kwestia względna. Dla Ciebie to może oznaczać, że OS
działał i nie sypał BSODem przez 3h pracy. Dla mnie dobrze postawiony
system po prostu chodzi non stop i nie wymaga żadnych ekstra czynności.

A czy mam odpowiednią wiedzę? NOD32 mam od roku. W pliku dziennika wykryte jedno zagrożenie. W postaci pliku zagrażającego dochodom producenta programu. ;) Dyski skanowałem może ze trzy razy. I żadnych wirusów, trojanów, robaków, świnek morskich... :)

Wirusy itp to nie jest jedyne zagrożenie dla stabilności. Dużo częściej
psuje ją normalne oprogramowanie lub źle dobrane sterowniki.

Chwalenie się kradzieżą oprogramowania nadal uważam za żenujące.
Naprawdę musisz się z tym tak obnosić?

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 22:29:08
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 20:49, PK pisze:
Dla Ciebie to może oznaczać, że OS
działał i nie sypał BSODem przez 3h pracy. Dla mnie dobrze postawiony
system po prostu chodzi non stop i nie wymaga żadnych ekstra czynności.

Nie pamiętam, kiedy ostatnio wyłączałem laptopa. Pamiętam, że przedwczoraj zrestartował się sam w celu wykonania ważnych aktualizacji (akurat system mam legalny, choć chyba nie na długo, ale i tak uważam, że M$ zarobił na mnie już dostatecznie dużo).

A co do "kradzieży oprogramowania" – szkoda klawiatury na dyskusję, bo pokazywałem już nawet ilustrację: złodziej zabiera rzecz i właściciel się z nią żegna. Pirat kopiuje, czyli robi reprodukcję. W Polsce siła nabywcza jest na tak niskim poziomie, że żenująca wydaje mi się tylko Twoja 'świątojebliwa' postawa (bez urazy), z której można by nawet wywnioskować, że nie powinniśmy wysyłać paczek żywnościowych do krajów trzeciego świata, bo to nie tylko z dobrowolnych składek, ale i z podatków, czyli m.in. Twoich pieniędzy, z których rząd Cię okrada...


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-13 21:43:10
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
A co do "kradzieży oprogramowania" – szkoda klawiatury na dyskusję, bo pokazywałem już nawet ilustrację: złodziej zabiera rzecz i właściciel się z nią żegna. Pirat kopiuje, czyli robi reprodukcję. W Polsce siła nabywcza jest na tak niskim poziomie, że żenująca wydaje mi się tylko Twoja 'świątojebliwa' postawa (bez urazy), z której można by nawet wywnioskować, że nie powinniśmy wysyłać paczek żywnościowych do krajów trzeciego świata, bo to nie tylko z dobrowolnych składek, ale i z podatków, czyli m.in. Twoich pieniędzy, z których rząd Cię okrada...

Ależ bełkot :).

Jeśli szkoda Ci klawiatury, to po prostu nie pisz. Zwróciłem Ci krótką
i prostą uwagę w 2 liniach, a Ty odpowiadasz 4x dłuższym tekstem, który
nawet sam się kupy nie trzyma - o związku z rzeczywistością
nie wspominając.

Nie mam zamiaru Ci gderać ani czegoś zabraniać. Kradniesz, to kradnij.
Ja nie jestem od tego, żeby Cię ścigać. Płacę podatki m.in. na Policję,
żeby ona robiła to za mnie.

Chwalenie się piraceniem uważam za żenujące, ponieważ takie ogólnie mam
nastawienie do chwalenia się z łamania prawa. Podkreślam: nie oceniałem
tego, że kradniesz (choć oczywiście też nie pochwalam).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 22:58:58
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 22:43, PK pisze:
Nie mam zamiaru Ci gderać ani czegoś zabraniać. Kradniesz, to kradnij.

Wystarczy, że nazwiesz rzecz po imieniu. Piractwo to nie kradzież. Piractwo to piractwo.

Chwalenie się piraceniem uważam za żenujące, ponieważ takie ogólnie mam
nastawienie do chwalenia się z łamania prawa.

Tak, naturalnie, pochwaliłem się, bo jestem z tego dumny.
NIE. Nadmieniłem tylko, że NOD32 jest dla mnie właściwie bezużyteczny, bo przez rok wykrył jedynie keymakera i to tylko dla jego samego.

Ale ogólnie gratuluję, bo przebicie takiego Ratzingera w świątobliwości, to naprawdę COŚ! :)


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-13 22:12:00
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Wystarczy, że nazwiesz rzecz po imieniu. Piractwo to nie kradzież. Piractwo to piractwo.

W Kodeksie Karnym nie ma słowa "piractwo". Są za to różne ciekawe
artykuły. Polecam: 278, 291, 292, 293.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 23:20:05
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 23:12, PK pisze:
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Wystarczy, że nazwiesz rzecz po imieniu. Piractwo to nie kradzież.
Piractwo to piractwo.

W Kodeksie Karnym nie ma słowa "piractwo". Są za to różne ciekawe
artykuły. Polecam: 278, 291, 292, 293.

A Ty jesteś w sądzie lub na posiedzeniu sejmowym, czy w swoim domu w Usenecie?


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-13 22:46:05
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
A Ty jesteś w sądzie lub na posiedzeniu sejmowym, czy w swoim domu w Usenecie?

To prawo obowiązuje tylko w sądach?

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 23:55:39
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 23:46, PK pisze:
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
A Ty jesteś w sądzie lub na posiedzeniu sejmowym, czy w swoim domu w
Usenecie?

To prawo obowiązuje tylko w sądach?

