Grupy dyskusyjne   »   pl.soc.polityka   »   Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...

Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...

Data: 2009-09-30 13:23:45
Autor: Karol
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Tzva Adonai <tzva.adonai1@lycos.com> napisał(a):
Lubi=EA =AFyd=F3w i jestem im w stanie wybaczy=E6 dos=B3ownie wszystko...

mam przyjemnosc dobrze znac bardzo opiniotworczego adwokata w Kanadzie (prosze
wybaczyc ze nie podam jego nazwiska), ktory jest Zydem.
Wyjechal z Polski kiedy mial lat 9, sam siebie uwaza za Zyda, ale zawsze
podkresla ze jest Zydem urodzonym w Polsce. Swietnie zreszta mowi jezykiem
polskim (i kilkoma innymi jezykami, a nawet dobrze opanowal j. rosyjski - co
wykorzystuje rowniez zawodowo). Wielokrotnie bronil tez mniejszosci
narodowych, m.innymi i Arabow. Jednym slowem czlowiek miedzynarodowy.

I wiesz Tzva co on mi powiedzial? Stwierdzil, ze Zydzi gardza bezkrytycznymi filosemitami, wola tych ktorzy z nimi potrafia sie ostro spierac, ale w sposob uczciwy i umotywowany
argumentami merytorycznymi. Zreszta wspanialy z niego parnter do bardzo
trudnych dyskusji.
On m.innymi nie widzi, aby w Polsce byl jakis problem z antysemityzmem.
To jest dla niego jakis wydumany absurd.

Nie wiem czy ciebie by wiec zakceptowal, jako godnego partnera do rozmowy.
Chociaz kto wie, moze po rozmowie z nim moze bys sie nieco zmienil?



--


Data: 2009-09-30 15:41:49
Autor: Tzva Adonai
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Wielokrotnie bronil tez mniejszosci narodowych, m.innymi i Arabow. I wiesz Tzva co on mi powiedzial? Stwierdzil, ze Zydzi gardza bezkrytycznymi filosemitami, wola tych ktorzy z nimi potrafia sie ostro spierac

Niesamowite, kto by pomyślał.. Gościu, ja Żydów znam setki, jeśli nie tysiące,
(wszak nigdy nie liczyłem przelotnych znajomości), jestem regularnym gościem w
Izraelu i na dziesiątkach żydowskich imprez kulturalnych, znam biegle język
hebrajski... Z twoim Żydem prawdopodobnie też wszedłbym w ostry spór w kwestii
czy warto bronić Arabów, którzy najchętniej skróciliby go o głowę, a potem
pograli nią w dwa ognie... Daj spokój, nie masz do czynienia z ultratolerancyjnym, pryszczatym kalafiorkiem
od "Zielonych"... --


Data: 2009-09-30 13:57:18
Autor: Karol
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Tzva Adonai <tzva_adonai@buziaczek.pl> napisał(a):
> Wielokrotnie bronil tez mniejszosci narodowych, m.innymi i Arabow. > I wiesz Tzva co on mi powiedzial? > Stwierdzil, ze Zydzi gardza bezkrytycznymi filosemitami, wola tych ktorzy > z nimi potrafia sie ostro spierac

Niesamowite, kto by pomyślał.. Gościu, ja Żydów znam setki, jeśli nie tysiące,
(wszak nigdy nie liczyłem przelotnych znajomości), jestem regularnym gościem w
Izraelu i na dziesiątkach żydowskich imprez kulturalnych, znam biegle język
hebrajski... Z twoim Żydem prawdopodobnie też wszedłbym w ostry spór w kwestii
czy warto bronić Arabów, którzy najchętniej skróciliby go o głowę, a potem
pograli nią w dwa ognie... Daj spokój, nie masz do czynienia z ultratolerancyjnym, pryszczatym kalafiorkie
m
od "Zielonych"...

Tzva, ale ja tez dobrze znam,  nie setki, ale dosc duzo. A ja jestem Polakiem,
a nie Zydem( aby byla jasnosc).
Znam rowniez i tych Zydow ktorzy opuscili Izral, bo bali sie tam po prostu juz
dluzej mieszkac. Do Izraela niektorzy z nich przyjechali wlasnie z ZSRR.
To naprawde wspaniali ludzie i moi przyjaciele. W Kanadzie w ogole nie ma
problemu z antysemityzmem, chociaz ortodoksyjni Zydzi maja swoje enkalwy i
chodza po ulicach w tych swoich chalatach. Z tymi ortodoksyjnymi to
rzeczywiscie trudno sie dogadac. Ale oprocz ortodoksyjnych Zydow, zyja tutaj i ci ktorzy z ta swoja religia
zerwali.   O antysemityzmie w Polsce mozna dowiedziec sie tylko z prasy polskiej.
Zydzi w Kanadzie sa tym faktem zaskoczeni.

--


Data: 2009-09-30 16:07:57
Autor: Tzva Adonai
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Zydzi w Kanadzie sa tym faktem zaskoczeni.

Żydzi w Kanadzie są zaskoczeni polskim antysemityzmem?... ;}... Boszszsz... Żeby
cię zbytnio nie fatygować, namówię cię tylko do odwiedzenia zaprzyjaźnionej
grupy dyskusyjnej 'soc.culture.polish', spotkasz tam mojego serdecznego kolegę
Olka Sharona, który opowiadał jak jego rodzina podjęła decyzję o ucieczce do
Niemiec podczas nazistowskiej okupacji, bo bała się o swoje życie wśród polskich
zwyrodnialców, którzy wcześniej byli ich 'sąsiadami'.. Takich historii
wysłuchałem w swoim życiu setki, jak to nazwiesz: "żydowski spisek"?.. ;}.. Nawet mój pseudonim, którym posługuję się na grupie, został mi nadany przez
rabina z Izraela (haredi) w trakcie naszej korespondencji, która trwa do dziś...
Ja tym ludziom wierzę, bo mam ku temu realne powody, a nie dlatego, że jestem
"fanatycznym filosemitą"....

--


Data: 2009-09-30 16:08:59
Autor: Tzva Adonai
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Olka Sharona

Ach, zapomniałem napisać, że mieszka on od wielu lat w Kanadzie...

--


Data: 2009-09-30 14:25:24
Autor: Karol
Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...
Tzva Adonai <tzva_adonai@buziaczek.pl> napisał(a):
> Olka Sharona

Ach, zapomniałem napisać, że mieszka on od wielu lat w Kanadzie...

a teraz moze Cie zaskocze: ja czytam teksty Olka Sharona. Niestey na tamtej
grupie sie nie wypowiadam, bo wiem, ze moje posty trafilyby na sciane.

Pan Sharon ma swoj subiektywny poglad na pewne sprawy, podobnie jak np. mkarwan czy Panslavista na tej grupie i maja do tego prawo, ale niekoniecznie musi to
byc prawda obiektywna. Pan Olek Sharon mi najbardziej imponuje kiedy opowiada na tamtej grupie kawaly.
Calkiem serio (bez zadnej zlosliwosci) pisze, ze mozna sie niezle z nich
usmiac. W sumie bardzo go lubie, tak jak i reszte Zydow z tamtej grupy. Zalka podziwiam za logike, opanowanie i spokoj. Mozna sie od niego sporo nauczyc.

--


Przyznaję, że nie jestem w tej sprawie obiektywny...

Nowy film z video.banzaj.pl więcej »
Redmi 9A - recenzja budżetowego smartfona