Data: 2009-11-17 19:51:02 | |
Autor: B.G | |
Przyzwoity laptop | |
Użytkownik "Tomasz Bątor" <mis@koralgol.pl> napisał w wiadomości news:17uwh9s7li8td.1npg211wv8m86$.dlg40tude.net...
Jeśli już upierasz się że musisz kupić notebooka, to pozwolę sobie coś Ci doradzić. Nie patrz specjalnie na jakość matrycy w kupowanym notebooku. Zadbaj aby miał wyjście video DVI/HDMI oraz kup sobie do tego normalny monitor z DVI, może być niedrogi poleasingowy DELL, F-S albo coś podobnego ale koniecznie na matrycy PVA albo MVA. Zapłacisz kilka stów a obraz z niego niczym turbodymomen zawstydzi wyświetlacz z notebooka. Kup sobie koncentrator USB z zasilaczem. Włączysz go tylko do jednego gniazda w notebooku a do niego podłączysz normalną klawiaturę, mysz, drukarkę itp. co tam chcesz. Zadbasz o zdrowie dłoni a dodatkowo nie będziesz miał galimatiasu kablowego bezpośrednio wyrastającego z notebooka. Nie wiem czy jest jakiś szczególny powód brandzlować się e-satą (oczywiście jest szybsze) - IMO zakup uniwerslaną kieszeń SATA/PATA na USB, albo wręcz jej karykaturę w postaci uniwersalnego kabelka (mostka) zakończonego z jednej strony wtykiem USB a z drugiel "multiwtyczką" PATA 3,5cala, PATA 2,5 cala i SATA. Podłączysz do tego co chcesz. Uzyskasz komfort pracy jak na maszynie stacjonarnej, będziesz mógł sobie swobodnie rozstawić klawiaturę i mysz względem monitora, dowolnie ustawić monitor. Po odłączeniu monitora i koncentratora USB możesz notebooka zabrać na wycieczkę. To tak tylko zupełnie moim zdaniem, nie mogę patrzeć jak ludzie w domach męczą się na notebookach :/ Taki trynd niestety. -- B.G |
|
Data: 2009-11-17 22:02:00 | |
Autor: Tomasz Bątor | |
Przyzwoity laptop | |
Dnia Tue, 17 Nov 2009 19:51:02 +0100, B.G napisał(a):
Nie patrz specjalnie na jakość matrycy w kupowanym notebooku. Zadbaj aby miał wyjście video DVI/HDMI oraz kup sobie do tego normalny monitor z DVI, może być niedrogi poleasingowy DELL, F-S albo coś podobnego ale koniecznie na matrycy PVA albo MVA. Zapłacisz kilka stów a obraz z niego niczym turbodymomen zawstydzi wyświetlacz z notebooka. Wow, muszę przyznać, że takie rozwiązanie nie przyszło mi do głowy i jestem całkowicie zaskoczony. Pomysł wydaje się świetny i na pewno to dokładnie przemyślę. Dzięki! Kup sobie koncentrator USB z zasilaczem. Włączysz go tylko do jednego gniazda w notebooku a do niego podłączysz normalną klawiaturę, mysz, drukarkę itp. co tam chcesz. Zadbasz o zdrowie dłoni a dodatkowo nie będziesz miał galimatiasu kablowego bezpośrednio wyrastającego z notebooka. +1. Normalna klawiatura, mniam :) Nie wiem czy jest jakiś szczególny powód brandzlować się e-satą (oczywiście jest szybsze) - IMO zakup uniwerslaną kieszeń SATA/PATA na USB, albo wręcz jej karykaturę w postaci uniwersalnego kabelka (mostka) zakończonego z jednej strony wtykiem USB a z drugiel "multiwtyczką" PATA 3,5cala, PATA 2,5 cala i SATA. Podłączysz do tego co chcesz. A tu się akurat nie zgodzę. Używam dysków na USB już od jakiegoś czasu i jest to katastrofa wydajnościowa w porównaniu do e-SATA. Do backupów odpalanych na noc się nadaje, ale do użytku jako główny dysk na dane (system jest/będzie na SSD, maks 128 GB) - nie. Znaczy: da się, ale jest to męka. To tak tylko zupełnie moim zdaniem, nie mogę patrzeć jak ludzie w domach męczą się na notebookach :/ Taki trynd niestety. Dzięki raz jeszcze za rady, całkowicie przestawiłeś mój tor myślenia. t. -- _______ _______ ____ ____ _______ _______ _\__ __/___\ /___\ _\/ /__\ __)___\ __/_ |_________________________\_/_________(/________(/___| Revi/l124============================================= |
|
Data: 2009-11-18 13:26:10 | |
Autor: Haribo | |
Przyzwoity laptop | |
A tu się akurat nie zgodzę. Używam dysków na USB już od jakiegoś czasu i Dobry dysk USB powinien wyciągać minimum 20000-30000 kb/s. Ludzie często skarżą się na dyski USB dlatego że podłączają je przez kabel USB 1.0 lub do portu który pracuje w tym standardzie, no i wtedy uzyskują zawrotne 800 kb/s. Przy takim transferze faktycznie zgranie pliku o wielkości 700 mb trwa ok 15 minut. C |
|
Data: 2009-11-18 13:47:44 | |
Autor: omega_fan | |
Przyzwoity laptop | |
odpalanych na noc się nadaje, ale do użytku jako główny dysk na dane Dobry dysk USB powinien wyciągać minimum 20000-30000 kb/s. Prawda. U mnie dysk na USB ma transfert 25 MB/s, ten sam dysk na e-SATA ma około 70 MB/s. Różnica jest wielka. |
|
Data: 2009-11-18 17:15:24 | |
Autor: Tomasz Bątor | |
Przyzwoity laptop | |
Dnia Wed, 18 Nov 2009 13:26:10 +0100, Haribo napisał(a):
A tu się akurat nie zgodzę. Używam dysków na USB już od jakiegoś czasu i Właśnie tyle wyciąga: bardzo, bardzo mało. t. -- _______ _______ ____ ____ _______ _______ _\__ __/___\ /___\ _\/ /__\ __)___\ __/_ |_________________________\_/_________(/________(/___| Revi/l124============================================= |
|
Data: 2009-11-20 22:12:08 | |
Autor: Radosław Sokół | |
Przyzwoity laptop | |
Haribo pisze:
Dobry dysk USB powinien wyciągać minimum 20000-30000 kb/s. Coś pomyliłeś jednostki. 30 megabitów na sekundę to *strasznie* mało. Ludzie często skarżą się na dyski USB dlatego że podłączają je przez kabel USB 1.0 lub do portu który pracuje w tym standardzie, no i wtedy uzyskują zawrotne 800 kb/s. Przy takim transferze faktycznie zgranie pliku o wielkości 700 mb trwa ok 15 minut. Wyobraź sobie, że ludzie chcą mieć 70 MiB/s i krótki czas dostępu, a nie możliwe do uzyskania w USB 2.0 25 MiB/s z lagami ;) -- |""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""| | Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ | | | Politechnika Śląska | \................... Microsoft MVP ......................../ |