Nie załaapałeś. W Polsce tylko konstytucja jest ustawą 'twardą'. To, że w prawie nie ma jeszcze pojęcia "piractwo komputerowe", jeszcze nie znaczy, iż go nie będzie. Jak może być np. z marihuaną, której (UWAGA! Pochwalę się!) próbowałem i uważam, że papierosy powinny być zakazane (tylko przez wzgląd na "palaczy biernych"), a zioło sprzedawane w aptekach w kategorii i cenie melisy leczniczej. :)


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-14 18:54:06
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Nie załaapałeś. W Polsce tylko konstytucja jest ustawą 'twardą'. To, że

Możesz wyjaśnić, co rozumiesz przez ustawę "twardą"? Że zmienia się
ją trochę trudniej niż inne?

w prawie nie ma jeszcze pojęcia "piractwo komputerowe", jeszcze nie znaczy, iż go nie będzie. Jak może być np. z marihuaną, której (UWAGA!

Nie wiem czy piractwo komputerowe zostanie kiedyś wyszczególnione
w prawie karnym. Aktualnie nie jest i podlega pod ogólniejsze paragrafy
dotyczące bezprawnego przywłaszczania mienia.

Pochwalę się!) próbowałem i uważam, że papierosy powinny być zakazane (tylko przez wzgląd na "palaczy biernych"), a zioło sprzedawane w aptekach w kategorii i cenie melisy leczniczej. :)

Zupełnie inna kategoria i porównywanie nie ma sensu.

Zakazy dotyczące narkotyków są "zapobiegawcze". Ustawodawca zakłada,
że egzekwowanie różnych zachowań od osób biorących narkotyki byłoby
trudne, kosztowne i uciążliwe, więc w ogóle ich zakazał.

Równie dobrze narkotyki mogłyby być traktowane tak jak alkohol, czyli
wolno pić, a prawo jedynie ogranicza sytuacje, w których mógłbyś kogoś
potem skrzywdzić (np. nie wolno prowadzić, np. nie wolno pracować, np.
uzależnionym nie wydaje się pozwoleń na broń itp. itd.).

Różnica między alkoholem i maryśką jest taka, że ten pierwszy jest
zakorzeniony w naszej historii, kulturze i kuchni. Dlatego ustawodawca
uznał, że - mówiąc wprost - warto się z tym problemem bujać, bo zakaz
byłby dużą ingerencją w nasz styl życia.

Marihuana nie jest elementem naszej kultury ani historii. Jest używką
importowaną i modną (koszulki z liściem, naszywki, tapety w kompach itp
- marihuana jest takim spożywczym iPhonem). Ustawodawca założył, że
nie warto się z tym bujać (tworzyć dodatkowego prawa, wyposażać służby
w "marihuanomaty" itp). Zakazał i już. Podobnie potraktowane zostało
bicie żon, kamienowanie, zabijanie, ofiary całopalne i rytualne gwałty,
choć w innych społecznościach mogą to być fakty akceptowalne
i dozwolone.

Jest mi zupełnie obojętne co palisz w domu. Sankcjonowane powinny być
zachowania po spożyciu, a nie samo spożywanie (czyli np. zakaz jazdy
samochodem, zakaz posiadania broni itp).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 02:20:49
Autor: Dawid
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-12 22:09, PK pisze:
On 2012-12-12, Irokez <no.email@wp.pl> wrote:
A mi się zdażyło - instalacja Avasta na Win7 i już tylko stawianie systemu
od zera było możliwe.
Instalacja antywira raczej jest normalną sytuacją... może nie tutaj Avasta.
Teraz jest AVG.

Nie jest. Program antywirusowy to najbardziej ingerujący w OS program
na dysku. Ingeruje bardziej niż większość wirusów - dlatego właśnie może
je usuwać. Źle postawiony antywir może uwalić system, może uniemożliwić
połączenie z siecią, może zablokować normalne aplikacje. Trzeba się
z nimi obchodzić naprawdę delikatnie.

Normalne, z punktu widzenia systemu operacyjnego, jest to, co możesz
zrobić bez uprawnień admina. Jeśli coś wymaga admina, to znaczy, że
jest potencjalnie niebezpieczne dla stabilności kompa. Nie bez powodu
w firmach nie daje się szeregowym pracownikom dużych uprawnień. I nie
ważne czy obsługujesz xero i nie odkupiłbyś kompa przez pół roku czy
jesteś prezesem i komputer to dla Ciebie "waciki".

Człowieku rozwalasz tymi tekstami.
Zrobisz karierę w jakimś stendupie :-)
Dzieci na komórki walą antywiry jednym paluchem i zapominają.
Nowe systemy i programy instalują się już prawie same, tylko klikologia.
Obsługa komputera staje się banalnie prosta, bo inaczej kto by to teraz kupił.Kto kupi system lub antywira, który robi problemy.

Data: 2012-12-13 02:51:00
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 02:20, Dawid pisze:
Kto kupi system lub antywira, który robi problemy.

Avast jest chyba darmowy – może w tym tkwi problem.


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-13 19:50:59
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, Dawid <xxx@neostada.pl> wrote:
Nowe systemy i programy instalują się już prawie same, tylko klikologia.
Obsługa komputera staje się banalnie prosta, bo inaczej kto by to teraz kupił.Kto kupi system lub antywira, który robi problemy.

I właśnie dlatego firmy wydają setki tysięcy złotych na bezpieczeństwo
IT, administratorów, informatyków itp. Bo wszystko dzieci robią jednym
palcem :).

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-13 22:21:46
Autor: Filip454
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia 13 Dec 2012 19:50:59 GMT, PK napisa(a):

On 2012-12-13, Dawid <xxx@neostada.pl> wrote:
Nowe systemy i programy instaluj si ju prawie same, tylko klikologia.
Obsuga komputera staje si banalnie prosta, bo inaczej kto by to teraz kupi.Kto kupi system lub antywira, ktry robi problemy.

I wanie dlatego firmy wydaj setki tysicy zotych na bezpieczestwo
IT, administratorw, informatykw itp. Bo wszystko dzieci robi jednym
palcem :).

pozdrawiam,
PK

Bo do formatu potrzebne im s jakie osoby, jeli si co zepsuje.
--
Twoje rdo informacji na temat serii Grand Theft Auto! http://swiatgta.pl

Filip454 = Filip dla nieuwiadomionych

Data: 2012-12-13 23:31:38
Autor: Przemysaw Ryk
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Thu, 13 Dec 2012 02:20:49 +0100, Dawid napisał(a):

(ciach…)
Człowieku rozwalasz tymi tekstami.
Zrobisz karierę w jakimś stendupie :-)
Dzieci na komórki walą antywiry jednym paluchem i zapominają.
Nowe systemy i programy instalują się już prawie same, tylko klikologia.
Obsługa komputera staje się banalnie prosta, bo inaczej kto by to teraz kupił.

Potem jest tylko płacz, że strona startowa podmieniona, fafdziesiąt
toolbarów w przeglądarce się pojawiło, a na starcie systemu ładuje się
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Kobieto! Chcesz się dowiedzieć, co twoje przyjaciółki NAPRAWDĘ sądzą     ]
[ o twoim mężu? Powiedz im, że się rozwodzicie.           (JoeMonster.org) ]

Data: 2012-12-13 22:50:47
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote:
Potem jest tylko płacz, że strona startowa podmieniona, fafdziesiąt
toolbarów w przeglądarce się pojawiło, a na starcie systemu ładuje się
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

"A te www.gorace14stki.pl to się same otwierają! Naprawdę!"
W wariancie lajtowym:
"Nie da się używać Windowsa 7 na mniej niż 4 GB RAM! Mi zaraz po starcie
czysty system< zajmuje 3.5 GB, a przecież trzeba jeszcze coś odpalić!"

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-14 00:05:57
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 23:50, PK pisze:
"A te www.gorace14stki.pl to się same otwierają! Naprawdę!"
W wariancie lajtowym:
"Nie da się używać Windowsa 7 na mniej niż 4 GB RAM! Mi zaraz po starcie
czysty system< zajmuje 3.5 GB, a przecież trzeba jeszcze coś odpalić!"

No i gdzie widzisz problem? Bo mnie się dzięki takim osobom zdarzało zarobić. Do tej pory nie rozumiem, jak się siostrze udało rozłożyć system w taki sposób, że w "serwisie" niby naprawili, skasowali tylko na 50 zł, ale działało przez tydzień. Dopiero moja interwencja w postaci zmiany XP na Win7 + wcześniejsza wymiana napędu optycznego rozwiązała problem (na zabawy z Hiren's Boot nie miałem czasu).


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-14 19:17:44
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
No i gdzie widzisz problem? Bo mnie się dzięki takim osobom zdarzało zarobić. Do tej pory nie rozumiem, jak się siostrze udało rozłożyć

Gdzie widzę problem?!
A gdybyś był np. chirurgiem, to nie widziałbym problemu w ranach
postrzałowych lub pchnięciach nożem, bo dzięki nim mógłbyś zarobić?
Gdybyś był mechanikiem, to cieszyłbyś się, że mnóstwo samochodów
ma niesprawne hamulce?

Świat to nie Twój pokój. Komputer to nie zabawka. Cudzy problem
z systemem to nie "okazja do zarobienia" tylko potencjalne utrudnienie
także dla Ciebie. Dzisiejszy świat kręci się dzięki komputerom i ich
stabilność jest po prostu fundamentalnie ważną kwestią.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-14 20:29:59
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-14 20:17, PK pisze:
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
No i gdzie widzisz problem? Bo mnie się dzięki takim osobom zdarzało
zarobić. Do tej pory nie rozumiem, jak się siostrze udało rozłożyć

Gdzie widzę problem?!
A gdybyś był np. chirurgiem, to nie widziałbym problemu w ranach
postrzałowych lub pchnięciach nożem, bo dzięki nim mógłbyś zarobić?
Gdybyś był mechanikiem, to cieszyłbyś się, że mnóstwo samochodów
ma niesprawne hamulce?

Świat to nie Twój pokój. Komputer to nie zabawka. Cudzy problem
z systemem to nie "okazja do zarobienia" tylko potencjalne utrudnienie
także dla Ciebie. Dzisiejszy świat kręci się dzięki komputerom i ich
stabilność jest po prostu fundamentalnie ważną kwestią.

Dobre. Zarzuciłeś mi, że odnoszę się do "zupełnie innej kategorii i porównywanie nie ma sensu", a zdaje się, że Ty jesteś w tym lepszy, bo wątek jest o pecetach w domowym zastosowaniu. Banki, giełdy mają trochę inne komputery, a osoby je obsługujące trochę inne pojęcie od takich, które potrafią rozłożyć system w taki sposób, że najlepszym wyjściem jest jego reinstalacja. Ale zdaje się, że Ty zawsze musisz mieć rację i ostatnie zdanie, więc napisz sobie jakąś kretyńską ripostę, a ja pozwolę sobie już nie odpowiadać (w tym wątku [nie myl z: tematem]).


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-14 22:30:14
Autor: Filip454
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Fri, 14 Dec 2012 20:29:59 +0100, $heikh el $hah napisa(a):

W dniu 2012-12-14 20:17, PK pisze:
On 2012-12-13, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
No i gdzie widzisz problem? Bo mnie si dziki takim osobom zdarzao
zarobi. Do tej pory nie rozumiem, jak si siostrze udao rozoy

Gdzie widz problem?!
A gdyby by np. chirurgiem, to nie widziabym problemu w ranach
postrzaowych lub pchniciach noem, bo dziki nim mgby zarobi?
Gdyby by mechanikiem, to cieszyby si, e mnstwo samochodw
ma niesprawne hamulce?

wiat to nie Twj pokj. Komputer to nie zabawka. Cudzy problem
z systemem to nie "okazja do zarobienia" tylko potencjalne utrudnienie
take dla Ciebie. Dzisiejszy wiat krci si dziki komputerom i ich
stabilno jest po prostu fundamentalnie wan kwesti.

Dobre. Zarzucie mi, e odnosz si do "zupenie innej kategorii i porwnywanie nie ma sensu", a zdaje si, e Ty jeste w tym lepszy, bo wtek jest o pecetach w domowym zastosowaniu. Banki, giedy maj troch inne komputery, a osoby je obsugujce troch inne pojcie od takich, ktre potrafi rozoy system w taki sposb, e najlepszym wyjciem jest jego reinstalacja. Ale zdaje si, e Ty zawsze musisz mie racj i ostatnie zdanie, wic napisz sobie jak kretysk ripost, a ja pozwol sobie ju nie odpowiada (w tym wtku [nie myl z: tematem]).

Ja w ogle nie rozumiem tej ktni.

Prawda jest taka, e przez automatyzacj niektrych rzeczy robi si SYF
TOTALNY. Popatrzcie na Androida. Masa bzdetnych aplikacji w markecie,
wirusy. Ja miaem wirusa, sam go wywaliem (jaki lamerski jednoplikowiec).
Antywirusw w ogle ju nie uywam, skanuj tylko pendrive przy woeniu.

Dla mnie w tej ktni jeste na wygranej pozycji. Taka jest prawda o
obecnym zaawansowaniu systemw i jak to si ma w parze z bezpieczestwem.
--
Twoje rdo informacji na temat serii Grand Theft Auto! http://swiatgta.pl

Filip454 = Filip dla nieuwiadomionych

Data: 2012-12-14 22:37:13
Autor: PK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 2012-12-14, $heikh el $hah <sheikh.el.shah@geehad.com> wrote:
Dobre. Zarzuciłeś mi, że odnoszę się do "zupełnie innej kategorii i porównywanie nie ma sensu", a zdaje się, że Ty jesteś w tym lepszy, bo wątek jest o pecetach w domowym zastosowaniu. Banki, giełdy mają trochę inne komputery, a osoby je obsługujące trochę inne pojęcie od takich,

Banki i giełdy mają dokładnie takie same komputery jak ludzie w domach
(no bo niby jakie inne? Widziałeś gdzieś w ofertach producentów "laptopy
dla banków"?).
Po prostu są (zazwyczaj) lepiej zarządzane.

Obsługują je tacy sami (Ci sami) ludzie, którzy mają te "takie same"
komputery w domu. Pracownik IT konfiguruje kompa, wręcza Ci go i - jeśli
nie pojawią się problemy lub konieczność zmiany oprogramowania - odbiera
dopiero przy utylizacji.

pozdrawiam,
PK

Data: 2012-12-14 02:23:07
Autor: Animka
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 23:50, PK pisze:
On 2012-12-13, Przemysław Ryk <przemyslaw.ryk@gmail.com> wrote:
Potem jest tylko płacz, że strona startowa podmieniona, fafdziesiąt
toolbarów w przeglądarce się pojawiło, a na starcie systemu ładuje się
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

"A te www.gorace14stki.pl to się same otwierają! Naprawdę!"
W wariancie lajtowym:
"Nie da się używać Windowsa 7 na mniej niż 4 GB RAM! Mi zaraz po starcie
czysty system< zajmuje 3.5 GB, a przecież trzeba jeszcze coś odpalić!"
LOL
Ja mam cały czas 1 GB Ram i żadnych problemów, Fakt, że karta graficzne jeszcze nie taka zła, internet dosyć szybki , zainstalowana Opera, zablokowana zawartość, wyłączone indeksowanie plików, aktualizację poprawek robię wtedy kiedy ja chcę, i wszystko chodzi nieźle. Gdyby mi się trafiła pamięć Hynix to bym dokupiła, ale nie widzę w sklepach.


--
animka

Data: 2012-12-14 00:13:00
Autor: Dawid
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-13 23:31, Przemysław Ryk pisze:
Dnia Thu, 13 Dec 2012 02:20:49 +0100, Dawid napisał(a):

Potem jest tylko płacz, że strona startowa podmieniona, fafdziesiąt
toolbarów w przeglądarce się pojawiło, a na starcie systemu ładuje się
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

Zauważ, że mowa była o instalowaniu, nie używaniu i rozpieprzaniu oprogramowania.Co kto robi ze swoim systemem to mnie g... obchodzi.
Ty nawet czytać nie umiesz ze zrozumieniem, to samo PK.
Jeżeli komuś opchnę samochód, a gość umie go zatankować i ruszyć, to
wali mnie jak i kiedy go rozwali.

Data: 2012-12-14 00:41:38
Autor: Przemysaw Ryk
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Fri, 14 Dec 2012 00:13:00 +0100, Dawid napisa(a):

W dniu 2012-12-13 23:31, Przemysaw Ryk pisze:
Dnia Thu, 13 Dec 2012 02:20:49 +0100, Dawid napisa(a):

Potem jest tylko pacz, e strona startowa podmieniona, fafdziesit
toolbarw w przegldarce si pojawio, a na starcie systemu aduje si
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

Zauwa, e mowa bya o instalowaniu, nie uywaniu i rozpieprzaniu oprogramowania.

Instalacja opisywan przez Ciebie metod klikologii na map daje takie, a
nie inne efekty.

Co kto robi ze swoim systemem to mnie g... obchodzi.
Ty nawet czyta nie umiesz ze zrozumieniem, to samo PK.
Jeeli komu opchn samochd, a go umie go zatankowa i ruszy, to
wali mnie jak i kiedy go rozwali.

aaaa. Jeste boski normalnie.

--
[ Przemysaw "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Ch do reformowania mczyzny jest tym, czemu nie potrafi si oprze    ]
[ adna kobieta.          (Bernard Samson, Len Deighton "Mecz w Londynie") ]

Data: 2012-12-14 01:08:24
Autor: Dawid
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-14 00:41, Przemysaw Ryk pisze:
Dnia Fri, 14 Dec 2012 00:13:00 +0100, Dawid napisa(a):

W dniu 2012-12-13 23:31, Przemysaw Ryk pisze:
Dnia Thu, 13 Dec 2012 02:20:49 +0100, Dawid napisa(a):

Potem jest tylko pacz, e strona startowa podmieniona, fafdziesit
toolbarw w przegldarce si pojawio, a na starcie systemu aduje si
pierdyliard dziwnych aplikacji. :D

Zauwa, e mowa bya o instalowaniu, nie uywaniu i rozpieprzaniu
oprogramowania.

Instalacja opisywan przez Ciebie metod klikologii na map daje takie, a
nie inne efekty.

Co kto robi ze swoim systemem to mnie g... obchodzi.
Ty nawet czyta nie umiesz ze zrozumieniem, to samo PK.
Jeeli komu opchn samochd, a go umie go zatankowa i ruszy, to
wali mnie jak i kiedy go rozwali.

aaaa. Jeste boski normalnie.

A ty gupi

Data: 2012-12-14 03:11:39
Autor: Przemysaw Ryk
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Fri, 14 Dec 2012 01:08:24 +0100, Dawid napisał(a):

(ciach…)
Co kto robi ze swoim systemem to mnie g... obchodzi.
Ty nawet czytać nie umiesz ze zrozumieniem, to samo PK.
Jeżeli komuś opchnę samochód, a gość umie go zatankować i ruszyć, to
wali mnie jak i kiedy go rozwali.

Łaaaał. Jesteś boski normalnie.

A ty głupi

„Uchodzić za idiotę w oczach kretyna - to rozkosz dla smakosza.”

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ The genius of the hole: no matter how long you spend climbing out,       ]
[ you can still fall back down in an instant.                  (Max Payne) ]

Data: 2012-12-14 01:23:31
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-14 00:41, Przemysław Ryk pisze:
Instalacja opisywaną przez Ciebie metodą klikologii na małpę daje takie, a
nie inne efekty.

Chyba piszesz z przeszłości.
Bo owszem, pamiętam jak antywirusy zaraz po instalacji domagały się przeprowadzenia konfiguracji (z opcją zachowania ustawień domyślnych bądź zdecydowania przy pierwszym użyciu/uruchomieniu/połączeniu), ale dzisiejsze wersje, choć można konfigurować w ustawieniach zaawansowanych, raczej nie wymagają żadnej ingerencji po zwykłej instalacji typu: akceptuję -- > wybierz folder docelowy -- > dalej -- > dalej -- > dalej -- > zakończ.

Gorzej jest z programami mniejszych wydawców, gdzie trzeba poodhaczać opcje instalacji toolbara, ustawienia strony startowej, ustawienia domyślnej wyszukiwarki. Dawniej tego nie było i sam się na to raz naciąłem, ale ja potrafiłem to sobie odinstalować, choć przy tym nie wystarczało już kilka kliknięć.

Instalacja (ewentualna) sterowników to banał. Ja bym problemu szukał raczej w kodekach i sofcie audio-video. Bo komuś nieobeznanemu wyskoczy na jakiejś stronie, że nie ma jakiegoś kodeka, ale tu go może sobie pobrać i zainstalować. I takiej osobie należy te kodeki zainstalować, do tego np. VLC Media Player i zabronić instalowania czegokolwiek. Dalej nie przewidywałbym już żadnych problemów. Zwłaszcza przy Win7, a już się raczej nie spotyka pecetów, na których nie dałoby się go zainstalować. Swoją drogą ciekawe kiedy Linux odejdzie do lamusa. :)


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-14 23:31:40
Autor: Przemysaw Ryk
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Fri, 14 Dec 2012 01:23:31 +0100, $heikh el $hah napisał(a):

W dniu 2012-12-14 00:41, Przemysław Ryk pisze:
Instalacja opisywaną przez Ciebie metodą klikologii na małpę daje takie, a
nie inne efekty.

Chyba piszesz z przeszłości.
Bo owszem, pamiętam jak antywirusy zaraz po instalacji domagały się przeprowadzenia konfiguracji (z opcją zachowania ustawień domyślnych bądź zdecydowania przy pierwszym użyciu/uruchomieniu/połączeniu), ale dzisiejsze wersje, choć można konfigurować w ustawieniach zaawansowanych, raczej nie wymagają żadnej ingerencji po zwykłej instalacji typu: akceptuję -- > wybierz folder docelowy -- > dalej -- > dalej -- > dalej -- > zakończ.

Skoro tak wolisz, to Twoja sprawa. :) Ja jednak nie lubię, jak mi
automagicznie podczas instalacji driverów do karty graficznej wpierdaczony
zostanie trial „World of Warcraft” (swego czasu AFAIR przy Catalystach to
było).

Gorzej jest z programami mniejszych wydawców, gdzie trzeba poodhaczać opcje instalacji toolbara, ustawienia strony startowej, ustawienia domyślnej wyszukiwarki. Dawniej tego nie było i sam się na to raz naciąłem, ale ja potrafiłem to sobie odinstalować, choć przy tym nie wystarczało już kilka kliknięć.

I właśnie o tym piszę. Wszystko proste, łatwe, pięknie klik klik - i już
wszystko masz. Myślenie wyłączone, bo przecież za rączkę prowadzony user
jest. I działanie „akceptuję -- > wybierz folder docelowy -- > dalej -- > dalej -- > dalej -- > zakończ” kończy się tym, czym się kończy. Natomiast
proceder dokładania różnych - potrzebnych Ci niczym łysemu grzebień -
klamotów zatacza już coraz szersze kręgi. Przykład niemałego wydawcy? Choćby
Adobe Reader.

Instalacja (ewentualna) sterowników to banał. Ja bym problemu szukał raczej w kodekach i sofcie audio-video. Bo komuś nieobeznanemu wyskoczy na jakiejś stronie, że nie ma jakiegoś kodeka, ale tu go może sobie pobrać i zainstalować. I takiej osobie należy te kodeki zainstalować, do tego np. VLC Media Player i zabronić instalowania czegokolwiek. Dalej nie przewidywałbym już żadnych problemów. Zwłaszcza przy Win7, a już się raczej nie spotyka pecetów, na których nie dałoby się go zainstalować. Swoją drogą ciekawe kiedy Linux odejdzie do lamusa. :)

Daleki jestem od zabraniania czegokolwiek. Owszem - bywały sytuacje, że
podjęte bywały środki ukracające niefrasobliwość użytkownika, ale to jednak
margines, a nie norma. Ja raczej, pokazuję i wyjaśniam skąd się wzięły te
rzeczy, które się „same zainstalowały”.

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Feminizm istnieje tylko po to, żeby brzydkie kobiety zjednoczyć we       ]
[ wspólnotę.                                            (Charles Bukowski) ]

Data: 2012-12-15 00:16:12
Autor: $heikh el $hah
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 2012-12-14 23:31, Przemysław Ryk pisze:
Skoro tak wolisz, to Twoja sprawa. :) Ja jednak nie lubię, jak mi
automagicznie podczas instalacji driverów do karty graficznej wpierdaczony
zostanie trial „World of Warcraft” (swego czasu AFAIR przy Catalystach to
było).

Mnie to już chyba po prostu nie dotyczy, bo pracuję na laptopie, więc mnie to rybka, czy będę musiał zrobić 'manualnie', czy zrobi się to w stylu 'plug & play'.

I właśnie o tym piszę. Wszystko proste, łatwe, pięknie klik klik - i już
wszystko masz. Myślenie wyłączone, bo przecież za rączkę prowadzony user
jest. I działanie „akceptuję -- > wybierz folder docelowy -- > dalej -- >
dalej -- > dalej -- > zakończ” kończy się tym, czym się kończy. Natomiast
proceder dokładania różnych - potrzebnych Ci niczym łysemu grzebień -
klamotów zatacza już coraz szersze kręgi.

Ja się raz nabrałem, bo wcześniej tego nie było i przy instalacji programu – klienta poczty zresztą, więc późniejsza 'ręczna' konfiguracja przymusowa – dostałem właśnie te gratisy (oprócz toolbara).

Przykład niemałego wydawcy? Choćby Adobe Reader.

Adobe Reader – fakt. :(
Adobe Acrobat X Pro – nie mam zastrzeżeń. :)

Daleki jestem od zabraniania czegokolwiek. Owszem - bywały sytuacje, że
podjęte bywały środki ukracające niefrasobliwość użytkownika, ale to jednak
margines, a nie norma. Ja raczej, pokazuję i wyjaśniam skąd się wzięły te
rzeczy, które się „same zainstalowały”.

No to gratuluję cierpliwości. Ja już zbyt wiele razy (bezskutecznie) próbowałem.


--
╯(ಠ.ಠ)╯ ︵ ┻━┻
ɥɐɥ$ ǝן ɥʞıǝɥ$

Data: 2012-12-22 00:55:04
Autor: Przemysaw Ryk
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Sat, 15 Dec 2012 00:16:12 +0100, $heikh el $hah napisał(a):

W dniu 2012-12-14 23:31, Przemysław Ryk pisze:
Skoro tak wolisz, to Twoja sprawa. :) Ja jednak nie lubię, jak mi
automagicznie podczas instalacji driverów do karty graficznej wpierdaczony
zostanie trial „World of Warcraft” (swego czasu AFAIR przy Catalystach to
było).

Mnie to już chyba po prostu nie dotyczy, bo pracuję na laptopie, więc mnie to rybka, czy będę musiał zrobić 'manualnie', czy zrobi się to w stylu 'plug & play'.

Mhm. Czyli korzystając z laptopa instalacji (choćby na wstępie) driverów np.
do karty grafiki nie ma. Wot - adept sztuki dziennikarskiej się odezwał…

I właśnie o tym piszę. Wszystko proste, łatwe, pięknie klik klik - i już
wszystko masz. Myślenie wyłączone, bo przecież za rączkę prowadzony user
jest. I działanie „akceptuję -- > wybierz folder docelowy -- > dalej -- >
dalej -- > dalej -- > zakończ” kończy się tym, czym się kończy. Natomiast
proceder dokładania różnych - potrzebnych Ci niczym łysemu grzebień -
klamotów zatacza już coraz szersze kręgi.

Ja się raz nabrałem, bo wcześniej tego nie było i przy instalacji programu – klienta poczty zresztą, więc późniejsza 'ręczna' konfiguracja przymusowa – dostałem właśnie te gratisy (oprócz toolbara).

Niestety - nieedukowana w tym temacie część użytkowników dalej sobie
„dodatki” instaluje. Bo przecież korzystanie z kompa jest takie proste -
klikasz „Dalej, Dalej, Dalej, Zakończ” i masz.

Przykład niemałego wydawcy? Choćby Adobe Reader.

Adobe Reader – fakt. :(
Adobe Acrobat X Pro – nie mam zastrzeżeń. :)

Acrobat Ci potrzebny? Szacun człowieku. Można wiedzieć, co w Acrobacie
takiego robisz? Z ciekawości pytam, gdyż 99,9% ludzi, którym komputery
kiedykolwiek serwisowałem, a którzy nie należą do zbioru osób zajmujących
się DTP, funkcjonalności Acrobata potrzebne były równie mocno, co kotu błony
pławne…

Daleki jestem od zabraniania czegokolwiek. Owszem - bywały sytuacje, że
podjęte bywały środki ukracające niefrasobliwość użytkownika, ale to jednak
margines, a nie norma. Ja raczej, pokazuję i wyjaśniam skąd się wzięły te
rzeczy, które się „same zainstalowały”.

No to gratuluję cierpliwości. Ja już zbyt wiele razy (bezskutecznie) próbowałem.

Widzisz - osoby, z którymi mam do czynienia mają świadomość prostego faktu -
ja na tym zębów nie zjadłem, ale doświadczenie swoje mam. Do tego dochodzi
druga kwestia, która czasami jest realizowana metodą doświadczalną: userzy,
którzy są w stanie powiedzieć mi mniej lub bardziej dokładnie co robili
(najczęściej - co instalowali ostatnio), co się zaczęło dziać, co się
zmieniło (ot choćby podmieniło stronę startową w przeglądarce), a już przede
wszystkim - treść komunikatu błędu jeżeli takowy wystąpił - prawdopodobnie
rozwiązanie problemu będą mieli dostępne w krótszym czasie. Swoją drogą
zdecydowana większość z nich godzi się na instalację TeamViewera, bym mógł
pomóc im zdalnie.

Przypadki szczególnie oporne mają do wyboru: umowa o dzieło i zapłacą za
każdą godzinę mojej pracy albo po kolejnym wypadku bezmyślności opcja „radź
sobie sam(a), ja nie mam nerwów, nie mam czasu i nie stać mnie na to, żeby
zasuwać ładnych kilka godzin za friko po to, by Tobie działało”.

Przykład: facetowi rwało połączenie, straty pakierów były spore, miał
umówioną wizytę tachnika odnośnie sprawdzenia parametrów łącza i
najprawdopodobniej wymiany modemu - ode mnie miał informację: przyjadę tego
samego dnia, by posłuchać co technik ma do powiedzenia, sprawdzimy na drugim
urządzeniu (drugi modem), wezmę swojego lapcia, by sprawdzić to na innym
komputerze - jest to metoda na dogrzebanie się, w czym może leżeć problem:
komputer kumpla, czy wina operatora. Facet zaczął grzebać sam, nie spisał
tego, co majstrował, co instalował / jakie ustawienia i gdzie zmieniał.
Efekt był taki, że odciął się od netu całkowicie. Po telefonie o 2-giej w
nocy z sugestią silną, że już w tej chwili mam się zbierać, wsiadać w
taksówkę (na mój koszt) i lecieć ratować ten bajzel (gratis of course -
znaczy się on będzie wdzięczny bardzo), bo on nie może na rajd w World of
Warcraft pójść usłyszał taką wiązankę, że aż się sam zdziwiłem, że
potrafiłem kląć przez 15 minut i nie powtórzyć się ani razu.

Moja cierpliwość też jest ograniczona. Pomagam znajomym chętnie, ale nie
bezwarunkowo. Dużą satysfakcję daje mi fakt, że całkiem spore grono osób
używających komputera po prostu jako narzędzia potrafi wziąć sobie do serca
moje porady (a tak - pochwalę się - a co mi tam. :D).

--
[ Przemysław "Maverick" Ryk                   ICQ: 17634926    GG: 2808132 ]
[ Zaledwie pół metra dzieli poklepanie po plecach do kopa w dupę.          ]
[                               (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]

Data: 2012-12-12 12:40:21
Autor: M1SLQ
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Moe ukryta partycja? Niektre pyty maj taki ficzer, umoliwiajc stworzenie i przywrcenie systemu z ukrytej partycji z poziomu biosu.

Data: 2012-12-12 04:41:57
Autor: Lisciasty
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On Dec 12, 12:40pm, "M1SLQ" <m-b-i-e-r-w-...@minusyPRECZ.o2.pl>
wrote:
Mo e ukryta partycja? Niekt re p yty maj taki ficzer, umo liwiaj c
stworzenie i przywr cenie systemu z ukrytej partycji z poziomu biosu.

To jaki niezbyt wyszukany Gigabyte, ale pomacam i sprawdz cho
szanse raczej nie s due...

L.

Data: 2012-12-12 17:12:26
Autor: DooMiniK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 12/12/2012 12:41, Lisciasty wrote:
On Dec 12, 12:40 pm, "M1SLQ" <m-b-i-e-r-w-...@minusyPRECZ.o2.pl>
wrote:
Mo e ukryta partycja? Niekt re p yty maj taki ficzer, umo liwiaj c
stworzenie i przywr cenie systemu z ukrytej partycji z poziomu biosu.

To jaki niezbyt wyszukany Gigabyte, ale pomacam i sprawdz cho
szanse raczej nie s due...

Pisae wczeniej, e to ma by przywracane z dziennego backupu, a nie
z jakiej starej partycji. Masz przecie sprztowe rozwizania (np. do
kafejek) - karta PCI (czy tam PCIe), ktra dba, aby przy odpowiedniej
kombinacji klawiszy przy starcie przywrci utworzony wczeniej
obraz systemowy.


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-12 15:38:06
Autor: Andrzej Lawa
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
W dniu 12.12.2012 10:18, Lisciasty pisze:

ycia w prosty sposb? Kolega podrzuci mi pomys z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest troch zbyt skomplikowany.
Idealnie byoby mie np. dysk zewntrzny na usb, ktry miaby guzik
"backup" i "restore" ;) czy co podobnego kto wymyli?

Podczas pracy, czy te "zamykam system i robi kopi"?

Bo jeli podczas pracy to w sumie jedyne w miar proste i bezpieczne to
RAID1 - dokadasz drugi dysk, kaesz doda do macierzy, robiona jest
"lustrzana" kopia, czekasz a skoczy, odpinasz dysk od macierzy i masz
klon aktualnego stanu systemu.

W razie padu wypinasz "oryginalny" dysk i startujesz z klona - jak
kontroler w miar inteligentny, to nie powinien si pogubi (mam pewne
wtpliwoci co do tych p-sprztowych RAIDw na "domowych" pytach
gwnych).

Jeszcze inna opcja to wirtualizacja, ale to ju moe troch armata na
komary ;)

Data: 2012-12-12 17:18:09
Autor: DooMiniK
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
On 12/12/2012 14:38, Andrzej Lawa wrote:
W dniu 12.12.2012 10:18, Lisciasty pisze:

ycia w prosty sposb? Kolega podrzuci mi pomys z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest troch zbyt skomplikowany.
Idealnie byoby mie np. dysk zewntrzny na usb, ktry miaby guzik
"backup" i "restore" ;) czy co podobnego kto wymyli?

Podczas pracy, czy te "zamykam system i robi kopi"?

Bo jeli podczas pracy to w sumie jedyne w miar proste i bezpieczne to
RAID1 - dokadasz drugi dysk, kaesz doda do macierzy, robiona jest
"lustrzana" kopia, czekasz a skoczy, odpinasz dysk od macierzy i masz
klon aktualnego stanu systemu.

W razie padu wypinasz "oryginalny" dysk i startujesz z klona - jak
kontroler w miar inteligentny, to nie powinien si pogubi (mam pewne
wtpliwoci co do tych p-sprztowych RAIDw na "domowych" pytach
gwnych).

Jeszcze inna opcja to wirtualizacja, ale to ju moe troch armata na
komary ;)

Klaster HA ;-)


--
Dominik Siedlak (bachus)
bachus(at)post(dot)peel

Data: 2012-12-12 18:29:11
Autor: Michal Kawecki
Przywracanie systemu jednym guzikiem?
Dnia Wed, 12 Dec 2012 01:18:51 -0800 (PST), Lisciasty napisa(a):

Od duszego czasu szukam jakiego najprostszego systemu do backupu,
ktry umoliwiaby osobie mao kumatej awaryjne oywienie systemu.
Powiedzmy, e jest czowiek ktry kopie zapasowe danych umie robi,
natomiast w przypadku zdechnicia systemu (w tym przypadku XP)
kompletnie traci gow.
Czy jest moe jaki sposb, eby np. raz dziennie zrobi backup
partycji systemowej, a w razie padnicia systemu przywrci go do
ycia w prosty sposb? Kolega podrzuci mi pomys z clonezilla, macam
go w chwili obecnej ale jednak chyba jest troch zbyt skomplikowany.
Idealnie byoby mie np. dysk zewntrzny na usb, ktry miaby guzik
"backup" i "restore" ;) czy co podobnego kto wymyli?

1. Oskryptowany Drive Snapshot bootowany w jakim rodowisku WinRE albo
MiniXP z napdu USB zawierajcego take kopi partycji.
2. Drugi dysk twardy z takim samym ukadem partycji, na ktry raz
dziennie przepisujemy zmiany w zapisach powstaych na piewrszym dysku.
Wybr dysku do zabootowania: F12 na ekranie BIOS-u.
--
M.   /odpowiadajc na priv zmie px na pl/

Data: 2012-12-12 18:43:22
Autor: nom
Przywracanie systemu jednym guzikiem?

Uytkownik "Lisciasty" <lisciasty@post.pl> napisa w wiadomoci news:1687119f-3f33-4796-8ef7-bf9b60d91ac5g6g2000vbk.googlegroups.com...
Od duszego czasu szukam jakiego najprostszego systemu do backupu,
ktry umoliwiaby osobie mao kumatej awaryjne oywienie systemu.

Kiedy miaem w wietlicy problem z wirusami na komputerach, zainstalowaem http://www.centrumxp.pl/Microsoft/1321,Windows-SteadyState.aspx i mam spokj. :-)
Jak co si sypnie to sam si przywraca do stanu poprzedniego.

Przywracanie systemu jednym guzikiem?

Nowy film z video.banzaj.pl wicej »
Redmi 9A - recenzja budetowego smartfona